Jakieś półtora roku temu podpisałem 3 letnią umowę z dostawcą energii. W pakiecie dostałem gwarancję nie podnoszenia cen w tym czasie. Nie mogłem się zdecydować czy iść w rozliczanie prognozowane czy "rzeczywiste" na podstawie odczytów licznika. Właściwie to byłem za tym drugim ale mnie "zbałamucono" i wybrałem ten pierwszy wariant. Powiedziano mi zresztą, że ewentualnie raz w roku mogę to zmienić. Z perspektywy czasu widzę, że był to kiepski wybór. Dostałem teraz prognozy o 100% większe niż moje zużycie za ostatnie pół roku !! Chciałem to w nerwach zmienić na comiesięczny odczyt i co? - i okazuje się, że nie mogę po podpisałem umowę promocyjną!? Macie jakieś doświadczenia w tego typu przepychankach?