Skocz do zawartości

jak to jest z firma budowlana?


Recommended Posts

Napisano
jak to jest z firmami budowlanymi ktore od A do Z wybudowac moga dom? np firma XXX oglasza sie ze buduja domy kompleksowo, ze nie trzeba sie martwic o nich ze mozna siedziec spokojnie w domu a oni wszystko zrobia sami, nie trzeba jezdzic na budowe niczego pilnowac nie martwic sie ze cos nie dojechalo czy cos jest nie tak ze oni wszystkim sie sami zajmuja, czy to rzeczywiscie tak jest z ta wygoda? jak to wyglada finansowo no wiadomo ze wychodzi drozej ale jak duzo drozej, czy to przepasc finansowa czy nie az tak strasznie. powiem szczerze ze pasowalby mi taki system budowy, bo moja praca nie pozwalalaby mi na przebywanie czesto na budowie a zony z malym dzieckiem na pewno nie bede fatygowal zeby uzerac sie z robotnikami. czy ktos korzystal z uslug takich firm jak np "Fabryka Domow" czy podobne.
Napisano
  Cytat

jak to jest z firmami budowlanymi ktore od A do Z wybudowac moga dom? np firma XXX oglasza sie ze buduja domy kompleksowo, ze nie trzeba sie martwic o nich ze mozna siedziec spokojnie w domu a oni wszystko zrobia sami, nie trzeba jezdzic na budowe niczego pilnowac nie martwic sie ze cos nie dojechalo czy cos jest nie tak ze oni wszystkim sie sami zajmuja, czy to rzeczywiscie tak jest z ta wygoda? jak to wyglada finansowo no wiadomo ze wychodzi drozej ale jak duzo drozej, czy to przepasc finansowa czy nie az tak strasznie. powiem szczerze ze pasowalby mi taki system budowy, bo moja praca nie pozwalalaby mi na przebywanie czesto na budowie a zony z malym dzieckiem na pewno nie bede fatygowal zeby uzerac sie z robotnikami. czy ktos korzystal z uslug takich firm jak np "Fabryka Domow" czy podobne.

