Skocz do zawartości

jaki przewód pożyczając prąd od sąsiada


Recommended Posts

Napisano
zastanawiam się nad pożyczeniem prądu od sąsiada na czas budowy ( jeszcze nawet nie pytałem )
większość znajomych twierdzi, że wystarczy zwykły przedłużacz 3x2,5
siły prawdopodobnie nie będę potrzebował
nie wiem tylko, czy taki przewód wytrzyma jak się do niego podepnie za dużo sprzętu
podobno najlepiej wziąć jedną fazę z gniazda trójfazowego
chcąc zakopać ten przewód dawać go w peszel czy można bez osłony ?
byłby zakopany na głębokości 10-15 cm
szedłby łąką, więc raczej nic by go nie uszkodziło
Gość mhtyl
Napisano
Cos obilo mi sie o uszy ,ze takie oficjalne "pozyczanie" pradu jest zabronione, dlatego ze to juz jest handel energia. Chce podkreslic zeby nie bylo ze to ja wymyslilem, slyszalem cos takiego od goscia z zakladu energetycznego.
Napisano
Cytat

Cos obilo mi sie o uszy ,ze takie oficjalne "pozyczanie" pradu jest zabronione, dlatego ze to juz jest handel energia. Chce podkreslic zeby nie bylo ze to ja wymyslilem, slyszalem cos takiego od goscia z zakladu energetycznego.




Oczywiście, że tak. Chodzi o to, ze prąd na cele budowlane wyceniony jest wg innej taryfy (droższej) i biorąc prąd od sasiada, który ma taryfę na cele bytowe, tak naprawdę naciągasz ZE na trochę kasy. I mogą to wykorzystać przeciwko sąsiadowi, obwiniając go o kradzież energii. Bo kazdy pobór energii z naruszeniem umowy, jest (może być) przez nich uznawany za kradzież.
Napisano
Cytat

zastanawiam się nad pożyczeniem prądu od sąsiada na czas budowy ( jeszcze nawet nie pytałem )
większość znajomych twierdzi, że wystarczy zwykły przedłużacz 3x2,5
siły prawdopodobnie nie będę potrzebował
nie wiem tylko, czy taki przewód wytrzyma jak się do niego podepnie za dużo sprzętu
podobno najlepiej wziąć jedną fazę z gniazda trójfazowego
chcąc zakopać ten przewód dawać go w peszel czy można bez osłony ?
byłby zakopany na głębokości 10-15 cm
szedłby łąką, więc raczej nic by go nie uszkodziło



Jak nie potrzebujesz siły to kup generator będziesz budował bez stresowo .
Pożyczanie prądu od sąsiada na czas budowy to ryzykowne przedsięwzięcie .
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Oczywiście, że tak. Chodzi o to, ze prąd na cele budowlane wyceniony jest wg innej taryfy (droższej) i biorąc prąd od sasiada, który ma taryfę na cele bytowe, tak naprawdę naciągasz ZE na trochę kasy. I mogą to wykorzystać przeciwko sąsiadowi, obwiniając go o kradzież energii. Bo kazdy pobór energii z naruszeniem umowy, jest (może być) przez nich uznawany za kradzież.


To jednak prawda- jak to mowia ,ze w kazdej plotce jest troche prawdy icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Jak nie potrzebujesz siły to kup generator będziesz budował bez stresowo .
Pożyczanie prądu od sąsiada na czas budowy to ryzykowne przedsięwzięcie .



