Skocz do zawartości

Brak rozprowadzenia reku do pralni i garderoby


vega58

Recommended Posts

Napisano
Witam Panstwa po dluzszej przerwie

Znow przepraszam za brak polskich znakow ale korzystam z kompa za granica.
Chcialem prosic o porade fachowcow.
W domu ktory jest obecnie na etapie wykanczania, zainstalowano mi rekuperacje.
Powietrze rozprowadzono do wszystkich pomieszczen mieszkalnych.
Nie ma wyjsc pod anemostaty w garazu, kotlowni, holu wejsciowym - to parter.
Na poddaszu uzytkowym nie ma tez niestety ( i to mnie najbardziej niepokoi ) w przyszlej pralni i garderobie.
Sa to malenkie pomieszczenia o kubaturze okolo 15 m3. Praktycznie nie ma tam kawalka prostego sufitu, sa tylko skosy i praktycznie nie dalo sie tam wejsc z rurami.
Teraz mam problem jak te pomieszczenia, a szczegolnie pralnie wentylowc. Mam tam okna polaciowe z nawietrznikami. Zastanawialem sie czy nie wyprowadzic wentylacji na dach i nie wykorzystac tych nawietrznikow.
Nie wiem czy to nie wplynie jakos negatywnie na bilans reku.
Czy drzwi wejsciowe do pralni i garderoby musialyby byc jakies bardzo szczelne? Mam zamowione drzwi drewniane, ale raczej typowe.
W calym domu jest podlogowka napedzana PCi, wiec troche mi zalezy zeby przez glupi przypadek nie "wylac dziecka z kapiela".

Pozdrawiam.
Napisano
Parter prawidłowo.
W pralni powinien, a w zasadzie musi być wywiew, w garderobie z oknem nic nie potrzeba.

W zasadzie nie można łączyć wentylacji mechanicznej z „grawitacyjną” nie mniej jednak, w takiej sytuacji można zastosować w pralni wentylację odrębną dla tego pomieszczenia, ale z klapą zwrotną w kanale wentylacji grawitacyjnej. Można też zastosować wentylatorek uruchamiany czujnikiem „wilgoci” lub (i) ręcznie.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Chyba najbardziej przypadl mi do gustu pomysl z wentylatorkiem uruchamianym czujnikiem wilgoci.
Pozdrawiam



Tylko czy taki czujnik w jednym miejscu będzie prawidłowo "rozpoznawał" wilgotność w pomieszczeniu?
Napisano
Cytat

Tylko czy taki czujnik w jednym miejscu będzie prawidłowo "rozpoznawał" wilgotność w pomieszczeniu?


"Czujniki wilgotności mogą być montowane w kratkach wentylacyjnych. Kratki wywiewne higrosterowane, doskonale sprawdzą się w łazienkach, w których nie ma okien. "
Napisano
Jeśli masz możliwość wybicia otworu np. fi 125 w ściance pomiędzy np. łazienką a garderobą i suszarnią to problem z głowy :-)
Oczywiście nie zapomnij o podcięciu drzwi na dole.
Napisano
Cytat

Jeśli masz możliwość wybicia otworu np. fi 125 w ściance pomiędzy np. łazienką a garderobą i suszarnią to problem z głowy :-)
Oczywiście nie zapomnij o podcięciu drzwi na dole.



Bardzo złe rozwiązanie, bo wilgoć z jednego pomieszczenia przenosi się do następnego – pomijając już zgodność takiego rozwiązania, z obowiązującymi przepisami. icon_evil.gif
Napisano
Złym rozwiązaniem jest brak wyciągu np. w pralni..
Zwiększając wyciąg "ze ścianą" i mając prześwit pomiędzy pomieszczeniami mamy wentylacje konkretnego pomieszczenia - nie jest super rozwiązanie, ale dużo lepsze niż WG, o której już ktoś pisał....
Napisano
Dziekuje za reakcje i podpowiedzi

Sprawa nie jest taka prosta. Nastepnym pomieszczeniem obok suszarni jest lazienka, ale na laczacej te pomieszczenia scianie jest, a w zasadzie bedzie kabina prysznicowa. Tak wiec musialbym wejsc z kratka do kabiny, to rozwiazanie odpada. Do pralni wchodzi sie z pokoju, ale jedyne miejsce na ewentualna kratke w tych skosach dachowych byloby przy samych drzwiach wejsciowych. Tez odpada, bo nawet jak podetne drzwi, to obieg powitrza bedzie bardzo krotki miedzy podcinka pod drzwiami i kratka zaraz obok.
Dlatego zastanawialem sie czy tej pralni nie wyizolowac od reszty domu. Jak wspomnialem w oknie polaciowym jest zamontowany nawiewnik (ale zamykany lub otwierany recznie). Myslalem zeby jednak wyprowadzic wywiew na dach, Klopot w tym ze nie wiem czy takie instalacje sa dozwolone i czy maja jakis sens, czy nie spowoduja wadliwego dzialania rekuperatora. Dlatego pomysl bajbagi aby zamontowac tam wentylator z czujnikiem wydaje mi sie dobrym rowiazaniem, bo nie byloby ciaglej wentylacji a jedynie wtedy kiedy wilgoc przekroczy zadany poziom. To sporadyczne zalaczanie powinno chyba zapobiec ewentualnym konfliktom z rekuperatorem.

