Skocz do zawartości

Problem z woda w piwnicy .


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Zakupiłem dom z lat "gierkowskich" - tzw. "klocek" z podpiwniczeniem.I wszystko było ok do czasu odwilży po tegorocznej zimie - dość śnieżnej oraz do obecnych kilkudniowych ulew wtedy to podniosły się wody gruntowe.
W piwnicy od strony posadzki nachodzi mi woda gruntowa w kilku pomieszczeniach.Nie pojawia się ona na całej powierzchni podłogi tylko np.w narożniku i pośrodku pomieszczenia i rozlewa się .Z tego co się zorientowałem to na posadzce wylany jest sam beton o róznej grubości 2,3,5 cm w zależności od miejsca .Pod betonem nie ma izolacji poziomej.Piwnica nie jest wysoka -ma około 182-187cm - przy moim wzroście 180 icon_sad.gif Ściany fundamentowe są suche jak pieprz i są grube na około 60-70 cm.Przy scianach widzę na brzegach wystająca izolację ław wykonaną z papy -jest ona jakieś 2 cm nad wylana wylewką .

Co muszę zrobić aby zlikwidować wodę nastepująca w piwnicy podczas okresowych wyższych wód gruntowych ??? Edytowano przez boas43 (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Zakupiłem dom z lat "gierkowskich" - tzw. "klocek" z podpiwniczeniem.I wszystko było ok do czasu odwilży po tegorocznej zimie - dość śnieżnej oraz do obecnych kilkudniowych ulew wtedy to podniosły się wody gruntowe.
W piwnicy od strony posadzki nachodzi mi woda gruntowa w kilku pomieszczeniach.Nie pojawia się ona na całej powierzchni podłogi tylko np.w narożniku i pośrodku pomieszczenia i rozlewa się .Z tego co się zorientowałem to na posadzce wylany jest sam beton o róznej grubości 2,3,5 cm w zależności od miejsca .Pod betonem nie ma izolacji poziomej.Piwnica nie jest wysoka -ma około 182-187cm - przy moim wzroście 180 icon_sad.gif Ściany fundamentowe są suche jak pieprz i są grube na około 60-70 cm.Przy scianach widzę na brzegach wystająca izolację ław wykonaną z papy -jest ona jakieś 2 cm nad wylana wylewką .

Co muszę zrobić aby zlikwidować wodę nastepująca w piwnicy podczas okresowych wyższych wód gruntowych ???





dokładnie to samo co i przy stale wysokich wodach gruntowych - uszczelnić
jedną z odpowiedzi na pytanie jak ? - możesz zobaczyć w mojej galerii
pozdrawiam
Napisano
Cytat

Zakupiłem dom z lat "gierkowskich" - tzw. "klocek" z podpiwniczeniem.I wszystko było ok do czasu odwilży po tegorocznej zimie - dość śnieżnej oraz do obecnych kilkudniowych ulew wtedy to podniosły się wody gruntowe.
W piwnicy od strony posadzki nachodzi mi woda gruntowa w kilku pomieszczeniach.Nie pojawia się ona na całej powierzchni podłogi tylko np.w narożniku i pośrodku pomieszczenia i rozlewa się .Z tego co się zorientowałem to na posadzce wylany jest sam beton o róznej grubości 2,3,5 cm w zależności od miejsca .Pod betonem nie ma izolacji poziomej.Piwnica nie jest wysoka -ma około 182-187cm - przy moim wzroście 180 icon_sad.gif Ściany fundamentowe są suche jak pieprz i są grube na około 60-70 cm.Przy scianach widzę na brzegach wystająca izolację ław wykonaną z papy -jest ona jakieś 2 cm nad wylana wylewką .

Co muszę zrobić aby zlikwidować wodę nastepująca w piwnicy podczas okresowych wyższych wód gruntowych ???



Raczej marne szanse ale możesz spróbować musisz połączyć wystającą izolację ze ścian z jeszcze nieistniejącą poziomą izolacją posadzki którą musisz zrobić a na nią wylać cienko posadzkę .

Drenaż opaskowy budynku obniża miejscowo poziom wód gruntowych
Napisano
Cytat

Raczej marne szanse ale możesz spróbować musisz połączyć wystającą izolację ze ścian z jeszcze nieistniejącą poziomą izolacją posadzki którą musisz zrobić a na nią wylać cienko posadzkę .

