Skocz do zawartości

Dziwny zapach - efekt zalania?


Recommended Posts

Napisano
Witam,

Mam następujący problem - pod koniec września 2011 na skutek źle dokręconego grzejnika doszło do wycieku wody w jednym z moich pokoi w bloku. Pokój jest przeze mnie nie używany - na podłodze jest panel podłogowy. W pewnym momencie zorientowałem się, co się dzieje. Na panelu doszło do wybrzuszeń, ale w miejscach, gdzie mogłem to zakryć. Woda mogła się dostać pod panele. Kapała sobie może z 2 dni. Nie chciałem zdjemować paneli, bo nie mam kasy na remont. Pod koniec stycznia 2012 w pokoju (przy zamnkiętych drzwiach) pojawił się w tym pokoju dziwny zapach. Dosłownie rano go nie czułem, a poczułem popołudniu. Taka trochę stęchlizna, ciężkie powietrze, jakby przy dymie. Pytanie - czy przez kilka miesiecy ta woda spod paneli mogla sie gniezdzic, a teraz zaczelo cos się tam dziac. Zapach przy otwartych dni do pokoju jest niewyczuwalny. Dopiero, gdy drzwi są zamknięte przez dłuższy czas to dany zapach się pojawia. Czy może jest to zapach wywołany brakiem aktywności (wietrzenia) w danym pokoju? Ściany były malowane latem 2011 roku.

Proszę o pomoc! Czy ktoś kojarzy, co tu się może dziać?
Napisano (edytowany)
Cytat

Witam,

Mam następujący problem - pod koniec września 2011 na skutek źle dokręconego grzejnika doszło do wycieku wody w jednym z moich pokoi w bloku. Pokój jest przeze mnie nie używany - na podłodze jest panel podłogowy. W pewnym momencie zorientowałem się, co się dzieje. Na panelu doszło do wybrzuszeń, ale w miejscach, gdzie mogłem to zakryć. Woda mogła się dostać pod panele. Kapała sobie może z 2 dni. Nie chciałem zdjemować paneli, bo nie mam kasy na remont. Pod koniec stycznia 2012 w pokoju (przy zamnkiętych drzwiach) pojawił się w tym pokoju dziwny zapach. Dosłownie rano go nie czułem, a poczułem popołudniu. Taka trochę stęchlizna, ciężkie powietrze, jakby przy dymie. Pytanie - czy przez kilka miesiecy ta woda spod paneli mogla sie gniezdzic, a teraz zaczelo cos się tam dziac. Zapach przy otwartych dni do pokoju jest niewyczuwalny. Dopiero, gdy drzwi są zamknięte przez dłuższy czas to dany zapach się pojawia. Czy może jest to zapach wywołany brakiem aktywności (wietrzenia) w danym pokoju? Ściany były malowane latem 2011 roku.

Proszę o pomoc! Czy ktoś kojarzy, co tu się może dziać?



Może dochodzić do rozkładu (pleśnienia,gnicia) podkładu pod panelami po zalaniu.


Brak obrazka Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Najprawdopodobniej wina leży po stronie tej wody co wsiąkła w panele i pod panele. Najprostszym tego rozwiązaniem było by to jakoś wysuszyć za pomocą farelki czy jakiegoś promiennika.
  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Racja, prawdopodobnie niektóre elementy zaczęły gnić i stąd ten zapach. A poza tym najpierw musisz wysuszyć panele aby ustąpił, powinno dać radę.
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Ewentualnie jeszcze zobaczyć czy przypadkiem nie próbuje się zadomowić jakiś grzyb, jeśli tak to warto go odpowiednio potraktować (np. Spray na grzyba. Tak czy inaczej, jak napisał Barbossa: bez rozebrania kilku paneli sie nie obędzie.
Napisano
Cytat

Witam,

Mam następujący problem - pod koniec września 2011 na skutek źle dokręconego grzejnika doszło do wycieku wody w jednym z moich pokoi w bloku. Pokój jest przeze mnie nie używany - na podłodze jest panel podłogowy. W pewnym momencie zorientowałem się, co się dzieje. Na panelu doszło do wybrzuszeń, ale w miejscach, gdzie mogłem to zakryć. Woda mogła się dostać pod panele. Kapała sobie może z 2 dni. Nie chciałem zdjemować paneli, bo nie mam kasy na remont. Pod koniec stycznia 2012 w pokoju (przy zamnkiętych drzwiach) pojawił się w tym pokoju dziwny zapach. Dosłownie rano go nie czułem, a poczułem popołudniu. Taka trochę stęchlizna, ciężkie powietrze, jakby przy dymie. Pytanie - czy przez kilka miesiecy ta woda spod paneli mogla sie gniezdzic, a teraz zaczelo cos się tam dziac. Zapach przy otwartych dni do pokoju jest niewyczuwalny. Dopiero, gdy drzwi są zamknięte przez dłuższy czas to dany zapach się pojawia. Czy może jest to zapach wywołany brakiem aktywności (wietrzenia) w danym pokoju? Ściany były malowane latem 2011 roku.

