Skocz do zawartości

Przepisy zwązane z rowem melioracyjnym???


Recommended Posts

Witam,
mam następujący problem, pod koniec zeszłego roku miasto "zasponsorowało" mi rów przed domem na całej długości działki. Jak kupowałem działkę i się budowałem owego rowu nie było w planach zagospodarowania przestrzennego, postanowiono jednak nagle rów wykopać gdyż, sąsiad kilka działek dalej miał zaniżoną i zalaną wodą działkę. Ten że rów znajduję się ok 1,5-2m od granicy mojej działki i ma ok 2,5m szerokości. Początkowo miasto nie chciało mi nawet zbudować dojazdu do działki ale po wysłaniu odpowiednich pism zrobili co do nich należało.
Moje pytanie jest następujące: w jaki sposób mogę zmusić i kogo do skanalizowania tego rowu? Jakie są przepisy odnośnie rowu przed posesją (min odległość od płotu, max szerokość rowu, brak miejsca do bezpiecznego zaparkowania pojazdu, itp.). Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.

Pozdrawiam
ka30r
Link do komentarza
Cytat

Witam,
mam następujący problem



To nie problem .... Ty się ciesz , że ten rów masz - być może w przeciwnym wypadku podczas ulewy woda by metrami sześciennymi popierniczała przez Twoją działkę, bo z tego co piszesz to spad terenu jest chyba w Twoją stronę , co?
Jeśli spadek w drugą stronę to też nie ma tragedii , bo możesz deszczówkę z rynien sobie tam puścić ....
Same plusy masz co Ci w tym rowie przeszkadza?
Link do komentarza
Cytat

To nie problem .... Ty się ciesz , że ten rów masz - być może w przeciwnym wypadku podczas ulewy woda by metrami sześciennymi popierniczała przez Twoją działkę, bo z tego co piszesz to spad terenu jest chyba w Twoją stronę , co?
Jeśli spadek w drugą stronę to też nie ma tragedii , bo możesz deszczówkę z rynien sobie tam puścić ....
Same plusy masz co Ci w tym rowie przeszkadza?




Witam,
odnośnie spadu to jest w drugą stronę...mnie nie zalewa, a wodę z rynien rozprowadzam po działce do nawodnienia terenu.
Ja nie widzę plusów z posiadania fosy przed domem. Rów nie jest zabezpieczony, nie ma jak bezpiecznie auta zaparkować jak woda będzie w nim stała to zapewne zapachy nie będą najmilsze...Poza tym nie wygląda to estetycznie, jeszcze trochę się obsunie to nie będę miał jak murku pomurować...
Link do komentarza
Cytat

…., postanowiono jednak nagle rów wykopać gdyż, sąsiad kilka działek dalej miał zaniżoną i zalaną wodą działkę. Ten że rów znajduję się ok 1,5-2m od granicy mojej działki i ma ok 2,5m szerokości. Moje pytanie jest następujące: w jaki sposób mogę zmusić i kogo do skanalizowania tego rowu? Jakie są przepisy odnośnie rowu przed posesją (min odległość od płotu, max szerokość rowu, brak miejsca do bezpiecznego zaparkowania pojazdu, itp.).



Nie bardzo rozumiem, w jaki sposób odległość 1,5m od granicy własnej działki może utrudnić „bezpieczne” oparkowanie.
Po drugie ten rów mógł być wykopany nawet w granicy działki – byleby jej nie przekroczył.
Na swojej działce też możesz wykopać taki rów odwadniający i sąsiadowi nic do tego.
MPZP nie obejmują melioracji szczegółowych – a takim jest ten rów „odwadniający”.


Cytat

……odnośnie spadu to jest w drugą stronę...mnie nie zalewa …….



No właśnie Ciebie nie zalewa ale innych i owszem, a rolą gminy jest ……
Gdyby Ciebie zalewało, to wpis brzmiałby – zalewa mnie woda, a gmina nic nie działa w tym kierunku….

Link do komentarza
Cytat

Nie bardzo rozumiem, w jaki sposób odległość 1,5m od granicy własnej działki może utrudnić „bezpieczne” oparkowanie.
Po drugie ten rów mógł być wykopany nawet w granicy działki – byleby jej nie przekroczył.
Na swojej działce też możesz wykopać taki rów odwadniający i sąsiadowi nic do tego.
MPZP nie obejmują melioracji szczegółowych – a takim jest ten rów „odwadniający”.