Rozwiń  



Witam, z autopsji wiem że nie ma takich firm ,bo albo zapłacisz jak za woły,albo spieprzą robotę. Wiem bo sam posiadam małą firmę budowlaną i od kilkunastu lat specjalizuje się w określonej dziedzinie i jestem 100% pewny że to co robię robię dobrze i rzetelnie,a niestety ci co robią wszystko nie umiom nic. Jak kolwiek brakuje ci czasu lepiej wynajmij nianie do dziecka lub firmę która specjalizuje się w czymś a za ustaloną opłatom osoba odpowiedzialna zajmie się twoją budową.Ja mimo wszystko radzę dopilnuj sobie sam budowy a na pewno będziesz później zadowolony. Pozdrawiam
Napisano
Banka ja trochę tak budowałam. I poprostu wspominam to jako najprzyjemniejszy okres budowy. U nas było tak- zamówilismy stan deweloperski. Pierwszy krok to była szczegółowa wycena całości, po przedyskutowaniu z nami wszystkich szczegółów typu jakie ściany, z czego dach, jakie okna itp itp. W czasie tych dyskusji i ustaleń szef naszej firmy cierpliwie odpowiadał na setki naszych nie zawsze mądrych pytań i dochodziliśmy do konsensusu:) Po otrzymaniu i zaakceptowaniu wyceny (będe szczera- nasza firma "zarabiała" na domu około 15% średnio. Ale powiem Ci szczerze- całosc wyszła mi prawie tak samo jak znajomych budujących podbne domy systemem gospodarczym. Dlatego, że naparwde dostawaliśmy (tzn nasza firma dostawała) materiały po zupełnie innych cenach. Oni mają wszędzie maksymalne rabaty, wiedzą dokładnie co gdzie kupowac zeby było taniej itp) Umowa przewidywała tysiące róznych sytuacji i dawała 3 lata gwarancji na wszystko.
Budowa zaczęła się tak że oni weszli na działke a my pojechaliśmy na urlop. Wróciliśmy żeby oblać gotowe fundamenty. I tak to wyglądało- my zasuwaliśmy w dwóch pracach każde z nas, oni budowali. Wpadaliśmy na budowe kiedy mieliśmy czas i tylko żeby popatrzeć, nie bylismy niczym obciażani. Jeśli trzeba było dokonać takiego czy innego wyboru, szef firmy umawiał się z nami w dogodnym dla nas czasie. Mieliśmy "swojego" inspektora nadzoru ( z rodziny) który zaglądał na budowę kiedy chciał. I szczerze mówiąc był pod wrażeniem solidności naszej ekipy. Kiedyś słyszałam że budowa pochłania mnóstwo czasu i nerwów, ale dla nas była to przyjemność- patrzeć jak rośnie nasz dom. Dlatego polecam moją firme bo była to nasza najlepsza decyzja, teraz wiem to napewno, wiem po tym jak wykańczaliśmy sami- i niby mieliśmy niezłych wykonawców ale.... jak zwolnić sie z pracy bo brakło worka kleju? Ja nie miałam pojęcia wczesniej nawet gdzie się materiały kupuje!
Nigdy nie budowałabym inaczej. Zdarzyły się drobne usterki- np rozszczelnienie przy kominie- wtedy jeden telefon i przyjeżdzają i wszystko poprawiają (oczywiście bezpłatnie)
No i jeszcze jedno- nasza firma pracuje na zasadzie inwestora zastępczego, to nie jest tak że jedni ludzie robią wszystko no co ty ! Szef podnajmuje ekipy fachowców, inna stawiała stan surowy, inna dach, kto inny instalacje itp. On ma sprawdzonych na wielu budowach ludzi i wie komu mozna zaufać. Wiem np że ekipa która stawiała nam stan surowy nie była tania- ale zaoferował nam ją konkretnie jako najlepszą jaką dysponuje- i to był strzał w dziesiątkęicon_smile.gif
Napisano
Banka76, jeżeli nie macie czasu i się nie znacie choć trochę nabudowaniu to lepiej dla was żebyście pracowali a firma niech buduje, niestety taki komfort jak pisze kropeczka kosztuje sporo, możesz poczytać inne tematy na tym forum. Wszystko zależy jaką macie sytuację. My nasz dom do stanu surowego otwartego z jedną ekipą do dachu i murarzem wybudowaliśmy za około 90tys.(dom 130m2 użytkowej pow.parterowy z poddaszem rok 2007) a firmy za to samo chciały 140-150 tys. materiał +robocizna. Oczywiście kosztuje to dużo pracy własnej, własne załatwianie wszystkiego, dużo nerwów ale też daje satysfakcję.
