gomesz Napisano 4 lipca 2011 Udostępnij #1 Napisano 4 lipca 2011 jak głeboko musze wkopac kabel ziemny? Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 5 lipca 2011 Udostępnij #2 Napisano 5 lipca 2011 Cytat jak głeboko musze wkopac kabel ziemny? Ale operujesz fachowym nazewnictwem Chyba chodzi Ci o kabel zasilający dom , tak czy siak kable prądowe kładzie się na głębokości 80 cm poniżej gruntu. Link do komentarza
retrofood Napisano 5 lipca 2011 Udostępnij #3 Napisano 5 lipca 2011 Cytat Ale operujesz fachowym nazewnictwem Chyba chodzi Ci o kabel zasilający dom , tak czy siak kable prądowe kładzie się na głębokości 80 cm poniżej gruntu. Ogólnie można nawet na 70 cm, ale są miejsca i okoliczności, że można płycej. Ale to są ściśle określone miejsca. 1 Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 5 lipca 2011 Udostępnij #4 Napisano 5 lipca 2011 No i nad kablem obowiązkowo należy położyć niebieska folie ostrzegawczą. Link do komentarza
gomesz Napisano 5 lipca 2011 Autor Udostępnij #5 Napisano 5 lipca 2011 ok to pojadę na 80 cm plus folia nad kablem. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 5 lipca 2011 Udostępnij #6 Napisano 5 lipca 2011 Cytat ok to pojadę na 80 cm plus folia nad kablem. Nie wiem dokładnie ile nad kablem folie się daje,ja dawałem coś około 20 cm. Link do komentarza
retrofood Napisano 6 lipca 2011 Udostępnij #7 Napisano 6 lipca 2011 A do czego ten Kabul? Bo może warto w wykop włożyć także bednarkę... Link do komentarza
autorushd Napisano 6 lipca 2011 Udostępnij #8 Napisano 6 lipca 2011 A jak to jest z tą bednarką. Zakładamy ze kabel zasilający cały domek, podążający do rozdzielni. Przyłącze dajmy na to ok 25kw Link do komentarza
retrofood Napisano 6 lipca 2011 Udostępnij #9 Napisano 6 lipca 2011 Cytat A jak to jest z tą bednarką. Różnie, różniście! Nie da się odpowiedzieć jednym zdaniem. 1 Link do komentarza
gomesz Napisano 7 lipca 2011 Autor Udostępnij #10 Napisano 7 lipca 2011 z tą bednarką to nie wiem o co chodzi. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 7 lipca 2011 Udostępnij #11 Napisano 7 lipca 2011 Cytat z tą bednarką to nie wiem o co chodzi. A masz już elektrykę położoną? Albo instalację odgromową? Do tych celów jest potrzebna bednarka,może nie tyle do elektryki bo można zamiast bednarki "podpiąć" się do zbrojenia ław fundamentowych. Zresztą zajrzyj w stopkę retrofooda - uziom fundamentowy i wszystko będzie jasne a jak Ci będzie mało informacji to przeszukaj forum i wtedy może będziesz nasycony wiedzą Link do komentarza
gomesz Napisano 30 lipca 2011 Autor Udostępnij #12 Napisano 30 lipca 2011 a jest jakieś zabezpieczenie np,jak juz wyprowadze kabel z ziemi to czy mozna dać jakąs osłone kabla w scianie tak aby ktoś kiedys nie przewiercił zasilania. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 30 lipca 2011 Udostępnij #13 Napisano 30 lipca 2011 Cytat a jest jakieś zabezpieczenie np,jak juz wyprowadze kabel z ziemi to czy mozna dać jakąs osłone kabla w scianie tak aby ktoś kiedys nie przewiercił zasilania. Ja dałem w osłonie rury średnicy 50 mm niebieska ,kupiłem ją w sklepie elektrycznym.Dałem ją od wyjścia z podłogi do rozdzielni. Ale jak by kto się uparł to i tę rurę też przewierci bo to plastik,no ale jakaś ochrona jest. Link do komentarza
