Skocz do zawartości

kk-urszula -papa w ścianie


Recommended Posts

Napisano
Wystawiam na prośbę kk-urszula.

Witam.


Jestem nowym użytkownikiem i nie bardzo wiem jak wstawić zapytanie na forum.
Mieszkam w stuletniej kamienicy na parterze, jedna ściana północna bez okien jest bardzo zimna i śmierdzi. Odkuliśmy tynk i ukazały się cegły (jakość taka sobie), pomiędzy cegłami zmurszała zaprawa którą palcem można wydłubać, za cegłami (jedna cegła ) jest wolna przestrzeń za przestrzenią papa i dopiero mur na 2-3 cegły zewnętrzny. Mąż chce tę papę usuwać.
Co Pan radzi ? Co zrobić z tą ścianą aby wreszcie przestała śmierdzieć (papą) i przemarzać zimą. Jest jeden mały kłopot, mamy w domu małe dziecko i sprawę musimy zakończyć w miarę szybko , bo mała narażona jest na kurz itd.
Z góry dziękuję za ewentualną pomoc.
kk.urszula@wp.pl
Napisano
Cytat

Wystawiam na prośbę kk-urszula.

Witam.


Jestem nowym użytkownikiem i nie bardzo wiem jak wstawić zapytanie na forum.
Mieszkam w stuletniej kamienicy na parterze, jedna ściana północna bez okien jest bardzo zimna i śmierdzi. Odkuliśmy tynk i ukazały się cegły (jakość taka sobie), pomiędzy cegłami zmurszała zaprawa którą palcem można wydłubać, za cegłami (jedna cegła ) jest wolna przestrzeń za przestrzenią papa i dopiero mur na 2-3 cegły zewnętrzny. Mąż chce tę papę usuwać.
Co Pan radzi ? Co zrobić z tą ścianą aby wreszcie przestała śmierdzieć (papą) i przemarzać zimą. Jest jeden mały kłopot, mamy w domu małe dziecko i sprawę musimy zakończyć w miarę szybko , bo mała narażona jest na kurz itd.
Z góry dziękuję za ewentualną pomoc.
kk.urszula@wp.pl



Z tego co tu zrozumiałem to ściana zbudowana jest patrząc od wewnątrz :

/12 cm ścianka osłonowa cegła pełna zbudowana pewnie w trakcie jakiejś modernizacji / pustka /papa w pionie przybita lub przyklejona do ściany -może jeszcze na lepiku/ ściana nośna zewnętrzna .


Napisano
Cytat

z pewnością bez kurzu się nie obejdzie, no chyba, że laparoskopowo



Raczej do takiego remontu trzeba opuścić lokal z dzieckiem.

Ta papa to pewnie stara robiona jeszcze na smole i dlatego cały czas wydziela przykry zapach .


Prawdopodobnie brak jest wentylacji może jeszcze wstawiono nowe szczelne okna . Izolacja pozioma w ścianie nośnej już na pewno nie istnieje dlatego ktoś próbował odizolować się od całej ściany papą i postawił dodatkową ściankę .

Uszczelnić ściankę będzie raczej trudno żeby pozbyć się papy trzeba rozebrać ściankę.

Żeby zaizolować ścianę od środka na następne 20-30 lat ,można zastosować Płyty klimatyczne lub postawić nową ściankę z Ytong Multipor 10 - 14 cm z pozostawioną pustką i oczywiście pomyśleć o dobrej wentylacji w mieszkaniu.

Napisano
Cytat

Raczej do takiego remontu trzeba opuścić lokal z dzieckiem.

Ta papa to pewnie stara robiona jeszcze na smole i dlatego cały czas wydziela przykry zapach .


Prawdopodobnie brak jest wentylacji może jeszcze wstawiono nowe szczelne okna . Izolacja pozioma w ścianie nośnej już na pewno nie istnieje dlatego ktoś próbował odizolować się od całej ściany papą i postawił dodatkową ściankę .

Uszczelnić ściankę będzie raczej trudno żeby pozbyć się papy trzeba rozebrać ściankę.

