jack82 Napisano 30 czerwca 2011 Udostępnij #1 Napisano 30 czerwca 2011 WitamMam kosztorys inwestorski dla budowy domu. Czy jego wartość odzwierciedla rzeczywisty koszt budowy? Słyszałem że te kosztorysy są zawyżane a ostateczna wartość robót jest niższa, bo zależy od wykonawcy. Czy jest to prawda? Jeśli tak to jaka może być różnica w cenie? Link do komentarza
retrofood Napisano 30 czerwca 2011 Udostępnij #2 Napisano 30 czerwca 2011 A bedziesz coś sam robił? Tu mogą być oszczędności. No i to trochę zależy od regionu... Link do komentarza
bobiczek Napisano 30 czerwca 2011 Udostępnij #3 Napisano 30 czerwca 2011 Cytat WitamMam kosztorys inwestorski dla budowy domu. Czy jego wartość odzwierciedla rzeczywisty koszt budowy? Słyszałem że te kosztorysy są zawyżane a ostateczna wartość robót jest niższa, bo zależy od wykonawcy. Czy jest to prawda? Jeśli tak to jaka może być różnica w cenie? u mnie jak zrobił kumpel kosztorys dla banku - specjalnym programem - to o mało nie zemdlałem myśląc że mógłby funkcjonować w trakcie budowy.Był tak ogromnie wysoki.No ale taki w zamyśle miał być dla potrzeb uzyskania kredytu - niekoniecznie w realizacji........ Link do komentarza
retrofood Napisano 30 czerwca 2011 Udostępnij #4 Napisano 30 czerwca 2011 Cytat u mnie jak zrobił kumpel kosztorys dla banku - specjalnym programem - to o mało nie zemdlałem myśląc że mógłby funkcjonować w trakcie budowy.Był tak ogromnie wysoki.No ale taki w zamyśle miał być dla potrzeb uzyskania kredytu - niekoniecznie w realizacji........ A jaki to był program? ZUZIA? Jak mi Ciemiężycielka raz zrobiła kosztorys na pomiary tym programem to skasowałem 6 x więcej, niż brałem normalnie... Link do komentarza
ashantess Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #5 Napisano 2 lipca 2011 Według naszego kosztorysu powinnam zakończyć dom jakies 150 000zł temu. A ciągle mam niewykończoną góre. Link do komentarza
build cost Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #6 Napisano 2 lipca 2011 (edytowany) Cytat Według naszego kosztorysu powinnam zakończyć dom jakies 150 000zł temu. A ciągle mam niewykończoną góre. Mówisz o kosztorysie który dostałaś od biura projektowego? Edytowano 2 lipca 2011 przez build cost (zobacz historię edycji) Link do komentarza
ciekawski83 Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #7 Napisano 2 lipca 2011 Cytat A jaki to był program? ZUZIA? Jak mi Ciemiężycielka raz zrobiła kosztorys na pomiary tym programem to skasowałem 6 x więcej, niż brałem normalnie... Zuzia, Norma, Rodos czy inny KosztKD bazuje na tych samych knr'ach więc nakłady są identyczne. Oprócz zwykłej stawki roboczogodziny obowiązującej w całym kraju (dodatkowo jeszcze około 65% kosztów pośrednich) jest roboczogodzina z poszczególnych regionów. A umówmy się że te stawki są stosowane tylko do kosztorysów inwestorskich Cytat Według naszego kosztorysu powinnam zakończyć dom jakies 150 000zł temu. A ciągle mam niewykończoną góre. czasem tak jest jak kosztorysant w Warszawie przyjmuję r-g 10zł (przypadek autentyczny) albo co jest dość często widoczne nie wszystko jest policzone Cytat Mówisz o kosztorysie który dostałaś od biura projektowego? takie kosztorysy to o kant d..y rozbić (chyba sam wiesz). Czasem jest w takim kosztorysie z biura napisane małym druczkiem "przy założeniu że 1m2 kosztuje 2500zł" Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #8 Napisano 2 lipca 2011 na 100% przekroczysz kosztorys... Link do komentarza
daggulka Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #9 Napisano 2 lipca 2011 kosztorys dla banku robiłam sama , na potrzeby kredytu .... był zupełnie nieadekwatny do tego co było potem w praktyce Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #10 Napisano 2 lipca 2011 dokładnie tak...robimy kosztorysy pod konkretną kwotę, żeby się bank nie doczepił, ale to nie ma zupełnie odzwierciedlenia z rzeczywistością... Link do komentarza
