Zdążyć przed VATem

[Ekspert_Komfortu]

Zmiany w stawkach VAT na przyszły rok powodują wzmożony ruch w salonach KOMFORT - czy słusznie?

Jeden punkt procentowy w wysokości stawki VAT nie jest niby znaczną podwyżką, jednak trzeba wziąć pod uwagę szerszy aspekt - podwyżki nie będą dotyczyć jedynie produktów ale i powiązanych usług.
Jak duża będzie ta podwyżka finalnie - może się okazać że i kilkanaście procent, a to dla budżetów osób remontujących czy budujących dom może być już bardzo dużo.
Jak temu przeciwdziałać lub się zabezpieczać - najlepiej byłoby produkty zakupić już teraz lub jeśli dostawca oferuje taka usługę umowę kupna zawrzeć jeszcze w grudniu a płatność i odbiór zaplanować w odpowiednim momencie.

[JacekW81]

Tylko, że ceny już poszły do góry (wiem bo jestem na etapie kupowania kafelek). Od pierwszego pójdą znowu do góry (25% vat). Także nie wiem czy podwyżka 3zł dla każdego 100zł to dużo w porównaniu do tego co już poszło do góry!

[kacy]

  Cytat

Jak temu przeciwdziałać lub się zabezpieczać - najlepiej byłoby produkty zakupić już teraz lub jeśli dostawca oferuje taka usługę umowę kupna zawrzeć jeszcze w grudniu a płatność i odbiór zaplanować w odpowiednim momencie.

Rozwiń  

He, he, to by można powiedzieć o wszystkich produktach. Moja siostra, która sprzedaje elektronikę, ma codziennie kolejkę ludzi do obsłużenia i jutro też przewiduje tłumy, które będą chciały uniknąć podwyżek. Osobiście nie wiem czy ma sens bicie się o parę złotych, jeśli ma się to wiązać z pośpiesznymi, nieprzemyślanymi decyzjami. Meble, sprzęty, materiały budowlane - wszystko to zostanie w mieszkaniu przez co najmniej parę lat, wiec co z tego że oszczędzimy np. 100zł, jeśli będziemy musieli znosić źle dobrane kafelki?

[bajbaga]

Zawsze tak było i zawsze tak będzie, że widmo podwyżki przyciąga nabywców, a sprzedawcy w umiejętny sposób, ten pęd owczy podsycają.

Czy w nadchodzącym roku będzie drożej – zapewne tak. O ile i od kiedy – a tego nikt nie wie, ba markety zapowiadają, że na razie podwyżek nie wprowadzają.

Ale tak jak zwykle, za jakiś miesiąc, lub dwa – a na pewno przed Świętami - sprzedawcy będą proponowali „promocyjne” „okazje” po cenach z tego roku – iż nów się będzie kręcić.

Karuzela się kręci, a towary „dyżurne” znajdą sobie szczęśliwych nabywców.

Normalka.

[Gość mhtyl]

Ja uwazam ,ze nie wiadomo jakie beda podwyszki to i tak nie nakupimy towaru na "cale zycie". Pospiech jest zlym doradca niestety.