
brzoza
Uczestnik-
Posty
259 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
2
Wszystko napisane przez brzoza
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
Czy źle zaprojektowane i zbudowane domy to norma.
brzoza odpisał adam_mk w kategorii Panel dyskusyjny o projektach
jesteś ewenement Daggulka takich jak Ty - to ze świecą szukać ! -
w fundamencie - jak już ... w fundamencie wmurowuje sie kamień węgielny czyli kamień ustawiony biegunowo kamienie polne (otoczaki) pod (węgła) narożniki i podwaliny budynku
-
- kanalize przez - wode przepusciłem pod ławą - prąd /mam ze słupa/ wogóle nie ingeruje z fundamentem
-
Czy źle zaprojektowane i zbudowane domy to norma.
brzoza odpisał adam_mk w kategorii Panel dyskusyjny o projektach
odnosze podobne wrażenia wine ponosi inwestor ale zbałamucony przez własną żonę ... czesto odbywa sie to na zasadzie jedzie rodzinka samochodem i mija jakis dom z ładna elewacją ... zonka wpada w ekstaze ... ten mi sie podoba i taki musimy zbudować !! po czym czule obejmuje inewstora i pocałunkami wymusza na nim decyzję ... i nic to ze tamten dom ma front i wjazd od połnocy, a działka przyszłej "inwestorowej" od południa i nic to, ze tamten domek zaplanowany jest dla rodziny 6- 8 osób a obecna dopiero coś tam "planuje" i "stara się" /nie wiadomo czy coś z tego wyjdzie bo inwestor ma przypięta komórke non stop w poblizu klejnotów czyli przy tzw jądrach i moze okazac się bezpłodny .../ i nic to, ze mijany dom skomplikowany i udziwniony /bardziej na pokaz niz do uzytku, kręte niewygodne schody, brak piwnicy, a poddasze wyizolowane wełną tak ze w lecie nie idzie wytrzymać gorąca / na działce brak miejsca na 3- 3 letnie sezonowanie drewna /~ 40 mp/, w przyszłym domu brak spizarki, kotłownia wielkości chlewika dla prosiaka ale za to ma ładny /czyt. skomplikowany/dach, duuuuzo duzych okien, kominy z klinkieru i okna w kolorze złoty dąb ... /to kobiecie najbardziej pasi .../ i duuuuzy salon ... a to, ze klinkier niezbyt nadaje sie na kominy dymowe albo, ze przez duze okna są b. duze straty ciepła a duży strop nad salonem generuje koszty znacznie większe niz kilka mniejszych /o tej samej powierzchni/ to mało ważna sprawa liczy sie tylko wygląd zewnętrzny /choc powinna funkcja/ i kolory .... ma byc kolorowo jak w bajce .... taki dom albo ma "zaprojektowac" projektant /sprowadza sie to do adaptacji czyli zerżnięcia czyjegoś projektu i wstawieniu kilku drobnych poprawek/ albo szuka sie w katalogach coś a'la "tamten projekt" -
nie musi byc ale ja jestem zwolennikiem papy /pod folią nieraz widziałem skroplona wode, której ze względu na nieprzepuszczalnośc foli trudno sie stamtąd wydostac/ jesli juz kleic /nie wystraczy docisnąc podwaliną?/ to klej poliuretanowy
-
jedna przyczyna odparzania tynków z gazobetonów to: - wywozenie z autoklawów /w porze zimowej lub po przymrozkach/ gorących bloczków nieraz można zaobserwować takie "zjawisko" jak np. późną jesienią samochód wyładowany bloczkami, z którego unoszą sie kłęby pary/ na takich gorących bloczkach wywiezionych na zewnątrz tworzyła sie skorupka /która po otynkowaniu odpadała wraz z tynkiem/ stad tak popularne w latach 70, 80 "siekanie" siekierą podłoza z siporexu przed tynkowaniem druga przyczyna to: - stosowanie zbyt mocnego tynku, na słabe podłoże /tu zgadzam sie z Animusem/ /dlatego na gazobeton nakłada sie tynk nie cementowo wapienny, a wapienno cementowy lub wapienny ... /
-
