Skocz do zawartości

Kuchnia węgierska


Recommended Posts

  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie temu...
kociołek bez kociołka- moje "danie z kociołka" pieczone w naczyniu żaroodpornym:)
pokrojona wieprzowina (np łopatka lub szynka)
pokrojone kilka ziemniaków
cebula
ze 2 marchewki
trochę kiełbaski
kilka plasterków boczki
i koniecznie trochę białej kapusty (daje świetny smaczek)
to wszystko wymieszane, doprawione, duszone w piekarniku na termoobiegu 1,5 godziny... pycha...
Link do komentarza
Najlepiej kociołek węgierski smakuje na Węgrzech icon_smile.gif podpiekany na ognisku i robiony przez wszystkich uczestników zamieszania ( dużo do krojenia ).
Oczywiście jest to tylko moje subiektywne odczucie, ale robię na działce i nie ma już ani takiego smaku ani specyficznego klimatu Bogacza icon_wink.gif
Link do komentarza
Nie miałam jeszcze przyjemności kosztować potrawy z takiegoż kociołka ...icon_sad.gif

Z węgierskich dań to robię

-leczo ( cała rodzinka uwielbia )
-placek po węgiersku ( ile taki placem robiony w Polsce ma wspólnego z daniem węgierskim,to nie wiem... podejrzewam,że to tylko nazwa jest węgierska, cos jak "pierogi ruskie" )
Link do komentarza
Cytat

-placek po węgiersku ( ile taki placem robiony w Polsce ma wspólnego z daniem węgierskim,to nie wiem... podejrzewam,że to tylko nazwa jest węgierska, cos jak "pierogi ruskie" )


Dokładnie tak... icon_lol.gif Na Węgrzech nie spotkałam się z tym daniem nigdzie, ani w knajpach ani w domach prywatnych.
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
Cytat

kociołek bez kociołka- moje "danie z kociołka" pieczone w naczyniu żaroodpornym:)
pokrojona wieprzowina (np łopatka lub szynka)
pokrojone kilka ziemniaków
cebula
ze 2 marchewki
trochę kiełbaski
kilka plasterków boczki
i koniecznie trochę białej kapusty (daje świetny smaczek)
to wszystko wymieszane, doprawione, duszone w piekarniku na termoobiegu 1,5 godziny... pycha...




Pod przykryciem czy bez?
Link do komentarza
to dołączę do grona wielbicieli kociołka, choć sezon powoli, acz nieuchronnie dobiega końca niestety icon_sad.gif

a kuchnia węgierska to moja ulubiona, od lat; dobrze, że na papryki sezon trwa w najlepsze icon_biggrin.gif
i nie zgodzę się, że placka po węgiersku nie można zrobić dobrego u nas, trzeba jedynie mieć:
dobrą słoninę, dobrą wołowinę, dobrą paprykę i dobrego... węgrzyna icon_wink.gif

pozdrawiam

Brak obrazka


Brak obrazka


i placek
Brak obrazka

Edytowano przez remarbi (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Cytat

to dołączę do grona wielbicieli kociołka, choć sezon powoli, acz nieuchronnie dobiega końca niestety icon_sad.gif

a kuchnia węgierska to moja ulubiona, od lat; dobrze, że na papryki sezon trwa w najlepsze icon_biggrin.gif
i nie zgodzę się, że placka po węgiersku nie można zrobić dobrego u nas, trzeba jedynie mieć:
dobrą słoninę, dobrą wołowinę, dobrą paprykę i dobrego... węgrzyna icon_wink.gif

pozdrawiam

Brak obrazka


Brak obrazka


i placek
Brak obrazka



Rozmarzyłem się patrząc na te zdjęcia icon_smile.gif Smakowite niezwykle!

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Wiem, że Kolega chwilowo dość zajęty i chętnie pomogę
Oto Jego przepis do tego dania icon_smile.gif
Smacznego życzę



Pamiętasz , Szefie -że ja skuli wieku mam już sklerozę .... a teraz jeszcze okazało się, że ślepotę większą niż się spodziewałam ......
Ja dopiero teraz poczytałam i zajarzyłam kim jest remarbi icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif
Aż z wrażenia napisałam dziś do Niego priv , ale chyba ostatnio rzadko tu zagląda..... dlategóż dla pewności pozdrowiłam także na blogu .... icon_biggrin.gif
Nie podaruję sobie , że przeoczyłam ten fakt .... dyć gdybym wiedziała wcześniej, to już dawno bym zagadała .... co tam zagadała - wewontek samotnościowy bym założyła coby było gdzie sie na duchu podtrzymywać.... jak dawniej .....
Ech .... stara , ślepa, sklerotyczka z dużym nosem i krzywymy nogamy ..... no żeby nie zauważyć .... norrrrmalnie nie mogę se podarować.... icon_rolleyes.gif
Link do komentarza
Cytat

