Skocz do zawartości

MrTomo

Uczestnik
  • Posty

    3 565
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    38

Wszystko napisane przez MrTomo

  1. Trzy rzędy są na grzebieniach. Problem tylko z mostkiem na rcd i ochronnik. Nic więcej. Noż kuźwa piszemy o tym samym, ale tak się nie da z drutem 10mm2. Nie trzyma i nic nie poradzę. W drugą stronę jest ok, tj, gdyby pierwsza była rcd to jestem w stanie to zmostkować. Ale chyba już tak nie chce.. Druty są sztywne i tylko z tym kłopot. Przewodów mam tam od cholery, muszę to przeorganizować.
  2. Zapraszam, spróbuj... No tak chciałem, żeby sobie ułatwić życie.
  3. Co masz na myśli? Do RCD owszem, ale ten moduł nie ma takiej budowy jak rcd Dokładnie tak :-) Tak właśnie - i chciałem ją przesunąć w lewo a zasilanie wpiąć w ochronnik i od niego w lewo do różnicówki
  4. No właśnie. Widzisz, jedną ręką już wkręcałem mostki od strony RCD, bo dla prądu to bez znaczenia, ale się rozmyśliłem i dlatego tutaj chciałem się dopytać. Bałem się, że jak nie da się tego dokręcić to i pojedynczych przewodów może nie trzymać jak trzeba. I dobrze, bo będzie w sumie okazja zrobić z tym porządek. Zrobię miejsce na bloki rozdzielcze i przeorganizuję aparaty. Z bloków wyjdę linkami. Co do zacisków to do głowy mi nie przyszło, że są dedykowane pod jeden przewód. Niepotrzebnie uniosłem się w hurtowni... będę musiał przeprosić ... Dzięki.
  5. Kolego , myślisz że nie mam co robić jak rozkręcać znowu skrzynkę? Wynalazek leży w pudełku i już go na ścianie nie ma, bo jednak prąd w domu jest potrzebny na bieżąco. To co chciałem to już wiem - tak jak chciałem tego nie zrobię. Tutaj zmieści się aparat i kontrolka. Zdałem proste pytanie: jakie znaczenie ma kolejność w połączeniu równoległym? (przy tak krótkim odcinku połączenia - kilku cm) Wiesz to powiedz, nie to nie męcz doła, bo tylko ciśnienie podnosisz. Żeby nie było - za to daję Ci plusa. Poszperałem i znalazłem ciekawe bloki na szynę.
  6. A jaka to różnica? Tak było szybciej. Mam Ci zrobić fotkę? To coś zmieni? Proszę bardzo
  7. Uściślijmy: nie ja robiłem tą instalację tylko jakiś elektryk. Gdybym robił ją sam, nie miałbym tych problemów. Dom kupiłem z istniejącą instalacją. I chociaż chciałem tego uniknąć tj. odłożyć w czasie, będę musiał wszystko wybebeszyć i przerobić. A zdjęcie - proszę
  8. Bo nie widzę takiej konieczności Chciałem najmniejszym nakładem pracy wstawić ochronnik i użyć do tego 4 mostków. Nie ma tu żadnej filozofii. Nie mam na miejsca na dodatkowe w skrzynce - przynajmniej bez większych przeróbek ale widzę, że bez tego się nie obejdzie. Panie majster odpowiedz zatem jakie znaczenie ma kolejność w połączeniu równoległym?
  9. Więc Twoim zdaniem, to że w wyłączniku różnicowo-prądowym dwa przewody obok siebie przykręcę to jest to tak - przypadkiem? Czyli jeśli spod licznika przychodzą drutu miedziane fi10mm to mam je zamienić na linki? Może jeszcze na linki 10mm2? Czy Ty się dobrze czujesz? Być może. Ale ja mam mieć ochronnik - nie pisze jaki. Jak uszkodzi się coś poza nim to dostanę odszkodowanie. Poza tym gdyby nie był dopuszczony, to by go nie sprzedawano.
  10. Kupiłem ochronnik B+C firmy X. Na razie nie podaję firmy, ale jest to jedna z tańszych opcji na rynku (230zł) Plan: wstawić go zgodnie z założeniami przed wyłącznikiem różnicowo-prądowym. Jedyna możliwość to połączenie równoległe, więc przesuwam różnicówkę, przewody (drut miedziany) fi10 mm2 wpinam do ochronnika i mostkuję drutem fi10mm2 do wyłącznika różnicowo-prądowego. Ku mojemu zdumieniu, druty wchodzą w zacisk ochronnika ale nie da się ich dokręcić tak, żeby się trzymały. Wsadzam jeden drut - trzyma. Wsadzam dwa druty - dokręcam - nie ma szans. Wyciągam drut palcami bez wysiłku... Chiński szmelc... Reklamacja. Po 14 dniach mam nowy ochronnik i znowu zabieram się za podłączenie. T O S A M O !! Nie da się dokręcić w jednym zacisku dwóch drutów obok siebie. Próbowałem dokręcić wkrętarką! Brak mi słów! Straciłem dwa przedpołudnia sobotnie - kto mi za to zapłaci? Plan: 1. Kupić droższy (inny) ochronnik? 2. Dać ochronnik za różnicówką? Do różnicówki wkręcam dwa przewody bez problemu! Wkrętakiem - ręcznie - i trzyma! Zrobić mostek od różnicówki i podłączyć do ochronnika po jednym przewodzie? Czy naprawdę ma znaczenie przy równoległym połączeniu kolejność ochronnika?