No właśnie Ciebie nie zalewa ale innych i owszem, a rolą gminy jest ……
Gdyby Ciebie zalewało, to wpis brzmiałby – zalewa mnie woda, a gmina nic nie działa w tym kierunku….




Jak masz jeździć po mnie to dziękuje...posty należy czytać ze zrozumieniem...

Moje pytanie jest następujące: w jaki sposób mogę zmusić i kogo do skanalizowania tego rowu?


Link do komentarza
Cytat

Czytałem już tego posta i nic z niego nie wynika... interesują mnie paragrafy a nie perypetie innych.




No cóż .... chyba przeczytałeś to bez zrozumienia .... chodzi Ci o skanalizowanie rowu , tak? no to majjo napisał:

Ja opierałem się na następujących aktach prawnych:

Ustawa z dnia 8 marca 1990 o samorządzie gminnym.
Rozdz. 2, Art. 7 "Zakres działania i zadania gminy":
...Zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy. W szczególności zadania własne obejmują sprawy:
...
3) wodociągów i zaopatrzenia w wodę, kanalizacji, usuwania i oczyszczania ścieków komunalnych, utrzymania czystości i porządku oraz urządzeń sanitarnych, wysypisk i unieszkodliwiania odpadów komunalnych, zaopatrzenia w energię elektryczną i cieplną oraz gaz.
...
Prawo Wodne (pod które podchodzą równiez rowy melioracyjne)
Art. 4. 1. Organami właściwymi w sprawach gospodarowania wodami są:
...
5) organy jednostek samorządu terytorialnego.

Pismo skierowałem do Wójta gminy jako przedstawiciela władzy wykonawczej w myśl:

USTAWA z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym.
Art. 11a. (5) 1. Organami gminy są:
1) ...
2) wójt (burmistrz, prezydent miasta).

Pismo zostało przyjęte, rozpatrzone.



I czego w tym nie rozumiesz?
Link do komentarza
Cytat

Moje pytanie jest następujące: w jaki sposób mogę zmusić i kogo do skanalizowania tego rowu?



To „urządzenie” melioracji szczegółowej zostało wykonane z godnie z obowiązującymi przepisami.
Nikt nie ma obowiązku „skanalizowania” (cokolwiek to znaczy) tego rowu.
Nie ma takich przepisów.
Link do komentarza
Cytat

No cóż .... chyba przeczytałeś to bez zrozumienia .... chodzi Ci o skanalizowanie rowu , tak? no to majjo napisał:

Ja opierałem się na następujących aktach prawnych:

Ustawa z dnia 8 marca 1990 o samorządzie gminnym.
Rozdz. 2, Art. 7 "Zakres działania i zadania gminy":
...Zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy. W szczególności zadania własne obejmują sprawy:
...
3) wodociągów i zaopatrzenia w wodę, kanalizacji, usuwania i oczyszczania ścieków komunalnych, utrzymania czystości i porządku oraz urządzeń sanitarnych, wysypisk i unieszkodliwiania odpadów komunalnych, zaopatrzenia w energię elektryczną i cieplną oraz gaz.
...
Prawo Wodne (pod które podchodzą równiez rowy melioracyjne)
Art. 4. 1. Organami właściwymi w sprawach gospodarowania wodami są:
...
5) organy jednostek samorządu terytorialnego.

Pismo skierowałem do Wójta gminy jako przedstawiciela władzy wykonawczej w myśl:

USTAWA z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym.
Art. 11a. (5) 1. Organami gminy są:
1) ...
2) wójt (burmistrz, prezydent miasta).

Pismo zostało przyjęte, rozpatrzone.



I czego w tym nie rozumiesz?




Ok mój błąd, wielkie dzięki icon_biggrin.gif


Cytat

To „urządzenie” melioracji szczegółowej zostało wykonane z godnie z obowiązującymi przepisami.
Nikt nie ma obowiązku „skanalizowania” (cokolwiek to znaczy) tego rowu.
Nie ma takich przepisów.



Skanalizowanie == ułożenie rury i zasypanie rowu

Czy w takim razie mogę wykonać to na własną rękę?
Link do komentarza
Bardzo mi sie podobał post...

