Skocz do zawartości

Mini rekuperator - kontrolowana wentylacja


Recommended Posts

Gość sceptyk
Napisano
A czy one nadają się do naszych warunków klimatycznych? Co z punktem rosy w murze? Nie będzie tak że woda w tym rekuperatorze zamarznie i go uszkodzi?.
Napisano
To od 15 lat stosowane reku... ale w Anglii ( choć teraz i tam już się nie nadają) W roku 2000 pod nazwą handlową "Blue" dostały złoty medal na budmie !!! ale ponieważ sie nie nadają do naszych domów to nigdy "złoty medal" się nie przyjął. Ciekawe ile kosztował MK?
Odprowadzanie kondensatu na elewację powoduje, że jest to towar szkodliwy, nie nadający się do użytku w wersji jak na rysunku. Nie można tak ludzi wpuszczać "w maliny" wentylacja to poważna sprawa!
http://www.flopsystem.pl/index.asp?Block=S...mp;kolor=E6F0FA
Napisano
A co proponuje Pan w zamian. Biorąc pod uwagę zakończoną budowę domu i chęć zamontowania tego typu urządzenia. Wydaje się dla takiego laika jak ja, że rozwiązanie jest idealne. A może połączyć razem z GWC ?
Proszę o więcej informacji.
Napisano
  Cytat

A co proponuje Pan w zamian. Biorąc pod uwagę zakończoną budowę domu i chęć zamontowania tego typu urządzenia. Wydaje się dla takiego laika jak ja, że rozwiązanie jest idealne. A może połączyć razem z GWC ?
Proszę o więcej informacji.

Rozwiń  

Ten reku nie będzie działał zimą - zamarznie. GWC do ściennych reku... to raczej niemożliwe.
Rozwiązanie... założyć wentylację tu nie ma substytutów. Jak? W istniejącym domu trzeba się rozejrzeć.


Napisano
Wentylacja już jest. Działa bez zarzutu. Pomyślałem tylko, że dzięki temu urządzeniu będzie można zaoszczędzić parę złotych. Ale ciągle szukam potwierdzenia, że rekuperator to oszczędność. Przecież wtłacza do pomieszczeń (zimą) zimniejsze powietrze, które trzeba nagrzać. Mimo, że wstępnie ogrzewa je podczas usuwania zanieczyszczonego powietrza to różnica temperatur jest znaczna. Do tego zużycie energii elektrycznej.... Mam wątpliwości. icon_biggrin.gif
Napisano
  Cytat

Wentylacja już jest. Działa bez zarzutu. Pomyślałem tylko, że dzięki temu urządzeniu będzie można zaoszczędzić parę złotych. Ale ciągle szukam potwierdzenia, że rekuperator to oszczędność. Przecież wtłacza do pomieszczeń (zimą) zimniejsze powietrze, które trzeba nagrzać. Mimo, że wstępnie ogrzewa je podczas usuwania zanieczyszczonego powietrza to różnica temperatur jest znaczna. Do tego zużycie energii elektrycznej.... Mam wątpliwości. icon_biggrin.gif

Rozwiń  

I słusznie! Po co komu rekuperacja jak ma mało sterowalne ogrzewanie? I tak płaci za ciepło wytworzone a nie odebrane.
Po co komu rekuperacja skoro ma dom źle izolowany ( czyli np. ocielenie od zewnątrz, czy 10-15 cm styro od gruntu) - straty na wentylacji stanowią wtedy tylko niewielki % strat ciepła.

Teraz co do samej rekuperacji... robi się ją przy okazji założenia wentylacji - by dostarczyć w sposób ciągły dość ściśle określoną ilość świeżego powietrza do pokojów, musi być wentylacja mechaniczna. Teraz wyciągając zużyte powietrze przez kuchnię i łazienki wrzucamy je ciepłe. Aż się więc prosi tym wyciąganym i wilgotnym powietrzem ogrzać to świeże. Dokładamy więc do wentylacji ... Rekuperator – urządzenie stosowane w systemach wentylacyjnych, które umożliwia rekuperację (odzyskiwanie) ciepła z powietrza wywiewanego na zewnątrz budynku. Rekuperator jest wymiennikiem ciepła.
Koszt takiego wymiennika ( rekuperatora ) to 700 do 2000zł - czy to się zwróci? zależy od systemu ogrzewania, ale wiele nie ryzykujemy! Jest jeszcze poprawa komfortu, "wchodzi" ciepłe powietrze, a ile to jest warte - też trudno ocenić.
Napisano
Wtłacza do pomieszczeń zimne powietrze (+15-17oC)... hmm, a jakie dmucha z nawiewników przy temperaturze zewnętrznej -10oC ?

Panie TB, wreszcie merytoryczna odpowiedź, choć brzmiała by jeszcze lepiej gdyby pan nie przemycił (siła przyzwyczajenia chyba) tekstu
  Cytat

Po co komu rekuperacja skoro ma dom źle izolowany ( czyli np. ocielenie od zewnątrz, czy 10-15 cm styro od gruntu) - straty na wentylacji stanowią wtedy tylko niewielki % strat ciepła.

