Skocz do zawartości

Czym odnowić plastykowe meble ogrodowe ?


Recommended Posts

Nie będzie zostawiać – oprócz dobrego wrażenia.
A tak na marginesie – warto przed każdym sezonem „zakonserwować” takie meble ogrodowe (nawet nowe) woskami do karoserii samochodowych.
Nie blakną, mają cały czas połysk, a ewentualne zarysowania są mniej widoczne.

Ale uwaga: - nie stosować past ścierających (polerskich) zwłaszcza do mebli plastykowych na „wysoki połysk”.
Link do komentarza

Na razie umyłam te krzesła i stół szamponem do mycia samochodów ....
Efekt nie za bardzo .... icon_sad.gif , ale jakaś poprawa jest ...
Próbowałam woskiem jeszcze natrzeć,ale dziwnie matowieje powierzchnia ( może wosk nie taki jak trza ... )....
W przyszłym tygodniu może popróbuje czegoś innego
W necie znalazłam coś takiego ...

126050129.jpg

Ma ponoć przywrócić blask wyblakniętym plastykom

Link do komentarza
Cytat

Próbowałam woskiem jeszcze natrzeć,ale dziwnie matowieje powierzchnia ( może wosk nie taki jak trza ... )....




Bo wosk wymaga "wypolerowania" (miękką i sucha szmatką - po wyschnięciu) - chyba, że jest "samopołyskującym" to wtedy, też po wyschnięciu, wystarczy lekko przetrzeć powierzchnię.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To nie pół metra a 50 cm i jest ok, przecież buduje się dom na te 30-60 lat, po co coś ciągle poprawiać.   Dziś zalecana grubość minimum to 30 cm, a dla domów energooszczędnych  35 cm.   Jak ja budowałem dom w XX wieku, to przyjeżdżali ludzie i pukali się w czoło, po co to daję albo tamto i czemu tyle, albo np. czemu okna montuję w warstwie izolacji.  -okno nie w murze?  -to wypadnie.  Okna nie wypadły, stoją, czy wiszą do dzisiaj. Nie minęło 30 lat i ludzie zaczęli tak wstawiać okna.
    • Z całym szacunkiem, ale pół metra wełny to nie przesada? U nas przy 20cm Pur bez ogrzewania jest 15°C przy 0°C na zewnątrz. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Ja też pilnowałem spadków, ale ja właśnie tak jak Zenek pisze nie dawałem w ogóle kamienia pod rury, właśnie z tego powodu, żeby cała woda, którą będzie przefiltrowana przez grys wpłynęła do rury, nie do warstwy kamienia pod nią, bo po to są te rury, żeby zebrać wodę i ją odprowadzić dalej do studzienki. U mnie na każdy metr jest 2cm spadku, a że koparkowy był mistrzem, tak spadku prawie w ogóle nie trzeba było poprawiać, trochę tylko podskorobałem gdzieniegdzie sztychówką i dzięki temu spadki idą prawie idealnie w lini prostej. Ja na Twoim miejscu autorze rurę drenażową wpuściłbym pod rurę kanalizacyjną, tak mam zrobione u siebie, ale wymagało to utrzymanie odpowiedniego spadku na drugiej z kolei ścianie domu. U mnie drenaż kończy się około 60cm poniżej poziomu podłogi w piwnicy, a zaczyna się w granicach 20cm po po przeciwnej stronie domu. Kamień kupiłem tanio, bo za dwie czteroośki zapłaciłem 2.5tys zł, weszło ~30 ton, obsypane jest prawie do samej góry i zawinięte wszystko geowłókniną. Obrzeża z 2.5m krawężników są wokół całego domu i do samej góry przy ścianach jest kamień, docelowo wysypię tam jakiś drobny ozdobny czarny. Za obrzeżami jest 10cm ziemi na geowłókninie, bo wykop w najgłębszym miejscu szeroki był na pół metra. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Komentarz dodany przez Prawda: Również przestrzegam przed firma PBI Borys Iwanow. Kompletnie nie zagescili podsypki pod fundamentem, przez co opada nam posadzka, deweloper nie poczuwa się do odpowiedzialności i odrzuca rękojmię. I śmieje się, że możemy sobie iść do sądu. I pójdziemy!
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...