Marcin123 Napisano 24 maja 2010 Udostępnij #1 Napisano 24 maja 2010 Czytałem dziś taki tekst (pogrubienia moje):http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,790934...1&startsz=xle kosztuje firmy deweloperskie wybudowanie mieszkań? Czy ci, którzy je kupują od dewelopera, rzeczywiście sporo przepłacają? A może tańszą alternatywą jest budowa własnego domu? Na te pytania starali się odpowiedzieć w czasie debaty na zakończonych niedawno w Warszawie Wiosennych Targach Mieszkaniowych "Nowy Dom, Nowe Mieszkanie" Muratora Expo: Wiesława Sikorska-Ożgo z wydawnictwa Sekocenbud, Katarzyna Kuniewicz z firmy doradczej Reas, Łukasz Madej z firmy doradczej ProDevelopment oraz Emil Szweda z firmy Open Finance. Oto skrót tej dyskusji.M.W.: Chyba że ktoś zdecyduje się na dom jednorodzinny?E.S.: Najprościej można przyjąć, że budowa stanu surowego kosztuje ok. 1 tys. zł za m kw. Drugie tyle pochłonie doprowadzenie do stanu deweloperskiego. Oczywiście dużo zależy od projektu. Koszty w największym stopniu zależą od fundamentu i tego, jak bardzo rozłożysty jest sam dom oraz dach. Jeśli wybierzemy dach prosty jednospadowy i położymy na nim blachę czy papę, to koszt będzie stosunkowo mały. Ale jeśli to ma być dach z lukarnami, a do tego pokryjemy go dachówką ceramiczną glazurowaną, to musimy się liczyć z wydatkiem sięgającym nawet 200 zł za m kw. połaci. Podobnie jest z fundamentami. Jeśli budujemy dom z podpiwniczeniem, koszty wzrosną radykalnie. Oceniam więc, że 170-metrowy dom możemy postawić za 350-400 tys. zł. Do tego dojdzie koszt zakupu działki, czyli w okolicach Warszawy jakieś 300 tys. zł. Deweloperzy oferują domy w podobnej cenie. Trzeba jednak pamiętać, że najczęściej nie są to typowe domy jednorodzinne, ale bliźniaki lub szeregowce. Działka ma zaś 120 m kw. Reasumując: za cenę, po której sprzedają deweloperzy, możemy mieć dom lepszy, bo na własnej działce, i z pewnością lepiej wykonany.W.S.O.: Na nieco ponad 2 tys. zł za m kw. oceniam koszt budowy domu pod klucz, którego powierzchnia z garażem i pomieszczeniem gospodarczym wynosi ok. 260 m kw. Cena za m kw. domu jednorodzinnego o powierzchni poniżej 150 m kw. wzrośnie o 10-20 proc. Podane ceny dotyczą budynków wykonanych z najtańszych materiałów. Takie same budynki wykonane w wyższym standardzie mogą kosztować przeszło 3,1 tys. zł netto za m kw.Ł.M.: Budowa domu to dwa lata wyjęte z życiorysu. Chcą się państwo zająć deweloperką, proszę bardzo. Nie polecam tego jako dorywczego zajęcia.E.S.: Samodzielna budowa domu nie jest opcją dla każdego. Faktem jest, że proces budowlany może trwać nawet dwa lata. Jednak pierwszy rok zajmuje zdobywanie pozwoleń i podciąganie mediów. Można jednak nająć ludzi, którzy będą stali w kolejkach. Sam proces budowy stanu surowego domu trwa trzy miesiące. Potem dom musi przeschnąć, jeśli jest wykonany w technologii tradycyjnej. Jeśli komuś zależy na czasie, może zbudować dom w technologii szkieletowej prefabrykowanej. Najbardziej czasochłonny jest sam nadzór nad budową. Faktycznie wypadałoby być codziennie i sprawdzać, co się dzieje. Ale to przyjemność widzieć, jak rośnie nasz dom.W.S.O.: Do pilnowania budowy też można zatrudnić specjalistę. Zwrócę uwagę na jeszcze jedną rzecz. Otóż w sytuacji, kiedy rosną ceny energii, warto rozważyć budowę domu energooszczędnego. Taki dom w porównaniu z tradycyjnym domem, który spełnia normy, jest wprawdzie od 30 do 40 proc. droższy w budowie, ale eksploatacja będzie zdecydowanie tańsza. Link do komentarza
