Skocz do zawartości

Odchudzanie


Recommended Posts

Napisano
Cytat

Tak uf dobrze że nie musze opowiadac bo mamy brać and sióstr górniczą na forum i głupio


Jest jeszcze inny powód.Wiesz czemu Kain zabił Abla :biggrin: icon_question.gif
Napisano
Cytat

Bo mu opowiadał głupie dowcipy... icon_mrgreen.gif


No nie tak do końca. Za opowiadanie starych kawałów :hahaha2:
Napisano
Cytat

63 ... ale niewątpliwie będzie więcej .... właśnie wpierniczam chipsy solone z biedronki ...


Patrząc na godzinę to już zapewne wciągnęłaś całą paczkę,ale mimo tego Życzę Smacznego icon_mrgreen.gif
Napisano
Cytat

Patrząc na godzinę to już zapewne wciągnęłaś całą paczkę,ale mimo tego Życzę Smacznego icon_mrgreen.gif



a dziękuję, dziękuję .... faktycznie o tej porze to już jeno okruszki zostały icon_lol.gif
Napisano
Cytat

a dziękuję, dziękuję .... faktycznie o tej porze to już jeno okruszki zostały icon_lol.gif


Okruszki są najlepsze bo ostatnie icon_biggrin.gif
Napisano
poprzestawiało sie mnie - zaś stresy zażeram ..... w ciągu ostatnich dwóch dni pożarłam m.i.n. 2 paczki chipsów solonych z biedronki oraz pół tabliczki czekolady .... icon_redface.gif
za to zapowiada się, że w przyszłym tygodniu nie będę miała czasu jeść w ogóle ... icon_lol.gif

póki co bez zmian : 63 kilo ....
Napisano
Cytat

poprzestawiało sie mnie - zaś stresy zażeram ..... w ciągu ostatnich dwóch dni pożarłam m.i.n. 2 paczki chipsów solonych z biedronki oraz pół tabliczki czekolady .... icon_redface.gif
za to zapowiada się, że w przyszłym tygodniu nie będę miała czasu jeść w ogóle ... icon_lol.gif

póki co bez zmian : 63 kilo ....


Przyszły tydzień z tego co słyszałem to będziesz Daga miała zaj...ty. Tak więc dużo,dużo kalorii spalisz a i zapasy też można zrobić to nie zaszkodzi,będzie co zrzucać Założę się,że jak wrócisz z tych wojaży to waga będzie w sam raz icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Przyszły tydzień z tego co słyszałem to będziesz Daga miała zaj...ty.



przyszły tydzień będę miała jak powiadasz zajebisty : w poniedziałek spore nadgodziny w robocie żeby wsjo spiąć przed wyjazdem ... a jeszcze mi przypadła robota , którą przed wyjazdem muszę wykonać i zajmie mi ładnych kilka godzin ...
potem do czwartku występy służbowe gościnne w Gdańsku ... w piątek prosto po nocnej 12- godzinnej podróży pociągiem idę taka wymięta bez snu do pracy i musze spiąć wsjo po kilkudniowej nieobecności , lekko nie będzie ... potem sobota , niedziela szkoła ...
kolejny tydzień nie zapowiada się wcale lżej .... też wyjazd 4 - dniowy służbowy w kierunku London City ...i też masakra w pracy żeby ze wszystkim zdążyć ... a kolejny tydzień zaś Jeśka i też od piątku baluję , więc też wcześniej w pracy nie będzie kolorowo ...
odetchnę dopiero w drugiej połowie października ...


Cytat

Tak więc dużo,dużo kalorii spalisz a i zapasy też można zrobić to nie zaszkodzi,będzie co zrzucać Założę się,że jak wrócisz z tych wojaży to waga będzie w sam raz icon_biggrin.gif



tak - jest spora szansa , że zrzucę to co mi nadbyło po tych chipsach i pączkach ... icon_lol.gif
Napisano
Cytat

przyszły tydzień będę miała jak powiadasz zajebisty : w poniedziałek spore nadgodziny w robocie żeby wsjo spiąć przed wyjazdem ... a jeszcze mi przypadła robota , którą przed wyjazdem muszę wykonać i zajmie mi ładnych kilka godzin ...
potem do czwartku występy służbowe gościnne w Gdańsku ... w piątek prosto po nocnej 12- godzinnej podróży pociągiem idę taka wymięta bez snu do pracy i musze spiąć wsjo po kilkudniowej nieobecności , lekko nie będzie ... potem sobota , niedziela szkoła ...
kolejny tydzień nie zapowiada się wcale lżej .... też wyjazd 4 - dniowy służbowy w kierunku London City ...i też masakra w pracy żeby ze wszystkim zdążyć ... a kolejny tydzień zaś Jeśka i też od piątku baluję , więc też wcześniej w pracy nie będzie kolorowo ...
odetchnę dopiero w drugiej połowie października ...


