mikee Napisano 5 września 2011 #1 Napisano 5 września 2011 Witam serdecznie zatwardziałych forumowiczów. Problem mam taki, że nie domyka mi się zawór 4 drogowy przy kotle 50kW. Najprawdopodobniej wynika to z jego zanieczyszczenia. Czy jest możliwość go rozłożyć na czynniki pierwsze?Pozdrawiam i czekam na łaskawy gest kogoś "wiedzącego"
mikee Napisano 8 września 2011 Autor #2 Napisano 8 września 2011 (edytowany) Cytat Witam serdecznie zatwardziałych forumowiczów. Problem mam taki, że nie domyka mi się zawór 4 drogowy przy kotle 50kW. Najprawdopodobniej wynika to z jego zanieczyszczenia. Czy jest możliwość go rozłożyć na czynniki pierwsze?Pozdrawiam i czekam na łaskawy gest kogoś "wiedzącego" Przyznam szczerze, że jestem rozczarowany brakiem odpowiedzi . Dla dobra potomnych napiszę, jak załatwiliśmy sprawę niedomykającego się zaworu. Otóż rozkręciliśmy śrubunek od dołu i wykręciliśmy z prawej strony zaworu rurę (i tak musieliśmy, bo robiliśmy przeróbkę), duże ilości WD40 puściliśmy do środka i w końcu ruszając dźwignią zaworu raz w jedną, raz w drugą zaczął bardzo ładnie pracować na pełnej skali od 1-10 . Daliśmy sobie spokój z próbą rozbierania zaworu, więc dalej nie wiem czy się da.Pozdrawiam Edytowano 8 września 2011 przez mikee (zobacz historię edycji)
Gość mhtyl Napisano 8 września 2011 #3 Napisano 8 września 2011 Cytat Przyznam szczerze, że jestem rozczarowany brakiem odpowiedzi . Dla dobra potomnych napiszę, jak załatwiliśmy sprawę niedomykającego się zaworu. Otóż rozkręciliśmy śrubunek od dołu i wykręciliśmy z prawej strony zaworu rurę (i tak musieliśmy, bo robiliśmy przeróbkę), duże ilości WD40 puściliśmy do środka i w końcu ruszając dźwignią zaworu raz w jedną, raz w drugą zaczął bardzo ładnie pracować na pełnej skali od 1-10 . Daliśmy sobie spokój z próbą rozbierania zaworu, więc dalej nie wiem czy się da.Pozdrawiam Na pewno się da rozebrać,ale nie wiadomo czy da się złożyć A tak na poważnie to uważam,że jeżeli człowiek to złożył to i człowiek rozbierze tylko trza wiedzieć jak się do tego zabrać.Z tego co mi wiadomo to tam są przeważnie wszystko z mosiądzu więc korozja nie ma tam miejsca.Teraz co jakiś czas przeleć po całej skali w prawo w lewo co by znowu się nie zastał
bajbaga Napisano 8 września 2011 #4 Napisano 8 września 2011 Nie napisałeś jaki to zawór, bo mogą być różne konstrukcje.Nie mniej jednak, można przyjąć zasadę, że każdy zawór, po demontażu dźwigni (kurka) posiada „dojście” do „wnętrza” .Albo poprzez wykręcenie głowicy, albo poprzez wykręcenie płytki.Przykładowo - w linku : http://www.kotly.com/info/katalog_mieszacze_2006.pdf strona 13, 16 i 23, podana jest szczegółowa budowa przykładowych zaworówWidać dokładnie jak rozłożyć i złożyć taki zawór.
bajbaga Napisano 9 września 2011 #5 Napisano 9 września 2011 Teraz dostrzegłem stopkę . Przy tej stopce, takie pytanie ?
animus Napisano 9 września 2011 #6 Napisano 9 września 2011 (edytowany) Cytat Teraz dostrzegłem stopkę . Przy tej stopce, takie pytanie ? Dałeś się wciągnąć w dyskusję przez reklamiaka . Edytowano 9 września 2011 przez animus (zobacz historię edycji)
Gość mhtyl Napisano 9 września 2011 #7 Napisano 9 września 2011 No cóż ja pierwszy się wciągłem A z drugiej strony może faktycznie miał problem i sam go nie umiał rozwiązać,no wiecie jeszcze się taki nie urodził co by wszystko wiedział
bajbaga Napisano 9 września 2011 #8 Napisano 9 września 2011 Ale to (ponoć) fachowiec, a przynajmniej pracownik tej firmy. Wykonują instalacje – w tym wodne i c.o. A sprawa była niezwykle prosta – zwłaszcza dla kogoś z taką stopką.A z drugiej strony co to za firma, skoro jej „reklamujący”, nie znalazł odpowiedzi w tej firmie (pod tym linkiem).