Moose ma już wreszcie podłączony, to może odstąpić generator... icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Moose ma już wreszcie podłączony, to może odstąpić generator... icon_biggrin.gif



nie przy tych cenach paliwa
przeglądając oferty generatorów
to dzienny koszt paliwa wynosiłby około 50 zł
nie wierzę w to, że byłby wyłączany podczas nieużywania
jakby go rano odpalili, to pewnie do wieczora by chodził
Napisano
Cytat

Cos obilo mi sie o uszy ,ze takie oficjalne "pozyczanie" pradu jest zabronione, dlatego ze to juz jest handel energia. Chce podkreslic zeby nie bylo ze to ja wymyslilem, slyszalem cos takiego od goscia z zakladu energetycznego.



o tym to ja wiem ( chociaż nie wiem czy sąsiad wie )
bardziej mnie interesuje jaki kabel
przewód w przyszłości chciałbym wykorzystać aby pociągnąć prąd do blaszaka
z tego co wyczytałem to YDy raczej odpada
YKy bardziej nadaje się do tego
tylko teraz pyt jaki dokładnie kupić 4x4 czy o innym przekroju ?
trzeba go w peszlu puścić jeżeli to kabel ziemny ?

na jakim etapie musi być budowa aby można się było starać o przyłącze docelowe ( chyba tak się to nazywa )
Napisano
Rozumiem że nie chcesz korzystać ze swego przyłącza budowlanego ze względu na koszty?

U mnie wykonawca ma agregat. Wiec przynajmniej na początku będziemy z niego korzystać.
Napisano
Cytat

Rozumiem że nie chcesz korzystać ze swego przyłącza budowlanego ze względu na koszty?

U mnie wykonawca ma agregat. Wiec przynajmniej na początku będziemy z niego korzystać.



niestety u mnie wykonawca może wziąć agregat ale na mój koszt
w umowie jest napisane, że prąd musi być zapewniony
podał mi stawkę za dzień, wyszło zdeka drogo
taniej bym miał wypożyczając samemu
ale na budowie nie za bardzo mi się widzi trzymać agregat
ze wzg na to iż przy działce nie ma oświetlenia
i z drogi nocą nie widać nawet garażu chociaż jest to ocynk
stoi około 50 m od drogi
z drugiej strony są pola więc bardzo łatwo może zmienić właściciela
Napisano
Cytat

niestety u mnie wykonawca może wziąć agregat ale na mój koszt
w umowie jest napisane, że prąd musi być zapewniony
podał mi stawkę za dzień, wyszło zdeka drogo
taniej bym miał wypożyczając samemu
ale na budowie nie za bardzo mi się widzi trzymać agregat
ze wzg na to iż przy działce nie ma oświetlenia
i z drogi nocą nie widać nawet garażu chociaż jest to ocynk
stoi około 50 m od drogi
z drugiej strony są pola więc bardzo łatwo może zmienić właściciela


To narzędzia te cenniejsze takie jak np. agregat na noc niech zostawiają u sąsiada lub zabierają ze sobą potrącisz im na kaucję a dopiero na koniec się z nimi rozliczysz .

A kontrolując zużycie paliwa będziesz wiedział czy go wyłączają ,zresztą jak nie jest obciążony to mniej pali.

Agregat Honda 2,2kW - Zużycie paliwa to 0,6L/h -koszt około 2800pln


Całą budowę domu jednorodzinnego od fundamentów po tynki i wylewki możesz zrobić na agregacie hondy 2,2kw który będzie napędzał miedzy innymi betoniarkę 250L z silnikiem jednofazowym 1,5kw, różne elektronarzędzia np. szlifierkę kątową 2kw i czajnik o podobnej mocy i spokojnie da sobie radę.

Napisano
Ja bym się nie patyczkował tylko zakopujesz przewód i lecisz z prądem od sąsiada.

A jak się zdecydujesz na agregat to polecam odwiedzić Castorame. W promocji są teraz agregaty 3Kw za 999 zł nie firmowy.

Oraz za 1500 za 4 Kw

Przyda ci się takie cudo nawet jak później w domu braknie prądu.

