
dedert
Uczestnik-
Posty
760 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
1
Wszystko napisane przez dedert
-
Chcąc poszerzyć nadproże wylewane w jednym wąskim oknie zobaczyłem że cały blok gazobetonu i cegieł się rusza. Przyczyną tego jest najpewniej to że majster w tym samym czasie murowal i robił szalunki więc zaprawa została ruszona i się odspoinowalo. A po lewo widać też brak przewiązania w miejscu strunobetonu, cegieł i gazobetonu. Miejsce wydaje mi się dość newralgiczne. Ponadto część cegieł można było ręka wyjąć.
-
Na zdjęciu nie za bardzo to widać więc nie będę pokazywał bo powiecie ze przesadzam :). Czy takie rysy mogą też powstać od słabo zawibrowanego betonu? Teraz pora się zabrać za strop domu. Tam będzie sporo poprawek. W kilku miejscach pod ukręconymi belkami wieńca wewnętrznego są ruchome bloczki. Majster dał tylko spoinę pozioma, jeśli w ogóle ją dał i bloczki się ruszają. Te miejsca są również miejscami nadproży korytarza. Czy poprawić to czy nadproże dociśnie?
-
Na drugi dzień z rana polałem strop woda i później ponownie przykrywając folia i agrowlokniną ale następnego dnia świeciło dość mocno słońce i parę miejsc nie zostało zasłoniętych a ja byłem w pracy. Na belce od góry pojawiły się rysy, domyślam się że to skurczowe.
-
Kratownica dolna 12x15 cm z prętów 12mm, górą doginana przy wszystkich ścianach. W miejscu gdzie garaż styka się z domem jest belka 33cm na szerokość całego garażu bo tam nie ma drugiego muru opierającego strop. Belka z jednej strony opiera się o słup żelbetonowy a z drugiej na wieńcu. Zbrojona 4 x16 dołem ale później dorzuciłem jeszcze 2 pręty 12mm jakieś 3 cm od dolnych żeby wzmocnić belkę, bo później konstruktor pisał że lepiej by belka miała 50 cm wysokości ale już zabrakło czasu żeby ją zwiększać. Strop miał mieć pierwotnie grubość 18cm. Ja z początku sądziłem żeby zrobić 14 cm i dać dwie belki ale konstruktor stwierdził że lepei i łatwiej będzie zwiększyć grubość stropu do 18cm. A jeśli chodzi o wytrzymałość gazobetonu to z tego co mi wiadomo można stawiać dwie kondygnacje
-
Z 2 cm więcej. Bloczek to gazobeton 500, ławy 55 szerokie na 40 wysokie
-
Trzpienie zakotwilisny w stropie, wszystkie nogi wygięte w L i do dolnego zbrojenia, tak było najprościej. Do zbrojenia pod słupy już nie robiliśmy. Grubość stropu zwiększyła się do 20cm w sumie. Teraz tylko lać woda i patrzeć czy nie pęka. Beton B25 stropowy
-
Takie są obecne sposoby obliczeń, ludzie wrzucają do programu MES i im pokazuję. A co będzie za kilkadziesiąt lat? Czas pokaże czy programy miały rację. Majstry też uważają że z dolnego zbrojenia stropu nic nie wyrwie. Kogo słuchać? Teraz się okazuje że belka 33 cm wys w stropie garażu jest za niska, powinna mieć 50cm. A dół belki jest równy stropów, góra wyniesiona na 16 cm, zbroila dołem 5x16 mm. Strop rozpiętości 6x7m.
-
O tym samym wlasnie pomyślałem wstając rano. Górne żółte dajemy przy słupku górą żeby nie "wykręcalo" wieńca jeśli będzie naprawdę duży rozpor dachu. Tak samo jak z moimi belkami wspornikowymi w wykuszu. Trzeba je na 150cm zakotwic w stropie. I z tą informacją mogę iść i spokojnie kręcić zbrojenie. Kwestia tej otuliny 5 a 3 cm. Ale jak widać skoro konstruktor się nie mylił to i tu pewnie miał rację
-
Znalazłem jeszcze wylowiedź odnośnie pętelki. "Pręty powinny być zakotwione i odpowiednio wypętlone. Rozdzielenie "czerwonego" pręta ma uzasadnienie tylko przy niewielkich siłach rozporowych. Przy większych siłach musi on być ciągły." Ja myślę o czymś takim, ewentualnie czerwone eLki dać krótsze i do tyłu zamiast na boki.
-
Czyli w środek trzpienia, chwytające za wieniec?
