Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
Kupilismy dom w uk i chcielismy ocieplic poddasze przerobione na pokoj. Okazalo się że czesc drewniane konstrukcji zostala wycieta przy przebudowie. Czy musimy to znacznie wzmocnic,majac na uwadze wyginajace sie juz krokwie. Zalaczam zdjecia

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Napisano
Jak ja kocham te angielskie chatki, a szczególnie ekipy remontowe które je "restaurują" icon_wink.gif
Ostatnio kładłem strzechę w okolicach Ham. Niestety konstrukcja dachu wymagała znacznego wzmocnienia, ale konserwator zastrzegł, że nie wolno niczego zmienić w starej konstrukcji. Koordynator prac zlecił nam wykonanie wzmocnienia w postaci drugiej konstrukcji nad pierwotną. Siłą rzeczy byliśmy zmuszeni do oparcia nowej konstrukcji na starej, co zostało zaakceptowane przez koordynatora. Jakie było moje zdziwienie, kiedy przed wyjazdem zapytałem jak ekipa wykończeniowa zamierza wykończyć poddasze. Usłyszałem, że wytną starą konstrukcję, a ocieplenie i wykończenie przymocują do nowej, bo przecież i tak nie będzie widać...

W Twoim przypadku najlepiej przywrócić stan pierwotny, a jeśli już zależy Ci na wprowadzeniu zmian - należy je uzgodnić z kimś kompetentnym, kto będzie miał możliwość zrobić wizję lokalną i ocenić uszczerbek a także zwiększenie obciążenia dachu przez ocieplenie i jego wykończenie. Na pierwszy rzut oka brakuje mi jętek które mają za zadanie utrzymać sztywność krokwi. Biorąc pod uwagę zwiększenie ciężaru dachu i ciągłość w czasie (naturalne osłabienie konstrukcji) dołożyłbym jeszcze albo krokwie pośrednie, albo przybił wzmacniające do boku istniejących, a następnie dołożył jętki i jakoś to-to zwiatrował (taśmą ciesielska...?). Warto przy okazji remontu sprawdzić miejsce łączenia krokwi z murłatą i naprawić ewentualne uszkodzenia.
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
  Cytat

Bezwzględnie należy przywrócić stan zgodny z projektem albo wykonać projekt zastępczy przez uprawnionego konstruktora. Pozdrawiam.

Rozwiń  


Drogi Kolego jestem dokładnie tego samego zdania, choć rzecz dotyczy (zakładam na podstawie przedstawionych zdjęć) budynku zabytkowego, przy którym jakiekolwiek prace wymagają zgody konserwatora zabytków. Jeśli się mylę i jest to budynek nie podlegający ochronie konserwatorskiej... to i tak projekt zwykle sprowadza się tam do ładnie oprawionej w ramkę pasteli, która zdobi ścianę. Dla wykonawcy takiego projektu jest to wyzwanie związane z odpowiedzialnością za prawidłową realizację, ale daje też ogromne pole do zaprezentowania swojego kunsztu, który wśród znacznej części lokalnych wykonawców bardziej przypomina prymitywizm na temat...

