Skocz do zawartości

Działka rolna - jaka możliwość wybudowania się?


marcin1980kier

Recommended Posts

Witam,

posiadam działkę rolną 0,61 ha (klasa III a i III b).

http://hotfile.com/dl/84055045/c014f04/ … a.JPG.html

Lokalizacja działki na końcu wsi, prowadzi do niej ślepa droga asfaltowa, która kończy się przed granicą działki a kontynuowana jest drogą gruntową, biegnącą wzdłuż i poprzek działki. Sąsiednie działki budowlane i rolne, jak w załączonym linku. W Urzędzie Gminy uzyskałem informację, że nie ma szansy na wybudowanie się na tej działce. Może ktoś miał podobny problem i wie jak go rozwiązać? Bardzo proszę o wszelkie podpowiedzi w tej sprawie.

Z góry dziękuję.

DSC01446.jpg

Edytowano przez marcin1980kier (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

O możliwościach i warunkach zabudowy decydują dwa dokumenty – miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (MPZP) lub w przypadku jego braku indywidualnie wydane warunki zabudowy dla konkretnej działki.

Źródło: https://budujemydom.pl/budowlane-abc/budowa-krok-po-kroku/a/11636-zanim-zaczniesz-budowe-domu-pamietaj-o




Rozumiem.

Ale nie znaczy to chyba, że jeżeli jest taki plan to już nic się nie da zrobić, mógłbym to zrozumieć jeżli działka byłaby na jakimś odludzi, a tutaj jest na granicy wsi, od ostatniego domu oddziela ją droga gruntowa. Mam nadzieje że są jakieś sposoby na przekwalifikowanie działki. MPZP już jest, pani w gminie powiedziała, że niedługo rozpoczną prace nad nowym (nie wiem co oznacza niedługo, nie umiała tego określić)
Link do komentarza
Odpowiem tu, a nie na FM, bo tak mi wygodniej. icon_biggrin.gif

Z uzyskanych informacji, wynika, że na tym terenie nie obowiązuje MPZP, jest tylko Studium – a zgodnie z nim ten teren (działka) ma przeznaczenie:
„ Tereny rolniczej przestrzeni produkcyjnej z możliwością zabudowy zagrodowej” (kolor żółty).

W związku z tym obowiązuje procedura uzyskania WZ, ale możliwa jest tylko zabudowa zagrodowa, dla rolnika, posiadającego areał nie mniejszy niż średnia wielkość gospodarstwa rolnego w tej gminie.

Po uchwaleniu MPZP, możliwa będzie budowa dla rolnika ustawowego (z areałem nie mniejszym niż 1ha w tej gminie).


Zawsze można wystąpić o zmianę Studium dla tej działki, tak aby też była:
„Zabudowa wiejska wielofunkcyjna” (kolor jasno brązowy) - jak działki sąsiadujące.
Ale to droga długa, z „zakrętami”.
Link do komentarza
Cytat

Odpowiem tu, a nie na FM, bo tak mi wygodniej. icon_biggrin.gif

Z uzyskanych informacji, wynika, że na tym terenie nie obowiązuje MPZP, jest tylko Studium – a zgodnie z nim ten teren (działka) ma przeznaczenie:
„ Tereny rolniczej przestrzeni produkcyjnej z możliwością zabudowy zagrodowej” (kolor żółty).

W związku z tym obowiązuje procedura uzyskania WZ, ale możliwa jest tylko zabudowa zagrodowa, dla rolnika, posiadającego areał nie mniejszy niż średnia wielkość gospodarstwa rolnego w tej gminie.

Po uchwaleniu MPZP, możliwa będzie budowa dla rolnika ustawowego (z areałem nie mniejszym niż 1ha w tej gminie).


Zawsze można wystąpić o zmianę Studium dla tej działki, tak aby też była:
„Zabudowa wiejska wielofunkcyjna” (kolor jasno brązowy) - jak działki sąsiadujące.
Ale to droga długa, z „zakrętami”.