retrofood Napisano 30 lipca 2011 Udostępnij #14 Napisano 30 lipca 2011 Cytat a jest jakieś zabezpieczenie np,jak juz wyprowadze kabel z ziemi to czy mozna dać jakąs osłone kabla w scianie tak aby ktoś kiedys nie przewiercił zasilania. Ja wpuszczam sąsiadów tylko z flaszkami, a nie z wiertarkami.Poza tym od tego są projekty, gdzie wszystko ma być naniesione. i które właściciel jest obowiązany przechowywać przez cały okres użytkowania obiektu. 1 Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 30 lipca 2011 Udostępnij #15 Napisano 30 lipca 2011 W zasadzie to teraz każdy robi na dodatek foty ,aby lepiej zobrazować instalację.Ja dodatkowo u siebie to pomieszczenie po pomieszczeniu rozrysowałem i pomierzyłem jak idą kable,bo projekt projektem a życie życiem.A najważniejsze to inwestor pierwszy ogląda wykonanie instalacji więc wydaje mi się ,że takie newralgiczne punkty to powinien pamietać. Link do komentarza
bobiczek Napisano 30 lipca 2011 Udostępnij #16 Napisano 30 lipca 2011 ale Retro siejesz zamęt w głowie inwestoraWeź już - dobra? -Przestań go "bednarkami" straszyć - 1 Link do komentarza
gomesz Napisano 31 lipca 2011 Autor Udostępnij #17 Napisano 31 lipca 2011 (edytowany) z flaszkami to raczej nie wpuszcze gdyz mam do wynajęcia pomiszczenia i przez jedno pomieszczenie ciągne kabel na parter do rozdzielni,wiadomo ze będe tego pilnować ale róznie to bywa czy przypadkiem bez mojej zgody ktos powiesi sobie wieszak mam jeszcze jedno pytanie czy warto inwestowac w dwa kable ziemne chciałbym aby były to osobne zasilania od skrzynki na mieszkalne 5x10 oraz działalnośc 5 x16 .Jestem ciekawy kto teraz robi instalacje według planów. Edytowano 31 lipca 2011 przez gomesz (zobacz historię edycji) Link do komentarza
retrofood Napisano 31 lipca 2011 Udostępnij #18 Napisano 31 lipca 2011 Cytat z flaszkami to raczej nie wpuszcze gdyz mam do wynajęcia pomiszczenia i przez jedno pomieszczenie ciągne kabel na parter do rozdzielni,wiadomo ze będe tego pilnować ale róznie to bywa czy przypadkiem bez mojej zgody ktos powiesi sobie wieszak mam jeszcze jedno pytanie czy warto inwestowac w dwa kable ziemne chciałbym aby były to osobne zasilania od skrzynki na mieszkalne 5x10 oraz działalnośc 5 x16 .Jestem ciekawy kto teraz robi instalacje według planów. 1. To duży błąd. Dobry sąsiad, to podstawa sukcesu.2. Ciągniesz kabel przez pomieszczenie? Przeciąg go w posadzce!3. Chciałbyś osobne kable? A jaki problem? Tylko nie wiem skąd się wzięło 5 x 10 i 5 x 16. Sam to wymyśliłeś, czy ktoś Ci podpowiedział?4. Ciekawy? Większość wykonuje według planów. Ale wciąż jeszcze potęznie popularne jest wsród narodu myślenie, ze kazdy piekarz, czy anglista, a nawet ostatnio jeden wikary, znają się lepiej na współczesnych instalacjach od elektryków. Widzę, że Ty też należysz do tej części społeczeństwa.Powodzenia zatem życzę! Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 31 lipca 2011 Udostępnij #19 Napisano 31 lipca 2011 No cóż ,dopytuje się chłop żeby wiedzieć jak rozmawiać ze swoim elektrykiem. Bo na pewno robi mu instalację elektryk może mniej lub bardziej kumaty ale elektryk.A chce łyknąć trochę wiedzy żeby elektryk poczuł ,że inwestor wie czego chce i wie o czym mówi. Fachowcy jak widzą ,że inwestor coś tam wie o robocie to inne mają do niego podejście. Link do komentarza