Gość mhtyl Napisano 9 września 2011 #9 Napisano 9 września 2011 Ano są niektórzy fachowcy którzy tylko są fachowcami na papierze
berenger Napisano 9 września 2011 #10 Napisano 9 września 2011 Cytat Na pewno się da rozebrać,ale nie wiadomo czy da się złożyć A tak na poważnie to uważam,że jeżeli człowiek to złożył to i człowiek rozbierze tylko trza wiedzieć jak się do tego zabrać.Z tego co mi wiadomo to tam są przeważnie wszystko z mosiądzu więc korozja nie ma tam miejsca.Teraz co jakiś czas przeleć po całej skali w prawo w lewo co by znowu się nie zastał I znowu piszesz średnio mądrze. Slogany. Niektóre rzeczy człowiek złoży za pomocą urządzeń pneumatycznych i nie da się ich rozmontować bez zniszczenia. Ale twoje stwierdzenia , przysłowia są po to aby nabić dużo postów.
Gość mhtyl Napisano 9 września 2011 #11 Napisano 9 września 2011 Cytat I znowu piszesz średnio mądrze. Slogany. Niektóre rzeczy człowiek złoży za pomocą urządzeń pneumatycznych i nie da się ich rozmontować bez zniszczenia. Ale twoje stwierdzenia , przysłowia są po to aby nabić dużo postów. Ja nabijam posty a Ty konta. Które to już 4 czy 5 konto które założyłeś żeby ulżyć swojej głupocie i chamstwu.
bajbaga Napisano 10 września 2011 #12 Napisano 10 września 2011 Cytat Niektóre rzeczy człowiek złoży za pomocą urządzeń pneumatycznych i nie da się ich rozmontować bez zniszczenia. „Misczóniu”, lub może nawet „ fahofcóniu” – ten wpis, poraził mnie całkowicie.
mikee Napisano 12 września 2011 Autor #13 Napisano 12 września 2011 Cytat Ale to (ponoć) fachowiec, a przynajmniej pracownik tej firmy. Wykonują instalacje – w tym wodne i c.o. A sprawa była niezwykle prosta – zwłaszcza dla kogoś z taką stopką.A z drugiej strony co to za firma, skoro jej „reklamujący”, nie znalazł odpowiedzi w tej firmie (pod tym linkiem). Mam się wytłumaczyć? Proszę bardzo. W budynku, w którym mieszkam w godzinach wieczornych (pytanie skierowałem po 22.00) robiliśmy przeróbki przy kotle CO. Nie byliśmy w stanie wyciągnąć wnętrza zaworu. Stwierdziliśmy - może się po prostu nie da. Szukałem informacji o budowie tych zaworów w necie - nie znalazłem. Stwierdziłem więc, że zadam to pytanie na forum, zamiast dzwonić do chłopaków z firmy po nocy - bo ja pracowałem przy instalacjach ok. 4 lat i nigdy z taką sytuacją się nie spotkałem. Informację potrzebowałem na rano.Obecnie pracuję przy sprzedaży części do kotłów Buderus, a nie w instalacjach. Trochę na temat kotłów wiem, więc się skromną wiedzą dzielę.UWAŻAM, ŻE ZADAWANIE PYTAŃ TYLKO PO TO BY PODBIĆ SOBIE ILOŚĆ POSTÓW JEST NIEETYCZNE I NIGDY BYM TAK NIE ZROBIŁ. Jak ktoś tak to odebrał, to wielkie Sorry Dziwne... bo spodziewałem się po prostu szybkiej odpowiedzi... :( :( :(
Barbossa Napisano 12 września 2011 #14 Napisano 12 września 2011 (edytowany) oj tam oj tamtoć to tylko forum, tym bardziej nie ma tu dyżurów, że po 22.00 ktoś specjalnie czuwa, abyś uzyskał fachową poradę,a jak takiś rozgoryczony to następnym razem pisz do tych, co to ich fotki dumnie prezentują się po prawej Edytowano 12 września 2011 przez Barbossa (zobacz historię edycji)
mikee Napisano 12 września 2011 Autor #15 Napisano 12 września 2011 Cytat oj tam oj tamtoć to tylko forum, tym bardziej nie ma tu dyżurów, żeby po 22.00 ktoś specjalnie czuwa, żebyś uzyskała fachową poradę,a jak takiś rozgoryczony to następnym razem pisz do tych, co to ich fotki dumnie prezentują się po prawej Dzięki, słuszna uwaga
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się