Skocz do zawartości

koszt budowy domu systemem gospodarczym


Recommended Posts

Witam Wszystkich:)
Wraz z moja drugą połową planujemy budowę domu, wstepnie wybraliśmy projekt o nazwie wojtek b poniżej przesyłam linka
http://www.extradom.pl/projekt-domu-wojtek...zym-gar-wrd1627

I w związku z tym liczę że podzielicie się ze mną swoimi przemyśleniami, opiniami i doświadczeniem.
Gdyż mamy ambitny plan tzn chcemy aby budowa zmieściła się w kwocie ok 200 tyś i pytanie czy warto marzyć...?
Chce również dodać dla naświetlania sytuacji co posiadamy:
- działkę
- oszczędności rzędu ok 25 tyś
-i tak po cichu liczymy na rodzinie bo jest tam kilka fachowców co zna się na tej robocie ( i mam nadzieje ze przysłowie umiesz liczyć licz na siebie w tym wypadku się nie sprawdzi)
- a reszta jak w większości przypadków na kredyt....
Link do komentarza
Wiem, że ten temat taniej budowy jest już wałkowany przez wszystkich na sto różnych sposobów, ale jak do tej pory po przeczytaniu różnych forum nic się ciekawego nie dowiedziałam. Jedynie z tego co widzę to są dwa obozy optymiści tacy jak ja, i pesymiści, którzy twierdzą ze nigdy w życiu i tyle, a tak poza tym zero konkretów.
Zakładając ten watek nie liczyłam ze podacie mi dokładny kosztorys budowy domu, bo wiem ze to nie jest możliwe. Bardziej liczę iż podzielicie się swoim doświadczeniem, jakich kuch należny unikać, jakie problemy, mogą wystąpić, co można by zmienić w w/w projekcie...
Niestety temat mojego posta jest banalny ponieważ dopiero zaczynam tzn próbuję zaczynać swoja przygodę z budownictwem wiec zadaję pytanie, które mnie nurtuję. Więc nie rozumiem, co niektórych co się irytują....
Link do komentarza
Sylwias - to jest temat rzeka.
Są tacy co mają górę kasy i sporo przepłacają - ale oni na fora nie chodzą
Są tacy co ich pali do szybkiej przeprowadzki - wiedzą, że przepłacają ale innego wyjścia nie mają
Są tacy co kasy nie mają ale optymistycznie patrzą na budowę - na dwoje babka wróżyła
są wreszcie tacy,co kasy nie mają, realistycznie patrzą na swoje możliwości i jako oderwanie od rzeczywistości traktują udzielanie się na forach.
Czasami nie obiektywnie zaliczają się sami do jednej z powyższych grup.

Więc kogo chcesz posłuchać ?icon_biggrin.gif
Najlepiej zacznij od czytania blogów dzienników budowy - sama wyciągniesz wnioski i wtedy będziesz juz wiedziała JAK zadawać pytania.
Jakbyś kupowała samochód to byś poszła po merola za 250k ? Bo ja nie - ale mimo tego dom buduję :P
Link do komentarza
Witam icon_smile.gif powiem tak-czytać czytac jeszcze raz czytaćicon_smile.gif . Mozna ciekawe wnioski wyciagnac! W pozytywnym znaczeniu.Generalnie inaczej jest gdy stawiasz gospodarczo ale masz fachowcow w rodzinie , inaczej jak sam cos usilujesz robic a inaczej gdy większość prac opiera sie o fachowcow:) Zaleta tego forum jest ze wymieniają sie ludzie doswiadczeniami ktorzy teraz,dzisiaj domy stawiaja. Rady ludzi ktorzy kiedys stawiali generalnie z szacunkiem sa niedzisejsze gdyz dawniej budowa w stanie surowym trwala kilka lat[nie jestem zlosliwy dla ludzi ktorym troszke dluzej budowa zajela] a teraz każdy stara sie w ciągu roku postawić i przykryćicon_smile.gif Najwieksze ludzie maja roznice w wykonczeniu wnetrza , tutaj mozna poszalec:)

Draagon mam to szczescie ze w sumie w nastepnym roku moglbym sie wprowadzic do domu:) czyli po 2 latach zamieszkal od wbicia lopaty ale chce wszystko wykonczyc [chodzi mi o malowania,panele itd..nie meblownie] .Z doswiadczenia znajomych wiem ze gdy czlowiek sie wprowadzi do domu prace ustaja i jakos zanika ochota do heroicznych czynów:D wiec i ja 3 latka pociagne budowe:( ...choc wiem ze np ogrodzenia nie zrobie:( jedynie dom i wokol domu.. Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze i to tak szybkie tempo bez zaciagania kredytow... Edytowano przez wuwok (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Dziękuję ze cenne podpowiedzi, każda wskazówka gdy ma się ograniczoną gotówkę jest cenna:)
Właśnie nasunęło mi się kolejne pytanie tzn. kiedyś słyszałam, że wybudowane fundamenty i mury ( jeśli tak się to fachowo nazywa) powinny trochę postać aby się mury osiadły. Czy macie jakieś zdanie w tej kwestii czy to po prostu zwykłe zabobony i tego już się nie praktykuje?


Gratuluje wszystkim wytrwałości i co niektórym zazdroszczę już widocznych efektów pracy i trzymam kciuki za dalsze owoce!
Link do komentarza
Powiem ci tak:
Domy stawia się teraz w ciągu 1 roku,nie obiło mi się o uszy by komuś dom osiadał nierównomiernie a co za tym idzie pękały ściany.
Mnie "stara" szkoła uczyła, że fundamenty powinny się uleżeć i swój dom buduję według tej zasady, być może dmucham na zimne, ale nie stać Mnie na remont nowo wybudowanego domu.

