Skocz do zawartości

szambo czy oczyszczalnia


Recommended Posts

Gość gawel
W kwestii oczyszczalni to nie tak od razu hop siup.
1) czy jest dopuszczona przez lokalne przepisy ? Jesli NIE to problem z głowy pozostaje szambo.
2) Jeżeli TAK to jest mozliwość zrobienia kopca filtracyjnego jest na ten temat sporo w necie , w sumie cały kawałek rozsączający jest podniesiony około pół metra ponad teren. Są również oczyszczalnie z sitowiem ale obydwa rozwiązania do najtańszych nie należą.
3) Przy decyzji ws oczyszczalni warto się dowiedzieć kiedy będzie planowana kanalizacja jak również ile osób będzie korzystało z domu. Jeżeli są to 3-4 osoby i kanalizacja jest planowana to wystarczy szambo ok 6-8m3 i wystarczy opróżnić 2 razy na miesiąc w tym przypadku szambiarka 5m3 powinna załatwić sprawę. Warto zorientowac się jakie są ceny wywozu i jakie pojemności beczek w okolicy, Ja mam szambo 8m3 i szambelana 5m3 nie ma problemu,
Link do komentarza
WITAM! O KANALIZACJI NIE MAMY CO MYŚLEĆ, WIĘC NAM ZOSTAŁO SZAMBO! ALE JAKIE?. W DOMU JEST 7 OSÓB. NIE WIEM JAKIE TRZEBA BY KUPIĆ I JAK CZĘSTO PÓŹNIEJ WYWOZIĆ SZAMBO?. A CZY SIĘ OPŁACI - CZY LEPIEJ STARAĆ SIĘ O POZWOLENIE NA ZAMONTOWANIE WŁASNEJ OCZYSZCZALNI PRZYDOMOWEJ? DOWIEDZIAŁAM SIĘ, ŻEBY ZAMONTOWAĆ OCZYSZCZALNIE PRZY DOMU, TRZEBA DOSTAĆ ZGODĘ Z GMINY, BO POD TAKI URZĄD PODLEGAMY. CZY JEST POTRZEBNE TAKIE POZWOLENIE, BY MONTOWAĆ SOBIE NA DZIAŁCE OCZYSZCZALNIĘ? DZIĘKUJĘ ZA DOBRĄ RADĘ I POZDRAWIAM!!! Edytowano przez mozart (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość gawel
to nie kwestia pozwolenia w moim planie zagospodarowania z Gminie Nadarzyn nikt nie ma zgód na oczyszczalnie ot i tyle przy 7 osobach to faktycznie szambo co najmniej 10m3 lepiej 12m3 ale tanio to w uzyciu nie bedzie . Wspolczuje
Link do komentarza
Cytat

WITAM! O KANALIZACJI NIE MAMY CO MYŚLEĆ, WIĘC NAM ZOSTAŁO SZAMBO! ALE JAKIE?. W DOMU JEST 7 OSÓB. NIE WIEM JAKIE TRZEBA BY KUPIĆ I JAK CZĘSTO PÓŹNIEJ WYWOZIĆ SZAMBO?. A CZY SIĘ OPŁACI - CZY LEPIEJ STARAĆ SIĘ O POZWOLENIE NA ZAMONTOWANIE WŁASNEJ OCZYSZCZALNI PRZYDOMOWEJ? DOWIEDZIAŁAM SIĘ, ŻEBY ZAMONTOWAĆ OCZYSZCZALNIE PRZY DOMU, TRZEBA DOSTAĆ ZGODĘ Z GMINY, BO POD TAKI URZĄD PODLEGAMY. CZY JEST POTRZEBNE TAKIE POZWOLENIE, BY MONTOWAĆ SOBIE NA DZIAŁCE OCZYSZCZALNIĘ? DZIĘKUJĘ ZA DOBRĄ RADĘ I POZDRAWIAM!!!

Daj sobie spokój z szambem. Taka moja rada. W salonie lepiej montuj kominek i pal wszystko na bieżąco.
Jak pomogłem, kliknij na plusika. Edytowano przez vega1 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
No na pewno nie z drenażem rozsączającym.Najlepiej to poczytaj sobie trochę o rodzajach POŚ o odpowiedź sama Ci wpadnie ,ewentualnie jak nie, to będziesz wiedziała konkretnie o co pytać i z czym to się je.