-
Za zakotwienie wewnętrznych prętów czerwonych odpowiada ten w żółtym kółku : Jeśli stopy prętów zagniemy do środka wieńca, lub w prawo i lewo (czyli równoległe z wiencem, w jednej linii) to uważam że taki trzpień jest zakotwiony w wieńcu. Wewnętrzne pręty trzpienia (rozciągane) mają niby być zakotwione w górnym zbrojeniu stropu a zewnętrzne - ściskane, w dolnym. O ile to drugie jest proste do wykonania o tyle pierwsze jest do zrealizowania albo przez pętelkę albo dodając do środka trzpienia górne pręty wchodzące w górne zbrojenie stropu. Ja tak to rozumiem
-
Wiem co to jest zakotwienie tylko nie wiem jak zrealizować zakotwienie w stropie
-
No właśnie nadal nie wiem nic, bo wychodzi na to co mówil konstruktor że trzpień ma być kotwiony prostopadle do wieńca. Więc wracam do punktu wyjścia. Prześpię się z tym i zobaczymy jutro rano
-
I tu też górne są po obu stronach. Z tego co pamiętam górne występuje na wszystkich stropach w przypadku płyt kwadratowych, bo przy ścianach górą strop jest rozciągany a na środku rozciągany dołem
-
Wygiąć to nie problem ale mogę wsadzić je tylko w sposobu jak pokazałem na drugim zdjęciu #1 posta, od góry. Stąd też myślałem że wewnętrzne pręty powinny być zakotwione w gorze stropu, o gdzieś już też się z tym spotkałem Nie rozumiem, nigdzie przy trzpieniach czy przy bokach?
-
Odgięte w drugą stronę też są. Cytuje konstruktora: "drugim sposobem (pierwszym jest pętelka) jest wykonanie standardowo zakotwienia pretow czyli pręty wygiac na boki i dodac dodatkowe prety od trzpienia w gorze plyty i wpuscic np 1,5m w strop i trzpien bedzie zakotwiony." Więc jak to rozumieć?
-
Dach ceramiczny więc kazał zrobić solidne pręty wewnętrzne bo będą lub mogą być mocno obciążone. Odnośnie odgiętych górnych mam włożone pod rozdzielcze czyli przywiązane do głównych. A w druga stronę natomiast, są przykręcone do rozdzielczych. Czerwona strzałka pokazuje kierunek prętów głównych czyli na spodzie. Odnośnie trzpieni - konstruktor też uczulał żeby otulina wewnętrznych była nie wyższa niż 3 cm. Jeśli wsadze je w środek wieńca to mam otuline 5 cm (strzemiona wieńca 18cm, cały wieniec 24 cm więc 24-18=6cm, po 3 cm otuliny dla prętów wieńca). Więc jeśli czerwone damy w środku wieńca mamy ok 5 cm otuliny. Natomiast zewnętrzne mogą mieć otuline 5 cm bo będą działaś na nie słabsze siły. Nie wiedziałem że otulina ma tutaj znaczenie ma sposób oddziaływania. Stąd też moje dywagacje. Powiedział też że pętelkę robi się bo mamy od razu zakotwienie prętów wewnętrznych ale żeby wsadzić pętelkę musiałbym przecinać wieniec w tym miejscu i uciąglać.
-
Ok to teraz lokalizacja względem wieńca. Czy tak jest poprawne? Czyli niebieski w środku, czerwone na zewnątrz belki a żółte chwytają za górę wieńca?
-
Rozumiem że te żółte mają być w środku trzpienia. A jeśli konstruktor chce 3 wewnętrzne i dwa zewnętrzne?
-
Rozumiem ale czerwony nie powinien być zakotwiony w górnym zbrojeniu stropu a niebieski w dolnym?
-
Myślałem że w trzpieniach się dodaje dodatkowo i wiąże do wewnętrznych prętów rozciąganych
-
Mały jętkowy bo tam miało nie być stropu, więc może dlatego. Ale że robimy strop to pewnie projektant zmieni to na taki sam typ co na domie
-
A ile grubości mają te podwaliny z reguły? Czyli lokalizacja słupów zależy głównie od kąta dachu?
-
No i właśnie o tą lokalizację prętów względem zbrojenia wieńca się rozchodzi. Bo jeśli wewnętrzne są rozciągane, a zewnętrzne ściskane, to domyślam się że rozciągane powinny mieć otuline nie większą niż 3cm więc powinny być przed prętami wieńca, a zewnętrzne jako ściskane mogą być w środku wieńca z otulina np. 5cm? Czyli coś takiego: Lub takiego? Bo muszę uwzględnić że zbrojenie wieńca jest już w szalunkach i muszę teraz jakoś dodać te pręty. Z pierwszego zdjęcia będzie trudno, z drugiego już łatwiej
-
Łaczenia elkami zostawiam na koniec bo muszę tu wstawić słupek przeto. Nie widziałem chyba jeszcze tego zdjęcia animusa