Pomysł kładzenia pcv na wykładzinę mnie zaszokował. To mi przypomina taki karykaturalny obrazek z książki dla dzieci kiedy bohaterowie malowali sobie pokój kładąc farbę na farbę i żaden z kolorów nie był dobry. W końcu nie mieli się gdzie poruszać. A tak z ciekawości: jak wygląda zagruntowanie podłoża na wykładzinie?