Nie jest tak lekko,do urzędu musisz się udać. Najpierw do gminy tam Ci powiedzą czy możesz wybudować czy nie i jeszcze zapytaj się jeżeli odpowiedź będzie pozytywna o dotację do POŚ.
Link do komentarza
Tak czy siak ważne jest czy na tej glinie da się coś rozsączyć, albo „zrzucić”.
Ta kwestia będzie decydując, bo co po zgodzie i dotacji, jak warunki gruntowe wykluczają, bo nie będzie gdzie tych oczyszczonych ścieków odprowadzić ?
Czyli wstępnie zacząć od rozeznania możliwości w tym zakresie .


A odpowiedź na to pytanie na Forum nie padnie – ale w wydziale geodezji (geolodzy z tego terenu) i owszem.



Dopisałem:

Teoretycznie glina nie wyklucza możliwości zastosowania POŚ (BOŚ) – zawsze można urządzić oczko wodne z trzcinowym doczyszczeniem ścieków, ale to zależy od wielkości działki, jej ukształtowania, itp.
Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Najpierw napisz podanie o przyłącz do kanalizacji. Jeśli odpiszą odmownie, to masz podstawy na oczyszczalnie i dotację jak taka w Twojej gminie istnieje.


Nie zawsze tak jest, są gminy gdzie jest kanalizacja i pozwalają na oczyszczalnie a są też takie gminy gdzie nie zezwolą i bez znaczenia czy gmina ma kanalizację czy nie. Wszystko w gestii gminy.
Link do komentarza
Cytat

Nie zawsze tak jest, są gminy gdzie jest kanalizacja i pozwalają na oczyszczalnie a są też takie gminy gdzie nie zezwolą i bez znaczenia czy gmina ma kanalizację czy nie. Wszystko w gestii gminy.



Wtedy jest podstawa do odwołania wyżej i staranie się o dofinansowanie. Wiem bo sam zostałem poinstruowany w tej sprawie przez życzliwego urzędasa w 2009 roku. icon_wink.gif
Link do komentarza
Witam,
z uwagi na to że też zaczynam budowę domu posiedziałem trochę w temacie co lepsze szambo czy oczyszczalnia.
Z kalkulacji wyszło jasne, że oczyszczalnia. A dlaczego?

1) Koszt szamba około 10 000 L kwota od 2 100 do 3 000 zł. Dodatkowo montaż, koparka itp a później wywóz co miesiąc około 150 do 250 zł w zależności od miejscowości. Wywozić przeważnie trzeba raz na miesiąc koszt roczny około od 1800 do 3000 zł. Mamy prawie kwotę od 5000 do 6 500 zł za szambo.


Co do oczyszczalni to ja mam dobry grunt szukałem w necie jest dużo firm ale niektórzy kombinują na ilości rur , wielkości zbiorników etc

Znalazłem firmę wyceniła mi robotę oczyszczalni do 4 osób za 6 500 zł. Oczyszczalnia z pakietami. Czyli po roku wyjdzie mi na 0 a w następnym się zwróci . Jedyny koszt to bakterię raz na miesiąc około 15 zł i raz na dwa lata wywóz.

Z czystym sumieniem mogę polecić firmę. Znają się na rzeczy , robią w całej Polsce i co ważne zajmują się tylko oczyszczalniami , a nie wszystkim po trochu .
Jakbyście chcieli jakieś namiary to napiszcie na mojego maila przekażę tucan4@interia.pl

POLECAM Z CZYSTYM SUMIENIEM. WIADOMO PRZY BUDOWIE DOMU LICZY SIĘ KAŻDY GROSZ.

Link do komentarza
  • 7 miesiące temu...
Cytat

Witam serdecznie! Mam pytanie. Zastanawiamy się, czy na gruncie gliniastym można zrobić oczyszczalnię i jaką, czy trzeba tylko szambo. Proszę o radę. Pozdrawiam




Szambo oczywiście odradzam, bo jest drogie w eksploatacji i nieekologiczne. Oczyszczalnię w gruncie gliniastym jak najbardziej można zrobić - i to nawet bardzo dobrą. Co więcej, reprezentuję firmę, która właśnie takimi w takich rozwiązaniach się specjalizuje.