Napisano
Cytat

o tym to ja wiem ( chociaż nie wiem czy sąsiad wie )
bardziej mnie interesuje jaki kabel
przewód w przyszłości chciałbym wykorzystać aby pociągnąć prąd do blaszaka
z tego co wyczytałem to YDy raczej odpada
YKy bardziej nadaje się do tego
tylko teraz pyt jaki dokładnie kupić 4x4 czy o innym przekroju ?
trzeba go w peszlu puścić jeżeli to kabel ziemny ?

na jakim etapie musi być budowa aby można się było starać o przyłącze docelowe ( chyba tak się to nazywa )



Już tu gdzies o tym pisałem. Poszukaj.
Napisano
Cytat

To narzędzia te cenniejsze takie jak np. agregat na noc niech zostawiają u sąsiada lub zabierają ze sobą potrącisz im na kaucję a dopiero na koniec się z nimi rozliczysz .

A kontrolując zużycie paliwa będziesz wiedział czy go wyłączają ,zresztą jak nie jest obciążony to mniej pali.

Agregat Honda 2,2kW - Zużycie paliwa to 0,6L/h -koszt około 2800pln


Całą budowę domu jednorodzinnego od fundamentów po tynki i wylewki możesz zrobić na agregacie hondy 2,2kw który będzie napędzał miedzy innymi betoniarkę 250L z silnikiem jednofazowym 1,5kw, różne elektronarzędzia np. szlifierkę kątową 2kw i czajnik o podobnej mocy i spokojnie da sobie radę.



będę miał płytę fund więc wylewek już nie trzeba robić
tynków również nie będzie, ściany będą z praefy więc i tynki odpadają
właśnie dlatego wolę pożyczyć prąd niż wydawać dość dużą kasę na agregat
Napisano
Cytat

Wydaje mi się ze kolega podjął już decyzję wiec może któryś z elektryków podpowie jaki kabel itd icon_smile.gif



Pisałem już, że to zależy od paru rzeczy. A my nie znamy nawet odległości.
Generalnie polecam kable YAKY przekrój co najmniej 4 x 16 mm2, albo 5 x 16 mm2. PEN lub PE i rozdzielnicę budowlaną obowiązkowo uziemić na swojej działce.
Napisano
Cytat

Pisałem już, że to zależy od paru rzeczy. A my nie znamy nawet odległości.
Generalnie polecam kable YAKY przekrój co najmniej 4 x 16 mm2, albo 5 x 16 mm2. PEN lub PE i rozdzielnicę budowlaną obowiązkowo uziemić na swojej działce.



Niech kupi taki jak ma w projekcie to wykorzysta go do podłączenia budynku.
Gość adiqq
Napisano
ja budowałem na agregacie od kwietnia do końca czerwca lub lipca, prawie całe murowanie, miałem 2,7kw i brał paliwa 1,3l/h - kosztował 2 lata temu 950zł. Zuzyłem około 60l benzyny. Jak nie było potrzeby, to był wyłączany
agregat pozniej sprzedałem a miałem święty spokój
Napisano
Cytat

ja budowałem na agregacie od kwietnia do końca czerwca lub lipca, prawie całe murowanie, miałem 2,7kw i brał paliwa 1,3l/h - kosztował 2 lata temu 950zł. Zuzyłem około 60l benzyny. Jak nie było potrzeby, to był wyłączany
agregat pozniej sprzedałem a miałem święty spokój



Kalumet niestety nie chce agregatu ,w grę wchodzi tylko przewód .

