rased Napisano 19 sierpnia 2011 #52 Napisano 19 sierpnia 2011 Cytat Czy to co pisze „Rozdwojony” może o czymś świadczyć? Moim zdaniem tak. Należy jak ognia unikać „fachowców”, którzy na podstawie szczątkowych danych, autorytatywnie orzekają, że w takim koszcie nie da się porządnie zrobić i że tylko laser jest wykładnią dla prawidłowych poziomów. [size="4"][/size]Drodzy ponieważ dziś przeczytałem z zaciekawieniem ten wątek, a w nim pojawiło się kilka razy to tajemnicze słowo "laser" to chciałbym zapytać, czy to urządzenie jest może tym na zdjęciu?
Barbossa Napisano 19 sierpnia 2011 #53 Napisano 19 sierpnia 2011 i owszem urządzenie samopoziomujące, obracająca się głowica laserowa, "odbiornik" do montażu na łacie,dziecko to obsłuży
rased Napisano 19 sierpnia 2011 #54 Napisano 19 sierpnia 2011 Cytat i owszem urządzenie samopoziomujące, obracająca się głowica laserowa, "odbiornik" do montażu na łacie,dziecko to obsłuży uu to lepiej powiem ekipie, żeby w gumiakach i kufajkach koło tego nie chodzili, wokół swojego sprzętu powinni teraz chodzić w garniturze.Zaczynam się również bać, czy mi ceny nie zmienią Za fundamenty wzięli 4 tysi, a o oprócz betonu na ławy, który przyjechał gruchą wszystko wylewali i robili sami. Za ściany i tarasy, komin i wieniec biorą 6 tysi.
daggulka Napisano 20 sierpnia 2011 #55 Napisano 20 sierpnia 2011 (edytowany) rased .... przy takich cenach to jeszcze słoma z tych gumofilców powinna im wystawać , natomiast widzę pewną rozbieżność ... bo jakże to tak .... ceny nie idą w parze z użytymi technologiami ? Edytowano 20 sierpnia 2011 przez daggulka (zobacz historię edycji)
bigis Napisano 9 września 2011 Autor #56 Napisano 9 września 2011 No i ekipa spisała się na 5! Wieńce wylaneTeraz czekamy na drewno na więźbę i lecimy z koksem dalej
Gość mhtyl Napisano 9 września 2011 #57 Napisano 9 września 2011 Cytat No i ekipa spisała się na 5! Wieńce wylaneTeraz czekamy na drewno na więźbę i lecimy z koksem dalej No to nie lećcie za nisko bo linie wysokiego napięcia
berenger Napisano 9 września 2011 #58 Napisano 9 września 2011 Tak podsumowując to MHTYL to klasyczny nabijacz postów. Pan który wziął kredyt, buduje dom za 200 000 łupiąc każdego i wypowiada się na forum nie wnosząc kompletnie nic mądrego za to znacznie podbudowując swoją pewność.Jakoś nikt nie odniósł się do pytania: jak wyceniać zrywanie tapety na godzinę czy na metry. Niewygodnie więc cisza.
Barbossa Napisano 9 września 2011 #59 Napisano 9 września 2011 to ja się odniosęja wyceniam to na 1kPLN/m2, no może 2kPLN/m2
Gość mhtyl Napisano 9 września 2011 #60 Napisano 9 września 2011 Cytat Tak podsumowując to MHTYL to klasyczny nabijacz postów. Pan który wziął kredyt, buduje dom za 200 000 łupiąc każdego i wypowiada się na forum nie wnosząc kompletnie nic mądrego za to znacznie podbudowując swoją pewność.Jakoś nikt nie odniósł się do pytania: jak wyceniać zrywanie tapety na godzinę czy na metry. Niewygodnie więc cisza. Co Ty wiesz o nabijaniu postów.Akurat w temacie który ten Pan zadał to już trochę popisałem więc mogę i pisać dalej w przeciwieństwie kolego do Ciebie który zbulwersowany ,że nikt Ci nie odpowiedział na Twoje pytanie więc szukasz szczęścia w innym temacie.
berenger Napisano 9 września 2011 #61 Napisano 9 września 2011 Cytat Co Ty wiesz o nabijaniu postów.Akurat w temacie który ten Pan zadał to już trochę popisałem więc mogę i pisać dalej w przeciwieństwie kolego do Ciebie który zbulwersowany ,że nikt Ci nie odpowiedział na Twoje pytanie więc szukasz szczęścia w innym temacie. Barbossa- wycena ok a co jeśli zrywasz tapetę z przedpokoju 20m kw przez 2 dni w 2 osoby- wtedy co zrobisz.Zrywanie z mydłem, środkiem do usuwania tapet i woda święconą) bo wlaściciel w stylu MHTYLA użył ,,jakiegoś"kleju z piwnicy żeby było taniej.