Pozdrawiam
Napisano
Jeśli już miałyby wystąpić jakieś konflikty, to miałyby charakter lokalny i incydentalny, a nie globalny. icon_cool.gif

Większy „konflikt”, wg. takich kryteriów, spowoduje otwarcie okna, drzwi – a uruchomienie wyciągu nad kuchenką to apokalipsa. icon_biggrin.gif

Zaletą wentylacji mechanicznej jest jej „samoregulacja” w tym zakresie.
Napisano
Cytat

Większy „konflikt”, wg. takich kryteriów, spowoduje otwarcie okna, drzwi – a uruchomienie wyciągu nad kuchenką to apokalipsa. icon_biggrin.gif

Zaletą wentylacji mechanicznej jest jej „samoregulacja” w tym zakresie.



Toz to miod na moje skolatane serducho icon_biggrin.gif
Jak juz zamieszkam (mysle ze w kwietniu powinno sie udac), samo zycie zweryfikuje dobre i zle strony takiego rozwiazania. Mam nadzieje ze beda wlasnie te dobre icon_confused.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie walczę z niczym, ani z nikim. Nawet z Tobą nie walczę. Bądź spokojny.
    • Dobrze wiesz, ze miało być "A jak twój problem"? Rozumiem, dalej walczysz. Przecież ja grzecznie przeprosiłem za off'a i nie miałem zamiaru ciągnąc tematu dalej. Są widocznie takie i tacy, którym na tym zależy. Temat żyje, może pojedzie więcej osób.
    • Balkon ma zdecydowanie bardziej zadanie dekoracyjne niż funkcjonalne. Jest dosyć szeroki i na zdjęciach widać, że ma on tak jakby wnęki w jedną i drugą stronę, które są szerokości 20-30 cm. Ani tam się nie można zmieścić ani w żaden sposób wykorzystać. Odnośnie ptasich odchodów, mamy z tym ogromny problem i jestem świadomy, że to nie wygląda dobrze, ale to jest efekt ok. dwutygodniowej nieobecności w mieszkaniu. Gołębie są plaga i potrafią na tym balkonie założyć gniazdo w dwa-trzy dni jak się nie pilnuje. Teraz całą powierzchnię odkryłem kolcami ale i tak jak jest jakiś zawzięty, to potrafi na tych kolcach się zadomowic. Odnośnie balustrady, nie ma opcji żeby ją usunąć/zmienić. Budynek jest wpisany do ewidencji zabytków i jest to element niezmieniony w ramach elewacji. Jeśli chodzi o większych pracach na tym balkonie blokuje nie mam trochę wyczucia na co mogę sobie pozwolić a co musi zrobić wspólnota, która jest wyjątkowo bierna jeśli chodzi o jakiekolwiek prace remontowe, więc liczyłem, że może udałoby się coś z tym balkonem podziałać, bez większych prac. Przedwczoraj przyszedł do mnie facet, który zajmuje się oknami, wymienił uszczelkę w tych drzwiach balkonowych, bo podobno była w tragicznym stanie i je uszczelnił, bo były ponoć okropnie rozregulowane. Dodatkowo stwierdził, że ta wilgotna ściana to ewidentnie jest problem wody fizycznie przenikającej do mieszkania, najprawdopodobniej między szczeliny między oknem w ścianą, polecił żeby tam przejechać silikonem i to powinno pomóc, bo woda nie będzie się przedostawać. Wczoraj natomiast umówiłem się z jakimś specem który przyszedl sprawdzić co można z tym zrobić i stwierdził, że to najpewniej problem z hydroizolacja. Wypukal ten beton na zewnatrz przy drzwiach na dole i ściany i stwierdził, że może podkuć niewielki kawałek tego betonu, tak koło 15-20 cm i troszkę tej ściany na bokach i sprawdzić, co się tam dzieje i to zaizolować. Wycenił to na jakieś 800 zł + 700 jak chciałbym, żeby odnowił też wilgotna ścianę w środku. 
    • Nie przyłączyłem się, bo szybciutko pobiegłem do Biedronki po lody, tak jak mi zasugerowano 😛 Rozumiem, że więcej merytorycznych odpowiedzi nie będzie, więc dziękuję za pomoc! 
    • Drewniane bramy garażowe jak i ogrodzeniowe, to elementy, które nie tylko pełnią funkcję użytkową, ale również znacząco wpływają na estetykę domu. Aby cieszyć się pięknym wyglądem drewna przez wiele lat, warto zadbać o odpowiednią ochronę powierzchni. Jako ekspert w pracach wykończeniowych, polecam produkty firmy Osmo, a w szczególności lazury olejne. Dlaczego? Ochrona drewna od środka – lazury Osmo wnikają głęboko w strukturę drewna, zabezpieczając je przed wilgocią, promieniowaniem UV oraz pękaniem. Trwałość i odporność na warunki atmosferyczne – produkty Osmo zapewniają długotrwałą ochronę, nawet przy dużym nasłonecznieniu czy opadach deszczu. Łatwość aplikacji – lazury olejne Osmo nakłada się łatwo pędzlem, wałkiem lub natryskowo. Pozwalają na równomierne wykończenie i naturalny wygląd drewna. Piękny efekt dekoracyjny – dostępne w szerokiej gamie kolorów, umożliwiają zachowanie naturalnej faktury drewna lub nadanie mu wyrazistego odcienia. Jak malować drewniane bramy lazurą Osmo? Przed malowaniem dokładnie oczyść powierzchnię drewna, usuń kurz, zabrudzenia i stare powłoki, jeśli są uszkodzone. Nałóż pierwszą cienką warstwę lazury pędzlem wzdłuż słojów drewna. Po wyschnięciu (zwykle kilka godzin) można nałożyć drugą warstwę, aby wzmocnić ochronę i kolor. Przy konserwacji wystarczy czasem tylko odświeżyć wierzchnią warstwę, nie trzeba szlifować całej powierzchni.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...