Skocz do zawartości

Elektryka - o czym nie zapomnieć ?


Recommended Posts

Witam. Dziś do mnie na budowę wchodzą elektrycy i moje pytanie jest następujące.

O czym nie zapomnieć żeby później miło się żyło ? Na projekcie pozaznaczałem gdzie chce mieć już włączniki światła, lampy wewnątrz i zewnątrz, gniazdka do prądu, czujniki alarmu oraz wyjścia anteny do TV. Co jeszcze można lub trzeba sobie zamontować by później nie kuć ścian ?
Link do komentarza
  Cytat

Co jeszcze można lub trzeba sobie zamontować by później nie kuć ścian ?

Rozwiń  

  • Instalację antenową zbiorczą (lub możliwość przełączania pomieszczeń) naziemną.
  • Instalację antenową zbiorczą (lub możliwość przełączania pomieszczeń) satelitarną.
  • Instalację domofonową (łączność z bramą/bramami/furtką).
  • Kable telefoniczne (tak, wiem, że telefonia stacjonarna jest w odwrocie, ale założyć można - może się przydać choćby do swobodnej zmiany położenia modemu ADSL - o ile ktoś korzysta [jeśli będziesz używać modemu ADSL, to przeanalizuj, jak będziesz wówczas podłączać filtry], albo np. do łączenia ze sobą spliterów - warto dać więcej żył).
  • Skrętkę (LAN, oczywiście nie jest to coś, co będzie potrzebne każdemu, ale na pewno warto rozważyć).

Zwróć uwagę, czy po zmianie koncepcji umeblowania nie będziesz ciągnąć wielu metrów kabli, zwłaszcza przez otwór z drzwiami.

  Cytat

Gniazdka sieciowe (komputerowe) niekoniecznie jak masz router wifi ale dobrze je mieć

Rozwiń  

Twierdzę, że WLAN jest przeceniana. Mam, ale używam doraźnie - jak mi potrzebny, to włączam AP, w pozostałym czasie jadę na kablach - szybciej (przesyłanie plików między własnymi komputerami) i bezpieczniej.
Link do komentarza
  Cytat

Witam. Dziś do mnie na budowę wchodzą elektrycy i moje pytanie jest następujące.

O czym nie zapomnieć żeby później miło się żyło ? Na projekcie pozaznaczałem gdzie chce mieć już włączniki światła, lampy wewnątrz i zewnątrz, gniazdka do prądu, czujniki alarmu oraz wyjścia anteny do TV. Co jeszcze można lub trzeba sobie zamontować by później nie kuć ścian ?

Rozwiń  


Może instalację odgromową, uziom, przewody do okien (sterowanie żaluzjami, kontaktrony), czujniki gazu/czadu itp., wyprowadzenie pod kamery na zewnątrz, wentylatory w łazienkach, jakieś kable do głośników?
Link do komentarza
Jedna z ważniejszych rzeczy a często zapominana to instalacja umożliwiająca podłączenie agregatu w czasie braku prądu. Zdarza się rzadko,ale jak jak przyjdzie co do czego to na prawdę będzie to docenione że się ma instalację umożliwiającą podłączenie agregatu.
Link do komentarza
  Cytat

Zrób sobie kilka gniazdek więcej niż masz icon_wink.gif
One jeść nie wołają, a potem i tak zawsze się szuka przedłużaczy.
Niby mam u siebie w domu ich od groma, ale zawsze nie tam, gdzie mi potrzebne i kombinować trzeba.

Rozwiń  


Widzisz, ja tym się wyróżniam wśród elektryków, ze ZAWSZE rozmawiam z gospodynią. O gniazdkach i oświetleniu, ale nie tylko. I to niezależnie, czy jest projekt instalacji, czy nie.
Link do komentarza
No u mnie niestety nasz główny elektryk (mój teść) miał poglądowe podejście do sprawy: "a na co ci tyle?"
Tym sposobem z 4 gniazdek w garażu mam dwa pojedyncze.
W łazience mam pojedynczy włącznik do światła (chociaż chciałam na 2).
W pokoju przydałyby się ze 2 dodatkowe gniazdka i to podwójne.
Na zewnątrz ubłagałam kontakt dopiero po malowaniu - co się łączy z tym, że musieliśmy kawałek ściany od nowa robić...
Masakra. Nie daj się icon_biggrin.gif
Link do komentarza
  Cytat

No u mnie niestety nasz główny elektryk (mój teść) miał poglądowe podejście do sprawy: "a na co ci tyle?"

Rozwiń  


No widzisz... ja, choć stary, jednak namawiam na zwiększenie ilości. I przeważnie to ja mam problemy z inwestorami, bo oni chcą taniej. A jak taniej, to mniej.
A potem są problemy.

I jeszcze jedno: oprócz ilości, ważna jest wysokość umieszczenia gniazd pod konkretny sprzęt. Szczególnie w kuchni i łazience. To trzeba zgrać z planowanym wyposazeniem i meblami.