Żeby zaizolować ścianę od środka na następne 20-30 lat ,można zastosować Płyty klimatyczne lub postawić nową ściankę z Ytong Multipor 10 - 14 cm z pozostawioną pustką i oczywiście pomyśleć o dobrej wentylacji w mieszkaniu.





To prawda, w tym pokoju nie ma komina wentylacyjnego. Wentylacja jest tylko w kuchni. Mam pytanie? jeżeli rozbierzemy nadbudowaną ściankę wewnątrz pomieszczenia i zerwiemy starą papę to jaką szeroką szczelinę pozostawić pomiędzy starym murem a nowym?
Ta ściana jest ogólnie dziwnie zrobiona bo element z papą sięga od podłogi do około 150 cm w górę, powyżej jest ściana bez żadnych szczelin(lita).
Wspomnę o jeszcze jednym udziwnieniu, ta kłopotliwa ściana nie przylega do żadnego innego budynku, za nią jest podwórko innej wspólnoty i ktoś od zewnątrz zrobił dwa otwory o fi ok 5 cm doprowadzające zimne powietrze do szczeliny z papą. Oczywiście zimno było przez to bardzo. Przed zimą zapianowaliśmy te otwory i odcięliśmy dopływ powietrza. brak powietrza może spowodował smród tej papy.
ja mam rozwiązanie problemu.....odbezpieczyć granat i uciekać icon_smile.gif. ale to nie jest sposób
Napisano
Najprostszym rozwiązaniem będzie wypełnienie pustki materiałem termoizolacyjnym, paroszczelnym. Doskonale do tego celu nadaje się pianka poliuretanowa wprowadzona przez otwory wywiercone w ścianie wewnętrznej. Ich rozstaw należy dobrać doświadczalnie tak, aby uzyskać całkowite wypełnienie wolnej przestrzeni.

Inne sposoby wymagają rozebrania ścianki wewnętrznej, usunięcia papy i ułożenia ocieplenia od środka (styropian plus płyta gipsowo-kartonowa).
Napisano
Cytat

Mam pytanie? jeżeli rozbierzemy nadbudowaną ściankę wewnątrz pomieszczenia i zerwiemy starą papę to jaką szeroką szczelinę pozostawić pomiędzy starym murem a nowym?

Wspomnę o jeszcze jednym udziwnieniu, ta kłopotliwa ściana nie przylega do żadnego innego budynku, za nią jest podwórko innej wspólnoty i ktoś od zewnątrz zrobił dwa otwory o fi ok 5 cm doprowadzające zimne powietrze do szczeliny z papą. Oczywiście zimno było przez to bardzo. Przed zimą zapianowaliśmy te otwory i odcięliśmy dopływ powietrza. brak powietrza może spowodował smród tej papy.
ja mam rozwiązanie problemu.....odbezpieczyć granat i uciekać Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="icon_smile.gif">. ale to nie jest sposób


W najcieńszym miejscu pozostawić szczelinę 6 cm .

Dobrym rozwiązaniem było by wstawić kratki wentylacyjne na dole i u góry w elewacji na zewnątrz budynku ,które na lato były by otwarte i osuszały by ścianę z wilgoci którą przez zimę ściana zgromadziła .
Cytat

Ta ściana jest ogólnie dziwnie zrobiona bo element z papą sięga od podłogi do około 150 cm w górę, powyżej jest ściana bez żadnych szczelin(lita).



Ale nie jest przewiązana z ścianą zewnętrzną ?

Ściana zewnętrzna nie jest pomurowana w pionie i ścianka wewnętrzna schodzi się - styka się górą .
Napisano
Cytat

W najcieńszym miejscu pozostawić szczelinę 6 cm .

Dobrym rozwiązaniem było by wstawić kratki wentylacyjne na dole i u góry w elewacji na zewnątrz budynku ,które na lato były by otwarte i osuszały by ścianę z wilgoci którą przez zimę ściana zgromadziła .


Ale nie jest przewiązana z ścianą zewnętrzną ?

Ściana zewnętrzna nie jest pomurowana w pionie i ścianka wewnętrzna schodzi się - styka się górą .




