Skocz do zawartości

wrzosy


kropeczka_ns

Recommended Posts

Napisano
Cytat

Przykrywacie wrzosy na zimę? Jak? czym? I czy już?



Nie przykrywam wrzosów, nie słyszałam o tym żeby ktoś je przykrywał, ale teraz są różne odmiany i typy, wrzosy, wrzośce.
Te które naturalnie rosną obok w lesie jakoś zawsze dają radę. Myślę, że temperatura musiałaby jeszcze spaść, ale może okryj gałązkami lekko żeby się nie zdusiły ale były ochronione od wiatru i mrozu. Zbytnie okrywanie przy takim ciepełku może im nie służyć. ja swoje podlewam, jak pamiętam przed zimą
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 rok temu...
  • 4 miesiące temu...
  • 3 lata temu...
Napisano
Witam. Co by nie zakładać nowego wątku, odświeżę i zapytam: Czy wrzosy można posadzić wśród świerków srebrnych, czy się przyjmą i będą rozrastać. Świerki mają około jednego metra wysokości, posadzone w szpalerze i z czasem pewnie wszystko zarosną. Chciałbym jednak aby pomiędzy nimi zamiast trawy rosły właśnie wrzosy.
Pozdrawiam
  • 5 miesiące temu...
Gość mhtyl
Napisano
Jakieś anomalia czy co?
Ale co by to nie było piknie te wrzosy wyglądają. icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Jakieś anomalia czy co?
Ale co by to nie było piknie te wrzosy wyglądają. icon_biggrin.gif




Piękne wrzośce ...to prawda :-) . Zaczynają kwitnąć w połowie lutego jeszcze przed krokusami . Są pierwszymi zwiastunami wiosny.
Gość mhtyl
Napisano
A ja sądziłem, że to przebiśniegi są zwiastunami wiosny, wrzosy to jesień. icon_biggrin.gif
Ale ta przyroda się zmienia icon_lol.gif
Napisano (edytowany)
Cytat

A ja sądziłem, że to przebiśniegi są zwiastunami wiosny, wrzosy to jesień. icon_biggrin.gif
Ale ta przyroda się zmienia icon_lol.gif



W lutym jako pierwsze zaczynają kwitnąć wrzośce np.wrzosiec krwisty . Marzec,kwiecień i maj to czas kwitnienia większości wrzośców. Można tak dobrać wrzosy i wrzośce by zachować ciągłość kwitnienia od lutego do listopada . Lubię tą odmianę roślin. Za poświęconą uwagę rewanżują się pięknym kwitnieniem dodatkowo stanowią urocze wykończenie ogrodu. icon_biggrin.gif Edytowano przez smoaga (zobacz historię edycji)
Napisano
Ja też myślałem przez jakiś czas, że mam tylko wrzosy.

W ubiegłym roku, w lutym, gdy spod śniegu zaczęły wyglądać kwiaty, to zorientowałem się, że mam i wrzośce icon_smile.gif

DSC01446.jpg



W tym roku też prezentują się nieźle icon_smile.gif

DSC01446.jpg

Napisano
Drugi rok próbuję u siebie zaaklimatyzować - i ddoooopaa zbita.
Na wiosnę wszystkie zeszłoroczne suche i brązowe.
W tym roku w donicach zostawiłem w tunelu foliowym, podlane - i też zbrązowiały.
Czy ja mam je obciąc (to suche) i liczyc że rośliny żyją i będa odrosty?
Napisano
Cytat

Drugi rok próbuję u siebie zaaklimatyzować - i ddoooopaa zbita.
Na wiosnę wszystkie zeszłoroczne suche i brązowe.
W tym roku w donicach zostawiłem w tunelu foliowym, podlane - i też zbrązowiały.
Czy ja mam je obciąc (to suche) i liczyc że rośliny żyją i będa odrosty?



Jeśli są suche to znaczy, ze są martwe! Najlepiej je wyrzucić i założyć wrzosowisko od nowa.
Wrzosy i wrzośce lubią stanowiska słoneczne, suche i osłonięte od wiatru. Idealnym podłożem jest gleba lekka, próchniczna, nieco piaszczysta, przepuszczalna, o kwaśnym odczynie pH 3,5-5,5. Warto zastosować ściółkę z kory sosnowej i dodatkowo szczepionki mikoryzowe do roślin wrzosowatych.
Napisano
Problemem musi być gleba i jej kwasowość.
U siebie wrzosy wsadzam w najróżniejszych skupiskach, nieraz w cieniu i do tego w gliniastej ziemii i one tam po prostu rosną.

Może warto by sądzić rośliny w grupach tematycznych?
Wrzosy z azaliami, iglakami, piersiami, różanecznikami itp.?
Łatwiej wtedy taką ziemię zakwasić, a później nawozić.
  • 3 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
    • Może i więcej, bo metr przewodu to jakieś 4 PLN, a wtyczka w sklepie 3,95 PLN.
    • Za wtyczkę jest 17.99. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Drogi jak cholera. 10 PLN to góra, którą dałbym za niego. Ale pod względem przekroju żył, przewód jest właściwy. Wtyczka też w porządku. Pytanie dodatkowe, ten piekarnik to przenośny czy część jakiegoś stacjonarnego urządzenia?. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...