zgadzam sie z Panem Tadeuszem tzn. - jesli wszyscy pracują i zarabiaja krocie - jesli w domu nie ma jeszcze instalacji, kaloryferów, kotła, komina, /wystarczy jedno oczko dymowe/ itd - jesli nie ma sie własnego lasu - jesli nie lubi sie ciąć, rąbac i układac drewna - jesli nie dysponuje sie miejscem na składowanie / przynajmniej 2 lata/ drewna - jesli nie chce sie nosić drewna zimą, podkładać, usuwac popiół, czyscic komin itd to Pan Tadeusz ma racje opłaci sie grzac prądem ! lecz ja mam inna sytuację - 2 krotnie wiekszy dom /około/ - duża rodzina - duze zuzycie ciepłej wody - własny las /a raczej lasek/ bo 2/3 co roku dokupuje drewna - rąbanie i cięcie traktuje jako sport i rozrywkę - lubie palić i kominiarza nie potrzebuję /znam sie na tym/ - mieszkam w regionie gdzie jest duze bezrobocie dlatego mając te 1600 zł/ rok nie skusiłbym sie na ryzyko opalam i ogrzewam wode dla całej rodziny i 2 x wiekszego domu ... P.s. Warszawa to nie Podkarpacie rzeszowiak zostawiony w lesie spłodziłby 3 dzeci i wychował warszawiak czekałby na zapomoge ... połaził za prądem, a potem godnie zginał z głodu ... bez urazy Panie Tadeuszu, są różne opcje
-
nie dawałem, obaj mamy glinę, a wiadomo że glina /nawet nie wypalona stosowana była dawniej m.in. na naczynia gliniane czyli jest to materiał zwięzły i prawie nieprzepuszczalny / nawet jesli mleczko cementowe wypłynie na zewnatrz /pod wpływem wibrowania/, to beton wcale nie stanie sie słabszy ale zrobi sie szczelniejszy czyli mniej nasiakliwy p.s. obecnie "projektowane" marki betonu na ławy mają tak duża wytrzymałośc na sciskanie ze jest to i tak wielokrotnie wytrzymałośc wieksza niz scian z porowatego /na ogół jak pumeks/ ytonga czy porothermu i nawet gdyby połowa zaczynu cementowego wyciekło to i tak nic wielkiego sie nie zdarzy ważnejsza jest wytrzymałość gruntu pod ławą ...
-
idea podobna - czyli niechęc do niepotrzebnego wydawania pięniędzy mną kierowała jeden z moich stropów wygląda tak: kupiłem tylko gary /czyli pustaki stropowe/ szalunek azurowy /deska co 60 cm/ i belki lane wraz z wieńcem i nadlewką 3 cm tanio, łatwo i przyjemnie polecam
-
trudno jest oceniac na odległość jaką masz mozliwość wjazdu gruszką na dwa przeciwległe krańce fundamentu lecz jesli masz - wystarczy tańsza wersja / z podajnikiem taśmowym/ p.s. ja wylewałem fundament prosto w grunt zarówno ławe jak i ścianę /tzw. ławościana/ jednoczesnie, do poziomu gruntu następnie "małe szalowanie" ponad teren i dolewka betonu cały fundament mam monolityczny
-
Kiedy drewno na krokwie
brzoza odpisał Stforek (Łukasz) w kategorii Pokrycia dachowe, więźba i rynny, okna dachowe
to co teraz napisze moze sie wydawac kontrowersyjne ale moim zdaniem drzewo korzystniej jest wycinac w fazie księzyca zwanej nowiem /jesli nie zdązyło się wyciąć, zanim drzewa nie pusciły soków, wczesną wiosną/ kolejna rzecz wg mnie nie ma znaczenia z jakiego lasu pochodzi drzewo /państwowy czy prywatny/ lecz warunki w jakich rosło czesto jest tak ze to "chłopskie - to z paryj" jest lepsze ... dlaczego ? ano dlatego ze rosło w gorszych warunkach dlaczego ? ano dlatego, ze przyrosty ma małe czyli ma geste słoje, a to znów oznacza wiekszą wytrzymałość ... potwierdzam teze Animusa. ze dobrze jest drewno pozbijać w sztaplu /aby nie kręciło/ i dodam, ze wazne jest równiez zamalowanie "czół" krawędziaków i desek /gliną z wapnem, emulsją itp/ p.s. co do impregnacji solnej - podtrzymuje własne zdanie /które potwierdza spec od dachów Pan Andrzej Wilchelmi/ że mokre lepiej wchłania sól -
widzisz Meg... to pozostaje w sferze domniemań i domysłów ... moze podziękowali ... może nie ... moze nawet bardzo podziękowali ale my o tym nie wiemy !!! ja bym to chciał słyszeć jako Polak że mój p.o. prezydent i mój premier doceniają to co zrobili Rosjanie czyli wszechstronną pomoc i współczucie /nie tylko władze rosyjskie - choć te zachowały sie wzorowo i z gestem Miedwiediew, mógł przeciez nie przyjeżdżac - wzorem Obamy złożyc "wyrazy czegoś tam" i wysłac list kondolencyjny ... bez ryzyka latania i straty czasu / brakowało mi wyraźnego i głośno brzmiącego dziękujemy Rosji, my Polacy
-
a bo ja jeszcze nie głosowałem zbieram sie dopiero ...
-
z podkarpacia ? ja doliczyłem nas czwórkę ... dwie pary znaczy ja i Ty to była by jedna para, Reto i Baru druga albo odwrotnie ... sam nie wiem ...