Nie rozumiem stwierdzenia"przewiązana z ścianą zewnętrzną".
Napisano
Cytat

Nie rozumiem stwierdzenia"przewiązana z ścianą zewnętrzną".



W miejscu gdzie zanika szczelina są cegły które jednocześnie są w ścianie nośnej i tej ściance.
Napisano
Cytat

Najprostszym rozwiązaniem będzie wypełnienie pustki materiałem termoizolacyjnym, paroszczelnym. Doskonale do tego celu nadaje się pianka poliuretanowa wprowadzona przez otwory wywiercone w ścianie wewnętrznej.




Inną metodą może być wtłoczenie pod ciśnieniem w tą szczeline wełny celulozowej (cena ok. 200 zł/m3 )
Napisano
Cytat

Tak właśnie jest.



Jaka jest grubość ściany nośnej bez ścianki ?

Czyli to jakby jedna ściana ale z częściową pustką a jak jest wyżej u sąsiadów czy ta ścianka jest nadal .Proszę zmierzyć grubość ściany na piętrze


Czy nad parterem jest strop drewniany i czy belki tego stropu opierają się akurat na tej ścianie ?

Może się okazać że to poważniejszy problem i nie można rozebrać tej ścianki lub rozbierać ją etapami .
Napisano
Cytat

Tak właśnie jest.




A może ktoś ma pomysł jak wykonać w tym pokoju wentylację, mieszkanie jest na parterze, nad nami jest 3 lokatorów i strych, wysokośc każdej kondygnacji 3,5 m. W tym pokoju znajduje się komin po wyburzonym piecu kaflowym, możnaby go wykorzystać,ale jet oczywiście jedno "ALE". Poniewaz jest to stare budownictwo, to do jednego kanału kominowego jest podpiętych dwóch lokatorów. My zrezygnowaliśmy z pieca kaflowego a tym samym opuściliśmy ten przewód kominowy (gaz podpięty jet w ciągu kuchennym) ale z tego naszego komina korzysta tez lokator z ostatniego piętra. Wymysliłam że można by wpuścić na całej długości komina rurkę , wyprowadzić ją w pokoju i powstałaby wentylacja. Nie wiem czy to ma sens, ale tak sobie kombinuję. Będzie to drogie rozwiązanie i nie wiem czy w ogóle jest to możliwe, czy nie będzie to nie zgodne z prawem kominiarskim. Co sądzicie?

Cytat

Jaka jest grubość ściany nośnej bez ścianki ?

Czyli to jakby jedna ściana ale z częściową pustką a jak jest wyżej u sąsiadów czy ta ścianka jest nadal .Proszę zmierzyć grubość ściany na piętrze


Czy nad parterem jest strop drewniany i czy belki tego stropu opierają się akurat na tej ścianie ?

Może się okazać że to poważniejszy problem i nie można rozebrać tej ścianki lub rozbierać ją etapami .




Jest to jedna ściana z częściową pustką. Widać to gołym okiem, jak skuliśmy tynk to widać że od podłogi do wysokości 150 cm są inne nowsze cegły i powstały mur jest nierówno ułożony.
Wymiary patrząc od środka to :
ok 13 cm ścianka + 6 cm szczelina + 25 cm ściana za szczeliną.

Powyżej 150 cm od podłogi nie ma już tej szczeliny, jest ściana z cegieł.
Aby dostać się do szczeliny w celu usunięcia papy będziemy tę ściankę rozbierać etapami, bo nad nami jest strop drewniany, belki na 100% opierają się na tej ścianie, w dodatku mamy podwieszany sufit i musimy być bardzo ostrożni.
Napisano
Cytat

