Odnośnie winobluszczu to ma takowy na ścianie od sąsiada. W lecie jest lux, taka ściana zieleni. Obecnie już trochę gorzej, bo ten akurat zrzuca liście na zimę. I tu też jest problem, jak zacznie zrzucać to trzeba to przecież będzie wygrabić. Zawieje wiatr to te liście będę ganiał po całym podwórku dookoła kopuły Także to nie jest takie proste. Ale jeszcze raz powiem, temat jest do przemyślenia. Obecnie zamówiłem drut na jarzemka w fundamentach i od następnego tygodnia zaczną się robić.