Skocz do zawartości

kora i agrowłóknina! Pomóżcie:)


Recommended Posts

Napisano
Nadszedł ten wyczekany moment i po kawałeczku obsadzam działkęicon_smile.gif Do tej pory posadziłam sobie trzy "grządki" -przy samym domu więc są to głownie niskie iglaczki żeby nie zasłaniały domu. Sadziłam na agrowłókninie i wysypaliśmy to korą drobno mieloną. (tanio to nie wychodzi.................... icon_sad.gif ). I wszystko było fajnie ale my mieszkamy na otwartym terenie i przyszedł raz silny wiatr- i zwiało nam sporą częśc tej kory! Czy mieliście taki problem? Kora to w sumie duży koszt bo przecież taki jeden worek to odrobina- a jesli ma mi ją zwiewac........ czy jest na to sposób?
Napisano
Moja przyjaciółka właśnie z obawy, że nie nadąży tej kory uzupełniać wysypała takimi drobnymi kamyczkami. Wygladają jak polne, tylko małe. Też kosztowały sporo, ale to przynajmniej jednorazowy wydatek. Osobiście uważam, że z korą jest ładniej, ale z kamieniami też nie wygląda źle.
Napisano
Cytat

Nadszedł ten wyczekany moment i po kawałeczku obsadzam działkęicon_smile.gif Do tej pory posadziłam sobie trzy "grządki" -przy samym domu więc są to głownie niskie iglaczki żeby nie zasłaniały domu. Sadziłam na agrowłókninie i wysypaliśmy to korą drobno mieloną. (tanio to nie wychodzi.................... icon_sad.gif ). I wszystko było fajnie ale my mieszkamy na otwartym terenie i przyszedł raz silny wiatr- i zwiało nam sporą częśc tej kory! Czy mieliście taki problem? Kora to w sumie duży koszt bo przecież taki jeden worek to odrobina- a jesli ma mi ją zwiewac........ czy jest na to sposób?


Na duży wiatr raczej nie, jak kora jest wilgotna to jest cięższa i te grubiej mielone też troszkę trudniej będzie wiatrowi zwiać. Tak jak mówiła Etka można też użyć żwirku, a ja u sąsiada widziałam keramzyt też ładnie wyglądał on miał taki brązowy jak kora.
Napisano
Sucha kora jest bardzo lekka. Jeżeli pod nią leży agrowłóknina, tym szybciej przesycha (nie podsiąka woda z gruntu).
Albo trzeba stosowac korę grubo mieloną - większe kawałki są cięższe, albo sypać gruba warstwę, albo zrezygnować z agrowłókniny.
Można też ściółkować innymi materiałami: żwirem/grysem, szyszkami sosnowymi
Napisano
Cytat

na takiej lekkiej skarpie bardzo wystawionej na wiatr



Może po prostu gęsto obsadzić na start tę skarpę?

Cytat

. A keramzyt- jak to wygląda?



Właśnie icon_smile.gif Można też ściółkować keramzytem. Małe brązowe kuleczki bardzo dobrze wtapiają się w ogród.
tylko trzeba go co jakiś czas przegrabić, by nie gromadził się między nim piasek i nie kiełkowały chwasty.
Napisano
A czy uda się zrobić rabaty bez żadnych kamyczków, kory itp? Wystarczy w miarę gęsto nasadzić?
Kora po pierwsze do mnie nie przemawia, kamyczki też słabo icon_wink.gif no ale chwastów też nie chcę...
Czy trzeba wtedy w każde wolne miejsce wsadzić rośliny okrywowe? Mam barwinek, runiankę, ale nie chcę ich wszędzie ...
Napisano
Nie wiem na ile takie zabezpieczenie ziemi przed chwastami jest poprawne bo ,...
ja stosuję łupek który mi pozostał po kopaniu studni..
Jest to sypka,czarna skała,jak jest mokra wygląda trochę jak miał węglowy...
Podsypuję tym "czymś" rośliny wokół pnia,wystarczy naprawde cienka warstwa,i wokół nic nie rośnie.

Przepuszcza to coś nawozy,wodę ...
a drzewka,rosliny mają sie nieźle .... icon_biggrin.gif

Napisano
Cytat

A czy uda się zrobić rabaty bez żadnych kamyczków, kory itp? Wystarczy w miarę gęsto nasadzić?



Oczywiście. Ważne, by posadzić rośliny gęsto, by chwasty już miejsca nie miały.
A ściółkować można sieczką słomianą, skoszoną trawą, liśćmi, kompostem.

