Barbossa Napisano 22 marca 2011 Udostępnij #1 Napisano 22 marca 2011 poszukuję dobrego (lub jakiegokolwiek) nefrologa dla kota w okolicach wafki lub prawie gdziekolwiek, choćby powiedział co można zrobić czyli pomóckotka lat 14środa 16.03 sanacjaznieczulenie wziewne, nadpobudliwa po wybudzeniuślinienie od czwartkupiątek wymiotysobota mocznik 186kreatynina 7,0od niedzieli na kroplówkachponiedziałekmocznik 364kreatynina 9,10kopie całości badań mogę podesłaćjedni mówią, że do piątku, inni, że min tydzień "dializ" aby coś wskóraća ja zdesperowany, bo co mogę zrobićpotrzebuję pomocy, bo to b.źle wygląda.....bardzoto ten czarny prosiak... Link do komentarza
daggulka Napisano 22 marca 2011 Udostępnij #2 Napisano 22 marca 2011 Artur ... ja nie na miejscu , ale szukam w google , i jest to przerażające, ale znalazłam tylko jeden namiar na weta nefrologa: http://www.znanylekarz.pl/agnieszka-neska-...tancin-jeziornaCo ja bym zrobiła? wlazła w google i obdzwoniła wszystkie duże Warszawskie lecznice , czy nie dysponują specjalistą lub namiarem na specjalistę.... Trzymam kciuki ...edit:Przypomniało mi się, że Bara ma znajomą (koleżankę?) weterynarz ... cewnikowanego Rudego mi z Nią konsultowała .... Napisz do Niej na priv i daj wyniki badań , a ja Jej wyślę sms żeby zajrzała tu na wątek ...Nie zaszkodzi , jak na podstawie wyników wypowie się kilku lekarzy .... będziesz miał potwierdzenie dobrego toku leczenia Link do komentarza
Baru Napisano 22 marca 2011 Udostępnij #3 Napisano 22 marca 2011 Ano wysłała tego smsa...Artur!Daj mi te wyniki, poprosze kumpelę, żeby coś powiedziała i Ci przekażę... Zapytam, czy ktoś z jej znajomych ze studiów nie osiadł w w-wie... Może akurat...A tymczasem trzymaj się, a ja trzymam kciuki za kicię, żeby z tego wyszła... Link do komentarza
Barbossa Napisano 22 marca 2011 Autor Udostępnij #4 Napisano 22 marca 2011 Cytat ... dopiero w czwartek... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 22 marca 2011 Udostępnij #5 Napisano 22 marca 2011 Artur koleżanka moja jest kociara i miała jakies podobne przejścia z kotem , zresztą zakończyły się pozytywnie. Jutro z rana wezme od niej telefon to Ci podeślę. Link do komentarza
Barbossa Napisano 23 marca 2011 Autor Udostępnij #6 Napisano 23 marca 2011 został tylko jeden prosiak.... Link do komentarza
molytek Napisano 23 marca 2011 Udostępnij #7 Napisano 23 marca 2011 bardzo, bardzo współczuję... Link do komentarza
daggulka Napisano 23 marca 2011 Udostępnij #9 Napisano 23 marca 2011 Bardzo współczuję ... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 23 marca 2011 Udostępnij #10 Napisano 23 marca 2011 Strasznie mi przykro , przypomina mi się sytuacja sprzed lat kiedy musiałem uśpić mojego "Lalusia" , bo wrócił z randki tak pogryziony że po prostu nie do opisania nawet nie miał siły miauczeć tylko cichutko kwilił to było straszne i nigdy tego nie zapomnę ,już nic nie dało się zrobić jedyne co można było to ulżyć jego cierpieniu. Zwierzęta cierpią w milczeniu ... Link do komentarza
daggulka Napisano 23 marca 2011 Udostępnij #11 Napisano 23 marca 2011 Moja pierwsza kotka - Luśka vel Zołza tez usypiała na moich kolanach ..... po długiej i ciężkiej chorobie , nerki wysiadły - a że miała FeLV - to standardowe leczenie kroplówkami skończyło się obrzękiem mózgu ... Strasznie to przeżyłam , więc wiem co Artur teraz czuje .... Link do komentarza
Moose Napisano 23 marca 2011 Udostępnij #12 Napisano 23 marca 2011 Artur trzymaj się... Link do komentarza
Barbossa Napisano 24 marca 2011 Autor Udostępnij #13 Napisano 24 marca 2011 dziękuję wszystkim Link do komentarza
Draagon Napisano 25 marca 2011 Udostępnij #14 Napisano 25 marca 2011 Artur trzymaj się - przepraszam że dopiero dzisiaj - ale znowu u Mnie mojej psinie się coś stało. Idzisiaj pierwsze co po pracy to wet.. Link do komentarza
Barbossa Napisano 23 kwietnia 2011 Autor Udostępnij #15 Napisano 23 kwietnia 2011 minął miesiąc......brak mi prosiaka.... Link do komentarza
Jani_63 Napisano 23 kwietnia 2011 Udostępnij #16 Napisano 23 kwietnia 2011 Są takie dni w roku że wspomnienia wracają ze zdwojoną silą.Współczuję.Mocznica mi pierwszego psiura odebrała. Link do komentarza
daggulka Napisano 23 kwietnia 2011 Udostępnij #17 Napisano 23 kwietnia 2011 Cytat minął miesiąc......brak mi prosiaka.... Link do komentarza
daggulka Napisano 24 kwietnia 2011 Udostępnij #18 Napisano 24 kwietnia 2011 2 kwietnia minął rok jak odeszła Luśka vel Zołza .... do dziś mi jej brakuje i smutno mi gdy o Niej myślę .... czas leczy rany w tym sensie, że coraz mniej się myśli - ale wcale nie jest powiedziane , że te myśli którymi się powraca - bolą mniej .... Link do komentarza
Baru Napisano 28 kwietnia 2011 Udostępnij #19 Napisano 28 kwietnia 2011 21 stycznia minęło 7 lat, od kiedy ostatni raz przytuliłąm moją pierwszą wymarzoną psicę ...I powiem Wam, że to wcale nic nie zmienia... rok, dwa czy siedem... Ryczę jak to piszę Link do komentarza
Barbossa Napisano 3 lutego 2012 Autor Udostępnij #20 Napisano 3 lutego 2012 ja pamiętam...i chyba jestem gotów podziękować... Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się