Moje żywotniki zostały wykopane przez z nas z naszego ogródka (poprzedniego) i zasadzone w nowym ogdrodzie przez (niestety) pracowników którzy murowali dom!!! Zasadzili je krzywo, prosto w tą ziemię z gruzem i piaskiem i mimo tych przeciwności - rosną świetnie. Przyznam że chorowały i nie rosły przez cały sezon ale teraz już jest OK. Niewiem więc od czego to zależy. Oczywiście teraz mają dobre warunki gdyż po roku dosypalismy im trochę odpowiedniej ziemi , nawozimy je itd., ale w pierwszym roku gdy były posadzone nikt ich nawet nie podlewał gdyż nie było na to czasu - trwała wtedy budowa...