
dedert
Uczestnik-
Posty
760 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
1
Wszystko napisane przez dedert
-
Dach kopertowy, ścianka kolankową na jeden pustak +wieniec ale chcę to zwiększyć o kolejny pustak z wiencem żeby zwiększyć przestrzeń poddasza bo przyszłościowo ma być użytkowe. W obecnym projekcie na jeden pustak było by tylko 226cm wysokości. Rzut dachu wkleję niebawem. A teraz robię garaż i patrze co majstry mi zostawili i zastanawiam się czy nie wywalić tego bloczka i dać cegły pełne. Coś takiego, na tym będzie wieniec, nadproże a obok słup żelbetonowy. Czy nie lepiej to dać z cegły?
-
Ja mam się znać na projektach? Dochodzę do pewnego etapu i daje projekt do kolejnego fachowca. A nie oddam projektu do poprawki do tego samego projektanta który robi takie błędy
-
W projekcie nie mam żadnych słupków w ścianie kolankowej, a kierownik poleca je dać. Taka ciekawostka. A jeśli uważacie że mam robić wg tego projektu to znowu was zaskoczę ale stary doświadczony dachowiec złapał się za głowę gdy zobaczył projekt dachu, bo jest wiele uchybień i niezgodności. Więc projekt dachu leci również do poprawki. I oczywiście że traktuję jako rozrywkę, bo zrobię i tak jak każe projektant. Ale lubię poznawać opinię innych
-
tak, dalej też będą, ale co 150 cm chyba. Chodzi mi o to czy byście dali też samym narożniku naroży (wersja czerwona) czy tylko na ich końcach (na oparciach) - wersja żółta
-
A czy to było niegrzeczne? Wolałbym wiedzieć czy porady udzielane tutaj są przez piekarzy czy projektantów bo jak widzicie rozbieżne są od tego co mówi mój projektant za którego przyjdzie mi dopłacić. W takim razie test: Rdzenie narożne w ścianach kolankowych. Czy uważacie że powinny być wg wersji czerwonej czy żółtej:
-
Po części jest to prawdą, ale nie z dziedziny budowlanej. Widzę jednak że wielu podważa zalecenia mojego projektanta stąd padało pytanie. Ale już przyzwyczaiłem się że każdy projektant może mieć inny punkt widzenia na daną sprawę. Może wynika to z poziomu skończonej uczelni bądź ocen w indeksie
-
A przepraszam że tak spytam, ktoś tu w ogóle ma uprawnienia projektanta?
-
W projekcie jest opis zamiennie gazobeton. Ja mimo wszystko wybralem podobno mocniejszy H+H w gęstości 600 i wytrzymałości 5Mpa ale później hurtownia zaczęła podsyłać 500 o wytrzymałości 4mpa. I ten 600 MPa dawaliśmy w miejscach przy oknach właśnie, oczywiście nie ręczę za najstrow czy tak faktycznie było. Mogłem przecież oznaczyc jakoś te bloczki 600, ale pomyślałem o tym po fakcie. W każdym bądź razie pewnie powiecie że 1Mpa za dużo nie zmienia, to pewnie jest tylko na papierze ale wagowo byly znacznie cięższe od 500. Chciałem też silke ale pół roku jej szukałem i nie było nigdzie. Wszystko ponoc szło na Warszawę tak mówili w hurtowniach. Więc wziąłem jeden z mocniejszych suporexow
-
Rozumiem że na kotwy z prętów 6mm w fugach jak miałem łączone dzialowki z nośnymi?
-
Sprawa jest jasna, mam klej Hilti do tych celów. Problemem tutaj jest, jak projektant uważa, okno pod żółtym słupem. Słup nie powinien na niego nachodzić, muszę zamurować bok okna.