A może ktoś ma pomysł jak wykonać w tym pokoju wentylację, mieszkanie jest na parterze, nad nami jest 3 lokatorów i strych, wysokośc każdej kondygnacji 3,5 m. W tym pokoju znajduje się komin po wyburzonym piecu kaflowym, możnaby go wykorzystać,ale jet oczywiście jedno "ALE". Poniewaz jest to stare budownictwo, to do jednego kanału kominowego jest podpiętych dwóch lokatorów. My zrezygnowaliśmy z pieca kaflowego a tym samym opuściliśmy ten przewód kominowy (gaz podpięty jet w ciągu kuchennym) ale z tego naszego komina korzysta tez lokator z ostatniego piętra. Wymysliłam że można by wpuścić na całej długości komina rurkę , wyprowadzić ją w pokoju i powstałaby wentylacja. Nie wiem czy to ma sens, ale tak sobie kombinuję. Będzie to drogie rozwiązanie i nie wiem czy w ogóle jest to możliwe, czy nie będzie to nie zgodne z prawem kominiarskim. Co sądzicie?



Proponuję zejść z 3,5 m np. do 2,8 - 3,0m i zrobić z izolacją cieplną sufity podwieszane .Oczywiście nie można przesłonić okien ale na pewno nie są do samego sufitu.A szczelinę pomiędzy sufitami wykorzystać do przeprowadzenia rur i zrobienia wentylacji mechanicznej z rekuperatorem w całym mieszkaniu .Obniżając sufity w pomieszczeniach uzyskamy już spore oszczędności na ogrzewaniu .

Wentylacja mechaniczna:
-będzie osuszać ściany od wewnątrz
-zwiększy komfort życia
- rekuperator to dodatkowe oszczędności
-poprawi się izolacyjność cieplna ścian
Po pewnym okresie skutecznej wentylacji będzie można pomyśleć o izolowaniu cieplnym ścian od wewnątrz .
Napisano
Cytat

Proponuję zejść z 3,5 m np. do 2,8 - 3,0m i zrobić z izolacją cieplną sufity podwieszane .Oczywiście nie można przesłonić okien ale na pewno nie są do samego sufitu.A szczelinę pomiędzy sufitami wykorzystać do przeprowadzenia rur i zrobienia wentylacji mechanicznej z rekuperatorem w całym mieszkaniu .Obniżając sufity w pomieszczeniach uzyskamy już spore oszczędności na ogrzewaniu .

Wentylacja mechaniczna:
-będzie osuszać ściany od wewnątrz
-zwiększy komfort życia
- rekuperator to dodatkowe oszczędności
-poprawi się izolacyjność cieplna ścian
Po pewnym okresie skutecznej wentylacji będzie można pomyśleć o izolowaniu cieplnym ścian od wewnątrz .




Niestety sufity już mamy podwieszane, jak je robiliśmy to o wentylacji nie myśleliśmy. Teraz to jet raczej nie wykonalne
Napisano
Cytat

Niestety sufity już mamy podwieszane, jak je robiliśmy to o wentylacji nie myśleliśmy. Teraz to jet raczej nie wykonalne



Radzę pomyśleć jeszcze nad tym nie trzeba rozbierać całego sufitu ,otwory zrobić nieco większe bo i tak będą potrzebne , rury można delikatnie przeciągnąć na drugą stronę .Tylko went. mech. poradzi sobie w starej zagrzybionej kamienicy .

Cytat

A może ktoś ma pomysł jak wykonać w tym pokoju wentylację, mieszkanie jest na parterze, nad nami jest 3 lokatorów i strych, wysokośc każdej kondygnacji 3,5 m. W tym pokoju znajduje się komin po wyburzonym piecu kaflowym, możnaby go wykorzystać,ale jet oczywiście jedno "ALE". Poniewaz jest to stare budownictwo, to do jednego kanału kominowego jest podpiętych dwóch lokatorów. My zrezygnowaliśmy z pieca kaflowego a tym samym opuściliśmy ten przewód kominowy (gaz podpięty jet w ciągu kuchennym) ale z tego naszego komina korzysta tez lokator z ostatniego piętra. Wymysliłam że można by wpuścić na całej długości komina rurkę , wyprowadzić ją w pokoju i powstałaby wentylacja. Nie wiem czy to ma sens, ale tak sobie kombinuję. Będzie to drogie rozwiązanie i nie wiem czy w ogóle jest to możliwe, czy nie będzie to nie zgodne z prawem kominiarskim. Co sądzicie?