Sprawa wygląda następująco:

Robienie oczyszczalni drenażowej w gruncie gliniastym mija się z celem i jest misją samobójczą. Dlaczego? Z bardzo prostej przyczyny: grunt gliniasty z uwagi na swój skład i konsystencję jest słabo przepuszczalny, a co za tym idzie kiepsko wchłania wodę. W efekcie drenaż nie będzie w stanie odbierać odpowiednich ilości wody i w początkowej fazie będzie co najmniej podtopiony. Podczas podtopienia z kolei intensywnie rozwija się błona biologiczna na powierzchni wchłaniającej wodę i po niedługim czasie nastąpi jej zarośnięcie (kolmatacja), a drenaż zamieni się w podziemną wannę wypełnioną wodą.

Można jednak w dużej mierze obejść ten problem stosując jedno z rozwiązań firmy HABA RL. Mianowicie chodzi o wymianę gruntu pod drenażem rozsączającym. Sprowadza się to do wybrania gliny i zastąpienia jej kilkoma, kilkunastoma tonami żwiru płukanego, najlepiej frakcji 16-32 mm (w zależności od liczby mieszkańców, im więcej żwiru tym dłuższa żywotność drenażu). Wiąże się to z dodatkowym kosztem, jednak jeżeli ktoś chce zamontować oczyszczalnię drenażową w glinie to takie rozwiązanie jest podstawą jej prawidłowej pracy.

Zdecydowanie lepszym i w ogólnym rozrachunku o wiele bardziej ekonomicznym rozwiązaniem jest zakup oczyszczalni biologicznej. Tutaj również można wyróżnić kilka technologii oczyszczania, jednak ja skupię się na produkcie obecnie najpopularniejszym, który znam od podszewki. Biorę jako przykład oczyszczalnię typu SBRK (sekwencyjny reaktor biologiczny), dostępną na rynku polskim. Taka oczyszczalnia jak najbardziej nadaje się do gruntów gliniastych - jest niewrażliwa na rodzaj gruntu i poziom wód gruntowych, bo jest bezdrenażowa (nie wymaga doczyszczania na drenażu). Cały proces oczyszczania ścieków odbywa się wewnątrz zbiornika reaktora, a na wyjściu otrzymuje się już wodę po oczyszczeniu, którą można zagospodarować wedle uznania. Raz na dobę następuje wypompowanie oczyszczonej wody z oczyszczalni. W przypadku oczyszczalni SBRK już w standardzie na wyjściu układu jest pompa, więc ścieki po oczyszczeniu można odprowadzić w dowolne miejsce na działce, nie przejmując się gliną (może to być rów, studnia chłonna, pochłaniacz roślinny itd.). Taką oczyszczalnię należy wkopać, podłączyć do wyjścia kanalizacji z domu, znaleźć odpowiednie miejsce i sposób odprowadzenia wody na wyjściu i na dobrą sprawę to wszystko.

Oczyszczalnie biologiczne na ogół są nieco droższe od drenażowych, jednak cechują się o wiele dłuższą żywotnością i jakością oczyszczania. Jak to w życiu bywa - ten kto więcej zainwestuje na początku, później nie ma problemów a po czasie zbiera o wiele większe plony niż ten, który początkowo zainwestował w coś tańszego. Ta reguła me pełne odzwierciedlenie w przypadku przydomowych oczyszczalni ścieków, a wybór należy do inwestora.
Link do komentarza
Kolega z Biopreparatów stara się zasugerować, jakoby jedne oczyszczalnie lepiej się sprawowały w terenie gliniastym niż inne. Otóż nie jest tak. Każda oczyszczalnia biologiczna dostępna na naszym rynku może być zamontowana w trudnym terenie.
Dlatego pozwalam sobie z jego wypowiedzi zrobić cytat, który jest prawdziwy dla oczyszczalni w ogóle.

