Skocz do zawartości

A może GUCIO II


Recommended Posts

"Przewaliłem" kilkadziesiąt (jak nie kilkaset) projektów typowych.
Moje „zachcianki” spełniało po części kilka.
Marzył mi się dom parterowy, ale nakaz dachu o nachyleniu 45% zweryfikował te zachcianki.
Ostatecznie na placu boju został GUCIO II http://www.dominanta.pl/oferta/Gucio_II.html

Pracuje nad jego ostatecznym „kształtem” – zastanawiam się nad zmiana dachu na jednospadowy.
Na razie zaakceptowałem własna koncepcję podziału wnętrza:

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Powiedzmy, ze to jest tylko „baza” dla mojego projektanta – bo będzie kilka zmian.

„Góra” w zasadzie jest tylko dodatkiem i z konieczności (szkoda marnotrawić wybudowaną przestrzeń, a może się przydać jako pomieszczenia gościnne dla córki, lub dla naszego ewentualnego "opiekuna"), bo z założenia, na starość zamieszkam na parterze i temu w zasadzie podporządkowałem wybór projektu.

Tak czy siak muszę przeprojektować dach, a w związku z tym rozważam możliwość zmiany konstrukcji dachu w dość radykalny sposób, a właściwie na trzy „sposoby”:
1. Dach dwuspadowy ze ścianą szczytową (na wejściu do budynku).
2. Nie wiem jak to się fachowo nazywa, ale dach niby dwuspadowy (oczywiście ze ścianą szczytową), ale z takim częściowym dachem na tej ścianie, taki „niepełny czterospad” – i to mi najbardziej pasi. Zachowa się też „proporcje” bryły budynku.
3. Tylko zmiana kąta nachylenia – chyba najgorsze rozwiązanie.


******************

Podoba mi się takie jak w projekcie rozmieszczenie pomieszczeń na parterze, a najbardziej schody, które mają (będą) stanowić element „wystroju wnętrza” – taka rzeźba przestrzenna z giętego drewna.

Tak wygląda w wybudowanym domu (nie moim - znalazłem w sieci):

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg



A takie przykładowo planuję - coś pośredniego, może ze spocznikiem :

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg





z m i a n a : "układu" wpisu Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
chyba trochę zmieni wygląd, jak strzelisz te naczółki icon_smile.gif

jedne co mi nie hula w tym projekcie, to to, że poddasze powierzchniowo "licuje" z parterem
patrząc na dach to coś mi się wydaje, że tej powierzchni będzie mniej, kwestia, co uznasz za graniczną wysokość, od której warto startować z pomieszczeniem
zapewne zwiększając kąt do 45 st wyjdzie lepiej, ale chyba warto sobie dokomponować przekrój
Link do komentarza
Cytat

chyba trochę zmieni wygląd, jak strzelisz te naczółki icon_smile.gif



I o to chodzi, bo:
1. Ten rysunek ze strony pracowni jest mniejszą odmianą Gucia z 20cm ścianką kolankową, a ten (Gucio II) ma ściankę kolankową w wys. 80cm.
2. Sam kąt nachylenia połaci „przesuwa” do ściany wysokość 1,9m o około 0,6m (jak nie wiecej). A na wielkości pomieszczeń na górze raczej mi nie zależy - jakie "wyjdą", takie będą.
Te elementy sprawiły, ze dach jest „nienaturalnie” wysoko i zaburzyłby proporcje tego budynku – taki „bocian” by wyszedł – moim zdaniem, oczywiście.

W swojej rozrzutności zakupiłem projekt (z zezwoleniem na nieograniczone zmiany) i teraz jestem na etapie „wymiarowania”.
Następnym będzie „wybudowanie” modelu miniaturowego – zanim podejmę ostateczna decyzję, chcę bryłę budynku widzieć w realu.

Będzie to mój drugi dom (bo pierwszy i ostatni icon_biggrin.gif ), brakuje mi trochę ziemi, a przetarg ciągle jest przesuwany, tak więc mam trochę czasu, to kombinuję. Co z tego wyjdzie – zobaczymy.

D o p i s a ł e m :
Cytat

jedne co mi nie hula w tym projekcie, to to, że poddasze powierzchniowo "licuje" z parterem



I masz rację, bo te wielkości pomieszczeń w m2 (bez nawiasów) są już „skorygowane” na podstawie przekroi z projektu – na wszelki wypadek liczyłem do wys. 2m.
Ale dotyczy to dachu czterospadowego, przy „naczółkowym” wyjdzie trochę więcej (jeszcze nie liczyłem). Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