-
są teoretycy którzy twierdzą, ze - jastrych sie kurczy i rozszerza /coś a'la stal/ - jesli sie kurczy i rozszerza - to "jeździ" po styropianie - jesli porusza się - to lepiej mu będzie to jakoś "umilić" /wygładzić i wymościć/ i stąd ta folia ... ja rozumuję tak - foli na styropian nie dawałem - mieszkam juz kilka lat i nie zauważyłem skurczów i "jazd - ślizgów" posadzek i zadnych skutków ubocznych tego, ze nie połozyłem folii na styropian - to czy jastrychowi slizga sie /o ile wogóle ktoś zauwazył to slizganie/ łatwiej czy trudniej - guzik mnie obchodzi nie dbam o takie "wygody" i "umilanie" - nawet gdybym miał posadzke ze stali /stal jak wiadomo kurczy sie na mrozie, a w cieple rozszerza/ tez nie dałbym folii na styropian dlatego, ze w pomieszczeniu jest temperatura w miare stała a styropian jest podatny na deformacje p.s. dylatacje posadzki od scian robi sie z cienkiego styropianu/ pianki/ i zadnych folii sie nie daje dodatkowo ! bo i po co ?
-
Kiedy drewno na krokwie
brzoza odpisał Stforek (Łukasz) w kategorii Pokrycia dachowe, więźba i rynny, okna dachowe
impregnuj dopuki mokre /łatwiej sól wniknie głębiej w drewno/ p.s. tez ciąłem z własnego lasu, tez jodła i tez podkarpacie -
Saudyjczyk do laureata Pokojowej Nagrody Nobla wogóle nie ma szacunku ... nawet gdyby dotarł i nie udało mu sie przemycic pod Wawel kindżału czy senteksu, to ściągnałby buta i tym butem biłby, aż by laureata ogłuszył podem zapewne podgryzłby mu aorte no cóz ... a pogoda w Krakowie wspaniała /u nas zresztą tez / Miedwiediew przyleciał i okoliczni prezydenci - pewnie sie u nas ciut opalą Miecugow /z TVN u/ z dwoma zaproszonymi do dyskusji goścmi tez sie opala na trawce na wprost Wawelu za ciepło aby siedzieć w studio telewizyjnym
-
z powodu chmury pyłów wulkanicznych wiszących nad Polską wizyta Obamy staje sie nader problematyczna /z Jasionki - jedyne lotnisko poza zasięgiem chmury - do Krakowa jest ok 160 km ale drogi kiepskie i nie zdążą pomalowac trawy na zielono ... / natomiast w kuluarach mówi sie o tym, ze zamiast Obamy mogłby przyleciec Osama ...
-
zdecydowałem sie na trójwarstwową /solidnie i tanio - efekt oszczedności w stosunku do dwuwarstwowej uzyskuje sie na etapie elewacji/
-
można bez wkładu /ale tak jak zaznaczył Animus - pod warunkiem, ze opał wysezonowany i utrzymuje sie wysokie temperatury/ problem moze jednak wystepować ponizej cegieł klinkierowych /taka "podwójna" porcja kondensatu/ jeśli dobrze rozumiem to klinkier masz tylko ponad dachem ? a niżej cegła zwykła ?
-
dzięki Regulus - system gdyby mozna bylo zatrzymac ... cofnąć czas ... tu Agnieszka Maciąg jest fantastyczna ! moze w rewanżu Ryszard Ulicki - Pozwól mi, Panie, zostać sobą/ http://www.youtube.com/watch?v=PKKGNVFeHF0 __________________________________________ Znowu przyszła do mnie samotność choć myślałem że przycichła w niebie Mówię do niej: - Co chcesz jeszcze, idiotko? A ona: - Kocham ciebie Jan Twardowski
-
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,8...szalskiego.html nekrofilia czyli "Przeżywanie żałoby w TVP u Pospieszalskiego" ....
-
myśle, ze ludzie ... 34 /35 i 36 lat - taki podają wiek pilota różne źródła/ - to młody wiek ... " ...Miał wylatane prawie 1400 godzin ..." w przeliczeniu na dniówki zwykłe ośmiogodzinne poł roku ... http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,8...___lat__36.html w porównaniu do dniówek murarza /12 godzinnych/ pilot pracował jakies 4 miesiące ... tu znów mogę przesadzac - bo nie wiem ile z tych "wylatanych" siedział jako nawigator ... obok pilota moja opinia jest taka schodził z pułapu zbyt szybko, trafił na pas ale zbyt późno, chciał podnieść samolot / to OK/ tylko niepotrzebnie próbował jednocześnie skręcac i pochylił skkrzydło ... zahaczył o urządzenia lotniskowe i drzewa mógł też byc mało asertywny ... to wykaże sledztwo /które trwa/
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9