Czyli nie będąc rolnikiem jedyną możliwością jest wystąpienie o zmianę studium dla tej działki na działkę z przeznaczeniem zabudowy wiejskiej wielofunkcyjnej. Czy stwierdzenie "droga długa z zakrętami" określa czas w miesiącach czy może już w latach?
Bardzo dziękuje za pomoc.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ja nie narzekam nawet miłość to bezcenny dar.
    • Według mnie te panele już na tyle napuchły, że lada moment je po prostu rozsadzi. W rodzinnym domu ojciec za dokładnie parkiet ułożył, taki gruby z 15mm klepki są, z tego co mówił nie zrobił w ogóle, albo za małą dylatację przy ścianie, przynajmniej dwie ściany rozsadziło i przesunięte są kilka centymetrów nad podłogą w głąb kilka mm. Podobnie teściowej za dobry fachowiec, bo też za dokładnie położył panele na ścianach i na suficie, była wtedy zima i teściowa wywiesiła pranie, na następny dzień panele na suficie wydęło o 5cm. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • U mnie odwrotnie, bo ja kupiłem 300L ziemi, perlit i specjalnie zostawiłem dziury w pustakach pod kostrzewę, ale rośnie zacnie, a mech rozsiewa się sam. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Pamiętam jak raz w Krynicy się zatrzymaliśmy, obok głównej drogi były tory i całe te tory kolejowe były zarośnięte takim, tylko 10cm mchem, chodziło się jak po dywanie, a ten mech się nie łamał, tylko podnosił spowrotem. Mega mi się to wtedy podobało.
    • Panowie - ojcowie, czy przodkowie, nie ma znaczenia. I tak jest mi wszystko jedno, na czym jadali. Czy co tam nam dali .     Ale nie za wszelka cene. Wyobrazasz sobie ogrom tej pracy - zmiana ph gleby ? Z niewiadomym skutkiem? Wszelkie duze roboty u mnie zakonczone. Finito. Moge poprobowac przeszczepu mchu w kilku miejscach, jak bedzie chcial i mogl sie rozwijac, to swietnie. Jak nie, to trudno, pogodze sie z losem. Zostalo mi troche nasion mikrokoniczyny, jak wyrwe kostrzewe, to je tam posieje. Juz raz zrobilam takie male, doswiadczalne poletko. Pieknie wzeszla i rosla, ale potem musialam wyjechac i teraz jest tam sama kostrzewa. Tak à propos zmiany warunkow glebowych: zagladam czasami na "Ogrodowisko", i jest tam babka, ktora ma dzialke z lasem sosnowym. I ona wymienila cala glebe, nasadzila mnostwo roznych roslin wokol tych drzew. Jest taras dookola domu, z ktorego mozna ten ogrod podziwiac, jak rowniez sciezki do spacerowania. Ale po co w takim razie kupowac dzialke lesna? Nie wiem, moze odziedziczona?
    • Szanowni,   Odpowiadając na pytania:   1. wentylacja jest grawitacyjna   2. są nawiewniki, wszystkie powinny być otwarte teraz?   3. z tą wilgotnością w powietrzy nie zwróciłem uwagi   4. panele przed ich położeniem były składowane w temp pokojowej kilka dni     Wróciłem właśnie z lokalu, raczej nie ma wątpliwości, że na piętrze została woda w posadzce.   