Pozdrawiam
Napisano
nas stan surowy domu calkowitej powierzchni prawie 200 m2 wyszedl 170 tys licząc w to 300 m2 dachu z dachówki ceramicznej więc nie byla to tania technologia. Myśle że nie jest to bardzo wysoka cena za tak duży dom.
  • 2 lata temu...
Napisano
Witam wszystkich forumowiczów.
Jestem nową członkinią forum. Przymierzam się do budowy domu i zastanawiam czy zrobić to systemem gospodarczym czy zdecydować się na sprawdzoną firmę budowlaną. Rozgrzebuję temat bo przyznam szczerze niewiele pomogły mi powyższe opinie. Zależy mi na konkretach, argumentach za i przeciw budowaniu jedną a drugą metodą.
Przejrzałam trochę forum, mam parę spostrzeżeń, ale liczę na otwartą dyskusję.
Każda pomoc się przyda.
Zaznaczę tylko, że posiadam ziemię, nic poza tym.
Napisano
Nie mam żadnej konkretnej firmy, którą na dzień dzisiejszy chciałabym zatrudnić. Mówiąc o sprawdzonej firmie miałam na myśli sugestie znajomych i rodziny ;)
Boję się głównie o koszty związane z budową przy zatrudnieniu konkretnej firmy.
Napisano
wszystko zależy od ceny. Ja szukałam wykonawcy przez prawie pół roku. I pytałam się o wycenę i referencje takich co oferowali stan deweloperski i takich co tylko poszczególne etapy. Ceny bardzo różne (od 25 tyś do 120 tyś za stan surowy - woj. pomorskie). Odrzucałam od razu te które nie potrafiły podać referencji (osób do których mogłabym pojechać i zapytać o wykonanie) oraz te wielkie bo nie pasowała mi sytuacja z bardzo mało osobistym wkładem wykonawcy (szefa) w mój dom (takie duże firmy to molochy - ci którzy pracują bezpośrednio przy budowie mają gdzieś bo pracują za pensję zaś szefowi zależy aby w miarę wywiązać się z kilku umów - tak nam doradził znajomy właściciel takiej większej firmy - cena jego to było 80 tyś za stan surowy). Raczej nie jest tak że firma oferująca stan deweloperski ma wszystkich fachowców u siebie na ogół każda taka firma z mojego rejonu mówiła że poszczególne prace zlecają. A z drugiej strony znajomi odradzali takie rozwiązanie gdyż przy deweloperskim stanie łatwo ukryć niedoróbki i inwestor może nawet nie wiedzieć że ma np krzywe ściany.
W ostateczności zdecydowaliśmy się na system gospodarczy: stan surowy zadaszony robi nam jeden człowiek plus dobierając sobie ludzi. Robi dość wolno ale cena jest przystępna a i na wykonanie na razie nie narzekamy. Łatwo jest się dogadać i wymagać (mówię że chcę tak i już). Mam kierownika budowy (droższego i z polecenia) aby pilnował wykonawcy ale i sama pilnuję. Jesteśmy prawie codziennie na budowie jak nie my to ojciec mój mieszkający blisko. Sama szukam i zamawiam materiały i wiem ile mam na bieżąco pieniędzy na budowę. Częstym argumentem jest to że budowlańcy mają swoje rabaty w hurtowniach i dostają lepsze ceny: być może ale i w tym systemie można uzyskać dobre ceny. Ja chodzę od hurtowni do hurtowni i marudzę o rabaty. Przed każdym zakupem robię rozeznanie cenowe. Powiem szczerze że jak na razie jestem mocno "do przodu" w stosunku do wycen deweloperskich. Średnia cena stanu deweloperskiego mojego domku wychodziła 290 tyś (razem z materiałem). Po moich obliczeniach ok 220 tyś - 240 tyś. (147 m2) A ponieważ w lotka nie wygrałam to wybrałam opcję budowania się systemem gospodarczym
Napisano
  Cytat

