podczytywacz

Jak zaklepane, to pewnie masz jakieś plany... Pytaj co i kiedy można zmienić na placu budowy - niektórzy deweloperzy, widząc, że wiesz czego chcesz i jak to zrobić - zezwalają na zmiany... Jeśli na razie chcesz wejść i mieszkać, to rób niski brodzik i nawet zasłonkę plastikową na rurce, ale - tak myślę - możesz zrobić takie podejście odpływu do brodzika pod posadzką, żeby w nieskomplikowany sposób, w przyszłości, jak się odkujesz, można było wbudować odpływ liniowy, albo ścienny i zrobić walk-in... Wtedy trzeba będzie ułożyć płytki na podłodze albo beton polerowany na dobrej hydroizolacji...

Właściwie to trudno mi to umiejscowić, ale jest to możliwe... przydałby się jakiś szkic tej ścianki z wymiarami, razem z pokazaniem opisywanych urządzeń... Nie bardzo widzę na ściance o długości 21 cm szafki wiszącej... Przy tak krótkiej ściance, i to jeszcze z tak zaplanowanym obciążeniem, zrobiłbym kotwienie w każdej spoinie między bloczkami o większej grubości ytonga - 7,5 a nawet 10 cm... Bez szkicu/planu nie potrafię nic konkretnego podpowiedzieć

A tak w ogóle to o czym my tu mówimy? Zdradź nam tajemnicę - Ty masz już to mieszkanie deweloperskie, czy może masz zaklepane, czy też oglądasz plany u deweloperów i przymierzasz się do zakupu i porównujesz możliwości portfela na wykończenie? Ilość bujania będzie zależała od "stanu" posiadania mieszkania... W budowie można uwzględnić przeróbki w projekcie konkretnego lokalu - oczywiście prawdopodobne są dodatkowe koszty, zapewne mniejsze niż ingerencja w gotowe piony, stropy, mury - trzeba o tym od razu przepytać deweloperów na tą okoliczność...

Zasadniczo różni się przygotowaniem do malowania... no, chyba że wszystko lecisz na biało na przykład... Musisz dokładnie okleić folią NIEMALOWANE rzeczy - okna, drzwi, grzejniki, sufit (jeśli ma być np biały przy kolorowych ścianach)... i wtedy możesz natryskiwać W przeciwnym przypadki czeka Cię ścieranie, czyszczenie, mycie... Znasz ceny dobrych paneli winylowych? Też musisz dokładnie wyprowadzić płaszczyznę posadzki (samopoziom) i powinieneś kleić panele... a to koszty, koszty i koszty...

Na pewno nie zaszkodzą SAME temperatury ujemne, jeśli nie będzie wilgoci takiej jak w saunie... Kiedyś, oprócz wapna, stosowane szaroko były farby kredowe, nawet paczkowane były w torby papierowe gotowe mieszanki z barwnikami - tylko do rozrobienia w wodzie i malowania...

Jeśli trójnik w pionie kanalizacji, odprowadzający wodę - jest dostatecznie głęboko w posadzce i da się podłączyć odpływ liniowy albo ścienny, tak jak zaznaczył animus, to można... żeby to sprawdzić, musisz mieć nie zamurowany dostęp do szachtu z rurami kanalizacyjnymi... W niektórych przypadkach można ingerować w układ pionu, zmienić układ trójników i dopasować je do odpływu liniowego, ale musi wiedzieć o tym deweloper, czy zarządca budynku... Czasem ustala się fakt zamiaru urządzenia brodzika walk on z budowlańcami w czasie stawiania budynku i oni dopasowują wysokości odpływów... Niekoniecznie WSZĘDZIE można to zrobić - zależy od konkretnego projektu budynku..

Bo tak drzewiej malowali... chyba...

No to w czym problem?

A czy to nie zależy od tego co proponuje sprzedawca tych modułowych mebli? Gdzieś kiedyś widziałem pojedyncze stojące szafki i każda z nich miała swój kawałek blatu... to jest niepraktyczne...

Ależ tu nie ma mowy o WYGINANIU... Symbolicznie zaznaczyłem kształtki fi 110 - kolana 45 sztucer 110 rewizją 110 Takie odgięcie od pionu nie zajmie dużo miejsca w piwnicy, bo - chyba tak jak na szkicu - dziura w posadzce jest blisko ściany...

Czy to są Twoje pomysły, czy też widział to i przeliczył ktoś, kto się na tym zna? Czy to otynkowane to jest komin?

Nie tak dawno ogłaszał się Spróbuj może z nim pogadać na priv...

A jakieś zdjęcia wrzucisz? Wiem, że to retoryczne pytanie, ale wzbudziłaś, Łucjo, moją ciekawość...