Takie rurki to nie pomogą trzeba wymusić skuteczny ciąg wentylacyjny we wszystkich pomieszczeniach .Pieniążki łatwo wydać lepiej zrobić to skutecznie .

Cytat

Jest to jedna ściana z częściową pustką. Widać to gołym okiem, jak skuliśmy tynk to widać że od podłogi do wysokości 150 cm są inne nowsze cegły i powstały mur jest nierówno ułożony.
Wymiary patrząc od środka to :
ok 13 cm ścianka + 6 cm szczelina + 25 cm ściana za szczeliną.

Powyżej 150 cm od podłogi nie ma już tej szczeliny, jest ściana z cegieł.
Aby dostać się do szczeliny w celu usunięcia papy będziemy tę ściankę rozbierać etapami, bo nad nami jest strop drewniany, belki na 100% opierają się na tej ścianie, w dodatku mamy podwieszany sufit i musimy być bardzo ostrożni.


To była ściana jednorodna i w dodatku nośna opiera się strop na niej .
Widocznie od wilgoci została zdegradowana do tej wysokości 150 cm i rozebrano tylko tą część ,ale nie powiązano się już ze ścianą główną tylko włożono papę pomiędzy i zamurowano do tej wysokości .


Ściana nie może być usunięta można etapami wyjąć papę ale ścianę trzeba przemurować na nowej zaprawie i przywrócić do stanu pierwotnego .

W następnym etapie można wykonać izolację cieplną od środka .
Napisano
Cytat

Radzę pomyśleć jeszcze nad tym nie trzeba rozbierać całego sufitu ,otwory zrobić nieco większe bo i tak będą potrzebne , rury można delikatnie przeciągnąć na drugą stronę .Tylko went. mech. poradzi sobie w starej zagrzybionej kamienicy .



Takie rurki to nie pomogą trzeba wymusić skuteczny ciąg wentylacyjny we wszystkich pomieszczeniach .Pieniążki łatwo wydać lepiej zrobić to skutecznie .


To była ściana jednorodna i w dodatku nośna opiera się strop na niej .
Widocznie od wilgoci została zdegradowana do tej wysokości 150 cm i rozebrano tylko tą część ,ale nie powiązano się już ze ścianą główną tylko włożono papę pomiędzy i zamurowano do tej wysokości .


Ściana nie może być usunięta można etapami wyjąć papę ale ścianę trzeba przemurować na nowej zaprawie i przywrócić do stanu pierwotnego .

W następnym etapie można wykonać izolację cieplną od środka .



Jeszcze raz zapytam, czy ta szczelina jest naprawdę konieczna. Nie można dobrać się do papy, usunąć ją i zamurować?
Co ta szczelina mi da?
Napisano
Cytat

Jeszcze raz zapytam, czy ta szczelina jest naprawdę konieczna. Nie można dobrać się do papy, usunąć ją i zamurować?
Co ta szczelina mi da?


Przeca nabazgrałem że "dobrać się do papy " zamurować bez szczeliny . icon_wink.gif

"Ściana nie może być usunięta można etapami wyjąć papę ale ścianę trzeba przemurować na nowej zaprawie i przywrócić do stanu pierwotnego ".

Stan pierwotny to ściana lita jednorodna od dołu do góry.
Napisano
Cytat

Przeca nabazgrałem że "dobrać się do papy " zamurować bez szczeliny . icon_wink.gif

"Ściana nie może być usunięta można etapami wyjąć papę ale ścianę trzeba przemurować na nowej zaprawie i przywrócić do stanu pierwotnego ".

Stan pierwotny to ściana lita jednorodna od dołu do góry.