To co z pieniążkami zrobisz ? Chyba kupisz sobie podgrzewacz do wody icon_lol.gif
Napisano
Cytat

To co z pieniążkami zrobisz ? Chyba kupisz sobie podgrzewacz do wody icon_lol.gif



jakimi pieniążkami? icon_razz.gif

Cytat

Chyba kupisz sobie podgrzewacz do wody icon_lol.gif



jak się zna swój piec od podszewki i potrafi naprawić to nie trza żadnego podgrzewacza ... icon_razz.gif icon_biggrin.gif
Napisano
Dietowo to się nawet nie odezwę bo dzisiaj na obiad grochówka i golonka były ale jak czytam o planach to och ach aż pozazdrościłam (mimo nadgodzin wcześniej) i muszę rzec jedno - chciałabym mieć wyjazdy służbowe w takie fajne miejsca icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Dietowo to się nawet nie odezwę bo dzisiaj na obiad grochówka i golonka były ale jak czytam o planach to och ach aż pozazdrościłam (mimo nadgodzin wcześniej) i muszę rzec jedno - chciałabym mieć wyjazdy służbowe w takie fajne miejsca icon_smile.gif



powiem szczerze , że rzadko mi się zdarzają służbowe wyjazdy ....
to ten rok jest taki .... inny - byłam wiosną we Wrocławiu , no i teraz te dwa pod rząd .... podejrzewam, że potem to już jeno zapiernicz do przyszłego roku icon_lol.gif
w sumie - cieszę się .... bo tak mi się udało pokombinować, że w każdym z tych wyjazdów mam zaplanowany czas dla siebie na zwiedzanie icon_smile.gif


Napisano
Cytat

w sumie - cieszę się .... bo tak mi się udało pokombinować, że w każdym z tych wyjazdów mam zaplanowany czas dla siebie na zwiedzanie icon_smile.gif


I degustowanie kuchni lokalnej icon_mrgreen.gif
Napisano (edytowany)
nie pytajcie ile na wadze ... ostatnie dni to było nieustające wyjazdowe obżarstwo ...

dziś proteinki ... zrobiłam naleśniczki wedle przepisu ze stronki:
http://kuchniaaleex.blogspot.com/2010/10/d...m-wg-aleex.html

przytoczę przepis według którego robiłam - nieco zmodyfikowałam przepis:

Ciasto:
-4 jajka
-1 szklanka mleka 0,5%
-2 łyżki skrobi kukurydzianej
-2 łyżki otrębów owsianych
-odrobinka soli

Nadzienie:
-pół kilo wiaderkowego sernikowego serka niskotłuszczowego (4%)
-12 tabletek słodziku
-trzy żółtka ,
-kilka kropli esencji waniliowej lub śmietankowej jeśli ktoś lubi

Nadzienie : wsjo wymieszać ... koniec roboty icon_lol.gif

Ciasto: wsjo wymieszać . Rozgrzać teflonową patelnię o średnicy 15cm , wylać niecałe pół chochelki do zupy (tak jak na średnio grubszego naleśnika) , piec aż brzegi będą rumiane (powinien sam odejść od spodu i od brzegów) , przewrócić na drugą stronę ( idealnie byłoby podrzucając), jeśli nie potrafcie podrzucać to za pomocą dwóch łyżek . Nie używałam oliwy ani żadnego tłuszczu , na dobrej patelni teflonowej nie będzie przywierał.
potem zdejmuję naleśniczka , smaruję grubo nadzieniem i zwijam na pół .... normalnie niebo w gębie ... icon_mrgreen.gif
można tez przełożyć innym nadzieniem ... kwestia fantazji : i na słodko, i na słono ... icon_smile.gif
natomiast moja rada: piekłam na tak małej patelni , ponieważ naczytałam się że naleśniki będą się rwały , że będą bardzo delikatne - i faktycznie tak by było , ale u mnie rwaniu i kiepskiemu wyglądowi zapobiegło pieczenie na małej patelence i grubszych naleśniczków - wyszło mi 8 sztuk ...