ciekawski83 Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #11 Napisano 2 lipca 2011 Cytat kosztorys dla banku robiłam sama , na potrzeby kredytu .... był zupełnie nieadekwatny do tego co było potem w praktyce Cytat dokładnie tak...robimy kosztorysy pod konkretną kwotę, żeby się bank nie doczepił, ale to nie ma zupełnie odzwierciedlenia z rzeczywistością... sam wypełniałem nie raz kosztorys budowy bankowi (Inwestor potrzebował do banku) i zawsze jest pytanie "na jaką kwotę ma być?"z drugiej strony kosztorys do banku musi być wyższy (przynajmniej wg mnie) niż rzeczywiste poniesione koszty bo w przypadku gdy zabraknie kasy to mamy nie skończony etap i problemy. Gdy kasa zostanie z etapu (i nigdzie sama nie pójdzie ) można przeznaczyć na wcześniejszą spłatę Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #12 Napisano 2 lipca 2011 pewnie że tak powinno być. Dlatego kwoty na każdy etap zawyżałem o 15-20% Link do komentarza
bobiczek Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #13 Napisano 2 lipca 2011 no to jack82 chyba ma już pełną odpowiedź na zadane pytanie - Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #14 Napisano 2 lipca 2011 dodam jeszcze , że kosztorys nie uwzględnia masy różnych "pierołek" które i tak trzeba kupić i lepiej zawyżyć więcej % Link do komentarza
daggulka Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #15 Napisano 2 lipca 2011 i max. kasy ładować w kosztorysie w etapy początkowe .... Link do komentarza
ciekawski83 Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #16 Napisano 2 lipca 2011 Cytat i max. kasy ładować w kosztorysie w etapy początkowe .... tak, może coś z tej nadwyżki zostanie;-) Link do komentarza
daggulka Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #17 Napisano 2 lipca 2011 Cytat tak, może coś z tej nadwyżki zostanie;-) lepiej niech zostanie niż miałoby się okazać jak u mnie , że w fundament poszło dwa razy więcej kasy niż było zaplanowane ... i po ptokach ... nie wiem czy ktoś budujący byłby w stanie załatwić 15.000zeta od ręki żeby uzupełnić brak i otrzymać kolejną transzę.... ja na szybko zmieniałam kosztorys - udało się... Link do komentarza
ciekawski83 Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #18 Napisano 2 lipca 2011 tak to jest jak kosztorys jest wykonany "na sztywno" w programie bez myślenia Link do komentarza
daggulka Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #19 Napisano 2 lipca 2011 Cytat tak to jest jak kosztorys jest wykonany "na sztywno" w programie bez myślenia nie robiłam w programie ... robiłam odręcznie .... zasadniczo popłynęłam tylko na fundamentach - ale to był sam początek i dlatego trzeba było zmienić wszystko ...nie wzięłam pod uwagę warunków ... wiedziałam, że mam trudny grunt , ale nie myślałam, że majątek pójdzie w ziemię (głębokie fundamenty , budowa na torfach - przekopywaliśmy się z fundamentami przez torf aż do gruntu nośnego) ... Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #20 Napisano 2 lipca 2011 Daga twój przypadek jest szczególny...aczkolwiek prostą receptą na to jest badanie geofizyczne gruntu..nie zmienia to faktu że lepiej zawyżyć i zostanie na coś innego niż zawyżyć i braknie... Link do komentarza
daggulka Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #21 Napisano 2 lipca 2011 Cytat nie zmienia to faktu że lepiej zawyżyć i zostanie na coś innego niż zawyżyć i braknie... to właśnie sądzę.... Link do komentarza
pumpaluna Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #22 Napisano 2 lipca 2011 mam nadzieję, że nas kosztorys mocno nie zaskoczy i nie będzie odbiegał od rzeczywistości. Rzeczoznawca szacował, że powinniśmy się w 280-300tys zmieścić, ale mówią żeby doliczać co najmniej 15% do tego co szacują. Na całość mamy 350tys i tego musimy się trzymać, sami jesteśmy w stanie zrobić malowanie i ewentualnie panele położyć. Budujemy dom w kształcie prostokąta, 121m powierzchni użytkowej, z bk (solbet), dach dwuspadowy kryty blachodachówką, żadnych rolet zewn, kominków z płaszczem etc. Link do komentarza
