Ty się zastanów, czy istnienie takiej drogi Ci się nie opłaca. Masz inną drogę dostęu do działki? Sąsiedzi też mają? Pamiętaj, jeśli wzrasta wartość działek sąsiednich, to rośnie też wartość Twojej.
U mnie jeden idiota nie zgodził się na przeprowadzenie drogi w poprzek swojej kiszkowatej działki i kicha. Gdyby się zgodził, to miałby dwie działki budowlane, a i sąsiedzi również. A tak wszyscy mają "kiszki" rolne (szerokość 16 - 20 m), praktycznie bez wartości, bo ziemia V-VI klasy. Nikt tam nic nie sieje ani nie orze. Krzaki tylko rosną. A gdyby była droga, gmina obiecywała z czasem uzbrojenie tego terenu.