Skocz do zawartości

Pytanie do użytkujących kominki DGP


girek

Recommended Posts

Napisano
Witam serdecznie

Na pewno wśród Szanownych Forumowiczów jest wiele osób użytkujących kominek z dystrybucją gorącego powietrza. Jestem przed podjęciem decyzji co do wyboru kominka (albo z płaszczem wodnym albo dgp albo tylko dogrzewanie salonu, w którym będzie kominek). Po zapoznaniu się z różnymi opiniami, m.in. z tego forum, najlepszym dla mnie rozwiązaniem wydaje się kominek z DGP. Jest tylko jedno ale... OBAWA O OKOPCONE ŚCIANY

dlatego bardzo mi zależy na informacji od osób, które już użytkują takie kominki. Czy zabrudzenia przy wylotach to jest duży problem, który należy wkalkulować w użytkowanie DGP? Czy można to jakoś ograniczyć? Czy dystrybucja gorącego powietrza na dłuższych, poziomych odcinkach (np. 10 metrów) spełnia swoje zadanie? Czy nie jest tak, że umieszczenie wylotu na suficie albo pod sufitem sprawia, że gorące powietrze ucieka w górę pomieszczenia? Gdzie lepiej umieścić wyloty - w suficie czy na ścianie?

Będę bardzo wdzięczny za podpowiedzi. O tym niestety nie piszą w gazetach więc informacje z pierwszej ręki są bezcenne icon_smile.gif

Pozdrawiam

irek
Napisano
  Cytat

Witam serdecznie

Na pewno wśród Szanownych Forumowiczów jest wiele osób użytkujących kominek z dystrybucją gorącego powietrza. Jestem przed podjęciem decyzji co do wyboru kominka (albo z płaszczem wodnym albo dgp albo tylko dogrzewanie salonu, w którym będzie kominek). Po zapoznaniu się z różnymi opiniami, m.in. z tego forum, najlepszym dla mnie rozwiązaniem wydaje się kominek z DGP. Jest tylko jedno ale... OBAWA O OKOPCONE ŚCIANY

dlatego bardzo mi zależy na informacji od osób, które już użytkują takie kominki. Czy zabrudzenia przy wylotach to jest duży problem, który należy wkalkulować w użytkowanie DGP? Czy można to jakoś ograniczyć? Czy dystrybucja gorącego powietrza na dłuższych, poziomych odcinkach (np. 10 metrów) spełnia swoje zadanie? Czy nie jest tak, że umieszczenie wylotu na suficie albo pod sufitem sprawia, że gorące powietrze ucieka w górę pomieszczenia? Gdzie lepiej umieścić wyloty - w suficie czy na ścianie?

Będę bardzo wdzięczny za podpowiedzi. O tym niestety nie piszą w gazetach więc informacje z pierwszej ręki są bezcenne icon_smile.gif

Pozdrawiam

irek

Rozwiń  

Ciepłe powietrze -nawiew, to tylko przy podłodze , lub w podłodze
Napisano
Kominek (obojetnie jaki) nie jest dla ludzi pragnacych utrzymac krystaliczna czystosc.
Problemem nie sa nawet okopcenia, ktorych mozna uniknac. Wiekszym problemem jest lekki popiol z paleniska, ktory jest wspaniale dystrybuowany przez DGP oraz okruchy drewna (a czasem i owady) przynoszone wraz z opalem.
Napisano
  Cytat

Kominek (obojetnie jaki) nie jest dla ludzi pragnacych utrzymac krystaliczna czystosc.
Problemem nie sa nawet okopcenia, ktorych mozna uniknac. Wiekszym problemem jest lekki popiol z paleniska, ktory jest wspaniale dystrybuowany przez DGP oraz okruchy drewna (a czasem i owady) przynoszone wraz z opalem.

Rozwiń  



Dom jest parterowy z nieużytkowym poddaszem więc wyloty powietrza przy podłodze odpadają.


Kominek będzie w kotłowni więc okruszkami i popiołem przy kominku się nie przejmuję. Najbardziej martwią mnie wyloty powietrza. Choć z drugiej strony nie potrafię sobie wyobrazić, skąd w ciepłym powietrzu popiół z paleniska? Przecież przy zapewnieniu doprowadzenia powietrza bezpośrednio z zewnątrz, obie strefy (palenisko / obudowa) powinny być od siebie oddzielone?

irek
Napisano
  Cytat

Dom jest parterowy z nieużytkowym poddaszem więc wyloty powietrza przy podłodze odpadają.


