Jest żadna...
Płyty stropowe "chodzą", jak konstrukcja budynku pracuje...
Można wykuwać bruzdy, można je zaklejać najbardziej elastycznymi klejami (przed tym koniecznie gruntować!!!), zamalowywać najlepszymi farbami... - jeśli pęknięcie raz się pojawiło, za kilka lat pojawi się znowu...
Praktycznie nie ma na to rady... najlepiej przyzwyczaić się i od remontu do remontu nie zauważać...
To jest fragment połączenia dwóch płyt stropowych, jest czasem lepiej, czy gorzej wypełnione zaprawą...
Zresztą Mariusz wszystko pięknie opowiedział, nie owijając w bawełnę... Obejrzałem filmik po napisaniu powyższego
Dzięki, w sumie tylko nie wiem czy kuć do samego żelbetonu czy wystarczy po prostu wgłębienie w tynku? I w sumie sprawdziłem ten klej. Jest dość drogi 😮, nie da się kupić mniejszej pojemności? Ile kg potrzebowałbym do zalepienia tego? Może jest jakaś alternatywa zamiast tego? W sumie na allegro tylko jeden wynik mi tego wyskoczył. No i jeszcze chciałbym zapytać o trwałość takiego rozwiązania, podobno no i tak kiedyś pęknie, ale na ile spokoju można liczyć na 5 lat?
https://allegro.pl/listing?string=C2TES2
Szanowne Państwo kochani moi. Walka z remontem ciągle trwa. Mam pęknięcie które było jeszcze przed remontem w suficie, biegnące wzdłuż około 2/3 sufitu. Oglądałem film mario, ale czy nie istnieje jakiś prostszy sposób? Mógłbym dajmy na to sfazować delikatnie nożem i włożyć w szczelinę akryl? Ta pozioma bruzda to po prostu miejsce na przewód. Dzięki!😊
To film który oglądałem.
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się