Cytat

Zdecydowanie lepszym i w ogólnym rozrachunku o wiele bardziej ekonomicznym rozwiązaniem jest zakup oczyszczalni biologicznej. Tutaj również można wyróżnić kilka technologii oczyszczania, (...) Taka oczyszczalnia jak najbardziej nadaje się do gruntów gliniastych - jest niewrażliwa na rodzaj gruntu i poziom wód gruntowych, bo jest bezdrenażowa (nie wymaga doczyszczania na drenażu). Cały proces oczyszczania ścieków odbywa się wewnątrz zbiornika reaktora, a na wyjściu otrzymuje się już wodę po oczyszczeniu, którą można zagospodarować



Natomiast sugerowanie, że przy jednej oczyszczalni:

Cytat

grunt gliniasty z uwagi na swój skład i konsystencję jest słabo przepuszczalny, a co za tym idzie kiepsko wchłania wodę.



a przy innej, która "produkuje" te same ilości wody:

Cytat

ścieki po oczyszczeniu można odprowadzić w dowolne miejsce na działce, nie przejmując się gliną (może to być (...) studnia chłonna, pochłaniacz roślinny itd.)


to już po prostu nieprawda.
Proszę kolegę o traktowanie czytelników tego forum poważnie.
Link do komentarza
Cytat

Kolega z Biopreparatów stara się zasugerować, jakoby jedne oczyszczalnie lepiej się sprawowały w terenie gliniastym niż inne. Otóż nie jest tak.



Dokładnie jest tak jak napisałem i zszokował mnie Pan swoim stwierdzeniem - zwłaszcza, że (jak mniemam) jest Pan "z branży". Jest rzeczą absolutnie oczywistą, że nie każda oczyszczalnia nadaje się na każdy rodzaj gruntu i absurdem jest sugerowanie, jakoby było inaczej (mówię o szerokiej ofercie rozwiązań, bo sam mam do dyspozycji przynajmniej kilkanaście i biorę to jako punkt odniesienia). Zwłaszcza, że te urządzenia różnią się między sobą budową, funkcjonalnością i zastosowaną technologią - to tak jakby Pan mówił, że to samo koło będzie pasowało do roweru, samochodu i ciągnika.

Nie wiem na ile rozumie Pan istotę działania oczyszczalni drenażowej, ale dla jasności przypomnę:

Oczyszczalnia drenażowa to urządzenie, w którym ścieki są oczyszczane wstępnie w warunkach beztlenowych w osadniku (w ok. 60-65%), a następnie są doczyszczane w gruncie w warunkach tlenowych za pomocą drenażu (ok. 40% oczyszczania). W związku z tym drenaż jest tu bardzo ważnym i nieodzownym elementem układu oczyszczania. Mówię oczywiście o prawidłowo zaprojektowanej oczyszczalni, a nie dzikiej samoróbce.
W przytoczonej oczyszczalni biologicznej typu SBRK cały proces oczyszczania odbywa się w zbiorniku - zarówno procesy tlenowe, jak i beztlenowe. Dzięki temu nie ma potrzeby budowania drenażu doczyszczającego, a wodę na wyjściu układu można zagospodarować wg własnych potrzeb (rów, studnia chłonna, drenaż rozsączający itd.) - bo jest ona już na tym etapie odpowiednio doczyszczona. To jest fundamentalna różnica między tymi rozwiązaniami, obok wielu innych. Na glinie nie doczyści Pan skutecznie ścieków drenażówką, a w najlepszym przypadku taki układ szybko się zaleje i zatrzyma. Proszę mieć tego świadomość.

Cytat

Każda oczyszczalnia biologiczna dostępna na naszym rynku może być zamontowana w trudnym terenie.



Zamontowana oczywiście może być każda, ale nie każda będzie działać.

Co do ostatniej części Pańskiej wypowiedzi...prawdopodobnie nie zapoznał się Pan z omawianą przeze mnie technologią, stąd pewne zarzuty, ale to naturalne. Wyjaśnię raz jeszcze:
Otóż w oczyszczalni typu SBRK w standardzie jest pompa na wyjściu, więc oczywiste jest, że dzięki temu oczyszczone ścieki mogą być przetransportowane w dowolne miejsce na działce, co jest zresztą szeroko praktykowane, np. rozsączanie do pochłaniacza roślinnego wzdłuż drzewek na ogrodzie, do niewielkiej studni chłonnej wypełnionej frakcją kamienistą, do rowu itd. Obecnie niewiele jest rozwiązań tak kompaktowych, o ile w ogóle są jeszcze jakieś w tym typie - oczyszczalnie biologiczne również różnią się między sobą i korzystają z różnych technologii! Dlatego 'oczyszczalnia oczyszczalni nierówna' - stara zasada.

Mam nadzieję, że teraz wszystko jest bardziej zrozumiałe i unikniemy podobnych zarzutów w przyszłości.