-
Ale ja o słupy w narożach męczyłem kierownika już w zeszłym roku. Twierdzi że gazobeton wytrzyma. A ja wolę dać słupy po tym co mówi projektant i wszyscy tu
-
Tak to za zgodą kierownika zmienilismy na narożne. Jak widzicie również okno narożne w kuchni jest a słupów brak jak i nie ma nic o zbrojeniu w tym miejscu. Nie mam też w projekcie nic o belce narożnej chociaż o taka prosiłem od początku
-
Olewa to raczej kierownik ale zasady fizyki bo nieodparcie unika słupów chociaż pytałem o nie już w ubiegłym roku. Po konsultacjach z kilkoma projektantami każdy zgodnie uważa że słupy są potrzebne, nie dostalem informacji w którym miejscu, pewnie najlepiej we wszystkich ale nie wiedziałem czy na obecnym etapie to możliwe jeszcze by dodać na każdym narożu. Jeśli chcecie stać na straży porządku budowlanego to powinniście się zatrudnić w inspektoracie budowlanym. Ale prawda niestety jest taka że pewnie z 80% inwestorów w Polsce i tak robi co chce lub zdaje się na majstrów, ich pomysły i usprawnienia. I śpią spokojnie nie wiedząc nawet że coś poszło nie tak. I ja bym tak spał gdyby nie to że ciesząc się z etapu zbrojenia pierwszego stropu wrzuciłem gdzieś zdjęcia do oceny czekając na pochwały i co? Okazało się że sposób zbrojenia łamie wszelkie możliwe reguły a kierownik byłł osobiście to oglądać (podczas mojej nieobecności więc nie wiem czy faktycznie był). Wtedy też zorientowalem się że lepiej zacząć się interesować tym co się na budowie dzieje. Rozmawiając z kolegami z pracy którzy albo budowali się albo budują dowiedziałem się innych "strasznych" rzeczy jak to że ktoś miał w projekcie terrive a chciał monolit. Jak dokonał zamiany? Majstry rozrysowali ołówkiem na kartce swoją wizję, kierownik (nie mój) zerknął, potwierdził i jazda. Bez żadnych obliczeń, tak na "oko". Dodał jeszcze że na narożnikach wieńca żadnych "eLek" nie potrzeba, wystarczy ze wieńce się stykają, nie zawali się. I tak jest na wielu inwestycjach, samowolka. Ja chyba jestem jednym z nielicznych który się tym wszystkim przejmuje. A odnośnie słupków metalowych to wiem że to jest udogodnienie a nie udziwnienie które znacznie by uprościło sprawę. I jak widzicie słucham projektanta bo nie robię balkoniku. A projektant z polecanego przez kogoś tutaj innego forum konstruktorskiego który zajmuje się rzeczywiście liczeniem stropów w programie a nie tylko ołówkiem na pustaku.
-
Ja na początku chciałem dać tylko tam gdzie czerwony bo myślałem że ważniejszy. Projektant uważa ze lepiej gdzie żółty ale by nie stał na nadproż bo to duża reakcja pionowa jest jak będzie tam stał słup. Nadproże to strunobeton jest a na tym wylany wieniec. Może jest po prostu ostrożny. Pytając go czy mógłbym dobie przedłużyć balkonik nad wykuszem o 30cm w formie płyty 12cm stwierdził że nie ma co tych wspornikow 100cm obciążać. Odnośnie wykuszu to myślę czy nie lepiej dać tam słupków metalowych ale od wewnątrz, tylko czy mogę je dać po wylaniu stropu żeby dopasować do ościeżnicy okien? I jak grube musiały by być takie słupki
-
Ale pod czerwonym nie mam okna więc nie rozumie czemu miałby go przesuwać? Pozatym ponic żółty jest bardziej potrzebnych niż czerwony. Jak będzie żółty to czerwonego nie potrzeba. Ale nie odwrotnie. Żółty ma być, pewnie trzyma większy ciężar czyli całą belkę 270 plus 90
-
Żółtego filaru nie przesuniemy bo to zmniejszy nam okno tarasowe a żeby nie trafiało w okno piwnicy trzeba przesunąć o 150cm tyle ile ma okno. Bez sensu
-
Czy pomiędzy folią a styro nie powinno być jeszcze jakiejś warstwy ochronnej przed wbijaniem kubełków w styropian? U mnie jest XPS czyli twardy styrodur a o oparciu ręką na kubełkach zostaje coś takiego. Wiem że w ziemi naciski rozkładają się pewnie inaczej ale nie sądziłem że będzie zostawiać takie ślady. A ziemi będzie na 2m zasypane.