  Cytat

I mleczarzy icon_mrgreen.gif

Rozwiń  


Nie zapomnij, że ta profesja jest na wymarciu... icon_biggrin.gif a przyroda nie znosi próżni...
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
na pewno kable antenowe i gniazdka.
W kuchni, sypialni, salonie, u dzieci.............
Chocbyś miał nie korzystać.
I chyba najważniejsze.
Wszystkie transformatory pod halogeny kupuj te starodawne, miedziane, okrągłe, uzwojone.......
Bo jak kiedyś pierdalnęło blisko na ogrodzie burzą - to te nowoczesne, fajne, poszłyyyyyyyyyyyyyyyy w..... wiesz gdzie.
A te tradycyjnie stare - przetrwały bezboleśnie.
Dobrze gadam Retro??????????????
Link do komentarza
  Cytat

na pewno kable antenowe i gniazdka.
W kuchni, sypialni, salonie, u dzieci.............
Chocbyś miał nie korzystać.
I chyba najważniejsze.
Wszystkie transformatory pod halogeny kupuj te starodawne, miedziane, okrągłe, uzwojone.......
Bo jak kiedyś pierdalnęło blisko na ogrodzie burzą - to te nowoczesne, fajne, poszłyyyyyyyyyyyyyyyy w..... wiesz gdzie.
A te tradycyjnie stare - przetrwały bezboleśnie.
Dobrze gadam Retro??????????????

Rozwiń  


Dobrze! Zgadzam się z tym.
Niestety, współczesna elektronika jest coraz bardziej wrażliwa na przepięcia. Jedyna rada, to odpowiedni szereg ochronników przeciwprzepięciowych właściwie dobranych i właściwie zainstalowanych.

A z doświadczenia wiem, że nawet tam gdzie są, to przeważnie są tylko atrapą... jak w kitajskich listwach przeznaczonych dla komputerów.
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Retro,

miałbym do Ciebie pytanie. Wybaczcie jeśli podobny temat pojawił się wcześniej, ale zawsze przeglądam fora od tyłu icon_razz.gif Więc... Ograniczniki przepięć. Jest jakaś znacząca różnica działania/sprawności/ceny itd pomiędzy urządzeniami klasy B+C, a osobnymi B stosowanymi w złączu i C w rozdzielniach?
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • A jaka ta "podłoga' jest teraz? Z czego zrobiona?
    • Jak nie planujesz izolacji od ziemi, czyli jak masz ściany piwnicy nieocieplone, to w miarę wyrównywnujesz powierzchnię, kładziesz folie budowlaną, wywijasz ją na wysokość docelowej wylewki, kładziesz rurki takie najlepiej pół cala dzieląc całą powierzchnię np na 3 części lub na 4. Pozimujujesz je za pomocą kupek z betonu. Po zastygnięciu wylewasz beton B20 lub B25, rozprowadzasz łatą i gotowe. Pracę możesz podzielić na te części, które są odgrodzone rurkami, będzie Ci łatwiej zaciągać. Potem w zależności od temperatury i wilgotności, a to trzeba organoleptycznie ocenić, zacierasz pacą sttropianową. Przy niskiej wilgotność w granicach 40-50% można to już zacierać po 4-5 godzinach, przy wyższej odpowiednio dłużej, czyli po 6-7 godzinach. Kałdziesz najlepiej płytę styropianową tak, żeby można było na niej stanąć i dostać się do całej powierzchni. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Po rozejrzeniu sie w temacie, bylo oczywiste, ze tylko frezowy .     Ulatwianie sobie pracy jest bardzo bliskie memu sercu. Nie lubie sie przemeczac . Oczywiscie, nie potrzebuje RR w postaci Makity z filmiku, znalazlam cos takiego: marka Tokachi ale to tylko tak z japonska wyglada.         @animus   Dzieki za troske o moje bezpieczenstwo w czasie pracy z rozdrabniaczem . Jesli chodzi o pilarke, to chyba to nie bedzie akumulatorowa. Zreszta, w tej chwili pilniejszym zakupem jest rozdrabniarka, bo zapasy drewna do kozy powinny wystarczyc do lata.    
    • Oczywiście wiem, że "wylewka zrób to sam" to temat wałkowany 100 razy, a tutoriali jest dwa razy tyle, natomiast moje pytanie jest nieco inne. Chciałbym wyrównać sobie podłogę w piwnicy własnymi siłami. zależy mi na tym aby materiał, którego użyję, był możliwie idiotoodporny. Nie wiem czy zwykły cement taki jest, czy też 21 wiek uraczył nas czymś jeszcze łatwiejszym w użyciu. Nie zależy mi szczególnie na tym aby podłoga nie miała pęknięć (tych estetycznych) ani żeby był to idealny poziom. Ważniejsze jest żeby było równe aniżeli idealnie poziome.    Dobrym przykładem jak ja widzę te różnice jest moje pytanie jakiś czas temu a propos tego jak poradzić sobie z montażem haka w suficie, który był z pełnej cegły, która lubiła się kruszyć. Można było albo - wkładać drewniane listewki rozporowe, papier toaletowy, ślinę i zaklęcia jak to robili nasi dziadowie przez stulecia i być oldskulowym lub - wlać kotwę chemiczną i powiesić na tym słonia   pomyślałem, że może z wylewką cementową vs (tu wstaw coś innego) jest podobnie
    • Ten przykład nie jest najlepszy. Do rębaka nie należy wkładać mokrych gałęzi, bo wilgoć sprzyja korozji mechanizmu.     Wybrałaś nie najgorzej, najważniejsze, że rębak jest frezowy. Nie polecam natomiast tarczowych. Tarczowe uderzają nożem o gałąź i to uderzenie jest przenoszone na dłoń operatora. Bolą dłonie potem jak cholera. We frezowych tego nie ma.      Wciąganie jest grawitacyjne i wcale nie najgorsze. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...