daggulka Napisano 9 września 2011 #62 Napisano 9 września 2011 Cytat to ja się odniosęja wyceniam to na 1kPLN/m2, no może 2kPLN/m2 chyba , Barbossa zostałeś nie zrozumiany przez Pana lubiącego zmiany .... nicków ...
bajbaga Napisano 10 września 2011 #63 Napisano 10 września 2011 Cytat Jakoś nikt nie odniósł się do pytania: jak wyceniać zrywanie tapety na godzinę czy na metry. Niewygodnie więc cisza. Wyjątkowo głupie - więc cisza.Ale zgodnie z funkcjonującym powiedzeniem, że nie ma …….Odpowiem, że:- debilowaty inwestor przyjmie wycenę za roboczogodziny,- kumaty inwestor spyta się ile za 1m2- świadomy powie, że interesuje go cena za całość. Cytat Barbossa- wycena ok a co jeśli zrywasz tapetę z przedpokoju 20m kw przez 2 dni w 2 osoby- wtedy co zrobisz..... A z tego pytania też wynika moja wcześniejsza odpowiedź – z małą modyfikacją – że wykonawca też musi być świadomy, bo jak jest głupi, to podaje cenę za 1m2 lub cenę 1 roboczogodziny x ilość przewidywanych godzin. A większości przypadków taki wykonawca to „cwaniaczek”, który potem własne wpadki złej oceny zakresu pracy, przerzuca na inwestora „manipulując” albo ilością „zużytych” roboczogodzin, albo „mnożąc” m2. A głupota wykonawcy, tego przykładu, polega na tym, że na swojej drodze może on spotkać świadomego inwestora (coraz częściej tak jest), który potrafi wykorzystać sytuację i za wykonane prace zapłaci dużo mniej niż kalkulował wykonawca i to w zgodzie z podpisana umową.Na marginesie – ja osobiście poszukuję takich wykonawców „cwaniaczków”, w sumie są najtańszą siłą roboczą na rynku budowlanym.Świadomy wykonawca, przed wyceną dokona właściwej analizy i skalkuluje tak całość prac, aby inwestor cenę zaakceptował, a on zarobił - i tylko na tym polega kalkulacja (wycena) prac.Każde inne podejście ukazuje raczej słabość wykonawcy, a nie jego fachowość.
bajbaga Napisano 10 września 2011 #64 Napisano 10 września 2011 Jaka nagonka, toć taki wykonawca i z takim podejściem, to prawdziwy skarb (do zagospodarowania) dla inwestora. Takie cwaniaczki, myślą że wszyscy wokół to głupki – należy ich „hołubić” i wykorzystywać – ku chwale budowy własnego domu i płaconych kwot za wykonawstwo.
daggulka Napisano 10 września 2011 #65 Napisano 10 września 2011 no tak właśnie .... i dobrze , że świadomość inwestorów w temacie budownictwa rośnie .... czasy "bedzie pani zadowolona" już dawno minęły .....
Gość mhtyl Napisano 10 września 2011 #66 Napisano 10 września 2011 Ale tacy też są potrzebni, jak to zaznaczył bajbaga tacy ludzie to skarb (może nawet narodowy) tylko umiejętnie dobrze użyty da wymierne korzyści dla inwestora
daggulka Napisano 10 września 2011 #67 Napisano 10 września 2011 a ja jednak nie polecam .... wolę wziąć dobrą ekipę , dogadać się i uzgodnić jasne warunki niż szarpać sobie nerwy z jakimś jełopem
Gość mhtyl Napisano 10 września 2011 #68 Napisano 10 września 2011 Cytat a ja jednak nie polecam .... wolę wziąć dobrą ekipę , dogadać się i uzgodnić jasne warunki niż szarpać sobie nerwy z jakimś jełopem Ja miałem na myśli do kopania fundamentów,rowu itp rzeczy bo do bardziej precyzyjnych prac to tylko z poziomicą laserowa i wyższym budowlanym bo innej opcji nie widzę
bajbaga Napisano 10 września 2011 #69 Napisano 10 września 2011 Ale, jedno nie idzie w parze z drugim – to zbyt duże uproszczenie.Często są dobrymi fachowcami, tylko we łbach im się poprzewracało i traktują inwestorów jak debili.Odpowiednio skonstruowane umowy pozwalają na ich „zniwelowanie” – przy dobrze wykonanych pracach. Jak zapłacą frycowe, to stają się normalni. Selekcja naturalna na tym rynku jest spora.Prawdą jest też to, że ta „ścieżka” nie jest dla wszystkich – tu potrzeba działać z premedytacją, ale opłaca się. Można mieć wysoką jakość prac za bardzo przyzwoitą cenę.