Kominek będzie w kotłowni więc okruszkami i popiołem przy kominku się nie przejmuję. Najbardziej martwią mnie wyloty powietrza. Choć z drugiej strony nie potrafię sobie wyobrazić, skąd w ciepłym powietrzu popiół z paleniska? Przecież przy zapewnieniu doprowadzenia powietrza bezpośrednio z zewnątrz, obie strefy (palenisko / obudowa) powinny być od siebie oddzielone?

irek

Rozwiń  

Nie ma jak inaczej zapodawać gorące powietrze tylko nisko przy podłodze lub w niej. Nawet Krzyżacy o tym wiedzieli – np. Zamek w Malborku - mosiężne dekle w podłodze otwierane w ilości zależnej od temperatury.
Napisano
jako użytkowniczka kominka od 1,5 roku jak czytam takie opinie to otwieram oczy baaardzo szerooko......... to co budujecie dom, muzeum czy sterylne laboratorium? Nie macie zamiaru 1-2 razy w tygodniu odkurzyć domu? Bo tyle wystarczy na te niewielkie ilości kurzu i pyłu które pojawiają się koło kratek kominkowych. Nie macie zamiaru w domu jeść, zapraszać gości, zyć normalnie? Bo sie przecież nakruszy. Nie będzie krystalicznie czysto. To lepiej jeśc tylko na mieście. Mam kominek w salonie żeby uniknąc właśnie smiecenia przy wymiataniu popiołu kupiliśmy za ok 100 zł przez net odkurzacz kominkowy, który w 2 minuty wciąga cały popiół.
Najlepsze, najprzyjemniejsze co mam w domu to kominek. Poza tym jest to najbardziej sensowna inwestycja w energooszczędność- bo tak naprawdę do kominek obniża rachunki za ogrzewanie o połowe pewnie, drewno kosztuje grosze w stosunku np do gazu (ja drewnem za 600 czy 700 zł paliłam cały zeszły sezon i jeszcze jest, do końca stycznia starczy). Po zapaleniu w kominku dzieki DGP mam cieplutko na górze za pół godziny. Odkurzam parter 2-3 razy w tyg, piętro 1-2 razy w tyg. Częściej jesli dzieciaki wysypią na podłogę rozmaite conieco. A w stosunku do ich możliwosci ta odrobina kurzu z kratek to poprostu śmieszne jest:)
ps kratki oczywiście przy podłodze. W kącie , za drzwiami, w mało widocznych miejscach. UFFF. Jak ja się cieszę że u mnie nie jest sterylnie tylko normalnie i kotka i dzieci nie zachorują na nerwicę....
Napisano
  Cytat

jako użytkowniczka kominka od 1,5 roku jak czytam takie opinie to otwieram oczy baaardzo szerooko......... to co budujecie dom, muzeum czy sterylne laboratorium? Nie macie zamiaru 1-2 razy w tygodniu odkurzyć domu? Bo tyle wystarczy na te niewielkie ilości kurzu i pyłu które pojawiają się koło kratek kominkowych. Nie macie zamiaru w domu jeść, zapraszać gości, zyć normalnie? Bo sie przecież nakruszy. Nie będzie krystalicznie czysto. To lepiej jeśc tylko na mieście. Mam kominek w salonie żeby uniknąc właśnie smiecenia przy wymiataniu popiołu kupiliśmy za ok 100 zł przez net odkurzacz kominkowy, który w 2 minuty wciąga cały popiół.
Najlepsze, najprzyjemniejsze co mam w domu to kominek. Poza tym jest to najbardziej sensowna inwestycja w energooszczędność- bo tak naprawdę do kominek obniża rachunki za ogrzewanie o połowe pewnie, drewno kosztuje grosze w stosunku np do gazu (ja drewnem za 600 czy 700 zł paliłam cały zeszły sezon i jeszcze jest, do końca stycznia starczy). Po zapaleniu w kominku dzieki DGP mam cieplutko na górze za pół godziny. Odkurzam parter 2-3 razy w tyg, piętro 1-2 razy w tyg. Częściej jesli dzieciaki wysypią na podłogę rozmaite conieco. A w stosunku do ich możliwosci ta odrobina kurzu z kratek to poprostu śmieszne jest:)
ps kratki oczywiście przy podłodze. W kącie , za drzwiami, w mało widocznych miejscach. UFFF. Jak ja się cieszę że u mnie nie jest sterylnie tylko normalnie i kotka i dzieci nie zachorują na nerwicę....