retrofood Napisano 31 lipca 2011 Udostępnij #20 Napisano 31 lipca 2011 (edytowany) Cytat No cóż ,dopytuje się chłop żeby wiedzieć jak rozmawiać ze swoim elektrykiem. Bo na pewno robi mu instalację elektryk może mniej lub bardziej kumaty ale elektryk.A chce łyknąć trochę wiedzy żeby elektryk poczuł ,że inwestor wie czego chce i wie o czym mówi. Fachowcy jak widzą ,że inwestor coś tam wie o robocie to inne mają do niego podejście. Nieprawda. Każdy fachowiec zdaje sobie sprawę z tego, że inwestor nigdy nie bedzie w stanie mu dorównać, bo wtedy nie wołałby fachowca. Każdy przecież ma swój zawód, swoją specjalizację na której się zna. Ja nie biorę się za wyrywanie zębów, ani za szycie sukien ślubnych, bo tego nie potrafię. A jak idę do dentysty, to mówię mu czego od niego oczekuję i nie uczę się wcześniej z "podręcznika stomatologii dla amatorów".Tego samego wymagam od inwestorów. Określenia potrzeb i planów życiowych. Oczywiście tylko w zakresie mojej działki, czyli chodzi mi o to czego np. od instalacji potrzebuje gospodyni w kuchni, w łazience, może ma zamiar kupić meble na wymiar, wtedy żądam, żeby projektant mebli określił gdzie mogą być gniazda, a gdzie nie mogą, itp., itd.I gospodyni w ogóle nie musi się na prądzie znać.Ja pytam tylko co kto chce mieć i nie cierpię, jak ktoś się pyta jak ja to bedę robił. Odpowiadam wtedy, że zrobię dobrze, zgodnie z normami i wiedzą techniczną tak, żeby podczas eksploatacji nie miał żadnych problemów. A jak to bedę robił, to już moje zmartwienie. Poza tym faktury za materiały daję do wglądu. Każdy ma wiedzieć co w swojej instalacji ma. Edytowano 31 lipca 2011 przez retrofood (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 31 lipca 2011 Udostępnij #21 Napisano 31 lipca 2011 (edytowany) Cytat Nieprawda. Każdy fachowiec zdaje sobie sprawę z tego, że inwestor nigdy nie bedzie w stanie mu dorównać, bo wtedy nie wołałby fachowca. Każdy przecież ma swój zawód, swoją specjalizację na której się zna. Ja nie biorę się za wyrywanie zębów, ani za szycie sukien ślubnych, bo tego nie potrafię. A jak idę do dentysty, to mówię mu czego od niego oczekuję i nie uczę się wcześniej z "podręcznika stomatologii dla amatorów".Tego samego wymagam od inwestorów. Określenia potrzeb i planów życiowych. Oczywiście tylko w zakresie mojej działki, czyli chodzi mi o to czego np. od instalacji potrzebuje gospodyni w kuchni, w łazience, może ma zamiar kupić meble na wymiar, wtedy żądam, żeby projektant mebli określił gdzie mogą być gniazda, a gdzie nie mogą, itp., itd.I gospodyni w ogóle nie musi się na prądzie znać.Ja pytam tylko co kto chce mieć i nie cierpię, jak ktoś się pyta jak ja to bedę robił. Odpowiadam wtedy, że zrobię dobrze, zgodnie z normami i wiedzą techniczną tak, żeby podczas eksploatacji nie miał żadnych problemów. A jak to bedę robił, to już moje zmartwienie. Poza tym faktury za materiały daję do wglądu. Każdy ma wiedzieć co w swojej instalacji ma. Zgadza się ,że po to woła się fachowca aby zrobił porządnie robotę, w końcu jest wyuczony do wykonywania takiej czy innej roboty.Mi chodzi o to,że co niektórzy inwestorzy mylą podstawowe pojęcia i to nie tylko w elektryce ale w ogólnie budowlanych tematach i uważam że wykonawca rozmawiając z inwestorem który coś łapie z tematu łatwiej i przyjemniej będzie mu się z nim rozmawiało (nawet ewentualne zmiany łatwiej będzie wytłumaczyć) niż zwykłemu laikowi co się uprze to jak osioł .Dobry przykład dentysty podałeś,ale jakbyś powiedział że Cię ząb boli a nie powiedział który to taka właśnie jest różnica od tego gościa co wie czego chce od tego który się tylko domyśla czego chce.A co do gospodyń ,szczególnie młodych to wiem ,że robisz wszystko aby gospodyni była zadowolona Edytowano 31 lipca 2011 przez mhtyl (zobacz historię edycji) Link do komentarza
