anerita Napisano 26 marca 2010 Udostępnij #1 Napisano 26 marca 2010 Czy ktoś z Was ze względu na trudne warunki gruntowe (np. podmokły teren) musiał posadawiać dom w inny sposób niż na normalnym ławach fundamentowych? Link do komentarza
dorota_nowak Napisano 26 marca 2010 Udostępnij #2 Napisano 26 marca 2010 chętnie bym się dowiedziała czegoś więcej na ten temat Link do komentarza
Barbossa Napisano 27 marca 2010 Udostępnij #3 Napisano 27 marca 2010 Cytat Czy ktoś z Was ze względu na trudne warunki gruntowe (np. podmokły teren) musiał posadawiać dom w inny sposób niż na normalnym ławach fundamentowych? np podmokły teren nie dyskwalifikuje możliwości posadowienia na ławach fundamentowycho tym jak posadowić budynek decyduje nośność gruntu Link do komentarza
daggulka Napisano 27 marca 2010 Udostępnij #4 Napisano 27 marca 2010 Ja budowałam na torfach ..... przy tym właśnie wysokie wody gruntowe ....Rozważaliśmy wstępnie płytę fundamentową .... ale architekt bał się, że w pewnych określonych warunkach torfy mogą zachować się jak gąbka ..... dla niego to było zbyt duże ryzyko .....Robiliśmy głębokie fundamenty ..... kopaliśmy tak głęboko, aż przekopaliśmy się przez torfy do gruntu nośnego .... fundamenty mam głębokości 1,50 - 2m ..... do tego zrobiliśmy drenaż odwadniający naokoło domu .... mieszkam już prawie 2 lata , poza standardowym osiadaniem budynku nie zauważyłam żadnych niepokojących objawów....a wysoka woda faktycznie nie dyskwalifikuje .... ale doradzę , żeby dobrze zgrać technicznie wykonanie fundamentów ....czyli :rano kopara , po południu grucha i od razu zalewać .... zakupić lub wypożyczyć pompę ....ostatecznie można zacząć budowę w terminie "suchym" czyli nie bezpośrednio po roztopach , czyli np. latem ...ale to ostateczność .... ja tez miałam wysoko wodę ... nie udało mi się zgrać koparki z betoniarnią .... zalewałam kilka dni po wykopach .... były obsuwy , miejscami trzeba było szałować .... no i pompa w ruch .... jakoś daliśmy radę... Link do komentarza
Etka Napisano 27 marca 2010 Udostępnij #5 Napisano 27 marca 2010 My posadowiliśmy na normalnych ławach fundamentowych, ale dużo szerszych bo mają 80cm. Przy podmokłym gruncie trzeba powaznie podejść do sprawy, zrobić badanie geologiczne i najczęściej przeprojektować fundamenty. Niestety spory wydatek, którego wogóle nie widać, ale nie ma innego wyjścia jeśli chce się spać spokojnie. Link do komentarza
daggulka Napisano 27 marca 2010 Udostępnij #6 Napisano 27 marca 2010 Cytat My posadowiliśmy na normalnych ławach fundamentowych, ale dużo szerszych bo mają 80cm. Przy podmokłym gruncie trzeba powaznie podejść do sprawy, zrobić badanie geologiczne i najczęściej przeprojektować fundamenty. Niestety spory wydatek, którego wogóle nie widać, ale nie ma innego wyjścia jeśli chce się spać spokojnie. geotechniczne .... badanie - wskazane zawsze ..... natomiast o wyborze rodzaju fundamentów / płyty czy innej opcji nie decyduje wysoko stojąca woda .... tylko rodzaj gruntu ....w wodzie stoją mosty ..... i nic się nie dzieje na wysoka wodę są systemy odwodnienia budynku (np. drenaż) .... i można spać spokojnie .... tylko skuli wysokiego poziomu wód nie ma co panikować z przesadzonymi fundamentami .... decydujący jest rodzaj gruntu .... Link do komentarza
Etka Napisano 27 marca 2010 Udostępnij #7 Napisano 27 marca 2010 Niby tak. Ale architekt kazał zrobić szersze ławy i tak zrobiliśmy. U nas grunt był dobry, głównie pospółki. Ale woda już na 50 cm. Zrobiliśmy drenaż opaskowy, rozpatrujemy zrobienie odwodnienie całej działki. Wynieśliśmy fundamenty trochę wyżej , musimy nawieźć sporo ziemi i zobaczymy. Jak woda bedzie podchodzić to trzeba bedzie coś myslec... Link do komentarza
Etka Napisano 27 marca 2010 Udostępnij #8 Napisano 27 marca 2010 Masz rację. Geotechniczne....."Dokumentacja geotechniczna określająca warunki gruntowo-wodne terenu pod projektowany dom jednorodzinny..." Link do komentarza
bobiczek Napisano 27 marca 2010 Udostępnij #9 Napisano 27 marca 2010 Cytat rozpatrujemy zrobienie odwodnienie całej działki. i to jest niezły pomysł.Mam tak u siebie, jestem w najniższym punkcie całej zabudowy.Zrobiłem wzdłuż płotu drenaż opaskowy, nie mam najmniejszych problemów z wodą która płynie z góry.Żeby nie popadać w koszty nie sypałem żwiru drogiego tylko hutniczy wypłukany i nie lasujący się kamień.Sypałem do samej góry - tzn nie tylko rura obsypana ale aż do wysokości gruntu.Łyka dzisiaj całą wodę z góry która płynie i odprowadza niżej za działkę.Polecam wszystkim którzy nie chcą problemów z wodą Link do komentarza
Konfi Napisano 28 marca 2010 Udostępnij #10 Napisano 28 marca 2010 Cytat i to jest niezły pomysł.Mam tak u siebie, jestem w najniższym punkcie całej zabudowy.Zrobiłem wzdłuż płotu drenaż opaskowy, nie mam najmniejszych problemów z wodą która płynie z góry.Żeby nie popadać w koszty nie sypałem żwiru drogiego tylko hutniczy wypłukany i nie lasujący się kamień.Sypałem do samej góry - tzn nie tylko rura obsypana ale aż do wysokości gruntu.Łyka dzisiaj całą wodę z góry która płynie i odprowadza niżej za działkę.Polecam wszystkim którzy nie chcą problemów z wodą Fajny pomysł! Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się