Co roku na nowo trawnik czy tylko "gołe miejsca" ? A cenowo jak ta ziemia wychodzi ? Ja to raczej będę musiał usunąć to wszystko co rośnie na moim trawniko-podobnym wytworze i na nowo go założyć. Trochę roboty będę miał jakieś 200 metrów kwadratowych
Może rzeczywiście nie precyzyjnie się wyraziłem. Tak chodzi mi o ziemię pochodzącą z hodowli pieczarek, którą co jakiś czas wymieniają. Czytałem na różnych forach, że taką ziemię trzeba wymieszać z gorszej jakości bo jest za źyzna czy coś w tym rodzaju ale mi akurat ona jest tylko potrzebna po trawnik.
o dziwo gałązki bukszpana, które odciąłem w zeszłym roku żeby uformować krzaczek i wkopałem w ziemię na próbę, mają teraz zielone listki, więc podejrzewam, że udało mi się ukorzenić bukszpan ale zastosowałem eksperymentalną metodę.
Betonowy garaż jest zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem, ściany możesz ściany ocieplić i nie będzie takich problemów z temperaturą jak napisał jeden z forumowiczów.
Każda rozbudowa wymaga pozwolenia, w Twoim przypadku nie są to jakieś duże zmiany więc nie powinieneś mieć z tym problemu, chyba że masz "życzliwych sąsiadów"