Drenaż opaskowy budynku obniża miejscowo poziom wód gruntowych




czyli co najmniej 10-15 cm bo inaczej wywali icon_sad.gif w górę
Napisano
Cytat

czyli co najmniej 10-15 cm bo inaczej wywali icon_sad.gif w górę




Nie mogę tak wysoko wylać posadzki .Już teraz mam piwnice na 182-187 cm icon_sad.gif
Napisano
Cytat

Nie mogę tak wysoko wylać posadzki .Już teraz mam piwnice na 182-187 cm icon_sad.gif



Przecież nikt nie każe Ci lać na to nowej posadzki ,możesz całą tą wylewkę skuć i zrobić wreszcie porządną posadzkę z ociepleniem .

Najważniejszy jest drenaż opaskowy w koło budynku on obniży poziom wody gruntowej ,wewnątrz już nie da się uszczelnić tej posadzki przed zalewaniem
Napisano
Cytat

no i tu się z Tobą pozwolę nie zgodzić
to da się uszczelnić
a powinno się to zrobić na poziomie chudziaka poniżej ocieplenia



Żeby uszczelnić pomieszczenia piwniczne musisz skleić w jednolitą powierzchnię izolacje poziome ścian z izolacjami posadzek .

A izolacja pozioma ścian musi być połączona w jedną całość z izolacją pionową ścian zewnętrznych.

Dom jest już wiekowy a izolacje były robione w czasie gdy w Polsce nieraz było ciężko zdobyć zwykłą papę .
Napisano
Cytat

Żeby uszczelnić pomieszczenia piwniczne musisz skleić w jednolitą powierzchnię izolacje poziome ścian z izolacjami posadzek .

A izolacja pozioma ścian musi być połączona w jedną całość z izolacją pionową ścian zewnętrznych.

Dom jest już wiekowy a izolacje były robione w czasie gdy w Polsce nieraz było ciężko zdobyć zwykłą papę .




potrzebujesz dowodów ?
zajrzyj w moją galerię - to jest wykonalne
pozdrawiam
Napisano
Przy sporadycznych i niezbyt intensywnych przeciekach wody do piwnicy dobrym sposobem na suchą podłogę będzie ułożenie na posadce folii tłoczonej (kubełkowej) i przyciśniecie jej 4 cm warstwą jastrychu cementowego. W dogodnym miejscu osadzamy w podłodze studzienkę kanalizacyjną z rury karbowanej 315 mm (zaślepiona od dołu) do której będzie spływać woda z przestrzeni drenującej pod folią.

Wstawienie pompy zatapialnej z pływakiem umożliwi odprowadzenie jej do kanalizacji, na powierzchnię działki.
Napisano
Cytat

Przy sporadycznych i niezbyt intensywnych przeciekach wody do piwnicy dobrym sposobem na suchą podłogę będzie ułożenie na posadce folii tłoczonej (kubełkowej) i przyciśniecie jej 4 cm warstwą jastrychu cementowego. W dogodnym miejscu osadzamy w podłodze studzienkę kanalizacyjną z rury karbowanej 315 mm (zaślepiona od dołu) do której będzie spływać woda z przestrzeni drenującej pod folią.

Wstawienie pompy zatapialnej z pływakiem umożliwi odprowadzenie jej do kanalizacji, na powierzchnię działki.




drogi ekspercie czyli otrzymujemy układ zamknięty , wlewa się - to wylewamy ,po to by za moment wlało się z powrotem .
kwestia umiejscowienia przecieku ?
jeżeli następuje poniżej ław ?
czy aby nie zagęści/wypłucze nam gruntu i nie spowoduje niekontrolowanego osiadania budynku ?????
Napisano
Cytat

to czarne z zewnątrz nie jest nowe i skutkowało jak widać na "mokrym zdjęciu "
ja robiłem od środka efekt "zdjęcie suche"



Na ile lat starcza taka posadzka ze szkłem
Napisano
Cytat

drogi ekspercie czyli otrzymujemy układ zamknięty , wlewa się - to wylewamy ,po to by za moment wlało się z powrotem .
kwestia umiejscowienia przecieku ?
jeżeli następuje poniżej ław ?
czy aby nie zagęści/wypłucze nam gruntu i nie spowoduje niekontrolowanego osiadania budynku ?????


Ewentualne przecieki występują pod betonową posadzką więc o wypłukiwaniu gruntu nie ma mowy.
Napisano
Cytat

Ewentualne przecieki występują pod betonową posadzką więc o wypłukiwaniu gruntu nie ma mowy.




Dziękuje wszystkim za porady i dobre rady.