  11. A ja myślałem, żeby nie sklejać - żeby mogło pracować? Radzisz skleić?
  12. Tylko kto to dźwignie, jak to będzie monolitem... ?
  13. jest gorzej niż sądziłem. Stolarz co to robił x lat temu już nie żyje, więc nie wypada na niego psioczyć. Ale tyle co tu niedociągnięć... Zbiłem dwa panele (złączyłem pióro i wpust). Efekt jest taki, że na końcach się zeszło, środkiem 2mm szpara. Co z tym teraz począć? nie wiem czy zdjęcie odda dobrze rzeczywistość Szlifować od środka w kierunku końców? Im bliżej końca tym więcej brać? Czym? Szlifierką taśmową?
  14. Też brałem to pod uwagę. Tak, szpara będzie ale chciałbym aby była po 3-4 mm z każdej strony a nie 4mm z jednej i 1-1,5 z drugiej.Jak to wyśrodkuję, to wyjdzie po 8mm. Chyba tak zrobię
  15. Schody w natarciu... Potrzebuję zmontować płyty na podest. Wypoziomowałem ruszt, tylko mocować płyty. Pytanie jak ??? Płyty są 4szt. Rozmiary 0,5x1m łączone na pióro wpust. Jedną muszę dociąć do krzywizny ściany. Dam ją na krajzegę - którą stroną do góry (gdzie najbardziej poszarpie?) Jak to poskładać w kupę - na podeście czy na podłodze złączyć (wyjdzie płyta 1x2m) i w całości tam zanieść? Dam radę w ten sposób? Łączyłbym to na podeście ale nie wiem jak wstawić ostatni kawałek, żeby nie została za duża szpara przy ścianie. Pióro ma 15mm, więc musiałbym mieć tyle placu przy ścianie a potem dostałbym w prezencie taką szparę. Inny pomysł to wyjąć pióro i wbijać go na końcu od czoła. To trochę karkołomne. Jeszcze inny pomysł to odciąć spodnią cześć wpustu i nałożenie na pióro. Wolę to jednak wsunąć w pióra jak należy. Tak to wygląda Potem chcę przykręcić to od góry wkrętami i zaślepić otwory flekami przed malowaniem. Czy lepiej na kołki i klej od spodu?
  16. Udało się naprawić przez odlutowanie w miejscu kolanka. W miejscu dziury uciąłem do równa, założyłem mufkę, do mufki pozostały kawałek z nowym kolankiem. Wcześniej wyczyszczone, dopasowane. Zalutowałem i gra. A potem naszła mnie refleksja... Po co to odkuwałem, trzeba było odkuć dosłownie kawałeczek, w otworek wepchnąć kawałem drucika miedzianego (1mm2) i oblutować z góry. Ech, ten pośpiech
  17. Nie rozumiem, masz pompę w studni (zatopioną) czy hydrofor? U mnie hydrofor (tj. pompa) stoi przy zbiorniku w piwnicy. Ta pompa ciągnie. Na drugim końcu mam kosz ssący z zaworem zwrotnym
  18. Te rurki są z Cu 18mm... Odkułem jeszcze 15cm i dotarłem do kolanka. To już sobie powinienem dać radę. Obetnę (tylko czym...? brzeszczotem?) w tym miejscu z dziurą i dam tam mufę a przy kolanku rozlutuję. Będę miał pole manewru Gorzej,, że nie wiem jak przykleić potem płytki? jedną musiałem trochę rozwalić. Jakoś ją do równa dociąć czy muszę zrywać i podkuwać na klej pod nową?
  19. Wjechałem wiertłem w rurkę w podłodze... sika... Macie pomysł jak to naprawić? Nie mam za bardzo manewru, żeby dać mufę, ale jakoś muszę. Bo mufa nie nachodzi cała na rurkę tyko do połowy, chyba żeby ją "jakoś skrobnąć w środku" żeby przeszła cała i cofnąć?"
  20. O tak. Ja juz zdążyłem zapomnieć o tym bałaganie . stop ☺
  21. Akurat nie to chodzi, że mi się nie podoba. Moim zdaniem, powtarzam moim, blachodachówka to szajs nie blacha
  22. Dlaczego? Wolalbym wybrać blachę trapezowa, która może i nawet taniej by wyszła.
  23. Ja nigdy w życiu nie zainwestowałbym w blachodachówkę.
×
×
  • Utwórz nowe...