retrofood Napisano 31 lipca 2011 Udostępnij #22 Napisano 31 lipca 2011 Cytat A co do gospodyń ,szczególnie młodych to wiem ,że robisz wszystko aby gospodyni była zadowolona Zadowolenie klienta - celem każdego usługodawcy! Link do komentarza
kalumet Napisano 1 sierpnia 2011 Udostępnij #23 Napisano 1 sierpnia 2011 retrofood tylko trzeba pamiętać, że są fachowcy i "fachofcy"a niestety tych drugich mamy więcej niż tych pierwszychdlatego ja staram się łyknąć choćby podstawy wiedzyaby później móc weryfikować czy ktoś wie co robiczy odwala zwykłą fuszerkę Link do komentarza
bajbaga Napisano 1 sierpnia 2011 Udostępnij #24 Napisano 1 sierpnia 2011 Cytat Poza tym od tego są projekty, gdzie wszystko ma być naniesione. i które właściciel jest obowiązany przechowywać przez cały okres użytkowania obiektu. Tyle, że jest jeden problem – „precyzyjność” przepisów powoduje, że w domach jednorodzinnych „wymagalność” tych projektów (instalacji wewnętrznych) jest mocno „iluzoryczna” i „uznaniowa”, a w związku z tym projekty są, jakie są (jak są), a wykonanie zgodne z projektem (z reguły) jest iluzją (w zasadzie nikt nie nanosi zmian wykonawczych na „projekt”). Ps. Przepisy wymagają odbioru instalacji – w zasadzie sprowadza się to tylko do pomiarów „zerowania”. Nie wymagają stwierdzenia „wykonano zgodnie z projektem” Link do komentarza
gomesz Napisano 1 sierpnia 2011 Autor Udostępnij #25 Napisano 1 sierpnia 2011 retrofood moze mi napiszesz czemu nie takie kable 5 x 10 i 5 x 16 bo takie mam w planach i kupione z zakładu elektrycznego więc w czym problem.Odpowiadasz Przeciąg go w posadzce odp. jak mozna w posadzce zamontowac sobie rozdzielnie prowizorke?? tak czy siak kabel musi być w scianie ,widze ze to ty własnie nie wiesz co piszesz. Link do komentarza
Gość gawel Napisano 1 sierpnia 2011 Udostępnij #26 Napisano 1 sierpnia 2011 Ja dzis przerabiałem kładzenie kabla again Byl za płytko wkopany i kopacze od kanalizy go uszkodzili Link do komentarza
retrofood Napisano 1 sierpnia 2011 Udostępnij #27 Napisano 1 sierpnia 2011 (edytowany) Cytat Tyle, że jest jeden problem – „precyzyjność” przepisów powoduje, że w domach jednorodzinnych „wymagalność” tych projektów (instalacji wewnętrznych) jest mocno „iluzoryczna” i „uznaniowa”, a w związku z tym projekty są, jakie są (jak są), a wykonanie zgodne z projektem (z reguły) jest iluzją (w zasadzie nikt nie nanosi zmian wykonawczych na „projekt”). Ps. Przepisy wymagają odbioru instalacji – w zasadzie sprowadza się to tylko do pomiarów „zerowania”. Nie wymagają stwierdzenia „wykonano zgodnie z projektem” To nie tak.O ile rzeczywiście, w projektach typowych, projekt instalacji sobie, a rzeczywistość sobie (bo jak ma być inaczej, kiedy projektant nie wie nic o wymaganiach Inwestora? Wszak wizja lokalna i wskazówki Inwestora są (powinny być!) nieodłączną częścią podstawy projektu. Nie mówiąc o WZ (warunkach zasilania). Wszak projektant nie ma pojecia, czy Inwestor bedzie miał np. dostep do gazu (kuchenka, terma), instalacji ciepłej wody, czy zechce ogrzewanie podłogowe elektryczne, czy wodne... itd, itp., etc. Mało tego. Sam robię projekty indywidualne i często spotykam się z żądaniami Inwestora typu: "panie, zrób pan, żeby tylko przyjęli, a potem pomyslimy jak ma być!"Jednak Twoje twierdzenie, że odbiór instalacji sprowadza się tylko do pomiarów "zerowania" jest nieprawdziwy. Bo ten termin od wielu lat już nie istnieje i żaden organ nie może sobie pozwolić na takie brewerie. Przynajmniej w mojej