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, Zawsze polecamy zakup paneli z fabrycznie zamontowaną matą wygłuszającą Sound Control, która jest nakładana fabrycznie podczas produkcji paneli. Oprócz tego, że zapobiega stukaniu blachy, wygłusza odgłosy padającego deszczu o ok. 6-7 dB. Niestety, nie jest możliwe jej podklejeniu na istniejącym już dachu. Drugie rozwiązanie to podklejenie taśmy (jak na załączonym rysunku) w dwóch pasach po bokach panela. Nie posiadają funkcji wygłuszenia, ale zapobiegają stukom blachy. Rozwiązanie to można zastosować, przy istniejącym już pokryciu dachu, ale niestety konieczne będzie odkręcenie i wypięcie arkuszy, podklejenie taśmy i ponowny montaż.   Zalecamy skontaktowanie się z Polskim Stowarzyszeniem Dekarzy (PSD), które w ramach swojej działalności przeprowadza oględziny dachów pod kątem prawidłowości montażu. W efekcie takich oględzin wydawane są zalecenia dotyczące ewentualnych poprawek i usprawnień. Szczegóły oraz możliwość zamówienia opinii technicznej dostępne są tutaj: https://www.dekarz.com.pl/zamow-opinie-techniczna       ________________________ Panele dachowe na rąbek PD-510, Blachy Pruszyński https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/panele-dachowe-blacha-na-rabek-stojacy/
    • Dzień dobry,   Pytanie o to, czy lepiej wybrać blachę w macie czy w połysku, wraca bardzo często i nic dziwnego, bo to decyzja, która wpływa nie tylko na wygląd domu, ale też na późniejsze użytkowanie dachu. Matowe wykończenie daje efekt spokojniejszy i bardziej elegancki, świetnie komponuje się z otoczeniem i nie odbija tak mocno światła. Dzięki swojej strukturze lepiej znosi drobne zarysowania i skuteczniej maskuje kurz czy pyłki, co sprawia, że dach dłużej prezentuje się schludnie. Połysk natomiast ma zupełnie inny charakter – dach błyszczy w słońcu i przyciąga uwagę, a gładka powierzchnia sprawia, że łatwiej jest go oczyścić i trudniej, by osadził się na nim mech.   Warto jednak podkreślić, że sam wybór matu albo połysku nie decyduje jeszcze o trwałości. Kluczowa jest powłoka ochronna zastosowana przez producenta. To ona odpowiada za odporność na promieniowanie UV, korozję czy utratę koloru. W ofercie są różne warianty – od standardowych powłok poliestrowych, które zapewniają solidną ochronę na kilkanaście lat, po trwalsze systemy poliuretanowe (np. PURMAT), które oferowane są z gwarancją do nawet 50 lat i lepiej radzą sobie w zmiennych polskich warunkach pogodowych.   Dlatego wybierając dach, warto najpierw zastanowić się nad oczekiwaniami estetycznymi – czy bliższy jest spokojny mat, czy wyrazisty połysk – a dopiero później dobrać do tego odpowiednią powłokę, która zagwarantuje trwałość. Ostatecznie wygląd to kwestia gustu, ale jakość powłoki to kwestia praktyczności i bezpieczeństwa inwestycji. Więcej o powłokach => https://pruszynski.com.pl/produkt/powloki-ochronne/ ________________________________ Blachodachówki panelowe - Blachy Pruszyński https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/blachodachowka-panelowa-modulowa
    • Najskuteczniejszy jest środek o nazwie WYMIANA na nową. Na naprawę pęknięć w ceramice szkoda czasu i atłasu. Można by się bawić gdyby to coś było starożytne (czyli bardzo cenne), a po naprawie stało w hermetycznej gablocie. Jednak umywalka będzie zawsze, jak wyżej wspomniano, narażona na zabrudzenia i te rysy ponownie się ujawnią. Dlatego taniej jest wymienić na nową i nie zawracać sobie rzyci.   PS. Kiedyś pęknięcie szklanki naprawiałem sokiem z czosnku, ale w użytkowaniu to wszystko się wypłucze i rysa znowu będzie.
    • Na dłuższą metę nic tu nie zadziała. W pęknięcia szkliwa zawsze wejdzie nieco brudu. Świeżo po wyszorowaniu będą mało widoczne, jednak szybko się to zmieni. 
    • Można spróbować gotowymi zestawami naprawczymi dostępnymi w różnych sklepach internetowych. Pewnie cały proces przypomina pastowanie rys na karoserii samochodu. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...