No i jesteśmy załamani.....
Wydłubaliśmy jedna cegłę, zajęło nam to "tylko 90 min" i naszym oczom ukazała się papa przyklejona do cegieł a za papą ściana , bez szczeliny. Cegłę usunęliśmy w połowie domniemanej przeróbki, prawdopodobnie szczelina jest niżej. Czeka nas syzyfowa praca........Porażka, co za kretyn to wymyślił i zrobił.
Tzw. przewiązanie ściany zostało zniszczone, cegły poziomo kładzione zdjęto, a te pod kątem prostym do poziomych ubito w połowie.
Papa jest w stanie "kruszcącym się" próba wyciągnięcia większego kawałka graniczy z cudem......
Chyba sami nie damy rady tego zrobić, muszę wynająć specjalistę.
Znacie kogoś kogo można polecić z Gliwic???
Napisano
Cytat

No i jesteśmy załamani.....
Wydłubaliśmy jedna cegłę, zajęło nam to "tylko 90 min" i naszym oczom ukazała się papa przyklejona do cegieł a za papą ściana , bez szczeliny. Cegłę usunęliśmy w połowie domniemanej przeróbki, prawdopodobnie szczelina jest niżej. Czeka nas syzyfowa praca........Porażka, co za kretyn to wymyślił i zrobił.
Tzw. przewiązanie ściany zostało zniszczone, cegły poziomo kładzione zdjęto, a te pod kątem prostym do poziomych ubito w połowie.
Papa jest w stanie "kruszcącym się" próba wyciągnięcia większego kawałka graniczy z cudem......
Chyba sami nie damy rady tego zrobić, muszę wynająć specjalistę.
Znacie kogoś kogo można polecić z Gliwic???



Tego się spodziewałem .