okolicy to futurystyka. Ja przedstawiam pełne pomiary instalacji z wykonaniem badań i oględzin (jest na to protokół), pomiarów rezystancji izolacji obwodów, pomiarze pętli zwarcia i badaniu wyłączników różnicowo-prądowych (absolutnie obowiązujących we współczesnej instalacji). Zresztą zakres badań odbiorczych jest zawarty w normie PN-HD 60364-6:2008. Można się z nim zapoznać.Ogólnie - chociażby tutaj: http://bezel.com.pl/index.php/pomiary-elek...i-pomiarow.htmlJak się bedziesz upierał, to Ci prześlę na PW protokół instalacji, którą dzisiaj oddałem do użytku. Cytat retrofood moze mi napiszesz czemu nie takie kable 5 x 10 i 5 x 16 bo takie mam w planach i kupione z zakładu elektrycznego więc w czym problem.Odpowiadasz Przeciąg go w posadzce odp. jak mozna w posadzce zamontowac sobie rozdzielnie prowizorke?? tak czy siak kabel musi być w scianie ,widze ze to ty własnie nie wiesz co piszesz. gomesz jak mam Ci coś poważnie podpowiedzieć, jeśli niczego nie wiem o Twojej instalacji? Zadajesz pytania wyrwane z kontekstu. A wtedy odpowiedzi mogą być naprawdę różne. Poza tym nie wiem, czy rozmawiam z niedoświadczonym elektrykiem, czy z amatorem, który elektryka chce wyręczyć. Więc nie wiem jakim językiem mam z Tobą rozmawiać. Napisz coś więcej, może zamieść jakiś rysunek, opis... nie wiem co. Na razie to nic nie wiem z tego co napisałeś. Oprócz głębokości zakopania kabli.A chciałem Ci powiedzieć, że te 5 x 10 to mnie zawsze wkurzają bo to świadczy o 2 rzeczach: ktoś nieprawidłowo rozumie zasadę ekwipotencjalizacji, a po drugie usiłuje naciągnąć Inwestora na koszty. bo to kabel miedziany o wiele droższy niż aluminiowy, który z powodzeniem można zastosować. Cytat Ja dzis przerabiałem kładzenie kabla again Byl za płytko wkopany i kopacze od kanalizy go uszkodzili Nie mieli prawa. Nawet w takiej sytuacji. Jesli tylko wiedzieli, ze gdzieś tu kabel jest. Edytowano 1 sierpnia 2011 przez retrofood (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość gawel Napisano 1 sierpnia 2011 Udostępnij #28 Napisano 1 sierpnia 2011 Dlatego wymiana była na ich koszt Link do komentarza
retrofood Napisano 1 sierpnia 2011 Udostępnij #29 Napisano 1 sierpnia 2011 Cytat Dlatego wymiana była na ich koszt Zupełnie słusznie. U mnie jak w ubiegłym roku robili kanalizę, to oprócz tego, że mieli dokumentację, to rozpytywali na prawo i na lewo, czy nie ma jakichś odstepstw i kopali ręcznie łopatami w takich miejscach. Takie sytuacje mają uwzględnione w kosztorysie robót. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 1 sierpnia 2011 Udostępnij #30 Napisano 1 sierpnia 2011 Cytat retrofood moze mi napiszesz czemu nie takie kable 5 x 10 i 5 x 16 bo takie mam w planach i kupione z zakładu elektrycznego więc w czym problem.Odpowiadasz Przeciąg go w posadzce odp. jak mozna w posadzce zamontowac sobie rozdzielnie prowizorke?? tak czy siak kabel musi być w scianie ,widze ze to ty własnie nie wiesz co piszesz. Jak mogę to się wtrącę. Otóż kabel ciągniesz w wzdłuż brzegu ściany najlepiej) posadzce do miejsca gdzie ma być rozdzielnia a potem pionowo do góry po ścianie do rozdzielni,no bo chyba na ścianie będzie ta rozdzielnia. Nie dziw się ,że retrofood Cię nie rozumie,bo on myśli jak zawodowiec a my jesteśmy amatorzy i tu jest myślę pies pogrzebany. Link do komentarza