Rozwiń  

Co do ceny... Proszę pamiętać, że nie zawsze będziemy silni i zdrowi oraz to, ze Polska jest zwolniona ( jako ostatni kraj w UE ) z akcyzy na paliwa stałe do końca 2011. Gdy wszelkie drewno do kominków będzie musiało być fakturowane i 'przejść" przez licznik + akcyza VAT ... cena będzie znaczni wyższa. To jak w aucie... nie można jeździć na paliwie nawet tym które sami produkujemy. Dziś praktycznie drewna kominkowego nie przedaje się, na fakturze jest przeważnie inna pozycja – nie służąca do palenia.
Napisano
  Cytat

..Choć z drugiej strony nie potrafię sobie wyobrazić, skąd w ciepłym powietrzu popiół z paleniska? Przecież przy zapewnieniu doprowadzenia powietrza bezpośrednio z zewnątrz, obie strefy (palenisko / obudowa) powinny być od siebie oddzielone?

irek

Rozwiń  

Drobny popiół - kurz potrafi utrzymywać się w powietrzu jeszcze długo po czyszczeniu. Może ten odkurzacz jest skuteczny - nie wiem, ja nie mam (ale czy są odkurzacze, które odfiltrują 100% zanieczyszczeń?).


  Cytat

jako użytkowniczka kominka od 1,5 roku jak czytam takie opinie to otwieram oczy baaardzo szerooko......... to co budujecie dom, muzeum czy sterylne laboratorium? Nie macie zamiaru 1-2 razy w tygodniu odkurzyć domu? Bo tyle wystarczy na te niewielkie ilości kurzu i pyłu które pojawiają się koło kratek kominkowych. Nie macie zamiaru w domu jeść, zapraszać gości, zyć normalnie? Bo sie przecież nakruszy. Nie będzie krystalicznie czysto. To lepiej jeśc tylko na mieście. Mam kominek w salonie żeby uniknąc właśnie smiecenia przy wymiataniu popiołu kupiliśmy za ok 100 zł przez net odkurzacz kominkowy, który w 2 minuty wciąga cały popiół.
Najlepsze, najprzyjemniejsze co mam w domu to kominek. Poza tym jest to najbardziej sensowna inwestycja w energooszczędność- bo tak naprawdę do kominek obniża rachunki za ogrzewanie o połowe pewnie, drewno kosztuje grosze w stosunku np do gazu (ja drewnem za 600 czy 700 zł paliłam cały zeszły sezon i jeszcze jest, do końca stycznia starczy). Po zapaleniu w kominku dzieki DGP mam cieplutko na górze za pół godziny. Odkurzam parter 2-3 razy w tyg, piętro 1-2 razy w tyg. Częściej jesli dzieciaki wysypią na podłogę rozmaite conieco. A w stosunku do ich możliwosci ta odrobina kurzu z kratek to poprostu śmieszne jest:)
ps kratki oczywiście przy podłodze. W kącie , za drzwiami, w mało widocznych miejscach. UFFF. Jak ja się cieszę że u mnie nie jest sterylnie tylko normalnie i kotka i dzieci nie zachorują na nerwicę....

Rozwiń  

Ja kominka używam od około 7 lat. Do paleniska muszę dokładać drewno co około 2 godziny - czasem częściej. Za każdym razem coś mi upadnie na podłogę. Mnie to akurat bardzo nie przeszkadza ale komuś innemu może - dlatego o tym wspomniałem.
Pozdrawiam.
Napisano
  Cytat

Nie ma jak inaczej zapodawać gorące powietrze tylko nisko przy podłodze lub w niej. Nawet Krzyżacy o tym wiedzieli – np. Zamek w Malborku - mosiężne dekle w podłodze otwierane w ilości zależnej od temperatury.