Nie mam żadnej konkretnej firmy, którą na dzień dzisiejszy chciałabym zatrudnić. Mówiąc o sprawdzonej firmie miałam na myśli sugestie znajomych i rodziny ;)
Boję się głównie o koszty związane z budową przy zatrudnieniu konkretnej firmy.

Rozwiń  


a jesteście w stanie budować sami? znacie się chociaż trochę na tym i macie tyle czasu? jeśli tak, to czemu nie. Robocizna niestety jest piekielnie droga
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
To prawda. Wiele osób decyduje się na budowe samodzielnie w kilku znajomych,ponieważ tym sposobem poważnie ograniczają koszty. Pozostaje tylko pytanie o solidność i stabilność,ale samemu wszystkiego dopilnujemy najlepiej.
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Witam na forum.W ten sposób oszczędzają koszty,ale czesto kilka elementów zrobione jest mało solidnie,na szybko a przecież nie o to chodzi. Moim zdaniem lepiej wynająć dobrą i godna zaufania ekipę budowlaną.
Napisano
Stan surowy otwarty, tynki zewnętrzne, podbitkę i wykonczenie elewacji oddaliśmy w rece jednej firmy i były to najprzyjemniejsze etapy budowy icon_smile.gif Owszem, na pewno wyszło drożej niż budowa systemem gospodarczym, ale nie widzieliśmy innej opcji przy naszym permanentnym braku czasu. Ekipa była świetna, wszystko odbywało się bardzo sprawnie, kierownik budowy wytropil i poprawił w jej trakcie wiele drobnych felerów, które zawierał pierwotny projekt, dał nam wiele cennych wskazówek i rad. My mieliśmy swojego inspektora nadzoru, który czuwał nad pracami. Bywaliśmy na budowie raz na tydzień, jeżeli trzeba było się zdecydować na kolor podbitki czy elewacji właściciel firmy przyjeżdżał z próbnikami do nas do domu. Jak na razie jedyną usterką był tynk odpadający z czoła balkonu, poprawili natychmiast, oczywiście w ramach gwarancji.
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
  Cytat

wszystko zależy od ceny. Ja szukałam wykonawcy przez prawie pół roku. I pytałam się o wycenę i referencje takich co oferowali stan deweloperski i takich co tylko poszczególne etapy. Ceny bardzo różne (od 25 tyś do 120 tyś za stan surowy - woj. pomorskie). Odrzucałam od razu te które nie potrafiły podać referencji (osób do których mogłabym pojechać i zapytać o wykonanie) oraz te wielkie bo nie pasowała mi sytuacja z bardzo mało osobistym wkładem wykonawcy (szefa) w mój dom (takie duże firmy to molochy - ci którzy pracują bezpośrednio przy budowie mają gdzieś bo pracują za pensję zaś szefowi zależy aby w miarę wywiązać się z kilku umów - tak nam doradził znajomy właściciel takiej większej firmy - cena jego to było 80 tyś za stan surowy). Raczej nie jest tak że firma oferująca stan deweloperski ma wszystkich fachowców u siebie na ogół każda taka firma z mojego rejonu mówiła że poszczególne prace zlecają. A z drugiej strony znajomi odradzali takie rozwiązanie gdyż przy deweloperskim stanie łatwo ukryć niedoróbki i inwestor może nawet nie wiedzieć że ma np krzywe ściany.
W ostateczności zdecydowaliśmy się na system gospodarczy: stan surowy zadaszony robi nam jeden człowiek plus dobierając sobie ludzi. Robi dość wolno ale cena jest przystępna a i na wykonanie na razie nie narzekamy. Łatwo jest się dogadać i wymagać (mówię że chcę tak i już). Mam kierownika budowy (droższego i z polecenia) aby pilnował wykonawcy ale i sama pilnuję. Jesteśmy prawie codziennie na budowie jak nie my to ojciec mój mieszkający blisko. Sama szukam i zamawiam materiały i wiem ile mam na bieżąco pieniędzy na budowę. Częstym argumentem jest to że budowlańcy mają swoje rabaty w hurtowniach i dostają lepsze ceny: być może ale i w tym systemie można uzyskać dobre ceny. Ja chodzę od hurtowni do hurtowni i marudzę o rabaty. Przed każdym zakupem robię rozeznanie cenowe. Powiem szczerze że jak na razie jestem mocno "do przodu" w stosunku do wycen deweloperskich. Średnia cena stanu deweloperskiego mojego domku wychodziła 290 tyś (razem z materiałem). Po moich obliczeniach ok 220 tyś - 240 tyś. (147 m2) A ponieważ w lotka nie wygrałam to wybrałam opcję budowania się systemem gospodarczym