retrofood Napisano 1 sierpnia 2011 Udostępnij #31 Napisano 1 sierpnia 2011 Cytat Jak mogę to się wtrącę. Otóż kabel ciągniesz w wzdłuż brzegu ściany najlepiej) posadzce do miejsca gdzie ma być rozdzielnia a potem pionowo do góry po ścianie do rozdzielni,no bo chyba na ścianie będzie ta rozdzielnia. Nie dziw się ,że retrofood Cię nie rozumie,bo on myśli jak zawodowiec a my jesteśmy amatorzy i tu jest myślę pies pogrzebany. Nie przesadzaj, nie takie rzeczy widziałem. Tylko, że... to co piszesz, to i tak babka na dwoje wróżyła. Bo nikt nie wie, czy tam pod ścianą ktoś nie zapotrzebował miejsca w posadzce (na ścianie) na coś innego. To się tak nie da wróżyć z fusów.Bo ja pijam kawę rozpuszczalną. Przyzwyczaiłem się, chociaż wiem, że to świństwo.Ale na budowach nie ma zazwyczaj ekspresu... Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 1 sierpnia 2011 Udostępnij #32 Napisano 1 sierpnia 2011 Cytat Nie przesadzaj, nie takie rzeczy widziałem. Tylko, że... to co piszesz, to i tak babka na dwoje wróżyła. Bo nikt nie wie, czy tam pod ścianą ktoś nie zapotrzebował miejsca w posadzce (na ścianie) na coś innego. To się tak nie da wróżyć z fusów.Bo ja pijam kawę rozpuszczalną. Przyzwyczaiłem się, chociaż wiem, że to świństwo.Ale na budowach nie ma zazwyczaj ekspresu... Możemy tylko prognozować A co do kawy,to nie pomyślałeś o termosie Link do komentarza
retrofood Napisano 1 sierpnia 2011 Udostępnij #33 Napisano 1 sierpnia 2011 Ech, temat termosu był przerabiany. Gdy koniak był tańszy. Jak chcesz, to mogę Ci dać historycznego linka. Ale to nie to forum. Link do komentarza
gomesz Napisano 1 sierpnia 2011 Autor Udostępnij #34 Napisano 1 sierpnia 2011 Otóż kabel ciągniesz w wzdłuż brzegu ścianyodp. niestety muszę ciągnąc kable od skrzynki 30metr, wzdłuz płotu sąsiada na odległosć 1metr,wlot kabla nad ławą w gruncie ziemi 60cm następnie od piwnicy po scianie do parteru gdzie zamontuje sobie tymczasową rozdzielnie (prowizorke) aby był prąd na budowie,gdyz muszę rozwijac codzienie przedłuzacz 50metr. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 1 sierpnia 2011 Udostępnij #35 Napisano 1 sierpnia 2011 Cytat Otóż kabel ciągniesz w wzdłuż brzegu ścianyodp. niestety muszę ciągnąc kable od skrzynki 30metr, wzdłuz płotu sąsiada na odległosć 1metr,wlot kabla nad ławą w gruncie ziemi 60cm następnie od piwnicy po scianie do parteru gdzie zamontuje sobie tymczasową rozdzielnie (prowizorke) aby był prąd na budowie,gdyz muszę rozwijac codzienie przedłuzacz 50metr. A czemu nie postawiłeś skrzynki bliżej swojej działki? Link do komentarza
retrofood Napisano 1 sierpnia 2011 Udostępnij #36 Napisano 1 sierpnia 2011 Cytat Otóż kabel ciągniesz w wzdłuż brzegu ścianyodp. niestety muszę ciągnąc kable od skrzynki 30metr, wzdłuz płotu sąsiada na odległosć 1metr,wlot kabla nad ławą w gruncie ziemi 60cm następnie od piwnicy po scianie do parteru gdzie zamontuje sobie tymczasową rozdzielnie (prowizorke) aby był prąd na budowie,gdyz muszę rozwijac codzienie przedłuzacz 50metr. Przykro... widocznie jestem niekumaty. Nadal właściwie niczego nie rozumiem. Nie wiem, gdzie jest "skrzynka", nie wiem gdzie jest płot sąsiada, nie wiem gdzie zamontujesz sobie tymczasową "rozdzielnię" (to się nazywa "rozdzielnica" tak nawiasem mówiąc) i dlaczego masz jeszcze rozwijać przedłużacz 50 metrów.nie wiem jaki elektryk to obejrzał, nie wiem kto Tobie, Twojej rodzinie, Twoim pracownikom i innym osobom zapewni bezpieczeństwo, przy takich slalomach... nawet nie wiem jak to określić..Nie potrafię Ci pomóc, jest mi przykro z tego powodu. Uwierz, że naprawdę chciałem. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się