Rozwiń  


Tak, bo Krzyżacy mieli pomieszczenia 2,70 i robili systemy na wentylatorach... Co za bzdury!
Napisano
Napisałem tak, bo - widziałem jak zamontowano komuś nawiew gorącego powietrza pod sufitem. Mało tego - "fachowiec" na nawiewie założył anemostaty do zimnego powietrza ( jak w wentylacji! ) Taki anemostat ma "talerzyk" rozbijający chłodne powietrze równolegle do sufitu, by maksymalnie dogrzało, byśmy nie odczuwali chłodnego. Ale montować taki anemostat do ciepłego??? Zdarzały się w domach instalacje na suficie- ale były one zakończone dyszami!
Anemostat do "zimnego" i dysza do gorącego.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Napisano
ja też się spotkałam że nawiewy są pod sufitem. Myślę że to bez sensu. NO i co z tego że się coś tam utrzymuje w powietrzu? Ja jednak mam chyba mniej problemów niż niektórzy:) Się wogóle nie przejmuje.
Napisano
  Cytat

ja też się spotkałam że nawiewy są pod sufitem. Myślę że to bez sensu. NO i co z tego że się coś tam utrzymuje w powietrzu? Ja jednak mam chyba mniej problemów niż niektórzy:) Się wogóle nie przejmuje.

Rozwiń  



Kropeczka, a jak mam umieścić nawiewy w domu parterowym z nieużytkowanym poddaszem? Przecież nie poprowadzę ich w podłodze icon_smile.gif Sufit to jedyne miejsce. Dlatego pytam czy takie rozwiązanie u kogoś działa...

irek
Napisano
I co z tego że kratki są na suficie icon_wink.gif cyrkulacja załatwi resztę, nawet grawitacyjne rozprowadzenie powietrza na 10m też bez problemów da radę. Co do kurzenia - podstawa to dobre palenisko, a nie jakiś marketowiec icon_wink.gif
Napisano
Podzielam zdanie poprzednika.

Mam jednak uwagę.

Nadmuchowy system ogrzewania ma (może mieć) jedną wadę – rozkład temperatur w pomieszczeniu (zwłaszcza większym) – i to bez względu na to gdzie będą umieszczone nawiewniki.

W takim systemie grzać można „objętością” albo „temperaturą”.

Korzystniejszym rozwiązaniem (moim zdaniem i z różnych względów), będzie podejście do problemu z pozycji „objętości” – czyli większa ilość nawiewów w pomieszczeniu, tak dobrana, aby zachować jak najniższą temperaturę nawiewanego powietrza przy jak najmniejszej jego prędkości.
Napisano
  Cytat

Kropeczka, a jak mam umieścić nawiewy w domu parterowym z nieużytkowanym poddaszem? Przecież nie poprowadzę ich w podłodze icon_smile.gif Sufit to jedyne miejsce. Dlatego pytam czy takie rozwiązanie u kogoś działa...

irek

Rozwiń  



DZIAŁA
Z powodów konstrukcyjnych i późniejszych decyzji w dwóch pokojach na piętrze mam dgp w suficie i dysze na zakończeniach. Sufit jest świetnie izolowany od strychu i po 30 min w pokojach robi się bardzo przyjemnie. Powietrze nagrzane cyrkuluje w taki sposób jak byśmy mięli grzejnik na suficie przy oknie.
Działa i jestem tego doskonałym przykładem. Turbina 350 m3 doskonale daje sobie radę. wszystkie kształtki także dodatkowo izolowane na strychu.
Napisano
Grawitacyjnie ?( powszechne ciążenie )... Do każdego zagadnienia inna fizyka! Jakiś „fizyk” wymyślił wentylację „grawitacyjną” która działa dzięki temu, że ciepłe powietrze jest lżejsze i się „unosi” (to konwekcja – nie grawitacja) , Teraz czytam, że dzięki grawitacji ciepłe powietrze opadnie na dół.
Napisano
  Cytat

Grawitacyjnie ?( powszechne ciążenie )... Do każdego zagadnienia inna fizyka! Jakiś „fizyk” wymyślił wentylację „grawitacyjną” która działa dzięki temu, że ciepłe powietrze jest lżejsze i się „unosi” (to konwekcja – nie grawitacja) , Teraz czytam, że dzięki grawitacji ciepłe powietrze opadnie na dół.

Rozwiń  


samo nie opadnie.
Ale wprawione w ruch spowoduje nagrzanie się powietrza. które znajduje się w pomieszczeniu, i które zostanie wprawione w proces cyrkulacji. Nie jest to idealne rozwiązanie - powinny anemostaty, dysze lub kratki (kto, co woli) znajdować się jak najniżej - tak jak piszecie - ale gdy nie ma wyjścia i takie rozwiązanie się sprawdza i piec nie załącza się.
Napisano
  Cytat

I co z tego że kratki są na suficie icon_wink.gif cyrkulacja załatwi resztę, nawet grawitacyjne rozprowadzenie powietrza na 10m też bez problemów da radę. Co do kurzenia - podstawa to dobre palenisko, a nie jakiś marketowiec icon_wink.gif

