uwaga na archeologów

[miodozer]

Generalnie dawno dawno temu kupiliśmy działkę na wsi. Chcieliśmy sobie zrobić takie miejsce do wiejskiego wypoczynku. Kiedy projekt zagospodarowania trafił do "władz" dostaliśmy pismo iż na terenie działki znajduje się "prawdopodobne stanowisko archeologiczne" i przed rozpoczęciem wykonywania jakichkolwiek prac musimy (na własny koszt) wykonać badania archeologiczne z których wyniknie czy stanowisko jest tam faktycznie. Po mniej więcej dwóch miesiącach i wydanych ok 7 tysięcy, na szczęście okazało się że nic tam nie ma, ale wydatek był bolesny bo nijak go nie przewidywaliśmy :(. Generalnie warto przed zakupem działki w gminie sprawdzić czy gdzieś tam nie ma stanowisk archeologicznych. Bo tak to nikt o tym nie informuje.

[Barbossa]

z pewnością nie sprzedający
info w Gminie jest dostępne
albo poprzez MPZP
studium
lub WZ

no ale w kwestii formalnej
o so chodzi

[miodozer]

no generalnie bodajże na początku lat 90 robione były jakieś badania. Z tego co zrozumiałam to robili zdjęcia lotnicze (chyba całego mazowsza) i na podstawie różnic w gruntach ( nie wiem, na jakiej zasadzie, nie znam się ) ustalano gdzie mogą być jakieś zabytki archeologiczne. No i teraz jak ktoś chce tam coś budować to nagle się o tym dowiaduje. Z kim ze swoich znajomych rozmawiałam kto planuje kupno dzialki pod dom to o tym nie pomyślał. Stąd mój post - ludzie patrzcie (pod wzgledem archeo) co kupujecie
Wiadomo już o co chodzi?

[bobiczek]

ależ by mi się dzisiaj przydało być na Twoim miejscu -

[miodozer]

Cytat

ależ by mi się dzisiaj przydało być na Twoim miejscu -

co masz na myśli?

EDIT:ok. przeczytałam. nie mam słów :( ten kraj mnie dobija :( Edytowano 22 czerwca 2011 przez miodozer (zobacz historię edycji)

[daggulka]

przeczytałam ....
kurcze i tak sobie myślę , że osoba kupująca działkę powinna być na cztery łapy kuta i sprawdzić wszystko co możliwe , również taką pierdołę jak właśnie możliwa obecność stanowiska archeologicznego ....
czyli zanim się kupi należy podreptać do gminy i zapytać o wszystko ... nie liczyć tylko na to co się widzi tudzież na to co mówi sprzedający i co tylko wynika z dokumentów które przedstawia...
także jeśli chodzi o media i możliwości ... kanalizacja , energia , woda ....
też nie uniknęłam kilku niespodzianek - "wyszły" w praniu ...
u bobiczka wyszła taka niespodzianka , że wszystkie nasze do kupy wzięte to pikuś ....