Pozdrawiam serdecznie
Napisano
Nie znam realiów panujących na wyspach mogę zatem domniemywać, że ta demolka więźby została wykonana bezprawnie.
Takie działania mogą grozić zawaleniem konstrukcji. Oczywiście dalsze postępowanie powinno być prowadzone z rozwagą w oparciu o obowiązujące przepisy. Pozdrawiam.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wie ktoś? Od ubiegłego roku ani widu, ani słychu, ani kukuryku. Wniosek zgłoszony, uznany za prawidłowy, przyjęty i... cisza. Może pieniądze gdzieś '"wyszły" i teraz ministerstwo czeka aż wrócą? Jak można tak lekceważyć ludzi? Jak się człowiek dzień spóźni z opłatą, to wielkie larum, procenty karne... A tu? Mamy was w doopie, mówi nam państwo. I miesiącami milczy.  A procenty na kredycie lecą.
    • Witam. Mam na oku działkę budowlaną. Dwa dni temu były robione badania geotechniczne i na ten moment sprawa wygląda tak, że w dwóch na trzy odwiertach wyszedł muł na głębokości 3,5m i 2,7m. W ostatnim z odwiertów były mady. Wody gruntowe na głębokości 2,5m. Na razie to tylko strzępki danych podanych na dzień po badaniu. Czekamy na dokumentację od geologa, ale jednak nieco mnie to zmartwiło - zwłaszcza te mady (nie wdawał się w szczegóły). Generalnie gość mówił, że dom da się postawić, ale trzeba wymienić muł, raczej zrobić płytę fundamentową. Na razie na opinię, jak wspomniałam, jeszcze musimy poczekać parę dni. Wiem, że bez konkretów ciężko coś wywróżyć. Niemniej, czy ktoś z obecnych miał styczność z takimi glebami i jest w stanie uchylić nieco rąbka tajemnicy, jak z takim fantem sobie poradził? Przekopałam wiele grup/forum i o ile o mule coś tam dało się wyczytać, tak na temat mad nie ma kompletnie nic. Z góry dzięki.  
    • A jak jest z grubością blachy? Pytam ze wzglądu na fakt, że w wielu przypadkach blacha stanowiła element instalacji piorunochronnej, a przy zmniejszaniu jej grubości ta rola staje się mocno wątpliwa. Rzekłbym nawet, ze "jednorazowa" 
    • Dzień dobry,   Analizując wybór blachodachówki, kluczowe jest rozważenie typu zastosowanej powłoki: poliestrowej lub poliuretanowej. Różnica w cenie, gdzie poliuretan jest droższy o około 30-40%, wynika bezpośrednio z odmiennych właściwości użytkowych i przewidywanej trwałości tych rozwiązań.   Powłoka poliestrowa stanowi standardową i bardziej ekonomiczną opcję. Zapewnia ona podstawowy poziom ochrony antykorozyjnej, a producenci zazwyczaj oferują na nią gwarancję do 15 lat. Jednakże, istotną cechą poliestru jest jego niższa odporność na zarysowania i uszkodzenia mechaniczne. Może to skutkować pojawieniem się defektów estetycznych podczas transportu, montażu, a także w późniejszej eksploatacji, na przykład w wyniku gradobicia. Ponadto, w miarę upływu lat, powłoka poliestrowa jest bardziej podatna na matowienie i blaknięcie koloru pod wpływem ekspozycji na promieniowanie słoneczne, co może obniżać estetykę dachu. Jest to odpowiednie rozwiązanie w przypadku ograniczonych środków finansowych oraz dla obiektów, gdzie dach nie będzie narażony na ekstremalne warunki środowiskowe czy mechaniczne.   Z kolei powłoka poliuretanowa, choć wiąże się z wyższym kosztem początkowym, oferuje znacząco lepsze parametry użytkowe. Jej wyróżniającą cechą jest wyjątkowa odporność na zarysowania i ścieranie, co minimalizuje ryzyko uszkodzeń mechanicznych i zapewnia dłuższą żywotność powłoki. Poliuretan tworzy grubszą i bardziej elastyczną warstwę ochronną, co przekłada się na doskonałą ochronę antykorozyjną elementu. Kluczowym atutem jest również niezwykła odporność na promieniowanie UV, która gwarantuje długotrwałe zachowanie intensywności i świeżości koloru dachu. Gwarancje producentów na powłoki poliuretanowe często wynoszą 30 lat lub więcej, a po wieloletniej eksploatacji dachy te zazwyczaj zachowują niemal pierwotny wygląd.   Decyzja o wyborze między poliestrem a poliuretanem powinna być podyktowana bilansem między kosztem początkowym a długoterminową wartością. Jeśli priorytetem jest maksymalna trwałość, niezmienny wygląd estetyczny oraz minimalizacja przyszłych kosztów konserwacji czy ewentualnej wymiany, inwestycja w poliuretan jest uzasadniona, pomimo wyższego nakładu początkowego. W dłuższej perspektywie, jego superiorne właściwości mogą przynieść wymierne korzyści. W sytuacji, gdy budżet jest ściśle ograniczony i akceptowane są potencjalne, delikatne zmiany estetyczne w kolorze po kilku latach, wybór wysokiej jakości poliestru od renomowanego producenta może być wystarczającym kompromisem. _____________________________ Blachodachówki panelowe - Blachy Pruszyński https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/blachodachowka-panelowa-modulowa/
    • Jeśli tapeta jest rozciągliwa, to ten facet robi to źle. Ruchy raklą na połowie pasa rozciągają go i pas się wygina jak tory kolejowe na zakręcie. .  To się powinno robić rolką gumową,  Ale jeśli tapeta jest nierozciągliwa, to dobrze. Jednak nierozciągliwą tapetę klei się inna technologią. Klej nanosi się na powierzchnię (dużo kleju, tak żeby położoną tapetę można było przesuwać ręką), a tapeta jest sucha.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...