Skocz do zawartości

POŻEGNANIE LATA - JeśKA 2011... tym razem ULANÓW :)


Recommended Posts

Cytat

To też jest coś, co powoduje, że nie mordujemy niektórych fachowców icon_lol.gif



A cosik we wtym jest... dziś rano jak wychodziłam na spotkanie z fachowcem to moja mama, krzyczała za mną, cobym im krzywdy nie zrobiła, a jak wróciłam do roboty to czekała aż wejdę do gabinetu z zakrwawionym ścierwem w pysku... icon_mrgreen.gif była zdziwiona, że wlazłam i się zaczęłam śmiać icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif
Link do komentarza
CYTAT(bobiczek @ 19.10.2011, 00:47 )
pamiętaj że niektórzy nigdy Ci nie zapomną podarowanego kiedyś Prince-Polo

Cytat

Oj tak tak ... pamiętają i pamiętać będą. icon_wink.gif




(może czas to powtórzyć) Mikołaj chętnie przybędzie tylko trzeba ustalić KIEDY I GDZIE icon_biggrin.gif







Cytat

oby nie w photoshopie , bo się nie rozpoznamy ... icon_lol.gif icon_wink.gif icon_razz.gif




OK jutro postaramy się coś zrobić icon_smile.gif Edytowano przez petrus es (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

(może czas to powtórzyć) Mikołaj chętnie przybędzie tylko trzeba ustalić KIEDY I GDZIE icon_biggrin.gif




rozeznawaj temat , Piotr jeśli masz chęć i czas icon_smile.gif
kulig to świetna impreza , na pewno frekwencja dopisze....
u mnie będzie ciężko , bo w styczniu odpadają mi weekendy: 14/15 oraz 21/22 ... a na luty nie mam jeszcze terminów zjazdów ani zaliczeń semestralnych ... i o ile jeden weekend zjazdu mogłabym sobie podarować i po trupach przyjechać o tyle egzaminów olać sobie nie mogę icon_cry.gif
Link do komentarza
Cytat

rozeznawaj temat , Piotr jeśli masz chęć i czas icon_smile.gif
kulig to świetna impreza , na pewno frekwencja dopisze....
u mnie będzie ciężko , bo w styczniu odpadają mi weekendy: 14/15 oraz 21/22 ... a na luty nie mam jeszcze terminów zjazdów ani zaliczeń semestralnych ... i o ile jeden weekend zjazdu mogłabym sobie podarować i po trupach przyjechać o tyle egzaminów olać sobie nie mogę icon_cry.gif





Tak jak obiecałem, w najbliższym czasie sprawę rozeznam. A co do terminów - to wszystko idzie naciągnąć ( lub uzgodnić) icon_biggrin.gif .
Link do komentarza
Cytat

Cześć Piotrze icon_smile.gif
Jak będziesz poprawiał te foty we focioszopie, to wielce proszę coby mnie jakosik tak pięknie wyrychtować icon_wink.gif




SPRÓBUJĘ (ale nie obiecuję icon_mrgreen.gif )

Cytat

nie no, na mnie nie patrzcie, coś będę kombinował, wszystkim sie nie da terminu dogodzić




SPOKO, SPOKO. U nas w śląskim ferie zimowe końcem stycznia i początek lutego więc ten termin odpada. Zostaje styczeń do 25 (około) i luty po 15.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Myśmy to wałkowali 3 lata temu wtedy wyslalem skany z podręcznika:    
    • Ja mam rurę w geowłókninie, także jak miałaby się zamulić, to na samym dnie, bo w 90% jest obsypana kamieniem, a dla mnie bardziej logicznym jest odsączenie nawet tego 1cm nawet z mułu, niż żeby było kilka centymetrów kamieni zatopionych w wodzie. Ale ekspertem nie jestem, posłuchałem tylko rady tego kto robi to na codzień i wydało mi się to bardziej logiczne niż położenie rury na kamieniach. Btw rura leży na geowłókninie, więc nie bardzo ma się czym zamulić. A kamień miałem dosyć dobrze wypłukany, więc nawet z niego niewiele tam osiadło. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • a co cię śmieszy - podręcznik niemiecki? Niemców nie lubię - ale na budowlance się znają Ja tego nie wymyśliłem - ale zasięgam najlepszych rad, jak coś robię, a nie majstrów z okolicy (choć czasem się znajdzie b. dobry)   Podręcznik fachowy zaleca nawet trzy różne frakcje kamienia drobny przy rurce drenarskiej, zwłaszcza tej z PCV - żeby jej nie uszkodzić i dopiero po warstwie tego drobnego dawać grubszy kamień. To samo pod rurą - drobny kamień. I tak samo przy geowłókninie - żeby jej nie podziurawić. Dla mnie to logiczne - choć pracochłonne.   to może mnie poucz, co cię rozśmieszyło?    nie ja to wymyśliłem - ale to logiczne, że jak dasz na dno wykopu, to się szybko zamuli rura, bo z tego kamienia też osiądzie pył, a poza tym rura powinna być oddzielona od podłoża. Dlatego daje się płytka warstwę tego drobnego kruszywa pod dren. 
    • Ok, może być nawet 500 milimetrów, lepiej nawet brzmi. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • To nie pół metra a 50 cm i jest ok, przecież buduje się dom na te 30-60 lat, po co coś ciągle poprawiać.   Dziś zalecana grubość minimum to 30 cm, a dla domów energooszczędnych  35 cm.   Jak ja budowałem dom w XX wieku, to przyjeżdżali ludzie i pukali się w czoło, po co to daję albo tamto i czemu tyle, albo np. czemu okna montuję w warstwie izolacji.  -okno nie w murze?  -to wypadnie.  Okna nie wypadły, stoją, czy wiszą do dzisiaj. Nie minęło 30 lat i ludzie zaczęli tak wstawiać okna.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...