1. Dach dwuspadowy ze ścianą szczytową (na wejściu do budynku).
2. Nie wiem jak to się fachowo nazywa, ale dach niby dwuspadowy (oczywiście ze ścianą szczytową), ale z takim częściowym dachem na tej ścianie, taki ?niepełny czterospad? ? i to mi najbardziej pasi. Zachowa się też ?proporcje? bryły budynku.
3. Tylko zmiana kąta nachylenia ? chyba najgorsze rozwiązanie.z m i a n a : "układu" wpisu


dach dwuspadowy to zabójstwo dla tego domu (wizualne). Szkoda domu...
Link do komentarza
ale po co? Chyba że jest was dużo. Uwierz mi, przy naszej rodzinie 2+2 dwie łazienki całkowicie wystarczają. Mieszkamy rok i nigdy nie było problemu nawet jak są goście. Naprawdę to wyjątkowa sytuacja żeby 3 osoby musiały naraz wejśc do łazienki:) Zwłaszcza że wieczorem dzieci kąpią się wcześniej niż my ( i tak razem, w wannie, więc jak ktoś chce korzysta na dole) a rano budzę ich też po tym jak my już jestesmy gotowi. A sprzatać trzeba...
Link do komentarza
Może się to wydawać dziwne i rozrzutne, ale dom jest dla 2 osób.

Tak jak wspomniałem – miała być porterówka około 100m2, ale „szykany” z wymaganym kątem nachylenia dachu, „wymusiły” to poddasze (i chyba dobrze się stało).

Zawsze miała być duża powierzchnia „dzienna” i wydzielona powierzchnia „nocna”.
Tak jest i tu, ale z różnicą, że do czasu, kiedy schody staną się dla nas barierą – góra będzie pełniła funkcje części nocnej.

Chcę mieć otwartą i „niezagraconą” przestrzeń – stąd na parterze, w sumie, prawie 4mb szaf wnękowych o głębokości około 80cm.
Biorąc pod uwagę nasze „wymagania”, parter zostanie troszeczkę przeprojektowany – tak jak na rysunkach w pierwszym wpisie.
Różnice w zasadzie niewielkie:
- „głębsza” o 50cm witryna,
- zlikwidowana zostanie „wnęka tarasowa”, a taras zostanie „zadaszony” zwijaną markizą.
- w łazience, kosztem pokoju wnęka na kabinę „suchej” sauny,
- przeprojektowałem wejście do pokoju i łazienki w taki sposób, że jest „maskowane” przesuwanymi drzwiami zabudowanej szafy.

Co do osobnego kibelka – decyzja jeszcze nie została podjęta. Być może zostanie, a być może będzie to spiżarka, ale "podejścia" do kibelka i tak zrobię.

Poddasze, a ściśle mówiąc jego podział – został zmieniony w sposób dość istotny w stosunku do oryginału. Najważniejsza sprawa to ten salonik, który „otwiera przestrzeń” i znacznie większa garderoba, „wygospodarowana z przestrzeni nad garażem.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Myśmy to wałkowali 3 lata temu wtedy wyslalem skany z podręcznika:    
    • Ja mam rurę w geowłókninie, także jak miałaby się zamulić, to na samym dnie, bo w 90% jest obsypana kamieniem, a dla mnie bardziej logicznym jest odsączenie nawet tego 1cm nawet z mułu, niż żeby było kilka centymetrów kamieni zatopionych w wodzie. Ale ekspertem nie jestem, posłuchałem tylko rady tego kto robi to na codzień i wydało mi się to bardziej logiczne niż położenie rury na kamieniach. Btw rura leży na geowłókninie, więc nie bardzo ma się czym zamulić. A kamień miałem dosyć dobrze wypłukany, więc nawet z niego niewiele tam osiadło. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • a co cię śmieszy - podręcznik niemiecki? Niemców nie lubię - ale na budowlance się znają Ja tego nie wymyśliłem - ale zasięgam najlepszych rad, jak coś robię, a nie majstrów z okolicy (choć czasem się znajdzie b. dobry)   Podręcznik fachowy zaleca nawet trzy różne frakcje kamienia drobny przy rurce drenarskiej, zwłaszcza tej z PCV - żeby jej nie uszkodzić i dopiero po warstwie tego drobnego dawać grubszy kamień. To samo pod rurą - drobny kamień. I tak samo przy geowłókninie - żeby jej nie podziurawić. Dla mnie to logiczne - choć pracochłonne.   to może mnie poucz, co cię rozśmieszyło?    nie ja to wymyśliłem - ale to logiczne, że jak dasz na dno wykopu, to się szybko zamuli rura, bo z tego kamienia też osiądzie pył, a poza tym rura powinna być oddzielona od podłoża. Dlatego daje się płytka warstwę tego drobnego kruszywa pod dren. 
    • Ok, może być nawet 500 milimetrów, lepiej nawet brzmi. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • To nie pół metra a 50 cm i jest ok, przecież buduje się dom na te 30-60 lat, po co coś ciągle poprawiać.   Dziś zalecana grubość minimum to 30 cm, a dla domów energooszczędnych  35 cm.   Jak ja budowałem dom w XX wieku, to przyjeżdżali ludzie i pukali się w czoło, po co to daję albo tamto i czemu tyle, albo np. czemu okna montuję w warstwie izolacji.  -okno nie w murze?  -to wypadnie.  Okna nie wypadły, stoją, czy wiszą do dzisiaj. Nie minęło 30 lat i ludzie zaczęli tak wstawiać okna.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...