Skocz do zawartości

MarekKowalu

Uczestnik
  • Posty

    2
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MarekKowalu

  1. Dzięki za sugestie. Ale czy to możliwe, że zaczęło się to dziać dopiero po 4 miesiącach? I to z dnia na dzień?
  2. Witam, Mam następujący problem - pod koniec września 2011 na skutek źle dokręconego grzejnika doszło do wycieku wody w jednym z moich pokoi w bloku. Pokój jest przeze mnie nie używany - na podłodze jest panel podłogowy. W pewnym momencie zorientowałem się, co się dzieje. Na panelu doszło do wybrzuszeń, ale w miejscach, gdzie mogłem to zakryć. Woda mogła się dostać pod panele. Kapała sobie może z 2 dni. Nie chciałem zdjemować paneli, bo nie mam kasy na remont. Pod koniec stycznia 2012 w pokoju (przy zamnkiętych drzwiach) pojawił się w tym pokoju dziwny zapach. Dosłownie rano go nie czułem, a poczułem popołudniu. Taka trochę stęchlizna, ciężkie powietrze, jakby przy dymie. Pytanie - czy przez kilka miesiecy ta woda spod paneli mogla sie gniezdzic, a teraz zaczelo cos się tam dziac. Zapach przy otwartych dni do pokoju jest niewyczuwalny. Dopiero, gdy drzwi są zamknięte przez dłuższy czas to dany zapach się pojawia. Czy może jest to zapach wywołany brakiem aktywności (wietrzenia) w danym pokoju? Ściany były malowane latem 2011 roku. Proszę o pomoc! Czy ktoś kojarzy, co tu się może dziać?
×
×
  • Utwórz nowe...