Skocz do zawartości

Ocieplenie domu


Recommended Posts

Napisano
Cytat

mam w domu włożony styropian między pustaki. Czy mogę ocieplić te ściany z zewnątrz, styropianem 5 cm ?
Proszę o poradę icon_wink.gif



Proszę opisać z czego i jak zbudowana jest ściana !

Ja nie polecam 5 cm styropianu z zewnątrz na ścianie trójwarstwowej .
Napisano
ściany zbudowane są z zewnątrz 12 cm pustak pianowy. W środku pustak pianowy 25 cm, między 12-25 jest włożony styropian 3. Pustaki połączone są drutem jest tak zwany PUSTY MUR. Czy mogę w tej chwili ocieploić z zewnątrz następnym styropianem ?
Napisano
Cytat

ściany zbudowane są z zewnątrz 12 cm pustak pianowy. W środku pustak pianowy 25 cm, między 12-25 jest włożony styropian 3. Pustaki połączone są drutem jest tak zwany PUSTY MUR. Czy mogę w tej chwili ocieploić z zewnątrz następnym styropianem ?




Żeby ocieplić taki mur trzeba :

Albo rozebrać tę 12 cm ścianę osłonową z suporeksu wyciąć kotwy . Następnie przyklejać warstwowo jeden styropian na drugi można wtedy zastosować dodatkowo nawet te 5 cm styropianu do tego, który jest i zakotwić na kolki .Suporeks z rozbiórki można wykorzystać do budowy np.garażu .

Albo zastosować warstwę 12 cm styropianu na mur istniejący bez rozbierania ,ze względu na wkraplanie się wody za styropianem o mniejszej grubości co spowoduje wilgoć i grzyb w ścianie 12 cm osłonowej z suporeksu bez możliwości osuszenia jej w okresie letnim.

Napisano
Czy szcczelina powietrzna w istniejącej ścianie jest wentylowana, czy też to zamknięta "pustka powietrzna" dla poprawienia izolacyjności cieplnej?
Ja bym dał ocieplenie 10-12 cm na istniejącą ścianę, grubsze dlatego, że różnica w kosztach materiału jest znikoma, najwięcej kosztuje wykończenie tej ściany. Wykraplania wilgoci bym się nie bał, o ile wentylacja w domu jest prawidłowa.
Napisano
Cytat

Czy szcczelina powietrzna w istniejącej ścianie jest wentylowana, czy też to zamknięta "pustka powietrzna" dla poprawienia izolacyjności cieplnej?
Ja bym dał ocieplenie 10-12 cm na istniejącą ścianę, grubsze dlatego, że różnica w kosztach materiału jest znikoma, najwięcej kosztuje wykończenie tej ściany. Wykraplania wilgoci bym się nie bał, o ile wentylacja w domu jest prawidłowa.




Dziękuję Bardzo za porady

ZAMYKAM TEMAT icon_wink.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Tak też myślałem, znam zasady stosowane przez LP. Ale wynika z tego, że dom podzielono wcześniej (nieważne z czyjej inicjatywy i jak) i obydwoje nabywców otrzymało te swoje części już po podzieleniu. I pewnie musieli podpisać zgodę że biorą to co jest i tak jak jest. Czyli Lasy nie będą widziały powodu żeby wracać do tematu. Pozbyły się nieruchomości i mają sprawę z głowy. 
    • Przy rurach łączonych na połączenia kielichowe trzeba je ciąć z drugiej strony, tak aby kielich pozostał. Ewentualnie w razie konieczności można zastosować mufę - nakładaną złączkę o średnicy takiej jak kielich.  
    • Lokal nabyty ze zniżką pracowniczą (jest też zapis odnośnie bonifikaty w księdze wieczystej). Ojciec nabył nieruchomość chyba za 10% wartości, a sąsiadka z racji małego stażu pracy za 50%. Sprawa ma tez inny wymiar o którym nie chciałabym pisać na forum. W każdym razie ojciec po wielu latach zamieszkiwania tam został "okrojony" i sprzedano mu klitkę, a sąsiadce młodej dziewczynie "z plecami" większą część domu. Podział jest 43% ojca do 57% sąsiadki.  
    • Pytasz czy jest możliwy. Wg mnie tylko jeśłi jest porozumienie stron, znaczy obydwu właścicieli. Inaczej nie.    Ale jest pytanie inne. Kto zgodził się na taki podział jaki jest obecnie i dlaczego? Czy Twój ojciec (i druga strona też) bral udział w dzieleniu czy też nabył swoją częsć już po podziale? Czy towarzyszyły temu jakieś ulgi finansowe? czy byly uzależnione od zgody na taki podział? Nic nie wiemy o tamtej sprawie, a ona jest kluczowa. Jeśli nie ma w niej okoliczności które pozwalają na jej wzruszenie, a następnie unieważnienie przeprowadzonego wtedy podziału (to by była i tak dłuuuga droga), to obecnie bez porozumienia z drugą stroną nie ma na to szans.
    • W prysznicu nie unikniesz silikonowania. To musi być szczelne   Planuję czarny marmur lub czarny kamień, więc silikon też będzie czarny. Silikonowe spoiny będą natomiast bardzo wąskie, prawie niewidoczne na materiale. Powinno wyglądać i zachowywać się ok   Miałam okazję na żywo pomacać i obejrzeć oba materiały, ponieważ robiłam wywiad z szefem firmy, która otworzyła się w mojej mieścince kilka miesięcy temu. Mają oba materiały na stanie.  Na dzień dzisiejszy bardziej przychylam się do płyty węglowej w prysznicu, bo z fornirem jest jednak więcej roboty, jak to z kamieniem - trzeba cyklicznie impregnować. Ponadto obawiam się, że na chropowatej nierównej powierzchni forniru będą osadzać się pozostałości detergentów i trudniej będzie utrzymać ścianę w dobrym stanie wizualnym. Płyta węglowa ma gładkie wykończenie i nie ma takiego ryzyka.  Różnica polega też na tym, że fornir jest cieńszy (około 2 mm), a płyta węglowa ma 5 mm grubości. Fornir z kolei łatwiej przyciąć, niż płytę węglową. Oba materiały mają zalety i wady   Ogólnie oba materiały są dobrym pomysłem na remont bez kucia kafelek. Można wykończyć tym całą łazienkę w kilka dni       Tu masz link do tego artykułu, który pisałam o płytach węglowych.  https://budujemydom.pl/wykanczanie/sciany-wewnetrzne/a/115798-plyty-weglowe-na-sciane-bez-skuwania-starych-plytek O fornirze tylko rozmawiałam i sobie go obejrzałam. Nie pisałam o nim artykułu   Zrobiłam też kilka fot, są umieszczone w treści artykułu. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...