Przecieki występują w kilku miejscach na posadzce w piwnicy a ściany są suche bez jakichkolwiek oznak wilgoci ,mokrych miejsc itp. i dlatego też zastanawiałem się nad tym drenażem opaskowym wokół budynku czy aby nie są to wydane na próżno pieniądze.

Mam jeszcze jedno ważne pytanko : czy jak zastosuje ta folie kubełkową a zrezygnuje z drenażu to z budynkiem będzie wszystko w porządku ???
Napisano
Cytat

Co muszę zrobić aby zlikwidować wodę nastepująca w piwnicy podczas okresowych wyższych wód gruntowych ???



Drenaż opaskowy i przepompownię. Kosztowne, ale skuteczne.
Napisano
Cytat

Mam jeszcze jedno ważne pytanko : czy jak zastosuje ta folie kubełkową a zrezygnuje z drenażu to z budynkiem będzie wszystko w porządku ???



Nie, tylko drenaż.
Napisano
Cytat

Dziękuje wszystkim za porady i dobre rady.

Przecieki występują w kilku miejscach na posadzce w piwnicy a ściany są suche bez jakichkolwiek oznak wilgoci ,mokrych miejsc itp. i dlatego też zastanawiałem się nad tym drenażem opaskowym wokół budynku czy aby nie są to wydane na próżno pieniądze.

Mam jeszcze jedno ważne pytanko : czy jak zastosuje ta folie kubełkową a zrezygnuje z drenażu to z budynkiem będzie wszystko w porządku ???



Folia kubełkowa chroni tylko ścianę przed wilgocią -( a ściany są suche bez jakichkolwiek oznak )

Folia kubełkowa nie uszczelni budynku przed wodą podsiąkającą z gruntu .

Na wiosnę poziom wód gruntowych podniósł się a w tym roku z powodu obfitych opadów deszczu będzie na pewno wyższy .

Sprawdź czy masz gdzie odprowadzić wodę z drenażu ,woda nie płynie pod górę (chyba że z pompą )
Napisano
Cytat

Ewentualne przecieki występują pod betonową posadzką więc o wypłukiwaniu gruntu nie ma mowy.



pozwolę sobie wrócić do tej wypowiedzi
w zasadzie rozumiem o co idzie ,
tylko gdybyś temat rozwinął zwłaszcza o to jak wykonywać tego nie należy czyli popularny zestaw błędów
to może kilka potencjalnie krzywych domów , miałoby szansę na pozostanie prostymi
pozdrawiam
Napisano
fajne pomysły, ale
- drenaż to raczej przerost formy nad treścią, o kosztach nie wspominam
- folia kubełkowa i dociśnięcie jastychem - hmm, krótko - do bani, izolacja żadna
- studzienka "drenująca" w pomieszczeniu - do bani - wody nie ściąga się pod chałupę, pod żadnym pozorem, zasada mówi "od domu"

sądząc z opisu Autora postu
0. zrobić odkrywkę, przekanać się co tak tak naprawdę jest (pod "posadzką")
1. skuć to co jest wylane "na posadzce"
2. podkuć lekko ścianę pod wystajacą z niej papą
3. położyć nową izolację z papy (najlepiej termo), z wywinięciem i połączeniem z papą spod ściany (używając nawet dodatkowej masy bitumicznej, z pewnością nie abizolu icon_smile.gif )
4. wylanie na to nowej "posadzki", najlepiej do poziomu o cent - dwa wyżej od tej wystającej ze ściany papy (posadzka dociśnie izolacje, nie będzie niebezpieczeństwa, że "odlezie", cóż, stracisz dodatkowe 3-4 centów z wysokości piwnicy, ale będzie sucho
5. jeżeli jest szansa/potrzeba pogłębienia to można to rozważyć, wtedy będzie wystający pas izolacji pwpodnej na ścianie (ciągłość izolacji ściany i posadzki musi być zachowana, jak tu już zauważono) wtedy trzeba wykonać cokół wewnętrzny, spełniajacy zadanie opisane w pkt.4
i zrobiłbym to baaardzo dokładnie, łącznie ze złagodzeniem przejścia podłogi w ścianę, aby nie "łamać" papy pod kątem prostym