W związku z tym, że wejście w posadzkę masz stosunkowo niedaleko od ściany, to wewnątrz proponuję zrobić tak: W miejscu zrób tak: to dużo miejsca w piwnicy Ci nie zajmie, a dalej wyjście na zewnątrz tak jak narysowałeś, ze zredukowaniem tak jak proponuje animus... Z tym, że polecam zainstalowanie w studzience - jeśli jej nie masz - klapy zwrotnej, czy zasuwy burzowej... np. https://epicentra.pl/pl/products/zasuwa-burzowa-110mm-pcv-212.html?gclid=CjwKCAjw-IWkBhBTEiwA2exyO3Vf6obiJp6-UG2R8f17VWghGgN77m5n5nEhI9kPwwUj29lCm3tyHRoC4gUQAvD_BwE

Wykładzina PCV o grubości 1,3 mm jest w cenie prawie równej cenie paneli 6 mm z licznych promocji i jestem pewny, że panele dłużej zachowają swój wygląd i wytrzymałość... Pod wykładzinę, nawet na najrówniejszej, deweloperskiej posadzce, konieczne będzie wylanie samopoziomu, który tani nie jest... Jeśli chcesz mieć podłogę na dłużej, to nie zaoszczędzisz na materiale ... W tapety winylowe raczej nie wchodź - zrób płytki w kabinie prysznicowej i przy umywalce, resztę pomaluj dobrą farbą i będzie na lata... Szukaj firm spoza Warszawy, są takie, które dojadą i zrobią nie gorzej niż te warszawskie, a na pewno taniej... Ja, mieszkając w Puławach kilka razy robiłem remonty w stolicy, i to takie o większym zakresie, niż Ty planujesz...

W tej studzience powinna znaleźć się klapa zwrotna... Przeczytaj jeszcze raz powoli mój post... Jeśli nic nie zrobi, to oprócz "zapachu", może znaleźć goowno w piwnicy...

Dodatkowo - jak już zaopatrzysz się w te akumulatory, nie dwa, nie trzy przecież - to, jak tak wygląda palące się coś z połową tony akumulatorów: to jak będzie paliła się ta stacja akumulatorów w Twoim domu, czy obejściu?

To odpowietrzenie jest w którym miejscu - zlikwidowanego pionu, czy tego pozostawionego? Tak w ogóle w tej rozmowie brakuje mi jakichś konkretnych rysunków, planów, bo dywagujemy o swoich przypuszczeniach... Moim zdaniem powinieneś przeciągnąć dalej rurę 110 na zewnątrz i tam ją połączyć z kanalizacją zewnętrzną, a w piwnicy połączyć PO LUDZKU i wtedy nawet kosztem większych wydatków finansowych i robocizny... Obudzisz się z ręką w nocniku, jak któregoś pięknego dnia przytka się gdzieś na zewnątrz budynku kanał ściekowy i całe goowno z okolicy zamelduje Ci się w piwnicy...

Sorry, nie doczytałem: Odszczekuję wszystko co napisałem...! Jest

A co to za mieszkanie? jaki budynek? które piętro? Co jest pod nim - nie było w tych pomieszczeniach jakichś przeróbek/remontów?

Trzeba usunąć te kawałki najbardziej "dźwięczące", uzupełnić ubytki zaprawą wyrównującą - tak w miarę do poziomu, a potem, tak jak planujesz

A gdzież Ty marmolit widzisz??? Toż to cement został, którym, jak to w tych czasach było, przyklejano glazurę... ta odpadła prawie wszędzie...

MOCNO przesadzasz!!! Wilgoć widać tylko na kancie wanny, bo była pachwina źle zaizolowana... ściana wyżej jest normalnie sucha... Płytki 15x15 kładzione niezbyt umiejętnie pewnie w dziewięćdziesiątych latach na cement, fuga "na zapałkę", miały prawo odpaść... Teraz trzeba usunąć resztę fugi, wysuszyć i chemicznie wytruć grzyba, zagruntować ściany i normalnie, na klej, nakleić nowe płytki, no i solidnie zafugować i zasilikonować... Nie jest to takie proste, może lepiej wziąć kogoś kumatego niż samemu się bawić, choć podobno nie święci garnki lepią... Docinki płytek, otwory pod zawory... potrzebne jakieś podstawowe narzędzia i wiedza - trochę większa niż ta z filmików z YT...

A gdzie? W Szczecinie, czy w Ustrzykach?

Nie podejrzewam, że kiedykolwiek będziesz używała tego okapu z pełną wydajnością jego wentylatora, chociażby ze względu na hałas... Nie powinno być odcinków przewodów wentylacyjnych, w których powietrze miałoby mieć kierunek, niż do góry - przy rurach "poziomych" też powinien być wzrost do góry w kierunku do kratki - tu pracujący WENTYLATOR da sobie radę... Grawitacja nie da rady, hamowana dodatkowo niemal do zera przez filtr tłuszczowy, czy też węglowy okapu... Nawiewniki okienne są higrosterowalne?