Jest jeszcze coś takiego jak płyta fundamentowa - tu moim zdaniem możesz śmiało budować w ciągu 1 roku
Link do komentarza
Cytat

Właśnie nasunęło mi się kolejne pytanie tzn. kiedyś słyszałam, że wybudowane fundamenty i mury ( jeśli tak się to fachowo nazywa) powinny trochę postać aby się mury osiadły. Czy macie jakieś zdanie w tej kwestii czy to po prostu zwykłe zabobony i tego już się nie praktykuje?




1. budynek może osiadać nawet do 5 lat, czy ktoś będzie tyle czekać? Jeśli budujesz systemem gospodarczym to możesz sobie na to pozwolić, chociaż nie polecam takiej praktyki.

2. Jeśli budujesz z firmą cały dom to nikt nie będzie czekać, wybudowanie takiego domu w stanie surowym to jest 2-2,5 miesiąca.

3. Jeśli przypadkiem masz płytę fundamentową zamiast tradycyjnych fundamentów to nie masz zupełnie czego się obawiać, chociaż płyta swoje kosztuje.
Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...
Cytat

hmmm...." dyskusje odradzam " ??? To po co my to piszemy/czytamy, jak to inaczej nazwac??



to zadaj konkretne pytania i rozpocznij dyskusję ....
Ty zadałeś pytanie " witam, czy autor PAN S... zaglada tutaj jeszcze ??" - na jaką odpowiedź liczyłeś?

Cytat

ja chyba naprawde chce wrocic do tematu , to schodzi na kompletnie inna drogę . Mam nadzieje ze kolejny post bedzie bardziej na temat



całą wiedzę która jest potrzebna zawiera forum, a w szczególności wątek , do którego link podali koledzy wyżej .... niżej także z tegoż wątku ....
proszszszzzzz.... mogłabym żywcem zacytować, ale po co .... trzeba szukać i czytać .... tyle wystarczy ....

https://forum.budujemydom.pl/index.php?show...st&p=292379
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam pewien problem, po pomalowaniu ściany farbą powychodził biały dziwny nalot, wcześniej na ścianie była szara farbą na której mógł występować lecz nie było tego widać. Wspomnę że pokój był w pełni remontowany, tynki, gładzie. Podejrzewam że jest to swojego rodzaju jakiś minerał z tynku lub gładzi bo niestety fachowej okazał się partaczem. Z początku myślałem że to pleśń, lecz po zachlapaniu ściany wodą w miejscu gdzie była wodą nie pojawiła się pleśń a powstał taki ładny zaciek. Jeśli ktoś ma pojęcie na ten temat, czy dobrze myślę że to wytrącenie jakiegoś minerału?
    • Cześć,   Jestem razem z żoną zainteresowany kupnem działki i budowa domu lub opcja kupna połowy bliźniaka. Jeszcze nie wiem na którą opcję ostatecznie zdecydujemy się, dlatego obserwuję i oglądam działki w okolicy Grodziska Mazowieckiego. Wpadła mi w oko działka, która co prawda jest trochę droga, bo za 15 arów trzeba zabulic około 400k, ale chyba w tej okolicy to już zrobił się standard.   Działka wydaje się spoko, całkiem ustawna, w pełni uzbrojona, więc poprosiłem o kopie badań gruntu jakie zostały wykonane na tej działce (deweloper robil wiele odwiertów, bo w sumie na kilku działkach i drodze wewnętrznej, więc na każdej działce wypadły po 2 odwierty). Jako że w temacie jestem kompletnie zielony dlatego przychodzę z pytaniem czy takie parametry gruntu są dobre pod budowę domu czy wymagają jakiś szczególnych rozwiązań? Byłbym wdzięczny za poradę/opinię 
    • Nie będę nazywał serii Ospela, bo już jej nie widuję, ale była taka z długimi śrubkami do szyldów gniazdek (bardzo ładnych zresztą), że śrubki kaleczyły przewody w puszce i mogły zrobić zwarcie do PE. Usterka trudna w diagnozie, bo po zdjęciu szyldu (i odkręceniu śrubki) wszystko niby wracało do normy. Ale jak przy białym montażu jak się założyło czterdzieści gniazdek w kilku obwodach i RCD nie daje się załączyć, to proszę szukać usterki.   Teraz niech się ktoś kieruje kolorem. Jak ten głupi Michał od sera.
    • Gniazda czy włączniki mogą być piękne. Szklane, kolorowe, z diamentami lub kaszmirami. Ze względu na to, że dom, który budowałem jest bardziej rekreacyjny to nie tych elementach mi najmniej zależało. Postanowiłem, że kupie wszystko z najprostszej serii Ospela, już nie pamiętam jej nazwy. Kupowałem po kolei, nie wszystkie na raz. I tak te, które kupowałem na początku jeszcze były ok, to te późniejsze już były "poprawione" na tyle, że całe się gną w każdą stronę Przykręcić je tak, żeby nie odstawały od ściany jest bardzo trudne. Podczas "rozkręcania łapek" wszystko się krzywi. I tak, niby najmniejszym elementem może popsuć cały finalny efekt.   Dodam tylko, ze do tych samych pusze przykręciłem inne gniazdko na ramce i leży elegancko. 
    • Dobór osprzętu tylko ze względu na kolor to zadanie bardziej dla blondynek.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...