Rozwiń  


Zastanawiam się na czym Wam najbardziej zależy. Na cenie? Budujecie prawdopodobnie pierwszy i ostatni raz w życiu, założę się, że nie znacie się na temacie w takim stopniu jak firmy wykonawcze i mimo wszystko wolicie zająć się tematem sami? Jeśli ktoś ma czas to proszę bardzo. Ale skąd pewność, że przewidzisz wszystkie koszty związane z budową? Ja chyba nie porwałabym się na samodzielną budowę domu. Piszesz, że codziennie jesteś na budowie, albo Twój ojciec - ja niestety nie mam tyle czasu, żeby wszystkiego dopilnować, zamawiać materiały itp. dlatego najprawdopodobniej zaufam jednej firmie - przynajmniej na początku będę już znać cenę końcową i będę wiedzieć co mnie czeka. Z doświadczenia rodziny wiem też, że system gospodarczy bardzo często wychodzi drożej niż budowa z jedną firmą. Przede wszystkim jako laik na etapie planowania nie jesteś w stanie niczego przewidzieć. No ale powodzenia!
Napisano
Kolego, masz zaufanie do ludzi - to Ci się chwali.
Problem tylko z tym że przy zderzeniu z rzeczywistością, może się okazać ono nic nie warte.

  Cytat

(...) założę się, że nie znacie się na temacie w takim stopniu jak firmy wykonawcze i mimo wszystko wolicie zająć się tematem sami?

Rozwiń  

Przejrzyj sobie ten wątek https://forum.budujemydom.pl/Galeria-fuszerki-t13180.html a nabierzesz zdroworozsądkowego dystansu do wiedzy i profesjonalizmu firm wykonawczych jak to ująłeś.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • u mnie gaz wygrywa - rachunki dużo niższe niż przy indukcji, a gotuję sporo. mam dużą płytę solgaz optimex 4+2 i bardzo sobie chwalę. wygląda nowocześnie, gotuje się na szkle, więc łatwo się czyści, a dzięki technologii bezpłomieniowej gaz zużywa się dużo mniej niż w tradycyjnych palnikach.
    • Bedzie 12-14 cm perlitu wsypane w podloge. Rurki nie beda zalane jastrychem. Plan jest polozyc na  legarach plyty włóknowo-cementowe lub włóknowo-gipsowej dla usztywnienia i  wzmocnienie podloza, nastepnie plyty farmacel 25 lub dfe *jak na zdjeciu* wloknowo-gipsowe powrotne na calej powierzchni zeby weszko mi rurek w spirale co 10 cm. potem hydroizolacja i terakota. jest maly grzejniczek ok 60x60 jedno plytowy. woda do niego trafia goraca, niewiem pewnie ze 60 st.    Bedzie tam brodzik kompozutowy schedpol ktory raczej bedzie izolowal cieplo z podlogowki.    niestety elektryczna mata potrzebuje pradu ktory tani nie jest
    • Dzień dobry, Robię generalny remont na poddaszu 22 letniego domu parterowego o powierzchni poddasza 140mkw po podłodze, dachu wielospadowym ze słupami i dachówką betonową na 390mkw. W związku z tym usunąłem wylewkę i styropian i chce upewnic sie ze nie bede musial kuć nowej. Generalnie mimo braku dykatacji na takiej powierzchni strop wygląda dobrze poza jednym fragmentem jak na zdjęciu. Wydaje mi się, że to jakoś wzmacniano przed pierwszą wylewką? Co to jest? Widzę że i tak pęknięcie poszło i zrobiło się takie U. Czy tam coś trzeba dodatkowo wzmacniać? Niby stoi 20 lat dom, ale będzie podłogówka i 2 cm wyżej wylewki i nowe ścianki GK, meble, płytki zamiast paneli, więc trochę wagi dojdzie. Ponadto zauważyłem że ktoś beztrosko sobie wykuł wzmocnienie stropu i tak zostawił. Teraz mam szanse to jakoś wzmocnić bo prętów nie przeciął a naprężenia tam będą ściskające. Czym to uzupełnić? Gotowa masa naprawcza wymieszana z kamieniami? To jest aż 5cm głębokie. Nie sypie się, trzeba gruntować? Poza tym w narożnikach domu widzę pęknięcia po przekątnej. Chyba mniej niebezpieczne, ale czy na pewno? Szkoda, że nie pomyśleli o dylatacji!
    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...