jętka Napisano 25 maja 2010 Udostępnij #2 Napisano 25 maja 2010 Taki ciekawy temat a nikt nic nie pisze...Odpowiem krótko... jeśli ma być to dom do naszego osobistego użytku to budować samemu, jeśli tymczasowy do odsprzedania w przyszłości to może być od developera. Link do komentarza
Marcin123 Napisano 25 maja 2010 Autor Udostępnij #3 Napisano 25 maja 2010 Pewnie temat mało popularny bo większość tu przebywających na forum buduje sama w sensie sama zatrudnia poszczególne ekipy a dwuletnia absencja z życia im niestraszna Link do komentarza
bobiczek Napisano 25 maja 2010 Udostępnij #4 Napisano 25 maja 2010 (edytowany) Mam kumpla - developera.Izolacje poziome robił z worków po cemencie - i zasypał.Fundament stawiał z krawężników drogowych porąbanych - kupionych w wyprzedaży.A tynki nie miały 3 warstw - tylko 1 zaciągana na gotowo (nie ważne że sie "odparzyła" z czasem - byle pracownikowi nie płacić za dodatkowe godziny)Deski którymi "szałował" - po obróceniu upapranego cementem - deskował....Tyle tylko widziałem - przy okazji.Dlatego budowałem i pilnowałem sam - gospodarczym systemem - po mojemu - nie żałuję dzisiaj niczego.Polecam Edytowano 25 maja 2010 przez bobiczek (zobacz historię edycji) Link do komentarza
kalumet Napisano 31 maja 2010 Udostępnij #5 Napisano 31 maja 2010 znajomi kupili raczej mieszkanie w bliźniaku, cztery rodzinymieszkają na dolena początku zachwalali, że mają swój ogród ( raczej skrawek trawnika )tam gdzie mają salon pod oknami jest trawnik sąsiada z góryjuż nie są tak zadowoleni z tej decyzjidlatego wolę dom wolno stojący zwłaszcza, że w takim się wychowałema teraz ponad 20 lat mieszkam w bloku i mam tego dośćnawet gdybym wybudował taki sam metraż jak mają znajomi to i tak by mnie to taniej wyszło Link do komentarza
ja14 Napisano 1 czerwca 2010 Udostępnij #6 Napisano 1 czerwca 2010 Cytat Mam kumpla - developera.Izolacje poziome robił z worków po cemencie - i zasypał.Fundament stawiał z krawężników drogowych porąbanych - kupionych w wyprzedaży.A tynki nie miały 3 warstw - tylko 1 zaciągana na gotowo (nie ważne że sie "odparzyła" z czasem - byle pracownikowi nie płacić za dodatkowe godziny)Deski którymi "szałował" - po obróceniu upapranego cementem - deskował....Tyle tylko widziałem - przy okazji.Dlatego budowałem i pilnowałem sam - gospodarczym systemem - po mojemu - nie żałuję dzisiaj niczego.Polecam Ten pomysl z kraweznikami to akurat dobry!Sa zrobione z o wiele lepszego betonu niz bloczki betonowe. Link do komentarza
Etka Napisano 1 czerwca 2010 Udostępnij #7 Napisano 1 czerwca 2010 Ja bym nie kupiła domu od dewelopera z kilku względów. Nie mam kasy żeby wyrzucić ją w błoto. Mój znajomy kupił szereg od developera. Zapłacił za niego 550tys włozył ponad 150tys żeby wykończyć (działka 3,5 ara). W trakcie zimy okazało sie, że ma żle ocieplone poddasze tzn.miejscami nie ma wogóle ocieplenia. Wyszedł grzyb i pleśń. Zamówił gościa z kamerą termowizyjną i obejrzał. Teraz moja przyjaciółka podpisał umowę z deweloperem. Słodka gadka, co tam nie będzie w tym domu... jakiej wysokiej jakości materiały będą uzyte do budowy i jak to solidnie wszystko będzie budowane. Oby. Ale ja nie wierzę. Bo prawda jest taka, że sami nie byliśmy w stanie upilnować swojej ekipy budowlanej, żeby wszystko było zrobione prawidłowo. A co dopiero deweloper, gdzie on przede wszystkim musi zarobić, więc wiadomo, że będzie maksymalnie ciął koszty. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się