daggulka Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #23 Napisano 2 lipca 2011 Cytat mam nadzieję, że nas kosztorys mocno nie zaskoczy i nie będzie odbiegał od rzeczywistości. Rzeczoznawca szacował, że powinniśmy się w 280-300tys zmieścić, ale mówią żeby doliczać co najmniej 15% do tego co szacują. Na całość mamy 350tys i tego musimy się trzymać, sami jesteśmy w stanie zrobić malowanie i ewentualnie panele położyć. Budujemy dom w kształcie prostokąta, 121m powierzchni użytkowej, z bk (solbet), dach dwuspadowy kryty blachodachówką, żadnych rolet zewn, kominków z płaszczem etc. reżim i kontrola wydawania kasy .... najważniejsze ....wiem ile pokus czyha - jeśli się ma do dyspozycji budżet ograniczony kredytem , do tego niewielki budżet - to trzeba zdać sobie sprawę z tego, że nie można dać się ponieść i trzymać się ściśle założeń.... oczywiście to co trzeba zrobić porządnie i wybrać dobrą jakość za oczywiście rozsądną cenę to rzeczy które ciężko bedzie w przyszłości poprawić/wymienić.... czyli cały SSZ wraz z oknami , instalacje , tynki , zabudowa i ocieplenie skosów poddasza...ale przy wykończeniówce - bardzo trzeba uważać...bardzo często pada stwierdzenie : a , to dopłaćmy i weźmy te lepsze/ładniejsze/nowocześniejsze : i tu można wymieniać: panele, płytki, sanitariaty, farby, meble , lampy .... itd...itp.... i o ile jest to jednorazowy wyskok - coś , co naprawdę się podoba i zależy nam na tym i wiemy, że bardzo będziemy żałować jeśli tego nie zrobimy - to ok ... bo przecież nie można ze wszystkiego zrezygnować - po to budujemy dom żeby mieszkać w nim z przyjemnością .... ale jeśli zrobimy z tego standard - przy każdym zakupie .... na bank nas zabraknie ... a jest taki wybór w sklepach , że oczopląsu można dostać .... więc pułapka czyha na każdym kroku ... Link do komentarza
pumpaluna Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #24 Napisano 2 lipca 2011 zrezygnowałam już z desek w domu, moooooże będą w salonie ale to też jeśli znajdziemy coś w rozsądnej cenie (barlinecka u mnie po 160zl wrr), za glazurą nie przepadam więc tu nie będzie mega problemu bo i tak jest minimalizowana w łazienkach do niezbędnego minimum a w kuchni chciałabym szkło na kawałku między szafkami, na razie nie sprawdzałam ceny, ale jestem gotowa z tego zrezygnować. Na szczęście podobają mi się meble z IKEA no i trochę rzeczy można z tego mieszkania zabrać więc jakoś to będzie. Dyscyplina jest niesamowita. Pieniądze z kredytu są tylko na budowę i nie korzystamy z nich na co dzień, każdy wydatek jest rozliczany w specjalnym programie i nawet wydatki rzędu 9zł tam wpisujemy. Może matematyka nie jest moją mocną stroną ale "złotówa" ze mnie straszna i kasy bardzo pilnuję. Jeśli dobrze sprzedamy mieszkanie to uda nam się może doposażyć dom w coś bardziej odlotowego (np tka jedna piękna lampa za 900zł) ale jeśli będziemy musieli zejść z ceny żeby szybko sprzedać to nie będę płakała bo priorytetem jest nadpłata kredytu, żeby nie gryźć nowych parapetów z braku kasy ;) Link do komentarza
daggulka Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #25 Napisano 2 lipca 2011 prezentujesz dość zdrowe podejście do tematu ... Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #26 Napisano 2 lipca 2011 po twoim ostatnim poście mogę napisać że macie szanse Link do komentarza
ashantess Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #27 Napisano 2 lipca 2011 Co do naszego kosztorysu. Jeden był z biura razem z projektem. Drugi pisalismy na jego podstawie juz z fachowcem z banku, ale z bardziej realnymi kosztami.Tak realnymi...ze nie powiem.procenty porosły, stawki porosły i realne zrobilo się tylko zadluzenie ^^ Link do komentarza
ewiq0 Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #28 Napisano 2 lipca 2011 ano właśnie.....każde pierdółki wychodzą dopiero w praniu, typu: dodatki do łazienek, do kuchnie...to takie drobne....pamiętajmy również o tym, że w kosztorysie budowy domu, nie ma żadnych mebli i kuchni, a przecież to jest konieczność i koszt rzędu 20 tyś.....wiem wiem można i bez na początek i można taniej, ale jak się zrobi byle jak to już tak się lata mieszka, bo zawsze znajdzie się coś ważniejszego Link do komentarza