Dla mnie najważniejsze jest podzielenie się praktyczna wiedzą i doświadczeniem z czytelnikami tego forum, którzy w dzięki temu unikną wielu problemów w przyszłości. A jestem przekonany, że unikną, bo wiem o czym piszę :-)

Pozdrawiam i życzę udanego weekendu!
Link do komentarza
Cytat

Bez względu na to jaka będzie oczyszczalnia, sposób pochłaniania przez podłoże (w tym przypadku gliniaste), na danym terenie, będzie dokładnie taki sam.
Tylko tyle i aż tyle.



No właśnie. Bez specjalnych zawiłości - o to mniej więcej chodzi.

Cieszę się, że kolega z Biopreparatów trochę ożywił ten wątek, ale ma on zadziwiającą skłonność do pisania sprzeczności. W tej ostatniej wypowiedzi napisał:

Cytat

Jest rzeczą absolutnie oczywistą, że nie każda oczyszczalnia nadaje się na każdy rodzaj gruntu i absurdem jest sugerowanie, jakoby było inaczej



A trochę niżej:

Cytat

Zamontowana oczywiście może być każda, ale nie każda będzie działać.



I z tym ostatnim chętnie się zgodzę.
Kolego - proszę, nie nadymajmy się. Każdy z występujących tu reprezentantów różnych firm podkreśla zalety swoich produktów, ale osobiście nie odważyłbym się powiedzieć na przykład że tylko oczyszczalnie Biorock nadają się do wtórnego zagospodarowania ścieków oczyszczonych, bo wszystkie inne oczyszczalnie gorzej oczyszczają ścieki, czy coś w tym rodzaju. Byłoby to po prostu nieładne i nieuczciwe, mimo że co do efektywności zgodne z faktami.

Przyjmuję do wiadomości, że wasze oczyszczalnie posiadają pompę na wyjściu. Dla niektórych użytkowników będzie to niewątpliwie zaleta.

Pozdrawiam.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Witam,
budowa przydomowej oczyszczalni ścieków w gruntach gliniastych jak najbardziej jest możliwa. Należy jednak wziąć pod uwagę kilka aspektów. Na początku tak jak już było wspomniane należy sprawdzić czy plan zagospodarowania przestrzennego zewala na budowę oczyszczalni. Jeżeli nie ma planu, ważne jest co zostało wpisane w warunkach zabudowy. Jeżeli szambo, należy wystąpić o zmianę tych warunków. Jeżeli już mamy możliwość pobudowania oczyszczalni należy się zastanowić jaką. Wiemy, że teren mamy gliniasty, ale aby podjąć dalsze decyzje powinniśmy sprawdzić na jakim poziomie jest woda gruntowa oraz czy w pobliżu jest jakiś rów melioracyjny lub ciek wodny w celu odprowadzenia ścieków.
Przy gruntach gliniastych z wysokim poziomem wody gruntowej można się pokusić o wybudowanie oczyszczalni z drenażem w nasypie. Takie rozwiązanie jest jednak dosyć drogie i w dobie dostępnych rozwiązań rzadko stosowane. Jeżeli mamy grunt gliniasty i brak wysokiego poziomu wody gruntowej możemy zastosować wszelkiego rodzaju rozsączania (drenaż, tunele, pakiety) z osadnikiem gnilnym, ale z wymianą gruntu pod drenażem na dobrze przepuszczalny. Kolejnym rozwiązaniem jest zastosowanie oczyszczalni biologicznyej, gdzie wszystkie procesy oczyszczania zachodzą w zbiornikach. Odprowadzenie oczyszczonego ścieku możemy wykonać przez drenaż, tunele czy studnię chłonną lub do cieku wodnego czy rowu melioracyjnego. Odprowadzając jednak oczyszczony ściek poza granice własnej działki inwestor zobligowany jest do wykonania operatu wodno-prawnego a co za tym idzie do wykonywania badań jakości ścieków zgodnie z rozporządzeniem.
Jak więc wynika z powyższego, zainstalowanie oczyszczalni jest mozliwe. A jaka to będzie oczyszczalnia zależy od poziomu wody gruntowej oraz wyboru inwestora.
Pozdrawiam. J.S. icon_biggrin.gif

Cytat

No właśnie. Bez specjalnych zawiłości - o to mniej więcej chodzi.