WAŻNE: przed każdym wylaniem ciasta na patelnie trzeba dokładnie ciasto przemieszać i od razu wylewać na patelnię - skrobia ma tendencję do zbrylania się na dnie ...

a tak mi wyszły - są naprawdę pycha icon_biggrin.gif :
Brak obrazka Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Napisano
daggulko proszę Cię nie dawaj więcej takich przepisów bo na pół godziny byłem odłączony od forum.
Żoneczka najpierw zobaczyła fotki (bardzo ją zaciekawiły) a potem dogłębnie studiowała przepis przez pół godziny icon_lol.gif
Napisano
Cytat

daggulko proszę Cię nie dawaj więcej takich przepisów bo na pół godziny byłem odłączony od forum.
Żoneczka najpierw zobaczyła fotki (bardzo ją zaciekawiły) a potem dogłębnie studiowała przepis przez pół godziny icon_lol.gif



aj tam ... na zdrowie ... icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

I tak masz doopę jak pięć groszy, a marudzisz i marudzisz...


Dobrze powiedziane zgadzam się w 100%
Napisano
i co ... i co... i co.... ???
trza kolejny zlot organizować to może się zmotywuję icon_lol.gif i przestane wpierdzielać to od czego mi w obwodach przybywa , bo wczoraj jeno czipsiki , rogaliki z czekoladą i pralinki icon_evil.gif

gawel .... jak tam u Ciebie? icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Sprawdziłam swoje BMI i okazuje się, że jestem za niska:)



Bo kobieta, to raczej na szpilkach (obcasach) powinna się mierzyć.
W przyrodzie występowanie kobiety bez obcasów – raczej niespotykane. icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Bo kobieta, to raczej na szpilkach (obcasach) powinna się mierzyć.
W przyrodzie występowanie kobiety bez obcasów – raczej niespotykane. icon_biggrin.gif



piękne , Rysiu .... icon_biggrin.gif
i czysta prawda .... nie mam ani jednych butów na płaskim ... icon_lol.gif
Napisano
Cytat

Waga powinna być netto – bez ozdobników. icon_mrgreen.gif


Dobre :hahaha2:

Cytat

zgadzam się - ozdobniki należy oddać w dobre ręce...


Najlepiej w męskie :biggrin:
Napisano
A nie mówiłem tylko o pączkach wspomniałem to z trzydziestu paru czytających wskoczyło na 197 :hahaha2:
Napisano
Cytat

niecałe 62 na wadze ... ni mom czasu jeść ostatnio icon_rolleyes.gif ... ani pić... icon_wink.gif icon_lol.gif


.. ani jeść icon_mrgreen.gif
Napisano
WYKAZ

Ile kalorii stracisz podczas wykonywania następujących czynności:

1. Rozbierając partnerkę
a) z jej przyzwoleniem 12 kal
b) bez jej zgody 187 kal

2. Zdejmując partnerce stanik
a) obydwiema rekami 8 kal
b) jedna ręką 12 kal
c) jedna ręką, jednocześnie dostając w pysk od partnerki 37 kal
d) ustami 85 kal

3. Nakładając prezerwatywę
a) na członka w czasie erekcji 6 kal
b) bez erekcji 315 kal

4. W czasie gry wstępnej
a) próbując odnaleźć łechtaczkę 8 kal
b) próbując odnaleźć punkt G 92 kal
c) bez gry wstępnej 0 kal

5. W czasie stosunku właściwego
a) podnosząc partnerkę 12 kal
b) robiąc to na podłodze 8 kal

6. Kaloryczna wartość poszczególnych pozycji
a) misjonarska 12 kal
b) 69 leżąc 8 kal
c) 69 stojąc 112 kal
d) na taczkę 216 kal
e) na gondoliera 912 kal

7. Przeżywając orgazm
a) prawdziwy 112 kal
b) udawany 315 kal

8. Tuz po orgazmie
a) pozostajac w lózku 18 kal
b) wyskakujac z lózka 36 kal
c) próbujac wyjasnic, dlaczego partnerka tak szybko wyskoczyla z lózka 816 kal

9. Osiągając drugą erekcje
a) w wieku 16 - 19 - 12 kal
b) 20 - 29 lat 36 kal
c) 30 - 39 lat 108 kal
d) 40 - 49 lat 324 kal
e) 50 - 59 lat 972 kal
f) po szescdziesiatce 2916 kal

10. Ubierajac sie po wszystkim
a) bez pospiechu 32 kal
b) szybko 98 kal
c) gdy mąż partnerki otwiera drzwi do sypialni 1218 kal
Napisano
Cytat

muszę się zapisać do tego wewonkta, bo się zaniedbałem ostatnio...;)


