Skocz do zawartości

Kiedy płyta fundamentowa "denna"?


Recommended Posts

Witam,

Czy ktoś z Was był zmuszony budować dom na płycie fundamentowej tzw. dennej i mógłby podzielić się doświadczeniami z okresu projektowania ww.?

Budujemy w miejscu gęsto już zabudowanym, jednak badania geologiczne wykazały, iż nasz grunt ma słabą nośność, jest zróżnicowany i wysadzinowy (1-szy odwiert: warstwa piasku gliniastego przewarstwionego piaskiem średnim do głębokości 4,1 m, a następnie pył do 5 m; 2-gi odwiert: do 1,2 m nasyp niebudowlany gliniasty, glina piaszczysta do 3,2 m, a następnie pył do 5 m) .
Przy tym mamy 8 stopniowe nachylanie działki, czyli miedzy początkiem a końcem domu występuje około 1 m spadek gruntu. Pocieszeniem jest, iż woda gruntowa występuje względnie głęboko, bo poniżej 3,6 m.

Mój konstruktor chce zaprojektować dla nas taka płytę: 50 cm żwiru na podkładkę, 30 cm płyty umieszczonej 1,2 m pod poziomem gruntu, ściany fundamentowe zbrojone, miedzy ścianami ziemia (wersja wyjściową był żwir, aby uzyskać przewiewność, ale to podobno nie jest konieczne), a następnie już płyta nad poziomem gruntu.
Chce założyć takie rozwiązanie jako punkt wyjścia do swoich obliczeń. Nie znam się na budownictwie, jednak myślałam, że dopiero na podstawie obliczeń wybiera się odpowiednie rozwiązanie.

Zastanawiam się czy nie jest to rozwiązanie ekstremalne dla domu o wymiarach 11,5 m x 9,5 m z poddaszem użytkowym. Boje się kosztów, szczególnie przy nachyleniu działki, które mamy. W wynikach badań geologicznych napisane jest, że płyta fundamentowa jest ?zalecana?. Są rożne płyty, czy denna jest konieczna?

Będę ogromnie wdzięczna za wszelkie komentarze.

Pozdrawiam,
Anka Edytowano przez AnnaDL (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
no cóż, ciężko się daje takie rady przez forum, ale bardzo często jak czytam jakie płyty niektórzy projektują, to masakra (prawie jak na bunkier) . Dla mnie to co przedstawiłaś to przesada, ale wiesz... jam nie konstruktor a robol fizyczny jak to mawiają. Jednak z czystą dozą prawdopodobieństwa, mogę stwierdzić że tam się planuje grubą przesade i tak jak piszesz - jest to rozwiązanie ekstremalne.
Link do komentarza
Robol jak robol, napewno z zacieciem pisarskim patrzac na wypowiedzi na forum icon_wink.gif
Wielkie dzieki za szybka odpowiedz. Pomogla mi ona utrzymac sie w przekonaniu, ze moje watpliwosci co do proponowanego rozwiazania sa uzasadnione.

Czekam na kolejne opinie od innych, moze jakis konstruktor to przeczyta i doradzi.

Link do komentarza
1. ile tych odwiertów było robione/
2. czy odwiert drugi w terenie jest z miejsca wyższego od pierwszego?
3. skan przekroju (ów) geotechnicznych możesz zamieścić?

Cytat

są różne płyty, czy denna jest konieczna?


jakie masz na myśli?

bo ja wiem, czy to takie prawidłowe rozwiązanie problemu przez projektanta?
biorąc pod uwagę, że w najpłytszym miejscu fundament powinien być ten metr bądź więcej poniżej poziomu terenu, to aż się prosi aby zrobić suterenę, szkoda marnować "konstrukcję" budynku pod nic nie dające zasypanie

co do samej płyty to coulignon ma nieźle rozkminiony temat, warto z nim pogadać, wziąć namiary na jego projektanta, ten chyba trochę przesadza
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, Zakupiłem dom, w którym wybiłem otwór okienny, który był w nim pierwotnie przewidziany, jednak później został zamurowany. W związku z tym, że otrzymałem okno, które pierwotnie zostało zakupione, musiałem zorganizować montaż na własną rękę (nie przez producenta). Nie mając pojęcia o temacie, posłuchałem wykonawcy i zrobił to tak, że wykuł otwór od wewnątrz, nie usuwając ocieplenia z zewnątrz, a następnie podkuty został porotherm poniżej wylewki, do warstwy izolacji poziomej ściany. Na izolację poziomą ściany została wylana wylewka betonowa, a następnie usunięte zostało z zewnątrz ocieplenie i na klinach i osadzone zostało okno (200kg) i zapianowane, Wygląda na to, że nie została zastosowana żadna podwalina pod oknem. Czy taki montaż można jeszcze jakoś poprawić aby zniwelować mostek termiczny od spodu i uniknąć przemarzania? Czy tutaj na plus wpływa to, że do gruntu jest około 50-60cm? Bardzo proszę o poradę.
    • Nie rozumiem, na co mam im dać czas? Co w tym czasie powinni zrobić ze swojej strony? "Bezboleśnie" miałem na myśli żeby było jak najmniej potrzeby kontaktu z nimi z mojej strony, bo z nimi nie da się dogadać w żaden sposób. Może czegoś nie zrozumiałem - jeżeli ja zawnioskuje o nowe przyłącze i każe by stare odłączyli, to sąsiedzi nie będą mieli swojego przyłącza, a co za tym idzie - prądu. Rozumiem, że w tym czasie oczekiwania, oni powinni ogarnąć swoje przyłącze? 
    • Zlecić wykonanie nowego przyłącza dla siebie (bo teraz się nie da inaczej, zgodnie z przepisami każdy musi mieć oddzielne i nowego przyłącza dla siebie i sąsiada nikt Ci nie wykona), a jeśli ma być bezboleśnie dla sąsiadów, to daj im termin. Dwa, trzy miesiące chyba im wystarczy. I po tym okresie zawnioskuj do Energi, aby Ciebie przepięli na nowe, a stare odłączyli od zasilania i zlikwidowali. 
    • Witam serdecznie  Przychodzę z problemem z którym ostatnio się borykam. Mieszkam w bliźniaku na wsi, który konstrukcyjnie został zrobiony tak, że na strychu po mojej stronie jest główny bezpiecznik prądu, podłączony do przyłącza elektrycznego. Obsługuje on oba mieszkania. Każdy ma swój licznik i bezpiecznik dla mieszkania, ale główny jest u nas, przez co jeżeli coś się stanie to obaj nie mamy prądu. statnio mieliśmy problemy z tym bezpiecznikiem, były przeciążenia i ciągle ten bezpiecznik się wywalał. Dodatkowym utrudnieniem może być fakt, że dostęp do strychu na którym znajduje się bezpiecznik główny, mamy tylko my.  Chcę zrobić tak, by każdy miał własne przyłącze, żeby takiego problemu nie było. Byłem w enerdze, czyli u mojego operatora, powiedziano mi tylko żebym zawnioskował o nowe przyłącze.  Niestety z sąsiedami nie da się dogadać, nikt tam nie pracuje i nie są skorzy do płacenia za cokolwiek. A może w końcu dojść do pożaru przez to, dlatego przyszedł czas by to załatwić. Ale jak to zrobić najbezboleśniej?   
    • Jeśli te roboty są równie dokładne, jak Twoje posługiwanie się językiem polskim, to żadna reklama nie pomoże...           Te same balkony??? Czyżby zmienił się właściciel firmy?      
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...