Rozwiń  


Ale progres jest widoczny. Wygląda że idzie ku lepszemu
Napisano
[quote name='Jani_63' date='3.06.2011, 13:11 ' post='211278']
Wtłacza do pomieszczeń zimne powietrze (+15-17oC)... hmm, a jakie dmucha z nawiewników przy temperaturze zewnętrznej -10oC ?





No właśnie - on robi to przy użyciu energii elektrycznej. Nawiewnik robi to bez tego i niejako reguluje ilość tego powietrza.
Biorąc pod uwagę zamontowaną instalację DGP i kominek powietrze dostarczone przez nawiewnik ogrzewa się kominkiem i wędruje po całym domu. Wydaj mi się, że ma to sens. Przecież szukamy oszczędności.
Napisano
  Cytat

Wtłacza do pomieszczeń zimne powietrze (+15-17oC)... hmm, a jakie dmucha z nawiewników przy temperaturze zewnętrznej -10oC ?

Panie TB, wreszcie merytoryczna odpowiedź, choć brzmiała by jeszcze lepiej gdyby pan nie przemycił (siła przyzwyczajenia chyba) tekstu


Ale progres jest widoczny. Wygląda że idzie ku lepszemu

Rozwiń  

Nowe znaczenie słowa "merytoryczna" ! Jak Pan Jan zrozumie - to merytoryczne , jak nie załapie - to niemerytoryczne.
Przykro mi, ale pozwolę się nie zgodzić z taką definicją.
Napisano
No to mi przykro, że się pan z tym stwierdzeniem nie zgadza... już myślałem że u pana nastąpiła poprawa (obojętnie czy spowodowana farmakologią, czy tylko terapią słowną) i zaczyna pan stosować w swoich odpowiedziach normalny ton przekazu, a nie jak do tej pory:
- pan się nie zna
- pan nie rozumie
- pan jest idiotą
- itd...

  Cytat

No właśnie - on robi to przy użyciu energii elektrycznej. Nawiewnik robi to bez tego i niejako reguluje ilość tego powietrza.
Biorąc pod uwagę zamontowaną instalację DGP i kominek powietrze dostarczone przez nawiewnik ogrzewa się kominkiem i wędruje po całym domu. Wydaj mi się, że ma to sens. Przecież szukamy oszczędności.

Rozwiń  

Do rekuperacji nie potrzeba prądu... prąd jest potrzebny do napędu wentylatorów przy WM i to widzę że troche Cię przeraża.
Mówisz że powietrze ogrzewa się od kominka przy pomocy DGP.. a za opał do kominka i prąd do napędu turbiny to kto płaci?
O aspekcie komfortu nawiewu powietrza o dodatniej temperaturze na poziomie 15-17 oC w stosunku do pizganie chłodem (-20oC) z nawiewników nie wspomnę.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
    • Herezja. Ch-ki B, C, czy D w zakresie zwarciowym są identyczne. Polecam Ci ten tekst z linku powyżej..  Selektywności nie da się uzyskać stosując klasyczne automaty nadprądowe.  Dla osiągnięcia selektywności trzeba by stosować zabezpieczenia selektywne na zasilaniu, ale energetyka się na to nie godzi. 
    • Masz "szybszy" B16 w tamtej skrzynce.     Zwarcie było na tyle silne, że "wybiło" wcześniej wyłącznik (B16 w skrzynce głównej), zanim ten w domowej skrzynce  zareagował Wyłączniki nadprądowe działają zarówno na przeciążenie, jak i zwarcie. Zadziała ten, który pierwszy wykryje przekroczenie granicy prądu zwarciowego — i ma najszybszy czas reakcji.   Jeśli tamten B16   był bliżej źródła zasilania (np. w skrzynce licznikowej lub głównej), to on mógł szybciej zareagować, przy zwarciu prąd "idzie do źródła", i pierwszy bezpiecznik, który to wykryje, wyłącza zasilanie.     Jeśli dwa bezpieczniki B16 są szeregowo, to nie ma gwarancji, że zadziała ten "bliżej zwarcia". Zadziała ten, który zareaguje szybciej — a czas reakcji bywa różny (nawet w identycznych modelach).       Gdy ten B16   wyłączył się, (najprawdopodobniej zabezpiecza całą instalację domową), zostało  odcięte zasilanie wszystkich obwodów — zarówno światła, jak i gniazd.       Jeśli ten B16 wyłącza się jako pierwszy przy zwarciu również w innych obwodach, prawdopodobnie, zabezpieczenia nie są dobrane selektywnie, główne zabezpieczenie powinno  mieć wyższy prąd lub charakterystykę C/D, a domowe np. B10., albo trzeba zastosować  C16 lub D16.      
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...