- 4 odpowiedzi
-
Dlatego też wstawiamy jeden słup w miejscu zaznaczonym na żółto żeby chronił obydwa narożniki. Czy doklejanie przy oknie bloczków na pręty to dobry pomysł? Chodzi mi o sposób przewiązania kawałka nośnej ściany
-
A czy to zazbrojone pogłębienie przy oparciach belek nie zastąpi poduszkowe? Ma 13 cm grubości, na podkładkach oczywiście. W tym miejscu belka będzie mieć prawie 60cm wysokości. Oczywiście zbrojenie pogłębień nie jest związane z belką strzemionami. Chodzilo tu bardziej o reakcje, ugięcie. A odnośnie poduszki co za różnica czy zrobię ją z betonu osobno wylaną wcześniej czy tak jak teraz jest w formie pogłębienia zazbrojona i wylana w jednym cyklu? Tak czy siak skoro słup najkorzystniej powinien być przy 90cm belce to muszę pomniejszyć okno pod spodem bo będzie zachodził 15cm na nie. Majster łącząc ściany nośne z działowymi robił to w taki sposób że umieszczał pręt 6mm w ksztalcie U w co drugiej czy 3ej warstwie bloczka w fudze i do tego działówka dochodziła później. Czy tu zrobić podobnie? Nie dostałem jeszcze odpowiedzi projektanta jak zbroić siatką miejsca naroży wiszących. Wg logiki jeśli zachodzi tam rozciąganie górą w obu kierunkach to ja bym dał odginane górą główne i rozdzielcze i na to podłużne pręty
-
Wiem że nadproża nie mogą się opierać na suporexie i trzeba robić podmurowke ale wylewane wience, belki równomiernie rozkładają naprężenia i nie ma takiej konieczności. To już mi mówił nie jeden projektant. I na budowach z gazobetonu też tego nie widuje. Mój H+H Gold + należy do mocniejszych gazobetonow
-
Przy narożnych cegłę? Mamy takie obniżenia przy oparciach ale daliśmy dam zbrojenie i będzie zalane betonem razem. Więc w tych miejscach belka ma 47+12 cm
-
Jeśli mówisz o oknach narożnych kuchni 2x170 cm to tam nie będziemy słupa wstawiać bo pod ostatnia warstwą bloczka jest zbrojenie podokienne (dwa pręty 8mm w wyżłobieniu) więc nie będziemy już tego niszczyć bo tam jest oparcie 100cm.
-
Dla okien narożnych, a zwłaszcza na gazobetonie, dobrze jest dać duże oparcie na ścianie, najlepiej długości ile belka jest w powietrzu lub słupy po obu stronach. Belka narożna będzię się łamać w miejscu oparcia gniotąc tym samym narożnik. U nas najłatwiej było by wyciąć 25cm gazobetonu i dać słup żelbetonowy na początku belki 270 cm w miejscu zaznaczonym na czerwono. Ale projektant mówim ze to zły pomysł i lepie dać przy krótszej belce zaznaczonej na żółto. Problem w tym że pod spodem jest okno więc słup na chodziłby na jakieś 10 cm na to okno, czy też na strunobeton. Oczywiście nad tym strunobetonie jest jeszcze wieniec.
-
Czyli tak jak się robi w całej Polsce. A że polskie normy są zawyzone o 25% to będzie dobrze.