Żeby cegły łatwiej wyciągać w całości wierci się w fugach wiertłem przy pomocy wiertarki udarowej.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Komentarz dodany przez SoSo: Może warto przytoczyć badania turbiny... A nie, zaraz, nie ma żadnych, bo to bubel który się kręci i nie produkuje użytecznej energii.
    • W dobie rosnących cen energii i potrzeby zwiększenia niezależności energetycznej, właściciele domów jednorodzinnych coraz chętniej sięgają po rozwiązania odnawialne. Czy oprócz paneli fotowoltaicznych warto zainteresować się również energią wiatrową? Turbina Dragon od Dospel udowadnia, że tak. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/wentylacja-i-klimatyzacja/a/115529-turbina-wiatrowa-dragon-od-dospel-domowa-energia-z-natury
    • 🟩 SIATKI I PRĘTY KOMPOZYTOWE GRP – MĄDRA ALTERNATYWA DLA STALI ✅ 3x tańsze. ✅ 9x lżejsze. ✅ Bez rdzy. ✅ Z CE i ISO. Jeśli nadal zbroisz beton stalą, to wiedz, że istnieje sprawdzone i certyfikowane rozwiązanie: kompozytowe zbrojenie z włókna szklanego GRP od TROKOTEX – polskiego producenta z 40-letnim doświadczeniem. 🧱 Co oferujemy: 🔹 Siatki kompozytowe GRP – na fundamenty, wylewki, posadzki, podłogi, prefabrykaty 🔹 Pręty kompozytowe GRP (w kręgach i odcinkach) – od fi6 do fi16 mm 🔹 Produkty z certyfikatem CE, ISO 9001, ISO 14001, KOT 💪 Dlaczego kompozyt? Nie koroduje – odporność na sól, wilgoć, chemię Nie przewodzi ciepła – idealny pod ogrzewanie podłogowe Lekki – łatwy transport i montaż bez ciężkiego sprzętu Wytrzymały – nie ustępuje stalowym zamiennikom Ekonomiczny – mniej strat, niższe koszty robocizny Ekologiczny – żywotność do 100 lat, zero rdzy i strat 📦 Kup online: 👉 https://sklep.trokotex.pl/ Próbki wysyłamy GRATIS.
    • A to już zależy od zastosowanego impregnatu i efektu jaki chce uzyskać inwestor.
    • To nie przepisy się zmieniły tylko ich interpretacja.  Te zawarte w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych w tym względzie nie zmieniły się od ich przyjęcia w 2002 r. Prawie tak samo brzmiały stosowne zapisy w rozporządzeniu z roku 1994 (to też § 14), chociaż były nieco bardziej szczegółowe i lepiej sformułowane. Największe znaczenie mają więc zapisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. 2022 Poz. 1225, z późniejszymi zmianami).   § 14. 1. Do działek budowlanych oraz do budynków i urządzeń z nimi związanych należy zapewnić dojście i dojazd umożliwiający dostęp do drogi publicznej, odpowiednie do przeznaczenia i sposobu ich użytkowania oraz wymagań dotyczących ochrony przeciwpożarowej, określonych w przepisach odrębnych. Szerokość jezdni stanowiącej dojazd nie może być mniejsza niż 3 m. 2. Dopuszcza się zastosowanie dojścia i dojazdu do działek budowlanych w postaci ciągu pieszo-jezdnego, pod warunkiem że ma on szerokość nie mniejszą niż 5 m, umożliwiającą ruch pieszy oraz ruch i postój pojazdów. 3. Do budynku i urządzeń z nim związanych, wymagających dojazdów, funkcję tę mogą spełniać dojścia, pod warunkiem że ich szerokość nie będzie mniejsza niż 4,5 m.   Obecnie te przepisy są przez część urzędników interpretowane w ten sposób, że zasadniczo droga prowadząca do budynku powinna mieć przynajmniej 5 m. To jest niejako punkt wyjścia. Natomiast 4,5 m dojścia to przypadek szczególny, co do którego nie ma jasnej interpretacji. Natomiast 3 m to w tej interpretacji minimalna szerokość samej jezdni, jeżeli jest ona częścią drogi, obejmującej również choćby chodnik.  Natomiast dawniej interpretowano to w ten sposób, że wystarczająca minimalna szerokość drogi wynosi 3 m i przynajmniej tyle musi mieć jej jezdnia. Na tej podstawie akceptowano drogi o szerokości 3 m. Ponadto przypominam, że w razie braku chodnika pieszy może zgodnie z prawem poruszać się po jezdni, kierowca ma zaś obowiązek zachowania w takiej sytuacji szczególnej ostrożności.   Dotychczasowe stanowisko sądów i opinie prawników przychylają się jednak do starej interpretacji, uznając 3 m za wystarczającą szerokość drogi dojazdowej. Polecam do przeczytania:   https://www.mpoia.pl/index.php/dzialalnosc/zespol-rzeczoznawcow?view=article&id=1790&catid=39 https://serwisy.gazetaprawna.pl/nieruchomosci/artykuly/1494335,jaka-szerokosc-drogi-dojazdowej-do-dzialki-nowe-prawo-budowlane.html   Generalnie stanowisko jest takie, że to właśnie § 14.1 zawierający wymóg dostosowania drogi do potrzeb, a przy tym zapewnienia jezdni o szerokości nie mniejszej niż 3 m jest podstawową ogólną regulacją. Natomiast te zawarte w kolejnych (§ 14.2 oraz § 14.3) są przypadkami szczególnymi. Na to wskazuje sama konstrukcja tego przepisu, kolejność podania wymagań. Ponadto wskazuje na to również brzmienie § 14 w wersji z roku 1994.   Jest więc podstawa, żeby odwoływać się od decyzji. Tu przepisy prawa nie są jednoznaczne, to kwestia ich interpretacji. Ewentualnie jest też możliwość wystąpienia do właściwego ministra o jednorazową zgodę o odstępstwo od przepisów techniczno-budowlanych. Jest tu jeszcze jedno ważne zastrzeżenie. Jeżeli w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub w decyzji o warunkach zabudowy określono minimalną szerokość dróg dojazdowych to podważyć te zapisy będzie trudno. Samorząd ma bowiem prawo zamieścić tam wymagania ostrzejsze, niż przewidują to przepisy ogólne. Ale i tak nie jest to sytuacja bez szans, skoro przy tej drodze już są zabudowane działki. Wymóg zapewnienia szerszej drogi tylko w odniesieniu do niektórych działek prowadzi przecież w takiej sytuacji do absurdu. Ale to trudna droga i należałoby się powoływać już na tzw. klauzule generalne. PS. w załączniku umieszczam stary wariant rozporządzenia z 1994 r. Nowy zacytowałem w odpowiedzi.    WT 1994 D19950046.pdf
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...