ashantess Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #29 Napisano 2 lipca 2011 No nie wiem jak można zacząć bez mebli i agd w kuchni np, albo bez wyposażenia łazienki To trzeba ująć w kosztorysie.W łazience przecież się co rok czy dwa urządzeń nie zmienia, kuchnia to samo. Jakie się zrobi na początku, to parę ładnych lat będzie. Link do komentarza
ewiq0 Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #30 Napisano 2 lipca 2011 Cytat No nie wiem jak można zacząć bez mebli i agd w kuchni np, albo bez wyposażenia łazienki To trzeba ująć w kosztorysie.W łazience przecież się co rok czy dwa urządzeń nie zmienia, kuchnia to samo. Jakie się zrobi na początku, to parę ładnych lat będzie. w kosztorysie budowy domu jest wyposażenie wnętrz?? W takich do banku to tak, ale w inwestorskim z tego co pamiętam to tylko ściany i koniec.....niektórzy biorą to co mają z poprzedniego miejsca zamieszkania, więc też koszt jest minimalny...ale ja sobie nie wyobraża brać do nowego domu starej kuchni np.....meble niektóre mam oczywiście ale mało, bo wiem że potem trudno wymienić.a łazienka to też....sama ubikacja to koszt ponad 1000 a ja mam dwie łazienki...przycisk spłukujący ponad 200 niby nic ale tak wszystko razem zebrać i się zbiera Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #31 Napisano 2 lipca 2011 zawsze można kupić zwykły kompakt, nikt ci nie każe kupować całego zestawu do zabudowy trzeba mieć tylko świadomość co ile kosztuje, a o to na etapie kosztorysu zazwyczaj trudno Link do komentarza
pumpaluna Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #32 Napisano 2 lipca 2011 nie miałam kosztorysu inwestorskiego ale w kosztorysie do banku mieliśmy biały montaż i stałą zabudowę oraz np zagospodarowanie terenu wokół domu. Wypełnialiśmy część 'budowlaną' z wykonawcą a resztę ze szwagrem brokerem (niedawno też dom wykończył) no ale i tak dokładnie przyjrzałam się kwotom za wanny, sedesy, kabiny a i o wycenę mebli popytałam oraz zasięgnęłam języka o stawkę za robociznę. Sprawdziwszy chociażby ile by kosztowała szafa do sypialni taka,która mi się podoba zdecydowałiśmy, że jednak wydzielamy garderobę, koszt 1/4 tejże szafy Ja jestem straszna trzęsidupa jeśli idzie o finanse i pięć razy wolę porównać ceny i się zorientować ile co kosztuje niż później na kartonach mieszkać. Przerabiałam to parę lat temu kupując obecne mieszkanie, podziękuję za takie atrakcje, za stara jestem ;) Link do komentarza
ciekawski83 Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #33 Napisano 2 lipca 2011 Cytat nie miałam kosztorysu inwestorskiego a masz ten z projektu w miarę szczegółowo rozpisany? jakbyś mogła podesłać byłbym dźwięczny Link do komentarza
pumpaluna Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #34 Napisano 2 lipca 2011 projekt mieliśmy indywidualny, nie było z nim kosztorysumam tylko wersję ostateczną do banku już trochę kombinowaną żebyśmy odpowiednie transze dostali Link do komentarza
ewiq0 Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #35 Napisano 2 lipca 2011 Cytat zawsze można kupić zwykły kompakt, nikt ci nie każe kupować całego zestawu do zabudowy trzeba mieć tylko świadomość co ile kosztuje, a o to na etapie kosztorysu zazwyczaj trudno można i zwykły, ale potem wymienić na fajniejszy już ciężko..... Link do komentarza
bobiczek Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #36 Napisano 2 lipca 2011 Cytat Ja jestem straszna trzęsidupa jeśli idzie o finanse i pięć razy wolę porównać ceny i się zorientować ile co kosztuje niż później na kartonach mieszkać. i to jest bardzo zdrowe podejście......Lepiej tak niż potem płakać i 3 razy w tygodniu zamiast kotleta - mortadelę obsmażoną mieć na talerzu Cytat można i zwykły, ale potem wymienić na fajniejszy już ciężko..... ej!a Wy to tak sobie przez forum takie uwagi przekazujecie?????? Nie prościej karteczkę rano wsunąć pod śniadanko??? Link do komentarza
