Skocz do zawartości

Prosze o pomo


Recommended Posts

Napisano
Witam
Jestem juz bliski sprzedazy mojego domku ale warunkiem sprzedazy jest zalozenie rekuperacji-wystepowaly problemy z wilgocia.
Mam na to 14 dni.
Domek parterowy z poddaszem nieuzytkowym o pow 127mkw i kubaturze okolo 550m3

Sama instalacja nie bedzie problematyczna. Umieszcze wszystko na poddaszu-wystarczy ze tylko ocieple.

pytanie to jaki rekuperator bylby ok. Jaki koszt. Licze mniejwiecej 3k na reku,3kmaterialy i 2k robota

czy zmieszcze sie w tym?

na jaka firme sie zdecydowac? jaki model?

beze wdzieczny za kazda odpowiedz.

Pozdrawiam
Napisano
Przelicz jeszcze raz ta kubaturą, bo wychodzi że masz pomieszczenia powyżej 4mm wysokie.
3000zł za reku to trochę sztuka dla sztuki jeśli chodzi o sprawność i funkcje.
Napisano (edytowany)
Mozliwe ze pomylilem sie z kubatura.
Nie zalezy mi na wysokiej sprawnosci. Domek sam w sobie jest dosc oszczedny,ale ma problem od zawsze z wentylacja.

Bardziej mi zalezy na niskim zuzyciu pradu niz na wysokiej sprawnosci.Rozbudowane funkcjie tez zbedne.
Nieduzy ,sredniej klasy rekuperator o malym zuzyciu pradu i wysokiej niezawodnosci do tego prosty w obsludze bylby idealny.

Kubatura z projektu >> Edytowano przez kianek (zobacz historię edycji)
Napisano
Cechy które wymieniasz wzajemnie się znoszą.
Energooszczędny rekuperator musi być wyposażony w silniki komutowane elektronicznie, a te tanie nie są.
Z kolei drogie silniki producenci raczej nie instalują najprostszych "krzyżowcach"
Napisano (edytowany)
U mnie własnie wczoraj skończyli rozprowadzenie kanałów do reku.
Mam około 350m3 i montuje Brinka 300.

Myslę że u ciebie musiałby być 400 i to tyle.

Co do kosztów to 5600zł materiały kolejne 4400zł rekuperator i robocizna 2900. Czy li 12900 netto wyjdzie na gotowo. Czy drogo hmmm wydaje się że nie jak otrzymałem z innych firm wyceny to i przeszło 20k było.
Ogólnie jestem bardzo zadowolony bo widac że dobra firma i maja pojęcie o tym co robią. Wszystko na sztywnych ocieplonych kanałach-kanały sztywne także do samch anemostatów. Zrobili mi także inst centralnego odkurzacza 6 gniazd za 900zł materiały+robocizna-taniej bo wziołem od nich rekuperacje.

Nie będę tu wrzucał co to za firma bo wkoncu to nie kącik reklamowy - jak zrobie foty to w dziennik budowy wrzuce i napisze jaka firma wykonała:)


A wogóle to jak masz 127m2 domek to kubatury nie możesz mieć 550m3 więc 300 w zupełności.
Jeżeli już masz kupca to może warto byłoby z nim pogadać i dołoży do rekuperatora. Wkońcu można kupić za 2k i za 10k i skoro chce lepszy to niech dołoży bo założysz najtańszym kosztem i tyle:) Edytowano przez Przemo1977 (zobacz historię edycji)
Gość arturo72
Napisano
Cytat

Pomoze ktos?

Kazda rada jest wazna.



Jeśli dom ma być do sprzedaży to Luna będzie najbardziej odpowiednim rekuperatorem.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...