Nawet nic nie mów icon_cry.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • poradź lepiej, pokaż sie profesjonalnie - zamiast wypisywania głupawych pierdół  
    • Historia wygląda tak, że mieszkanie kupiliśmy w marcu 2022. Było kupione od poprzedniego właściciela, który najprawdopodobniej flipowal mieszkaniami, kupił, wyremontował i ja się pojawiłem i kupiłem. Mieszkanie kupiłem świeżo po remoncie. Pierwsze problemy zaczęły pojawiać się w następną zimę, czyli na przełomie 2022/2023 bo sąsiad z dołu pokazał mi, że od sufitu pod naszym balkonem ma trochę mokre ściany. Na naszej ścianie o którą mi chodzi, zacząłem zauważać wilgoć już chyba na wiosnę 2023. Czy ściana przemarzala/przemakala przed remontem nie mam pojęcia i już do tego nie dotrę. Jeśli chodzi o ocieplenie budynku, jakieś prace na elewacji były robione w okolicach 2010 roku, ale budynek nie jest ocieplony styropianem. Drzwi balkonowe najprawdopodobniej nie były wymieniane w czasie tego remontu mieszkania sprzed mojego kupna, bo nie wyglądaly na nowe.  Co najlepiej zrobić w takiej sytuacji? Na ocieplenie elewacji nie mam co liczyć, bo jestem właścicielem jednego z wielu mieszkan w tym bloku. Dodam, że na ścianie gdzie się zbiera wilgoć nie ma kaloryfera a na ścianie po drugiej stronie kaloryfer jest i tam też taka wilgoć się pojawia ale w zdecydowanie mniejszym stopniu. 
    • Z OSB mi doradziło dwóch fachowców, a deski wiadomo że sztywniejsze, ale myślę że to, że OSB z GK będą razem ze sobą skręcone dadzą już dużo. A co do wyprostwania ścian czy skosów, to jest zrobione co do milimetra. Za pomocą dobrego lasera w zasadzie nie ma z tym większych problemów, ale trochę czasu na to trzeba poświęcić. Jakby ktoś chciał zrobić to "po łebkach", nie ma opcji później z tego wyjść, bo każdą płytę trzeba byłoby ciąć inaczej. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Sam zastosowałem folię aktywną, bo piana PUR nie ma równej powierzchni, stąd do 10cm mam pustkę za folią, ale nie jest to aluminiowa. A co do tej aluminiowej to może jako aktywna to coś w tym może być, ale co ma dawać dodatkowa pustka to pojęcia nie mam. Według mnie trochę przerost treści nad formą. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Nie jest to kluczowe już mi się wydaje. W każdym bądź razie zapoznając się w sieci z informacjami zazwyczaj faktycznie można znaleźć informację, że kładziemy wełnę na równi z folią. Nie spotkałem się z celowym zostawianiem tam np. 2-3 cm luzu. To, że ta wełna potem obsiądzie i wtedy będzie szczelina już chyba jest doszukiwaniem się jakiegoś sposobu bronienia tego, że tam musi być szczelina.   Co do tej foli srebrnej od wewnątrz. Właśnie doczytałem się o co chodzi. Kilka dni temu widziałem jakiś filmik majstrów z YT co mówili o tym i tam było wspomniane, że taka folia ma najlepsze swoje właściwości gdy zostawi się szczelinę. Teraz doczytałem. Szczelinę można tam zostawić ale też nie jest to koniecznie. Taka folia nazywa się folią aktywną i reguluje przenikanie pary wodnej w zależności od warunków. Pewnie kolejny temat rzeka...
    • Nie słyszałem o takich praktykach i nie wiem ile taka folia aluminiowa kosztuje i czy to się w ogóle opłaca, tzn koszt vs oszczędność energii. Z tego co wiem, najlepiej wykonana izolacja to taka, która bezpośrednio przylega do folli paroizolacyjnej, ponieważ każda pustka powietrzna, a w przypadku poddasza za płytą GK ma już w granicach 50% niższą temperaturę niż w pomieszczeniu, czyli stwarzają się idealne warunki do wykraplania. Dlatego jedyna pustka powietrzna w każdym przypadku skosów czy sufitu powinna się znajdować za ociepleniem tak jak pisze[mention=66843]rett[/mention] np przed deskowaniem, lub za membraną, która z zasady ma mieć wysoką paroprzepuszczalność, bo w przypadku piany PUR, którą klei się bezpośrednio do membrany inczej się nie da. Dlatego uważam że podstawowym błedęm jest dodatkowe ocieplanie przesztrzeni nad sufitem, bo nad sufitem powinna być już tylko wentylacja aż do kalenicy. Było tu już kilka tematów o wyciekach po ścianach szczytowych. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...