Cytat

Proponuję zajrzeć do literatury co to jest rów melioracyjny i do czego służy. Po drugie nie ma sie co obawiać komarów. Mamu sibeie mniej więcej w takim miejscu rów i jakoś komarów nie ma. Nie rozumiem też jakie to ma niby mieć niebezpieczeństwo dla dzieci??? Taki rów raczej żadko prowadzi wodę. A jak juz Pan bardzo chce to proponuje skanalizować go na jak najdłuższym oddcinku.
Jedyną niedogodność związana z ty rowem widzę w nieodpowiedzialności ludzi. Dam sobie głowe uciąć, że za chwilę bedzie tam ktoś spuszczał fekalia.
Ja nie licze na służby pożądkowe i sam utrzymuję na długości mojej działki rów w odpowiednim stanie. Koszetrawę, jak trzeba "przepycham wyloty". Jak mi sąsiad z góry nie wypuści szamba to nie śmierdzi. Jak wypuści to smierdzi tylko chwile , bo reszta ładnie splywa do sąsiada. A ponieważ on tez od jakiegoś czasu nie może tego wytrzymać, więc też kosi trawę i dba o to, żeby fekalia nie stały na wysokości jego działki. Pozdrawiam i na prawde ni ma sie co obawiać...


Link do komentarza
Cytat

Skanalizowanie == ułożenie rury i zasypanie rowu

Czy w takim razie mogę wykonać to na własną rękę?



A na to pytanie odpowiedzą tylko właściciele tego rowu – czyli najprawdopodobniej gmina lub zarządca drogi jeśli ten rów jest w pasie drogowym.

Jednak moim zdaniem, raczej marne szanse, bo zapewne ten rów jest „odwadniającym” a nie tylko „spławnym”.

Teoretycznie można go „przykryć”, ale to może wywołać dużo większe „uciążliwości” niż w stanie otwartym.
Link do komentarza
Cytat

A na to pytanie odpowiedzą tylko właściciele tego rowu – czyli najprawdopodobniej gmina lub zarządca drogi jeśli ten rów jest w pasie drogowym.

Jednak moim zdaniem, raczej marne szanse, bo zapewne ten rów jest „odwadniającym” a nie tylko „spławnym”.

Teoretycznie można go „przykryć”, ale to może wywołać dużo większe „uciążliwości” niż w stanie otwartym.




Dziękuje za pomoc.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Myśmy to wałkowali 3 lata temu wtedy wyslalem skany z podręcznika:    
    • Ja mam rurę w geowłókninie, także jak miałaby się zamulić, to na samym dnie, bo w 90% jest obsypana kamieniem, a dla mnie bardziej logicznym jest odsączenie nawet tego 1cm nawet z mułu, niż żeby było kilka centymetrów kamieni zatopionych w wodzie. Ale ekspertem nie jestem, posłuchałem tylko rady tego kto robi to na codzień i wydało mi się to bardziej logiczne niż położenie rury na kamieniach. Btw rura leży na geowłókninie, więc nie bardzo ma się czym zamulić. A kamień miałem dosyć dobrze wypłukany, więc nawet z niego niewiele tam osiadło. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • a co cię śmieszy - podręcznik niemiecki? Niemców nie lubię - ale na budowlance się znają Ja tego nie wymyśliłem - ale zasięgam najlepszych rad, jak coś robię, a nie majstrów z okolicy (choć czasem się znajdzie b. dobry)   Podręcznik fachowy zaleca nawet trzy różne frakcje kamienia drobny przy rurce drenarskiej, zwłaszcza tej z PCV - żeby jej nie uszkodzić i dopiero po warstwie tego drobnego dawać grubszy kamień. To samo pod rurą - drobny kamień. I tak samo przy geowłókninie - żeby jej nie podziurawić. Dla mnie to logiczne - choć pracochłonne.   to może mnie poucz, co cię rozśmieszyło?    nie ja to wymyśliłem - ale to logiczne, że jak dasz na dno wykopu, to się szybko zamuli rura, bo z tego kamienia też osiądzie pył, a poza tym rura powinna być oddzielona od podłoża. Dlatego daje się płytka warstwę tego drobnego kruszywa pod dren. 
    • Ok, może być nawet 500 milimetrów, lepiej nawet brzmi. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • To nie pół metra a 50 cm i jest ok, przecież buduje się dom na te 30-60 lat, po co coś ciągle poprawiać.   Dziś zalecana grubość minimum to 30 cm, a dla domów energooszczędnych  35 cm.   Jak ja budowałem dom w XX wieku, to przyjeżdżali ludzie i pukali się w czoło, po co to daję albo tamto i czemu tyle, albo np. czemu okna montuję w warstwie izolacji.  -okno nie w murze?  -to wypadnie.  Okna nie wypadły, stoją, czy wiszą do dzisiaj. Nie minęło 30 lat i ludzie zaczęli tak wstawiać okna.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...