berenger Napisano 10 września 2011 #70 Napisano 10 września 2011 Cytat Ale, jedno nie idzie w parze z drugim – to zbyt duże uproszczenie.Często są dobrymi fachowcami, tylko we łbach im się poprzewracało i traktują inwestorów jak debili.Odpowiednio skonstruowane umowy pozwalają na ich „zniwelowanie” – przy dobrze wykonanych pracach. Jak zapłacą frycowe, to stają się normalni. Selekcja naturalna na tym rynku jest spora.Prawdą jest też to, że ta „ścieżka” nie jest dla wszystkich – tu potrzeba działać z premedytacją, ale opłaca się. Można mieć wysoką jakość prac za bardzo przyzwoitą cenę. Bajbaga ćwikłowy. Odnieś się precyzyjnie. Są prace niewymierne których nie da się wycenić od metra i to jest na przykład zrywanie tapety. Napisałem wyraźnie że tapetę takie skąpiradła jak MHTYL kleją nawet na budaprenie warstwa na warstwę i co wtedy? A pod spodem jeszcze gazeta wybiórcza sprzed 15 laty.Mnie nie wyrolujesz na budowie, wydaje Ci się że potrafisz cwaniaczyć a w realu gadka zupełnie inna, stwierdzenie że weźmiemy kosztorysanta i ,,inwestor' zawsze wymięka bo ja liczę tylko i wyłącznie za wykonaną pracę i jak okazuje sie że mur był zbrojony a zapewnienia że to zwykły pustak to trzeba doliczyć za zburzenie.Co to jest przyzwoita cena- rzucasz sloganem, lepiej sprecyzuj.Metr gładzi z malowaniem,metr docieplenia budynek do 8-9 metrów wys.metr malowaniametr kafelek na zewnątrz. metr, wełna, stelaż płyty, spoina gładź malowanie.Słucham ile za metr wg. Ciebie to cena przyzwoita?
daggulka Napisano 10 września 2011 #71 Napisano 10 września 2011 berenger - nie ma najmniejszego sensu z Tobą rozmawiać na wyżej zapodane tematy , bo nie rozumiesz ... Ty piszesz z pozycji wykonawcy , my piszemy z pozycji inwestora i albo cena nam się podoba i zatrudniamy , albo nie i do widzenia .... oczywiście , że można a nawet należałoby znaleźć konsensus - ale tylko wtedy jeśli ja bym była inwestorem zatrudniającym Ciebie .... nigdy się to nie zdarzy po tym wszystkim co napisałeś pod tym i poprzednimi nickami , więc i starać mi się nie chce ... nie ma sensu dyskutować .... według mnie jeśli jesteś dla mnie za drogi , to nie zatrudniam - nie wiem o co cała ta dyskusja ... Cytat A jeszcze wcześniej ..... bananowy chłopak a tu się waham .... tamten lubił rowy , a ten okna ...
bajbaga Napisano 10 września 2011 #72 Napisano 10 września 2011 Małe sprostowanie – też pisuję jako wykonawca, co prawda nie zawsze budowlany.Szanowny panie b – nie zasługuje Szanowny Pan ,na moją polemikę z Szanownym Panem.
daggulka Napisano 10 września 2011 #73 Napisano 10 września 2011 Cytat Małe sprostowanie – też pisuję jako wykonawca, co prawda nie zawsze budowlany. przepraszam, ciągle zapominam ...
Gość mhtyl Napisano 10 września 2011 #74 Napisano 10 września 2011 Cytat nie ma sensu dyskutować .... Można dyskutować ,ale z normalnymi ludźmi i na jako takim poziomie a on do normalnych nie należy a poziom u niego poniżej PN.
daggulka Napisano 10 września 2011 #75 Napisano 10 września 2011 ktoś kiedyś takie zjawisko nazwał bardzo ładnie "folklor forum"
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się