Skocz do zawartości

Kupno działki


focuscav

Recommended Posts

Napisano
Witam wszystkich!

Jestem w trakcie poszukiwania działki budowlanej i znlazłem teren, który mi odpowiada pod względem lokalizacji. Jest on przeznaczony pod budownictwo jednorodzinne, kilkadziesiąt działek, które mają utowrzyć osiedle. Przez rejon tych działek przeprowadzona jest linia energetyczna napowietrzna. Oczywiście pod linią nie ma wytyczonych działek. e które mnie interesują są zaznaczone na rysuknu owalem, linia zaznaczona na żółto.Odległość od pasa na którym jest linia to ok150-200m.

Czy może to mieć jakiś negatywny wpływ na budowę, czy późniejsze mieszkanie w tym rejonie? Jakies zagrożenia, np. podczas burz z wyładowaniami. itp...?

Na co powinienem zwórcić uwagę podczas zakupu działki. Chcę postawić do prefabrykowany.

Pozdrawiam

DSC01446.jpg

Napisano
Generalnie to trochę ja widać, ale nie jest to jakiś odstraszający widok, a chodziło mi bardziej o jakieś niedogodności z tym związane, zakłócenia sygnałów GSM, WiFi, TV,itp albo jakieś zagrożenia, jak pisałem wyżej.
Napisano
Moja ulica stoi pomiędzy wielkimi słupami trakcyjnymi pomiędzy którymi idzie sieć...
osiedle ma ok. 30 lat, w ciągu ostatnich 5 lat zmarło na raka (w tym moja Mama) ok. 10 osób - większość po stronie po której idzie trakcja... może to zbieg okoliczności ale 6 z tych osób zmarło na raka mózgu...
Napisano
Cytat

Moja ulica stoi pomiędzy wielkimi słupami trakcyjnymi pomiędzy którymi idzie sieć...
osiedle ma ok. 30 lat, w ciągu ostatnich 5 lat zmarło na raka (w tym moja Mama) ok. 10 osób - większość po stronie po której idzie trakcja... może to zbieg okoliczności ale 6 z tych osób zmarło na raka mózgu...



jezus maria ... icon_eek.gif icon_sad.gif
Napisano
Cytat

Moja ulica stoi pomiędzy wielkimi słupami trakcyjnymi pomiędzy którymi idzie sieć...
osiedle ma ok. 30 lat, w ciągu ostatnich 5 lat zmarło na raka (w tym moja Mama) ok. 10 osób - większość po stronie po której idzie trakcja... może to zbieg okoliczności ale 6 z tych osób zmarło na raka mózgu...



Tyle lat pasałem krowy pod słupami WN, potem pracowałem w stacji rozdzielczej WN pod drutami i pomiędzy transformatorami... i nie zmarłem na raka... fatum jakieś???
  • 1 miesiąc temu...
Gość adiqq
Napisano
ja blisko domu kilka słupów, na razie żadnych negatywów nie dostrzegam, oprócz walorów estetycznych, no ale cóż, trzeba się chyba przygotować na najgorsze...;)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
    • Jeżeli autora pytania to interesuje to można z tego zrobić układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  To by wymagało zastosowania dwóch podwójnych łączników schodowych oraz podwójnego łącznika krzyżowego.  Jeżeli jest tym zainteresowanie to rozrysuję i opiszę układ połączeń.  Próbowałem jeszcze rozrysować układ z z potrójnymi łącznikami schodowymi i krzyżowymi, z lampami I i II zapalanymi i gaszonymi osobno, ale tu coś mi żył przewodów brakuje.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...