1/ Poniżej link z badania higrometrem w przejściach drzwi gdzie ściągnąłem panel, wartości w innych miejscach od 45 do nawet 60, to wzrosło bo podbiło wilgoć z dolnych warstw:   https://drive.google.com/file/d/1sSSEXTJFl3cpUKNj4aRw0wWlceAEo65w/view?usp=sharing   Na parterze pomiary jastrychu dają wartość 30-40, ponieważ po tym jak deweloper nas zalał, suszył podłogę miesiąc w tym podpodłogowo na podciśnieniu, a od miesiąca podłoga jest ogrzewana i niezamknięta. Wydaje mi się, że jastrych nie powinien się odkształcić, na parterze jest prosty w rogach, a deweloper grzał tą posadzkę podpodłogowo dość mocno, do tego 4 nagrzewnice działały i pochłaniacze wilgoci, z 40 stopni w pomieszczeniu. Szczęśliwi parter obecnie nie ma szczególnych spękań posadzki, jest jedna kreska ale bardzo wąska odpowiada dylatacjom w jastrychu. C.O. miałem maks na piecu 29 stopni. Na piętrze można sprawdzić tylko po demontażu paneli, ale one w przejściach między pomieszczeniami też się bujają.    2/ Zdjąłem listwę w jednym miejscu gdzie się mocno bujają panele, wygląda to jak poniżej:   https://drive.google.com/file/d/1FxtqxwOuPXJ7x3VxZZ5MtThem_dMTa_q/view?usp=sharing   Raczej nie mam wątpliwości, że podłoga do demontażu i wygrzewanie, a potem folia, pianka i ponowne położenie.   Czy problematyczne jest ponowne odtworzenie ułożenia paneli?   One są położone nieregularnym wzorem, różnie podocinane, bez zachowania symetrii (tak woleliśmy wizualnie). Powinno się numerować panele w poszczególnych pomieszczeniach, żeby wrócić do tego samego? I jak je składować? Jeden na drugim? Muszą dojść do siebie.   3/ Czy w zaistniałej sytuacji wyłączyć ogrzewanie i zostawić uruchomione pompy mieszające na rozdzielaczach? Z dobę będzie spadała temperatura sama z siebie w zamkniętym budynku.   4/ Zgodnie z moją wiedzą, deweloper wydając lokal nabywcy, jest obowiązany wydać go w stanie nadającym się do wykończenia i zamieszkania. Mokry budynek jest wadą, która została zatajona przed nami. Zgłosiłem wilgoć do protokołu odbioru, wskazując, że wartości wilgoci jastrychu to 4,5-7% zależności od pomieszczenia. Osuszali dodatkowo tydzień i zapewnili, że wydali osuszone (fuszerka i ignorancja). O procedurze wygrzania posadzki dowiedziałem się przypadkowo, niedawno, deweloper odpowiedział mi, że "oni tego nie robią". W instrukcji obsługi lokalu nie ma słowa o konieczności przeprowadzenia podobnego procesu. Czy zgodzicie się ze mną, że mam podstawę do:   a) zgłoszenia wady lokalu i wezwania do wygrzania posadzki na koszt dewelopera - pójdzie kilkaset m3 gazu na to to jest koszt;   b) dochodzenia pokrycia kosztów najmu lokalu z uwagi na niemożność wprowadzenia się, gdzie z rozmysłem i ignorancją wprowadzono nas w błąd co do warunków budynku.   5/ położenie paneli bez foli na tej posadzce to już inna para kaloszy, zawinił wykonawca wykończeniówki, powinien zażądać protokołu wygrzania i mieć miernik wilgoci, a położył to na podkładzie XPS (nie XPRS) bez foli, bo mu na oko było sucho, jestem teraz pewien, że facet po prostu nie zna się na tym ogrzewaniu (porażka), więc jest obowiązany zdemontować teraz te panele i zwrotnie je zamontować po wygrzaniu.    https://www.obi.pl/podklad-pod-panele/home-inspire-podklad-pod-panele-xps-floor-protect-2-mm/p/6963565?wt_mc=gs.pla.Mieszkać.Podłogi.Panelepodłogoweipodłogidrewniane&wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=?wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=&wt_mc=gs.pla.smart.mieszkac.&gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAire5BhCNARIsAM53K1gNgPjmuvVrz-nH2cpsIg-II41wX4Q1sZEezCCQIwwLe3X36eW7gBoaApk7EALw_wcB      
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...