Z okrywowych roślin: jasnota plamista, gajowiec żółty, hosty, tiarella, waldsteinia, konwalia, fiołki, bergenie, różne turzyce, dabrówka rozłogowa, cymbalaria murowa, przywrotnik ostroklapowy, kopytnik, paprocie, tawułki, brunnera, poziomkówka indyjska, serduszka wspaniała, epimedium, bodziszki (kantabryjski, korzeniasty), ciemiernik, ułudka wiosenna, kokoryczka, miodunka,

Napisano
Cytat

Nie wiem na ile takie zabezpieczenie ziemi przed chwastami jest poprawne bo ,...
ja stosuję łupek który mi pozostał po kopaniu studni..




łupek, grys, żwirek - wszystko jedno icon_smile.gif
Napisano
...a ja ściółkuję trocinami (-no wiem, że niby azot początkowo wyżerają icon_wink.gif , ale po roślinach póki co nie widzę, żeby były bardzo niezadowolone icon_lol.gif ).
Później, jeśli mam, na wierzch sypię cienką warstwę kory.
A ostatnio ściółkuję też suchymi zrębkami z rozdrabniarki ogrodowej.

Wiatr zawsze narobi spustoszenia w ogrodzie. Jeśli masz możliwość, to może spróbuj się od niego zasłonić.
Ja mam na siatce od zachodu posadzone 2 rzędy świerków kłujących. Teraz mają już ok. 15 lat i widzę wyraźną poprawę mikroklimatu.

Cześć Elfirka - zielony duchu forum icon_biggrin.gif
Na FM nie było chyba jakoś okazji się przywitać, to chociaż tutaj... icon_lol.gif icon_wink.gif
Napisano
Cytat

Oczywiście. Ważne, by posadzić rośliny gęsto, by chwasty już miejsca nie miały.
A ściółkować można sieczką słomianą, skoszoną trawą, liśćmi, kompostem.

Z okrywowych roślin: jasnota plamista, gajowiec żółty, hosty, tiarella, waldsteinia, konwalia, fiołki, bergenie, różne turzyce, dabrówka rozłogowa, cymbalaria murowa, przywrotnik ostroklapowy, kopytnik, paprocie, tawułki, brunnera, poziomkówka indyjska, serduszka wspaniała, epimedium, bodziszki (kantabryjski, korzeniasty), ciemiernik, ułudka wiosenna, kokoryczka, miodunka,


Dzięki serdeczne icon_biggrin.gif
Mam dąbrówkę, konwalie, hosty i ciemierniki - tylko czy one nie wolą cienia? Można je sadzić na słonecznych rabatach?

Cześć Yeti1 - też się jakoś mijaliśmy icon_biggrin.gif
Napisano
te gatunki sa cienioznośne. Jesli na rabatach jest słońce mozna sadzić rośliny "skalniakowe" (nie górskie) - rogownicę, goździki pierzaste, macierzankę, rogownicę, floks szydlasty, niskie astry (aster dumosus), żagwin, a także niskie ekspansywne byliny: zawilec wielkokwiatowy (!), , trawy ozdobne, dzwonek skupiony, bodziszki (!) , liliowce (!), żurawki, tojeść rozesłana, szałwie,
Napisano
Cytat

te gatunki sa cienioznośne. Jesli na rabatach jest słońce mozna sadzić rośliny "skalniakowe" (nie górskie) - rogownicę, goździki pierzaste, macierzankę, rogownicę, floks szydlasty, niskie astry (aster dumosus), żagwin, a także niskie ekspansywne byliny: zawilec wielkokwiatowy (!), , trawy ozdobne, dzwonek skupiony, bodziszki (!) , liliowce (!), żurawki, tojeść rozesłana, szałwie,


Wielkie dzięki za informacje. Przydadzą się!
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Oczywiście. Ważne, by posadzić rośliny gęsto, by chwasty już miejsca nie miały.
A ściółkować można sieczką słomianą, skoszoną trawą, liśćmi, kompostem.