swoją drogą sprawdziłbym czy i jaka izolacja jest na ścianie fundamentowej z zewnątrz, szczególnie w dolnej części
Napisano
jest jeszcze jeden sposób:
są masy na bazie cementu, włókien sztucznych, które nanosi się pacą bądź pędzlem, wytrzymują one parcie dość pokaźnego słupa wody
czyli zerwać to co jest wylane, dokładnie wypacać tym szuwaksem podłogę i ściany do (może lekko ponad?) izolacji poziomej ściany
nie wiem jak to współpracuje z papą, ale chyba nie powinno stwarzać problemu

ja akurat miałem do czynienia z systemem ombran, ale z pewnie ma to i schomburg, deitermann i co tam jeszcze,
a np styrozol, ale czy to świństwo nadaje się do wnętrz to nie wiem
trza pytać pisać
Napisano (edytowany)
Cytat

fajne pomysły, ale
- drenaż to raczej przerost formy nad treścią, o kosztach nie wspominam
- folia kubełkowa i dociśnięcie jastychem - hmm, krótko - do bani, izolacja żadna
- studzienka "drenująca" w pomieszczeniu - do bani - wody nie ściąga się pod chałupę, pod żadnym pozorem, zasada mówi "od domu"

sądząc z opisu Autora postu
0. zrobić odkrywkę, przekanać się co tak tak naprawdę jest (pod "posadzką")
1. skuć to co jest wylane "na posadzce"
2. podkuć lekko ścianę pod wystajacą z niej papą
3. położyć nową izolację z papy (najlepiej termo), z wywinięciem i połączeniem z papą spod ściany (używając nawet dodatkowej masy bitumicznej, z pewnością nie abizolu icon_smile.gif )
4. wylanie na to nowej "posadzki", najlepiej do poziomu o cent - dwa wyżej od tej wystającej ze ściany papy (posadzka dociśnie izolacje, nie będzie niebezpieczeństwa, że "odlezie", cóż, stracisz dodatkowe 3-4 centów z wysokości piwnicy, ale będzie sucho
5. jeżeli jest szansa/potrzeba pogłębienia to można to rozważyć, wtedy będzie wystający pas izolacji pwpodnej na ścianie (ciągłość izolacji ściany i posadzki musi być zachowana, jak tu już zauważono) wtedy trzeba wykonać cokół wewnętrzny, spełniajacy zadanie opisane w pkt.4
i zrobiłbym to baaardzo dokładnie, łącznie ze złagodzeniem przejścia podłogi w ścianę, aby nie "łamać" papy pod kątem prostym

swoją drogą sprawdziłbym czy i jaka izolacja jest na ścianie fundamentowej z zewnątrz, szczególnie w dolnej części



Na początek dziękuje za pomocne rady wszystkim uczestnikom tego tematu.

A teraz pytanko odnośnie powyższej rady:

-czy muszę skuwać istniejąca posadzkę ???

- nadmienię ,że pokusiłem się na wykucie dziury w piwnicy w miejscu gdzie mocno woda nachodziła w celu wsadzenia pompy i wypompowywania jej. I tak jak się domyślałem żadnej izolacji nie ma ,ale posadzka jednak jest grubsza niż wcześniej pisałem nie 2-3 cm tylko około 5-6 cm .Dość grubo jak na skuwanie icon_sad.gif
Dołączyłem poglądowy rysunek :

Brak obrazka

- czy dobra opcja będzie rozłożenie na starej posadzce papę zwykłą lub termozgrzewalna i połączyć ją jakąś dobra ,gęstą masa bitumiczną ze stara papą położoną na ławach .Na to wylać 2-3 cm betonu ,a może 3-4 cm??

Prosze o porady Edytowano przez boas43 (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

.......

- czy dobra opcja będzie rozłożenie na starej posadzce papę zwykłą lub termozgrzewalna i połączyć ją jakąś dobra ,gęstą masa bitumiczną ze stara papą położoną na ławach .Na to wylać 2-3 cm betonu ,a może 3-4 cm??

Prosze o porady




dobrą opcją jest nie robić nic
po co robić coś co ma kiepskie szanse na zdanie egzaminu ???
Napisano
boas43
przeca beczałeś, żeś byk i się ledwo tam mieścisz
Twój pomysł jest jak najbardziej poprawny, tyle, że tracisz wysokość, dokładając nastepne warstwy (2-3cm nie wyrobisz, prędzej ok 5, bierz pod uwagę zaklady papy, czyli de facto min 6-7 centów tracisz na wysokości)
rozejrzyj się za tymi masami, co pisałem, na to wystrczy dać 2-3cm gotowej posadzki celem zabezpieczenia przed uszkodzeniem mechanicznym

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...