Skocz do zawartości

Kuchnia Detroit firmy Mebel Rust


Recommended Posts

Gość gość
Napisano
Ikea takie rozwiązanie z szufladami w cokołach ma już od dawna.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Zamówiłem kuchnię w salonie Wrocław. Wybrałem Rust bo po wcześniejszych doświadczeniach z wykonawcami myślałem, że jeśli wybiorę najdroższe studio kuchenne w mieście to i efekt końcowy będzie adekwatny do ceny. Koszt kuchni - 170tys. zł. (sto siedemdziesiąt tysięcy złotych). Połowa z tego to urządzenia AGD - Miele. Oczywiście wpłacić musiałem całość przed montażem. I tu się zaczęło. icon_sad.gif Kuchnia zamontowana na szybko, niedokładnie i niedbale. Na moje uwagi, że blat wystaje tu i tam (niewiele 0.5cm ale to widać gołym okiem!) usłyszałem od montażysty, że może mi to wyrównać masą uszczelniającą! Żenada! Za 170tys. zł można iść do pobliskiego salonu np. Audi/BMW i zamówić całkiem nieźle wypasione auto. Wyobraźcie sobie sytuację, kiedy wpłacacie całą kwotę, czekacie 2 miesiące na auto, a przy odbiorze okazuje się, że drzwi, maska i inne elementy odstają tu i tam na 0.5cm. Ciekaw jestem czy Rust przyjąłby tłumaczenie sprzedawcy, że „to się wyrówna masą uszczelniającą i nie będzie tego widać... Z naprawą przepycham się z Rustem już drugi miesiąc. Dwa dni temu zdemontowali kuchnię. Przy okazji narobili takiego bajzlu, że po prostu się załamałem. Zdemontowane i nie zabezpieczone urządzenia zostawili porozrzucane po kuchni i salonie. W związku z tym zlew za 5tys. zł! już jest porysowany. A montażyści? Aby zniwelować wystające elementy mebli zażyczyli sobie aby wykuć w tych miejscach ścianę to "poupycha się to co jest za długie". Meble Rust - NIE POLECAM!!!
  • 3 tygodnie temu...
  • 4 miesiące temu...
Napisano
Mam ich kuchnię i jestem zadowolona. Oczywiście nie w takim wypasie jak ta powyżej, ale też bardzo ładna. Ogólnie jestem zadowolona, a małe wpadki to przy tego typu inwestycji zawsze się zdarzą..

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • a jednak dam https://www.onet.pl/informacje/newsweek/przez-ponad-dwa-miesiace-stosowalam-post-przerywany-co-poszlo-nie-tak/vbsvfw7,452ad802   akurat dla mnie te argumenty nie są decydujące, bez problemu potrafię wytrzymać nawet kilka dni bez jedzenia... a intensywne życie towarzyskie? to też się da, wiem coś o tym  
    • Gdyby nie zaatakowane mini słoneczniki nigdy bym nie zaczął interesować się Skorkiem .            
    • witam forumowiczów, Załaczam foto zniszczonego zębem czasu dachu, który aktualnie przecieka. Szykuje się do szybkiej reparacji, jednak póki co, nie będzie to pokrycie całości , a jedynie - zabezpieczenie obszaru, który przepuszcza na poddasze wodę. Proszę o informacje jakiego materiał będzie najlepszy? papa wierzchnia termozgrz? izoplast b?  nie mam doświadczenia. jak przygotowac powierznie? dzięki
    • Witam Szukam pomocy przy malowaniem farbą ceramiczną. Malowałem pokój na dwie warstwy. Po wyschnięciu gdy słońce wpada do pokoju to ukazują się takie pasy bardziej matowe, widać to tylko gdy patrzy się na ścianę pod kątem, na wprost tego nie widać. rozprowadzałem farbę wałkiem na ścianie po czym dodatkowo na koniec robiłem ostatni tych wałkiem zawsze od góry do dołu przed namoczeniem wałka i rozpoczęciem dalszego malowania - tak jak było na instrukcji od producenta. Malowałem wałkiem Anza Titex - jednak gdy jechałem od góry do dołu to tak jakby wałek się "puszył" i dlatego jest pasek bardziej matowy.   Jakieś rady co do malowania farbą ceramiczną ? ewentualnie jakieś inne wałki polecacie do tej farby ? Dodam, że mieszkanie jest po słonecznej stronie przez co temperatury w mieszkaniu są wyższe niż zawsze ale to jakoś 25/26 stopni.  
    • Mam. Odkryłem tajemnicę. Jest 1.00 w nocy, wylazlem zbierać opuchlaki z latarką. I wiecie co?   Skorki!   Na moich mini slonecznikach ozdobnych małych dziury w liściach od kilku dni.   Wpadam - a te skorki żrą jak opętane! Pozbierałem, postrząsałem - armia tego - podchodzę do Katalpy - a jakże!. Są. Żrą!   Uzbierałem do słoika moc.   To skorek! Szkodnik pieprzony biega jak oszalały i wyżera dziury! Będę powtarzał zbieranie po nocach. Pozdrawiam.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...