pumpaluna Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #37 Napisano 2 lipca 2011 Bobiczek ale wiesz... ta mortadela nie jest taka tania jak kiedyś, ostatnio się zdziwiłam bo jest droższa niż pierś z kurczaka - 19zł/kg ;) Link do komentarza
bobiczek Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #38 Napisano 2 lipca 2011 Cytat Bobiczek ale wiesz... ta mortadela nie jest taka tania jak kiedyś, ostatnio się zdziwiłam bo jest droższa niż pierś z kurczaka - 19zł/kg ;) chyba kupujesz jakąś japońską U mnie drobiowa 7zł a wieprzowa 6.80złI to po zeszłotygodniowej podwyżce - Link do komentarza
pumpaluna Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #39 Napisano 2 lipca 2011 u mnie wszystko po diable drogie, od żywności przez mat.budowlane na usługach kończąc ;( Link do komentarza
ciekawski83 Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #40 Napisano 2 lipca 2011 Cytat chyba kupujesz jakąś japońską U mnie drobiowa 7zł a wieprzowa 6.80złI to po zeszłotygodniowej podwyżce - bo mortadela też z zeszłego tygodnia Link do komentarza
ewiq0 Napisano 2 lipca 2011 Udostępnij #41 Napisano 2 lipca 2011 Cytat ej!a Wy to tak sobie przez forum takie uwagi przekazujecie?????? Nie prościej karteczkę rano wsunąć pod śniadanko??? prościej prościej, ale za karteczkę pod śniadanko nie dają dyskotekowego szaleństwa a swoją drogą chyba zrobię w przyszłym tygodniu mortadelę, bo schabowe mi już bokiem wychodzą...a tego dawno nie miałam : Link do komentarza
retrofood Napisano 3 lipca 2011 Udostępnij #42 Napisano 3 lipca 2011 Cytat projekt mieliśmy indywidualny, nie było z nim kosztorysumam tylko wersję ostateczną do banku już trochę kombinowaną żebyśmy odpowiednie transze dostali Każdy kierownik budowy od ręki Ci zrobi prowizoryczny kosztorys. Link do komentarza
pumpaluna Napisano 4 lipca 2011 Udostępnij #43 Napisano 4 lipca 2011 historię moich kierowników bud. już znasz chyba z innego tematu, korzystamy więc z koszorysu wykonawcy i tego do banku ponoć zawyżonego; jestem dobrej myśli, przecież nic innego mi nie zostało Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 4 lipca 2011 Udostępnij #44 Napisano 4 lipca 2011 z tymi kierownikami to bym uważał....mój kierownik nie zrobiłby mi kosztorysu, a nawet jakby zrobił, to bym go wyrzucił do kosza... Link do komentarza
ciekawski83 Napisano 4 lipca 2011 Udostępnij #45 Napisano 4 lipca 2011 z jednej strony czego wymagać od człowieka (oprócz wypełniania dziennika) jak się weźmie za 500zł, z drugiej przy budowie zawsze szuka się oszczędności Link do komentarza
pumpaluna Napisano 4 lipca 2011 Udostępnij #46 Napisano 4 lipca 2011 a gdzie się takich tanich "pieczątkujących" znajduje? bo ja akurat na tym oszczedzać nie chciałam, stawka u mnie w okolicy to 1500zl za dom takiej wielkości, proponowałam dopłate w zamian za pilnowanie ale żadnego chętnego nie znalazłam :mad:a gdzie się takich tanich "pieczątkujących" znajduje? bo ja akurat na tym oszczedzać nie chciałam, stawka u mnie w okolicy to 1500zl za dom takiej wielkości, proponowałam dopłate w zamian za pilnowanie ale żadnego chętnego nie znalazłam :mad: Link do komentarza
ciekawski83 Napisano 4 lipca 2011 Udostępnij #47 Napisano 4 lipca 2011 a znam takich jednych, nawet nie wiem czy kierownik był na budowie i trzeba raz na jakiś czas odwiedzić budowę zobaczyć żeby zaraz nie było coś do poprawki Link do komentarza
pumpaluna Napisano 4 lipca 2011 Udostępnij #48 Napisano 4 lipca 2011 w sumie ja znam takich co się bez pozwolenia i projektu architektonicznego rozbudowują więc chyba już nic mnie nie zdziwi Link do komentarza
retrofood Napisano 4 lipca 2011 Udostępnij #49 Napisano 4 lipca 2011 Cytat w sumie ja znam takich co się bez pozwolenia i projektu architektonicznego rozbudowują więc chyba już nic mnie nie zdziwi To chyba w Zakopanem. Tam nawet czteropiętrowe stawiają bez papierów. "U nos Prawo Budowlane się nie przyjęło" - powiedział baca. Link do komentarza
pumpaluna Napisano 4 lipca 2011 Udostępnij #50 Napisano 4 lipca 2011 do zakopca muszę przejechać całą Polske, do jednych z "samowolców" tylko 15km Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się