Rozwiń  

W dobrym palenisku nie ma popiolu?
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Z nawiewami na suficie też będzie działać, przynajmniej w instalacji z wentylatorem i wymuszonym obiegiem. Naiew w samym pomieszczeniu z kominkiem możesz sobie darować - tam i tak odda on sporo ciepła. Nie rób nawiewu w łazience, WC, kuchni. Tam ma panować podciśnienie.
Najlepiej by nawiewy były blisko okien, bo tam masz największe straty ciepła.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Dom około 130 m parter+użytkowe podasz
Rozumiem, że nawiewniki na poddaszu przy podłodze a na parterze w suficie (ewentualnie pod sufitem), czy taka konfiguracja zapewni ciepło w łazience (skoro nie powinno się tam montować nawiewu). Dodam jeszcze, że poza DGP będę chciał zamontować w domu wentylacje mechaniczną z reku.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeśli szukacie sposobu na dekoracyjne i trwałe wykończenie drewnianych podłóg, mebli czy ścian – warto zwrócić uwagę na bejce olejne OSMO. To produkty, które zdobyły uznanie zarówno wśród profesjonalistów, jak i użytkowników domowych ceniących naturalne składniki, jakość oraz ekologiczne podejście do wykończenia wnętrz. Czym jest bejca olejna OSMO? Bejca OSMO to profesjonalny, barwiony podkład do drewna na bazie naturalnych olejów roślinnych. Dzięki brakowi wosków w składzie, bejca daje ogromne możliwości w zakresie intensywności koloru – od delikatnego podkreślenia struktury drewna po intensywne, nasycone barwy. Co istotne, nie tworzy na powierzchni warstwy lakieru – pigmenty wnikają głęboko w drewno, wyrównując jego odcień i podkreślając naturalne usłojenie. Gdzie można stosować bejcę? Bejce OSMO przeznaczone są wyłącznie do zastosowań wewnętrznych, idealnie sprawdzą się na: drewnianych podłogach, deskach i parkietach, stopniach schodów, blatach, meblach, ścianach i sufitach z drewna, a także na zabawkach dziecięcych i przyborach drewnianych – po wyschnięciu są całkowicie bezpieczne i przyjazne środowisku. Jak działa? Bejca sama w sobie nie jest pełnoprawnym wykończeniem – to etap barwienia, który należy zabezpieczyć woskiem twardym olejnym OSMO. Takie połączenie daje nie tylko wyjątkowy efekt wizualny, ale również trwałość i odporność na codzienne użytkowanie. Dlaczego warto? Naturalne składniki: cztery rodzaje oczyszczonych olejów roślinnych i wysokiej jakości pigmenty. Możliwość pracy z utwardzaczem – istotne dla profesjonalistów. Idealne do przestrzeni komercyjnych, gdzie czas to pieniądz – powierzchnia może być gotowa do użytku już następnego dnia. Ogromna paleta kolorów – od klasycznych odcieni drewna po nowoczesne, designerskie barwy. Podsumowanie Bejce olejne OSMO to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy szukają naturalnych i trwałych produktów do barwienia drewna. Ich elastyczność, ekologiczny skład oraz profesjonalne właściwości użytkowe czynią je wyborem godnym uwagi – zarówno w domach, jak i w przestrzeniach komercyjnych.
    • Albo tylko znajdował się w miejscu, obok którego uderzył piorun. Bo piorun może zabić również z dalszej odległości, to zależy od okoliczności wyładowania atmosferycznego.  A do artykułu polecam ten temat   Jak sprawdzić, czy instalacja odgromowa jest niezbędna?
    • Komentarz dodany przez Paweł: Zgadza się, uderzenie pioruna jest rzadkie, ale nie niemożliwe. Wczoraj ogłoszono śmierć Auduna Groenvolda, norweskiego olimpijczyka w narciarstwie dowolnym, który został uderzony przez piorun podczas wycieczki do domku letniskowego.
    • W Polsce każdego roku burze powodują szkody warte miliony złotych. Zniszczone urządzenia, pożary dachów i porażenia prądem to realne skutki, które dotykają nie tylko właścicieli domów na odludziu. Czy wiesz, że piorun może spalić sprzęt, nawet jeśli uderzy kilometr od twojego domu? Sprawdź, jak skutecznie i tanio zabezpieczyć dom przed burzą. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/116255-piorunochron-chroni-dom-przed-burza
    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...