Pamiętasz , Szefie -...
..... no żeby nie zauważyć .... norrrrmalnie nie mogę se podarować.... icon_rolleyes.gif


... po "michach" go poznałem (i trochę po stylu gotowania) icon_smile.gif
- dalej: ... lustrzane odbicie "remarbi" = (i)bramer ("i" dodał do rymu albo dla zmyły, albo jedno i drugie) icon_smile.gif icon_wink.gif
... reszty Twej wypowiedzi nie skomentuję (może jak zmienisz lustro) icon_smile.gif icon_wink.gif
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam jeszxze kilka pytań;   1.Czy płyta budowlana 1 cm jest lepsza niż dwie zielone płyty regipsowe w kwestii izolacji cieplnej?   2.Czy taka płyta budowlana też się nadaje? Jest tańsza niż Budanentu i Ultramentu   https://allegro.pl/oferta/plyta-budowlana-izolacyjna-wodoodporna-maxiterm-w10-120x60-cm-gr-10-mm-14405302704   3.Czy te płyty muszę klejic krawędzi krawędzi bo widziałem że tak na YT robią?      
    • Reklamacja przyjęta. Płytki wymienione.
    • Słyszałem, ze ogień ma moc oczyszczającą.
    • Niczego nie rozumiesz. Azbest nie jest trucizną!!! I nic nie szkodzi, kiedy się go zjada lub wypije!!! Problem polega na tym, ze azbest jest niezniszczalny! I kiedy włókienka azbestu dostają się do płuc, to organizm nie potrafi ich stamtąd usunąć, a są tam przecież ciałem obcym!!! Więc jest bardzo szkodliwy, kiedy się go wytwarza, tnie i wdycha pył, który przy tym powstaje. Ale nie kiedy się go zjada czy wypija, bo te włókna wydalimy.      No właśnie na dachu jest bardzo szkodliwy, bo płyty się na dachu degradują i uwalniają pył azbestowy, roznoszony wiatrem. I my go wdychamy!!! Czego nie rozumiesz?     Bo azbest nie jest trujący!!! On w żołądku i jelitach jest zupełnie neutralny. Azbest szkodzi płucom mechanicznie, a nie chemicznie! Włókna przebijają pęcherzyki płucne, a organizm nie ma możliwości ich usunięcia. Azbest się nie spala, nie trawi i nie ulega degradacji. W płytach azbestowych degraduje się cement, czyli spoiwo, które łączy włókna azbestu, które się uwalniają i wiatr je po świecie roznosi.     Tia... A płaski naleśnik Ziemi podtrzymują cztery słonie. Kiedyś ignorancja była wstydliwa, dzisiaj ludzie się nią chełpią, chociaż wszystkie materiały są na wyciągnięcie ręki w necie.     Którzy "eksperci", sieroto? Ci sami, których kury przestały się nieść z powodu masztu 5G? Nieuszkodzonych płyt azbesto-cementowych na dachach NIE MA!!!! Natura robi swoje, cement się degraduje, a azbest wiatr rozsiewa po okolicy i przenosi jak piasek z Sahary, nawet na inne kontynenty. To że Ty żyjesz, nie oznacza, że Twój azbest nie wykończył juz kogoś mieszkającego znacznie dalej od Ciebie. Bo mu wiatry przynoszą Twój azbest. Tak to jest, jak ktoś z uporem nie chce używać rozumu. 
    • Komentarz dodany przez Gert: Same kłamstwa jak to w Polsce-prawda jest taka i można to łatwo sprawdzić że Polska jako jedyny kraj w Europie sama ustaliła sobie datę graniczną 2032r w żadnym innym normalnym kraju europejskim nikt nie rusza całego nie uszkodzonego eternitu na dachu i nie ma żadnej daty zdjęcia usuwa się tylko uszkodzony -ale polak wiadomo jak to w przysłowiu...sam sobie robi problemy zakopując w ziemi coś co może bezpiecznie leżeć na dachu-NIEUSZKODZONY.Co potwierdzają eksperci tak krajowi jak i zagraniczni...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...