Proszę o pomoc! Czy ktoś kojarzy, co tu się może dziać?


Wyłączenie pomieszczenia z używalności nie zwalnia z obowiązku posiadania stałej wentylacji (również całego mieszkania) i dogrzewania.
Panele zdemontuj i napraw lub zdaj relację by otrzymać ew. poradę.
Napisano
Szczerze współczuję, bo pozbywanie się wilgoci nie należy do zadań łatwych i przyjemnych. Nawet po dokładnym osuszeniu mieszkania, wilgoć długo zalega na ścianach, co często prowadzi do pojawienia się grzyba i innych mało przyjemnych zjawisk. Łączę się w bólu i polecam zastosowanie pochłaniacza wilgoci. Powinien dać sobie radę z usunięciem wilgoci w małym pomieszczeniu, takim jak sypialnia. Powodzenia. icon_smile.gif icon_biggrin.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Gradu nie było. Szkodnika od zeszłego roku nie potrafię ustalić. Łażenie nocą z latarką niczego nie wyjaśniło. Inteligencja internetowa zasugerowała brak składników pokarmowych, powodujących mikropęknięcia, a kiedy liść się rozrasta, one się powiększają tworząc rozerwane dziury. Zaczynam się skłaniać ku tej sugestii.
    • @podczytywacz   Jest to salon z aneksem. Wentylacja jest grawitacyjna (czyli taka po prostu kratka). Południowa.  Ma wysoką klasę energetyczną, to pamiętam (A albo A+). Szczegóły doślę, jak będę w domu - ale chyba standardowe ocieplenie - napiszę potem to ocenicie. W tym salonie jest klimatyzacja - ale to pewnie od kilku lat. Nie, jest sypialnia.   @Budujemy Dom - działka i dom A jak mogę to potwierdzić? Czy takie plamy powinny się zmyć? Mam w szufladzie dwie płytki "kamienia", które zostały wymontowane prawdopodobnie na skutek instalacji telewizora podwieszanego. W każdym bądź razie jedną z nich mogę połamać i pozaglądać czy jest tam wyraźna struktura i wysłać tutaj zdjęcia. Mógłbym też wziąć ekspertka mykologa, ale to koszt. Jakie są jeszcze możliwości wykluczenia/potwierdzenia czy to pleśń ?
    • Niektóre miejsca wyglądają, jakby już malowane były strukturalną farbą   Powierzchnia sufitu jest bardzo nierówna i niejednorodna... Moim zdaniem żadna  nie pokryje satysfakcjonująco TEGO sufitu...  Może jakaś strukturalna da radę... może tynk japoński...   W żadne kasetony się nie pchaj, może tapeta strukturalna, ale jednobarwna - tylko umiejętnie położona - przy tym stanie wykończenia ścian byłaby najmniej "inwazyjna" i najmniej mogąca narobić szkód...      
    • Najlepiej doradzi doświadczony elektryk-praktyk, @retrofood już jutro, jak tylko wypocznie!     A moje uwagi? może się nie mylę...   Podwójny przełącznik A pozwoli załączać niezależnie oba punkty na suficie. B i C powinny być schodowe do włączania/wyłączanie kinkietu nad łóżkiem - niezależnie przez leżących po obu stronach łoża...        
    • Kurcze, raczej nie jest wykluczone, że masz rację na pierwszy rzut oka i po przeczytaniu opinii bobiczka, oraz spojrzeniu na pierwsze zdjęcie     - byłem przekonany, że to pleśń...   Ale teraz, jak powiększyłem drugie zdjęcie -      - widać przekrój  i strukturę  docinanego "kamienia"...   Jaka jest nauczka? Na ekranie telefonu zupełnie inaczej to widać, niż na dużym ekranie komputera...   Więc raczej    Ewentualnie można spróbować "zaretuszować" dobraną farbką i małym pędzelkiem tę "niby-pleśń"...     Ale o wentylację trzeba dbać...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...