Skocz do zawartości

Zablokowana muszla WC kamieniem


Recommended Posts

Napisano
Witam.
Nie bardzo wiem gdzie mam podpiąć temat z moim problemem no, ale spróbuję tutaj.
Wiele porad jest na temat usuwania kamienia z sanitariatów, mój problem jest "głębszy". Raz, dwa razy w tygodniu zapycha mi się toaleta, powodem jest coraz to węższe ujście w samej muszli spowodowane osadzeniem się kamienia (kilka cm grubości). Teraz pytanie. Jak rozbić tej grubości kamień w miejscu praktycznie niedostępnym dla rąk (po włożeniu prawie całej ręki do muszli dotykam ten kamień opuszkami palców). Być może jeszcze w tym roku będę robić kapitalny remont swojego domu łącznie z toaletą, może do tego czasu lepiej kupić jakiś najtańszy tymczasowy sedes w markecie?
Napisano
Moim zdaniem cilit to środek do takiego drobnego kamienia, a tutaj jest konkretny. Ale faktycznie, jakbym to rozebrał to może od drugiej strony bym doszedł i spróbował usunąć to mechanicznie.
Napisano
aż strach zapytać, kto do tego kibla robi i co,
może on icon_rolleyes.gif

Brak obrazka

bo inaczej skąd taaaki "kamień"

i tu bym radził wymienić kibel, niż pchać lapy w "toto"
wiele to nie kosztuje, a satysfakcja zapewniona
(pod warunkiem, że reszta instalacji jest ok)
Napisano
dambra - nie baw się z tym , szkoda wysiłku i kasy wyrzuconej na chemię usuwającą kamień - nowy kibel kupisz za 200zeta z cersanitu w Liroyu tudzież castoramie ...
Napisano
Jak kibel tak „zarósł” kamieniem, to strach spytać co z innymi instalacjami – zwłaszcza cieplnymi.

A tak na marginesie, to nie jesteś przypadkiem z Kielc, bo tam oprócz słynnego dworca PKP, to woda „pitna” posiada 1% zawartości wody w kamieniu. icon_biggrin.gif

Ps. Zdecydowanie wymienić, a nie bawić się w gównianą robotę.
Napisano
Zgadzam się z powyższymi opiniami. O wiele lepiej i nawet chyba bezpieczniej byłoby wymienić muszę na nową. Szkoda inwestować w tą starą,wiem z doświadczenia ze kamienia bardzo ciężko się pozbyć.
Napisano
Kupiony, wymieniony. W starej muszli kamień osiadł na ściance na grubość 2-2,5 cm. Kłopot z głowy. Dzięki za rady.
Pozdrawiam.
Gość mhtyl
Napisano
To musi być kamień z Czarnobyla icon_biggrin.gif Zanim kupisz nowy to proponowałbym wlać "kreta" powinno pomóc a jeżeli jest u Ciebie taki kamień to nowy kibelek też długo nie pociągnie no chyba ,że odpływ będzie miał średnicę 200 mm.

Sorrki icon_sad.gif Moja rada już po czasie, nie doczytałem do końca wszystkich postów icon_redface.gif
  • 5 tygodnie temu...
Napisano
Może po prostu było tak,że nie dbaliście o muszle i nie czyściliście jej regularnie. To najczęstszy powód powstania kamienia. Ale już wszystko wymienione wiec nie ma tematu.
Napisano
Zostało instalować zmiękczacz.

Swego czasu wymieniałam stare rury żeliwne odprowadzające wodę z kuchni do kanalizacji. I wyglądało to dokładnie jak z tym kiblem. Kamień tam się zbierał ponad 50 latek.
Też na początku walczyłem kretem itd, jak to wszystko rozłożyłem wiedziałem ze moja praca była bez sensu.

Autorus

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • No, w zasadzie w tej piwnicy trzymam  rzeczy które chciałbym zabezpieczyć. I to nie są tylko przydasiowe bibeloty.   Myślałem jeszcze o kracie wewnątrz, ale piwnicę odwiedzam codziennie 2-4 razy, bo wyjmuję i chowam rowery, więc najwięcej przeszkód bym poczynił sam sobie.   Pozostaje chyba zastawić pułapki...   
    • Wejście chyba do gabinetu dentystycznego.
    • Na czarno zaznaczyłem haki rynnowe, typ nakrokwiowy, to one będą podtrzymywać rynnę. Na czerwono zaś obróbki blacharskie. Na czerwono zaś obróbki blacharskie. Zastępuje się je czasem pasami papy, ale to mniej trwałe rozwiązanie.
    • W jakich warunkach mierzone? Przecież te wartości są zmienne, zależą chociażby od warunków atmosferycznych i nawet pory dnia. W normalnych warunkach, tym bardziej za lasem, tam winien być najwyżej dochodzący pomruk, do którego organizm ludzi szybko się przyzwyczaja i po kilkunastu minutach przestaje słyszeć i reagować. 
    • Cześć Wszystkim! Znalazłem idealny dom dla mnie, ale jest problem z hałasem, jakieś 150 metrów od domu za lasem (las zaznaczony na zielono) jest droga powiatowa. W domu jest w porządku, ale na działce, szczególnie od strony lasu, gdzie jest taras, kiedy przejeżdża głośniejszy samochód np. tir, hałas dochodzi do 57dB (35 kiedy nic nie jedzie - mierzone apką w telefonie) i to jest za dużo tzn. ten dzwięk mocno zakłóca spokój i irytuje. Na załączonym rysunku widać granicę działki, na której można postawić ogrodzenie. Jak widać z zaznaczonych punktów wysokościowych teren działki jest w wyrównany do około 10m za domem, po czym zaczyna się las i spadek, tzn. granica działki od strony hałaśliwej drogi (50m od domu) jest już 3 m poniżej poziomu domu, a sama droga 7m poniżej poziomu domu.   Zastanawiam się, czy i jaka jest możliwość wyciszenia go na własną rękę. Powiedzcie proszę, czy da się (przynajmniej mniej więcej) policzyć, jak wysokie miałoby być to ogrodzenie i o ile wygłuszyłoby działkę?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...