Skocz do zawartości

Połączenie


Recommended Posts

Napisano
Witam, na mojej działce mam dom 50 m2 obok ok.2m stoi budynek gospodarczy.Chce połaczyc oba budynki,czy potrzebne mi będą zezwolenia czy tylko zgłoszenie do gminy?
Napisano
Zgodnie z litera prawa na przebudowe/rozbudowe wymagane jest zezwolenie. A tak w praktyce to takich malych budynkow gospodarczych moze w ogole nie byc na mapach. Kiedys takie rzeczy stawiano bez zezwolen a nawet zglaszania. W takim przypadku, pomimo pewnego ryzyka zaryzykowalbym realizacje tego polaczenia bez zezwolenia.
Napisano
Cytat

Zgodnie z litera prawa na przebudowe/rozbudowe wymagane jest zezwolenie.

W takim przypadku, pomimo pewnego ryzyka zaryzykowalbym realizacje tego polaczenia bez zezwolenia.



Jeśli „zezwolenie” = „pozwolenie na budowę”, to prawda.

Z wpisu można wysnuć wniosek, że w przypadku tego połączenia, powstanie nowy budynek mieszkalny składający się z: dotychczasowego budynku mieszkalnego (tego 50m2) + dawny budynek gospodarczy + połączenie między nimi.
A biorąc to pod uwagę, …………………………..
Napisano
Cytat

Tak, oczywiście miałem na myśli pozwolenie na budowę.


Dziękuje bardzo za porade , chyba tak zrobie jak mi pan doradził. Kto nie ryzykuje... icon_biggrin.gif
Napisano
Jeśli ma to być trwałe(konstrukcyjne) połączenie obu budynków i zmiana sposobu użytkowania tego budynku gospodarczego (na mieszkalny), to zanim zaryzykujesz - sprawdź ile cię to ryzyko (samowola budowlana) może kosztować.
Napisano
No zakladam, ze sasiedzi nie sa z tych co "lubia dawac cynk";-)
Przepisy nie definiuja standardow budynku gospodarczego. Nalezy utrzymywac, ze nadal jest to budynek gospodarczy. A ze trzymam tam kino domowe i plazme - to co komu do tego. Ewentualna oplata legalizacyjna jest chyba od kubatury. Przy 2 m szerokosci to nie wyjdzie chyba bardzo duzo - ale fakt, lepiej wiedziec zanim sie zacznie.
Napisano
Cytat

Dziękuje bardzo za porade , chyba tak zrobie jak mi pan doradził. Kto nie ryzykuje... icon_biggrin.gif


W tym przypadku chyba bym nie ryzykowała... I polecam zasadę - "Kto pyta nie błądzi..." w tej chwili z pozwoleniami na budowę nie ma raczej problemy - lepiej sprawdź w SP.... będziesz spać spokojniej
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Jeśli bardzo zależy ci na czasie możesz ryzykować, ale nie polecam...

A jeśli czas cie nie goni, to co ci szkodzi zrobić to legalnie i potem spać spokojnie


Ach zeby to bylo takie proste: wystapic o pozwolenie, poczekac i wybudowac...
Niestety do pozwolenia trzeba miec projekt calosci. To nic, ze dom przedwojenny i nikt o projektach nie slyszal. Nie ma - to trzeba zrobic. Jak urzednik bedzie laskawy to moze nie kaze robic projektow branzowych. Podejrzewam, ze sama dokumentacja bedzie drozsza od tej przybudowki.
Napisano
Z innego wpisu wynika, ze tam będzie w sumie większy „remont”.

Budynek gospodarczy nie ma co prawda określonych standardów, ale bardzo dokładnie ma określoną funkcje i przeznaczenie:
Cytat

icon_cool.gif budynku gospodarczym - należy przez to rozumieć budynek przeznaczony do niezawodowego wykonywania prac warsztatowych oraz do przechowywania materiałów, narzędzi, sprzętu i płodów rolnych służących mieszkańcom budynku mieszkalnego,……………………


Samo połączenie można zrobić na zgłoszenie, jako ogród zimowy – zachowując odpowiednio duże przeszklenia.

Teoretycznie, jeśli ten budynek gospodarczy jest na mapie i jest opodatkowany jako gospodarczy, to raczej gmina nie będzie miała istotnego interesu, aby „ścigać” – bo podatek za „powierzchnię” gospodarczą jest dużo wyższy niż za „mieszkaniówkę” (tak średnio 10 razy wyższy).

Natomiast pozostaje powiat i jego służby budowlane. Przy takim zakresie robót (w całości z dachem), ruch na „budowie” będzie znaczny, a i zmiany istotne – tak więc …………………..

Nie sądzę, aby w omawianym przypadku (samej zmiany sposobu użytkowania budynku gospodarczego) potrzebne było pozwolenie na budowę.
Moim zdaniem, wystarczy zgłoszenie – na podstawie Art.71.2. Prawo Budowlane.
Napisano
Cytat

Z innego wpisu wynika, ze tam będzie w sumie większy „remont”.

Budynek gospodarczy nie ma co prawda określonych standardów, ale bardzo dokładnie ma określoną funkcje i przeznaczenie:

Samo połączenie można zrobić na zgłoszenie, jako ogród zimowy – zachowując odpowiednio duże przeszklenia.

Teoretycznie, jeśli ten budynek gospodarczy jest na mapie i jest opodatkowany jako gospodarczy, to raczej gmina nie będzie miała istotnego interesu, aby „ścigać” – bo podatek za „powierzchnię” gospodarczą jest dużo wyższy niż za „mieszkaniówkę” (tak średnio 10 razy wyższy).

Natomiast pozostaje powiat i jego służby budowlane. Przy takim zakresie robót (w całości z dachem), ruch na „budowie” będzie znaczny, a i zmiany istotne – tak więc …………………..

Nie sądzę, aby w omawianym przypadku (samej zmiany sposobu użytkowania budynku gospodarczego) potrzebne było pozwolenie na budowę.
Moim zdaniem, wystarczy zgłoszenie – na podstawie Art.71.2. Prawo Budowlane.


Bardzo dziękuje za odpowiedz:)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...