Cieszę się, że kolega z Biopreparatów trochę ożywił ten wątek, ale ma on zadziwiającą skłonność do pisania sprzeczności. W tej ostatniej wypowiedzi napisał:



A trochę niżej:



I z tym ostatnim chętnie się zgodzę.
Kolego - proszę, nie nadymajmy się. Każdy z występujących tu reprezentantów różnych firm podkreśla zalety swoich produktów, ale osobiście nie odważyłbym się powiedzieć na przykład że tylko oczyszczalnie Biorock nadają się do wtórnego zagospodarowania ścieków oczyszczonych, bo wszystkie inne oczyszczalnie gorzej oczyszczają ścieki, czy coś w tym rodzaju. Byłoby to po prostu nieładne i nieuczciwe, mimo że co do efektywności zgodne z faktami.

Przyjmuję do wiadomości, że wasze oczyszczalnie posiadają pompę na wyjściu. Dla niektórych użytkowników będzie to niewątpliwie zaleta.

Pozdrawiam.


Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To strasznie mało powinno być 2,8 m na gotowo, będzie się trudno mieszkać na poddaszu zwłaszcza spać tam, w lecie duchota.   I teraz jeszcze jedna kwestia u góry jętek chcesz przybić podłogę zrobić stryszek, jętka ma 16 cm wysokości, jak chcesz upakować gr. 50 cm wełny rozprężnej  między płytą G/K sufitu podwieszanego  a deskami na stryszku?  
    • Dziwnie długie te jętki. Od samej długości mogą się giąć, a gdzie napór krokwi? Zwykle takie długie są kleszcze.   pokaż jakieś fotki, przekrój dachu - to może coś będzie z tego wiadomo.   bez widoku niewiele z tego wiadomo projekt , fotki potrzebne
    • No cóż - napisałem, jak to jest wg zasad. Niemieckich.  to, co migruje z góry na szerokości wykopu pod dren - to mały procent z tego, co migruje zza wykopu. Poza tym - napisałem, że możesz zasypać - ale oddzielając tą nasypaną ziemię czy glinę geowłókniną - w przeciwnym razie zasypana ziemia być może przefiltruje się do kamienia - piasek tym bardziej.   Dren niestety ściąga wodę - takie jest jego zadanie, dlatego lokuje sie go powyżej spodu ławy - ale też odprowadza tę wodę, odwadniając teren. Taka jest zasada.   Przy gruntach szczególnie mokrych robi się nawet dwie opaski, jedna przy budynku, druga trochę dalej od tej pierwszej.   Żwir ma odprowadzać wodę do drenu bezpośrednio na odległości 30, 40 cm - nie 5 metrów.   Kamień może się po pewnym czasie przymulić, szczególnie ten najniżej położony choćby pyłem z samego nasypanego kamienia - i tego nie przetkasz - rurę można, jeśli studnie na to pozwolą.    
    • Przemyśl sprawę dokładnie. Nie wiemy jaka jest wielkość dachu, w jakim regionie obiekt (w różnych regionach obowiązują różne normy obciążenia śniegiem i naporu wiatru) i nie zapominaj, że kiedyś, w Katowicach, pod śniegiem zawalił się dach hali wystawienniczej. Dlatego pytałem o odkształcenia połaci dachowej, które mogą być mało widoczne z zewnątrz, ale wewnątrz dachu powinieneś to zauważyć. Jętki w żadnym przypadku nie powinny się wyginać na boki, bo to znaczy, że zostały wykonane z odpadowego drewna, albo źle zamontowane (niesymetrycznie). Ani do góry, ani na dół. One mają pracować na ściskanie. Zdjęcia coś więcej by dały, dlatego nie działaj pochopnie, tutaj należy sięgnąć do przyczyny, a nie tylko pudrować skutki.
    • Jakbym miał zasypywać po samą górę kamieniem plukanym to sam kamień kosztował by mnie z 10 tys. U nas chodzi po 110zl m3. Pozatym w ten sposób daje drogę wodom opadowym żeby migrowaly sobie do lawy. A jak na jakiejś głębokości zacznę zasypywać gliną to zadziała z czasem jak izolacja bo nie przepuszcza wody. Ale wracając do tematu nurtuje mnie to czy dren powyżej ławy będzie skuteczny a w zasadzie czy żwir pod drenem przepuści wodę do oddalonego o ok 5m odcinka drenu poniżej posadzki. Ale wydaje mi się że powinien. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...