Z okrywowych roślin: jasnota plamista, gajowiec żółty, hosty, tiarella, waldsteinia, konwalia, fiołki, bergenie, różne turzyce, dabrówka rozłogowa, cymbalaria murowa, przywrotnik ostroklapowy, kopytnik, paprocie, tawułki, brunnera, poziomkówka indyjska, serduszka wspaniała, epimedium, bodziszki (kantabryjski, korzeniasty), ciemiernik, ułudka wiosenna, kokoryczka, miodunka,




i to jest warte zapamiętania!

narazie u mnie kora jest, bo roślinki jeszcze nie za duże...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Czemu pralko - suszarka nowa? Co zrobisz ze starymi? I gdzie tu ekologia? 
    • Witam Nie jestem pewna, w którym dziale powinnam zamieścić post. Tytułem wstępu podam kilka według mnie istotnych faktów. Jakiś czas temu mój ojciec nabył od Lasów Państwowych część nieruchomości (pierwotnie był to dom jednorodzinny, który został wstępnie podzielony na dwa lokale). Nieruchomość została podzielona w sposób delikatnie mówiąc mało uczciwy (patrząc na to z perspektywy mojego ojca). Podziału lokalu NIE dokonano po granicy ściany działowej domu, która jest od piwnicy po strych, a z zabraniem części pokoju na parterze celem utworzenia klatki schodowej umożliwiającej wejście do pokojów mieszczących się na piętrze. Patrząc na budynek istniała inna możliwość np dobudowanie klatki (rozbudowanie ganku na szczycie budynku, w którym jest wejściem do budynku i zrobienie tam klatki z wejściem do pokojów na górze). Po podziale ojcu pozostał jeden maleńki pokój, duży pokój, kuchnia, łazienka na górze i strych do zagospodarowania. Sąsiadka otrzymała łącznie 3 pokoje, łazienkę, kuchnię. Piwnica podzielona po ścianie głównej na dwa oddzielne pomieszczenia. Działka podzielona "umownie". No i teraz do brzegu... Od niedawna jestem nowym właścicielem tej części domu przypadającej po ojcu. Ojciec już niestety nie żyje  Pytanie moje jest następujące. Czy istnieje możliwość wystąpienia o ponowny podział tego domu w taki sposób, aby stanowił faktycznie dwa odrębne lokale łącznie z dachem?   Pytanie jest podyktowane głównie brakiem dobrego kontaktu z właścicielką drugiej części (fizycznie tam nie zamieszkuje, wynajmuje jakimś ludziom), w niedalekiej przyszłości trzeba będzie przeprowadzić remont dachu, a przy takiej komunikacji widzę marne szanse na porozumienie. Poza tym, chciałabym ubiegać się o dofinansowanie na remont w ramach "czyste powietrze" i nie wiem, czy istnieje taka możliwość w takim układzie jaki jest teraz. Co można z tym zrobić?  Będę wdzięczna za każdą podpowiedź. Pozdrawiam serdecznie Julia  
    • Jak poprawnie zaprojektować i wykonać wentylację dachu z pełnym deskowaniem, pokrytego papą i blachodachówką, przy połaci o długości 10 m i kącie 30°?
    • Przygotowuję się do odświeżenia łazienki. Kwestia tego, że nie chcę się pchać w generalny remont, ponieważ robiłam taki 13 lat temu i zasadniczo płytki "siedzą" porządnie.  Zdecydowałam się więc na metamorfozę. Płytki ścienne pomaluję na biało, jedynie w strefie prysznicowej (też zamieniam wannę na prysznic) zastosuję fornir kamienny lub płytę węglową, które przykleję na istniejące płytki. Na podłodze na istniejące płytki położę panele winylowe.  Zrobiłam kosztorys. Z wymianą wszystkich sanitariatów, mebli łazienkowych, drobnymi przeróbkami hydraulicznymi i zakupem pralko-suszarki wyszedł na kwotę około 17.000 zł.  Edit: zapomniałam dodać, że wszystkie prace wykonam samodzielnie z wyjątkiem przeróbek hydraulicznych. 
    • Przy 5 m² w bloku i wymianie wanny na prysznic plus nowe płytki, realnie trzeba dziś liczyć mniej więcej: remont podstawowy (bez „wodotrysków”): okolice 15–20 tys. zł z robocizną, bardziej „na bogato” (lepsza armatura, zabudowy, droższe płytki): spokojnie 20–30 tys. zł i wyżej. Wymiana samej wanny na prysznic (brodzik, odpływ, kabina + przeróbki hydrauliczne i płytki w tej strefie) to często już 5–10 tys. zł, zależnie od tego, co tam wyjdzie po skuciu starego. Najlepiej popytać lokalnie 2–3 ekipy o wycenę „pod klucz” na podstawie kilku zdjęć i przybliżonego metrażu – szybko się okaże, w jakim widełkach faktycznie będziesz się poruszać w Twojej okolicy.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...